Plan Zlotu: proponuje 3 dni jak do tej pory, w piątek zjazd, rozpoczęcie i grill integracyjny, w sobotę wycieczki i grill integracyjny /ognisko, w niedzielę gry i zabawy i rozjazd.
Żyrardów - hotel przy torze kolarskim ma tylko 43 miejsca. Z toru kolarskiego do centrum wAw, jest po najkrótszej drodze 55km a to jest maksymalna długość całej wycieczki dla grupy wolnobieżnej. To oznacza, że albo grupa wolnobieżna w ogóle nie dojedzie do wAw na przejażdżkę albo trzeba będzie robić transport kombinowany rower w jedną stronę i pociąg w drugą, kolejność dowolna. Dla grupy szybkobieżnej, to jest połowa trasy, więc też dużo sobie nie pojeździ po okolicy.
Pruszków - tu hotel przy torze kolarskim ma 41 miejsc. Z toru do centrum jest 25km, więc grupa wolnobieżna miałaby szansę dojechać do centrum i wrócić, a grupa szybkobieżna miałaby ładną pętlę. Z tym, że na tor to pewnie nas nie wpuszczą. A może, w związku, z tym, że już nie mają dopuszczenia do organizowania zawodów to da się pojeździć?
Z tych wyliczeń wynika jednak, że te hotele przy torach kolarskich mają za małą ilość miejsc.
Tak sobie myślę (to mi się zdarza), że jeżeli chcielibyśmy urządzić wielki przejazd przez wAw do placu zamkowego (na przykład, bo to fajne miejsce na zjazdy) to noclegi nie powinny być dalej niż 20km od centrum.
A może celować w północno-zachodnie rejony wAw i ścigać się na lotnisku na Bemowie? Trzeba by to sprawdzić, jakie są tam warunki.