Poniewaz ja mam gorny limit czasu na powrot (okolice 18tej) to chetnie bym pojechal, ale tam rowerem, najlepiej w milym towarzystwie, a pociagiem ewentualnie wczesniejszy powrot (juz samemu). Poniewaz wg mapy do Jasienicy czy Tluszcza jest z centrum wawy niecale 50km, to proponuje ruszenie z zamkowego o 9, tak zeby zlapac grupe kolejowa po tej 12tej w Tluszczu.
PS. Zastrzegam sobie jedno: jesli dojazd rowerem tam nie bedzie przez nikogo podchwycony, to moge sie na zamkowym nie pojawic, bo samemu pewnie nie bedzie mi sie chcialo jechac.
EDIT:
zainteresowania brak, odwoluje.