Autor Wątek: Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS  (Przeczytany 9681 razy)

okon140

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 32
Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS
« dnia: Czerwca 28, 2012, 01:05:15 am »
Nadeszło lato, więcej wolnego czasu i zaczynam myśleć o modernizacji mojego roweru, żeby w końcu jeździć w pełni wygodnie. W planach mam zmianę sterowania z tradycyjnego na USS, podwyższenie pozycji i amortyzację. Niestety stwierdzanie w pionie nie była mi potrzebna, na co mi teraz okazało się jednym z większych błędów projektowych, który odczuwam na krawężnikach, dziurach. Ale nie o tym. W obecnym ustawieniu kierownica ogranicza mi widoczność, dlatego planuję zmianę, ale nie do końca wiem jak ma to wyglądać i jak to działa. W rzeczywistości nigdy nie widziałem sterownia podsiodłowego.
Ja to widzę następująco. Widełki połączone są na sztywno po obu stronach z kierownicą podsiodłową która wykonując ruchy po przekątnej popycha jedną stronę widelca i ciągnie drugą stronę widelca. Wydaje mi się to najprostsze rozwiązanie, trzeba tylko zadbać o odpowiedni promień skrętu aby kierownica nie uderzała o fotelik.
Pytanie moje jest takie czy to prawidłowa koncepcja? Zastanawiam się co mi umożliwi taki ruch kierownicy, bo wstawienie kolejnej główki ramy, sterów i dopiero do niej kierownicy to chyba nie najlepsze rozwiązanie.
Myślałem też o zastosowaniu tłoka i cylindra, aby zlikwidować problem kolizji z fotelikiem  (wtedy miałbym problem z przymocowaniem właściwe dwóch pół kierownic, no i wykluczało by to chyba manewr jedną ręką) ale proste rozwiązanie chyba zawsze jest najlepsze.

Wiem że tych tematów było już sporo, znalazłem nawet jeden plan ale było to sterowanie pośrednie. Widziałem dużo zdjęć, jednak zdjęcia z dołu nigdy nie widziałem. Jeżeli jest gdzieś temat w którym jest to sterowanie dokładnie opisane, to poproszę o link jeżeli to nie problem, ja do tej pory satysfakcjonującej odpowiedzi nie znalazłem.

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 28, 2012, 08:48:35 am »
Kombinacje typu przeniesienie hydrauliczne.. mogą być ciekawe, ale raczej jest to przesada: waga, skomplikowanie i awaryjność zabijają koncepcję.
Na pewno na "dzień dobry" zapodaj jakieś fotki. Tak dość trudno wyrokować jak to ma wyglądać: w szczególności chodzi o odległość fotelika od główki sterów.

Jak fotelik masz blisko główki, to wystarczy do widelca dospawać (albo przykręcić odpowiednio spreparowany) mostek.

(HP Velotechnik StreetMachine)

Jak daleko, to chyba jedynym sensownym rozwiązaniem jest cięgło. Rysunki jak zamocować kierę do ramy są na forum.

(HP Velotechnik SpeedMachine)
A mocowanie do widelca jest najprostsze przy wykorzystaniu widelca CapaT-20 (i masz amortyzację przodu). Kierownica "wystarcza" jak zamocowana jednostronnie, widelec jest dość sztywny :)

Ciekawym rozwiązaniem był układ czołgowy u Paaj'a. Niestety "w praniu" okazał się dość zawodny.

Oczywiście też możesz pomyśleć o innej kierownicy niż podsiodłówka. U-bar jest bardzo wygodny, daje sporo miejsca, a jednocześnie bardzo mało zasłania. Ale znowu problem jest z geometrią.

okon140

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 32
Odp: Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 28, 2012, 03:29:26 pm »
Wygląda to mniej więcej tak:
 

Zadyma

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 51
Odp: Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 28, 2012, 03:44:03 pm »
Gdzie wymarałeś taki fotelik z wgłębieniem?
Oczekiwanie na przyjemność to większa przyjemność niż sama przyjemność.

karol

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 271
Odp: Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 28, 2012, 09:19:10 pm »
Mało miejsca między górnym łańcuchem a ramą ale,jakiś chwyt kierownicy wycięty z mostka i dospawany do oprawki wąskiego łożyska maszynowego by się tam zmieścił. Przestrzeni masz tam na oko jakieś 45 mm w pobliżu rolki a chwyt z stalowego mostka ma ok. średnicę 35 więc powinno zadziałać. Warto pomajsterkować bo USS to kosmiczna wygoda.

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 28, 2012, 09:20:02 pm »
Tylny widelec masz odwrotnie to niezbyt bezpieczne rozwiązanie

karol

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 271
Odp: Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 28, 2012, 09:22:52 pm »
No i przy takiej odległości od główki oczywiście jakiś łącznik. Linki muszą być dwie. Prostszy jest drążek. Można wykorzystać kijek narciarski i 2 główki cięgła dostępne na allegro. "będzie pan zadowolony"

okon140

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 32
Odp: Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 28, 2012, 11:07:04 pm »
Gdzie wymarałeś taki fotelik z wgłębieniem?
http://sklep.poziome.pl/

Cytat: tomek70
Tylny widelec masz odwrotnie to niezbyt bezpieczne rozwiązanie
Wiem i bardzo niepraktyczne kiedy próbuje się zamontować przerzutkę. Jak to zwykle bywa okazało się dopiero w domu.

Rozumiem że miało by to wyglądać mniej więcej tak, łożysko przyspawane do ramy, do łożyska mostek połączony z kierownicą, a kierownica równolegle z ramą połączona z widełkami.
Zastawiam się tylko, jak dobrze zrozumiałem to będę musiał pospawać łożysko, pytanie moje jest takie czy ono nie jest za cienkie aby do tego? dwukrotne spawanie nie wpłynie na zawartość?

Co do łącznika powiedziałbym że linka była by najlepsza, ale z jednej strony przy skręcaniu będzie obwisać. Czym się różni drążek od kijka?
Z drugiej strony podoba mi się pomysł z linką gdyż daje ona duże możliwości regulacji i łożysko raczej przyspawam do jakiejś płytki, a ją przykręcę do ramy. Fotelik ma bardzo duży zakres regulacji i chciałbym ją zachować. Pytanie jaką linkę masz na myśli zwykłą hamulcową?
Chociaż w pancerzu linka nie będzie przecież obwisać. Myślę że do linki nie potrzebuje cięgła, czy się mylę?
« Ostatnia zmiana: Czerwca 28, 2012, 11:10:55 pm wysłana przez okon140 »

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwca 29, 2012, 08:10:19 am »
Rower-kombinacja :)
Spawanie łożyska Ci nie wyjdzie, stop jest wysoce niechętny na spawanie. Lepiej to zrobić prościej: łożysko włożyć na śrubę przechodzącą przez ramę, a mostek do a-heada nałożyć na łożysko. Zero spawania.
Co do kierowania linkami: będziesz miał problemy z luzami (Karol, czy czasami nie ty miałeś linki + łańcuch?). Najprostsze rozwiązania są najlepsze, czyli dwa cięgła, kawałek rurki nagwintować na końcach i bangla. W wersji "ultra" możesz nawet wkleić główki w rurę klejem auto-weld..

tomo

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • SWB DIY
Odp: Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwca 29, 2012, 08:24:58 am »
Nie mówiąc już o tym, że ciepło ze spawania rozhartuje bieżnie i kulki w łożysku+ wytopi smar ze środka, skutkiem czego będzie prawie natychmiastowa śmierć łożyska. Kiedyś w jednej konstrukcji nawet nie spawałem łożyska, tylko je wcisnąłem do tulei, którą później zaślepiłem kawałkiem stali i spawem. Po całej operacji łożysko chodziło  bardzo opornie i dosłownie po parunastu obrotach stanęło na amen. Poza tym i tak kiedyś to łożysko będziesz chciał wymienić, wtedy pozostanie ci tylko cięcie i ponowne spawanie. Co do linek w układzie kierowniczym- tak jak pisał pajak_gdynia problemy z luzami, problemy z oporami- o niebo łatwiej jest zastosować rurkę z dwoma cięgłami.

A kijek od rurki różni się tym, że rurka jest pusta w środku  ;D

koncki

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
Odp: Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwca 29, 2012, 11:15:44 am »

A kijek od rurki różni się tym, że rurka jest pusta w środku  ;D
Tu przypomina mi się definicja szprychy wg jednego z małolatów chodzących do mnie na modelarstwo - "metalowy pasek w kształcie kulki" ;D

okon140

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 32
Odp: Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwca 29, 2012, 03:53:03 pm »
Rower-kombinacja :)
Spawanie łożyska Ci nie wyjdzie, stop jest wysoce niechętny na spawanie. Lepiej to zrobić prościej: łożysko włożyć na śrubę przechodzącą przez ramę, a mostek do a-heada nałożyć na łożysko. Zero spawania.
Co do kierowania linkami: będziesz miał problemy z luzami (Karol, czy czasami nie ty miałeś linki + łańcuch?). Najprostsze rozwiązania są najlepsze, czyli dwa cięgła, kawałek rurki nagwintować na końcach i bangla. W wersji "ultra" możesz nawet wkleić główki w rurę klejem auto-weld..

Ehh czyli jak rozumiem potrzebuję zwykłego mostka który i tak muszę przeciąć do środka wbić łożysko, i wcześniej włożyć śrubę.
http://allegro.pl/mostek-a-head-kalloy-120-mm-na-kier-25-4-sreb-i2444693025.html
Pytanie jaką średnicę ma taki mostek w środku po przecięciu 1'', 1 i 1/8 ''? Gdzie ja znajdę takie łożysko które wejdzie w środek? Chyba mam dziś zły dzień bo jeszcze w środę oglądałem cięgła a dziś już ich nie mogę znaleźć. Flustrujące to jest.
Edit. Cięgła znalazłem.
Chyba że może być łożysko kulkowe to wtedy nie problem. Zdaje sobie sprawę że przy sterowaniu łożysko maszynowe jest lepsze, ale jak duża jest różnica?
« Ostatnia zmiana: Czerwca 29, 2012, 04:09:18 pm wysłana przez okon140 »

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwca 29, 2012, 03:54:13 pm »
A kijek od rurki różni się tym, że rurka jest pusta w środku  ;D

Rurka jest otwór obłożony blachą.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwca 29, 2012, 04:29:35 pm »
Mostek na stery 1" ma 1", czyli 25.4mm), na 1 1/8" 28.6mm :)
Nic nie tnij, bo tylko popsujesz. Najłatwiej jest kupić łożyska na 30mm i mostek 1 1/8", mostek lekko podszlifować w środku (albo kulturalnie podfrezować.. ale bez porządnej wiertarki stołowej nie próbuj) żeby łożyska "pasowały" (i jednocześnie mostek nie mógł przesuwać się góra-dół na łożyskach). Drobny błąd grubości frezu dozwolony: mostek później i tak zaciskasz na łożysku.
A większość łożysk maszynowych.. to dalej łożyska kulkowe, tylko że w obudowie (pomijam oczywiście igiełkowe, wałkowe, stożkowe i pewnie jeszcze wiele innych).

Z części rowerowych może być problem wyszukać odpowiednie miski, ew. można zrobić z "rometowskiej" piasty poprzez "wymianę" rurki łączącej miski (tam gdzie mocuje się szprychy) na dużą (o średnicy zewnętrznej dopasowanej do mostka) i odpowiednie skontrowanie (żeby nie latało). Ale gra niekoniecznie jest warta świeczki :P

okon140

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 32
Odp: Letnia modernizacja - układ kierowniczy, kierownica USS
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwca 29, 2012, 05:10:42 pm »
Coś nie bardzo się rozumiemy :D
ale zdaje się że myśleliśmy o tym samym.