Witam wszystkich
Niedawno zakupiłem swój pierwszy rower poziomy.Jest to Batavus relaxx for all.
Wiem, że dla wielu wyczynowców nie jest to "prawdziwa" poziomka, lecz od czegoś trzeba zacząć.
Jeżdżę dużo po mieście i ta nie do końca leżąca pozycja bardzo mi odpowiada.
Zależało mi również aby był to rower fabryczny. Wiem, że najlepiej jeździ się na tych szytych na miarę, lecz ja potrzebowałem czegoś jeżdżącego od razu bez konieczności "dłubania".
Po prostu rower służy mi do codziennych dojazdów do pracy.A jako że jestem nauczycielem - to ta praca właśnie się zaczęła

Oczywiście bardzo istotnym argumentem była również cena. Ciężko by mi było kupić coś za parę tys., tylko po to aby spróbować.
(mam w pełni sprawny rower klasyczny)
Tak czy inaczej Batavus stoi już na moim balkonie
https://picasaweb.google.com/lh/myphotosMoje pierwsze wrażenia:
1.Wzrok gapiów i dzieci krzyczących "...MAMO JA TEŻ CHCĘ TAKI..." - bezcenne!
2.Waga roweru - faktycznie spora, lecz nie odnoszę wrażenia, że przeszkadza w jeździe.
3.Piasta wielobiegowa Shimano nexus inter 7 - mniejszy zakres przełożeń niż w moim klasyku (tam s.altus)
4.Bałem się pierwszej jazdy (kibicowała mi cała rodzina), lecz wsiadłem i po prostu pojechałem

5.Po paru jazdach rower wylądował u zaznajomionego mechanika gdyż:
1.Trochę strzela piasta.
2.Niestety (widać to na zdjęciach) jedna z osłon łańcucha jest krótsza niż w oryginale, przy wyższych biegach puszcza, przesuwa się i zrzuca łańcuch- może to wina pkt 3.
3.Napinacz - niestety po prostu puszcza i wtedy po paru sekundach spada łańcuch.
To na razie tyle wniosków i obserwacji.Mój mechanik nieźle się uśmiał z mojego wehikułu.Oby poradził sobie z wszystkimi regulacjami.
Jeśli nie to pewnie czeka mnie wizyta pod stadionem w C....tourze

?
Pozdrawiam wszystkich.Jeśli ktoś zmagał się z tym modelem, to może podzieli się obserwacjami na forum?
Pozdrawiam.