Chciałbym coś jeszcze dodać a propos skrętnego tylnego koła. Prawdopodobnie powodem problemów z tego typu konstrukcjami jest brak stabilności przy dużej prędkości oraz przy hamowania. Cały motyw polega na tym że wyprzedzenie przedniego koła jest ujemne (czyli rzut rury sterowej na grunt jest za punktem styku przedniego koła). Zbudujcie rower z pionową rurą sterową mocno podgiętym widelcem i spróbujcie tym pojeździć, niby się da ale przy hamowaniu musisz kontrować bo przednie koło zamiast się prostować próbuje skręcić. O podobnych problemach wspominają użytkownicy pythonów, podobno powyżej 30km/h są one niestabilne.
Aha TEN rower jest pozbawiony tej wady bo ma dodatnie wyprzedzenie mimo że generalnie skrętne jest tylne koło, zwróćcie uwagę że wyprzedzenie jest tu dodatnie:
http://www.youtube.com/watch?v=d9gs5gjnh9w&feature=related
czuje sie wywolany do odpowiedzi (jako budowniczy i uzytkownik pythonow i innych flevopodobnych rowerow z centralnym piwotem)

Pythony nadrabiaja tendencje do skretu kola przez grawitacje. To oznacza, ze sila prostujaca jest stala i oczywiscie czym wiesza predkosc tym mniej stabilnie sie jedzie. Z praktyki wlasnej i informacji na sieci wiem, ze predkosci nieobudowanych rowerow mieszcza sie w bezpiecznym zakresie, tzn ponizej 50-60km/h. Tyle wlasnie mi i kilku ludziom na swiecie udalo sie osiagac na pythonach bezstresowo, przy wiekszych predkosciach trzeba juz uwazac z hamulcami i trzymac pewnie kierownice. Ale nie mozna przy tym przesadzac z negatywnym wyprzedzeniem - duze negatywne z prawie pionowa osia obrotu daje bardzo stabilny rower przy malych predkosciach, ktory szybko przestaje byc stabilny, a te 60km/h osiagalem na rowerze z pochylona osia obrotu i wyprzedzeniem rzedu -10cm.
Rowery z dodatnim wyprzedzeniem, ale centralna osia skretu (flevo, rower z powyzszego filmiku, airbike) maja odwrotne problemy - bez dodatkowych usztywniaczy sa bardzo niestabilne przy malych predkosciach, za to powyzej tych 20-30 prowadza sie coraz lepiej i stabilniej. Czym wieksze pochylenie osi obrotu tym gorzej. A zeby miec niski rower, z osia obrotu przechodzaca mniej wiecej miedzy biodrami (wtedy najmniej buja od pedalowania) to trzeba pochylac.
Czyms posrednim moze byc zerowe wyprzedzenie - nie testowalem w praktyce, ale jesli wyniki dla duzego ujemnego, malego ujemnego i dodatniego mozna interpolowac na zerowe, to rower powinien nie reagowac na predkosc, tzn dac sie znosnie prowadzic przy 20km/h i nie wariowac zbytnio przy 60, ale pewnie bedzie meczacy i wymagajacy ciaglej koncentracji.
Moze troche sie przemadrzam, ale gdybalem nad tematem sterowania faktycznie tylnego kola w rowerze dwukolowym (tzn takiego, w ktorym os obrotu wypada blizej tylnego kola).
Bez oszustw jest to raczej nieosiagalne nie ze wzdledu na utrzymywanie rownowagi (to sie udaje nawet na monocyklu), tylko ze wzgledu na brak komfortowej stabilnosci. Nawet dla wielosladow takie rozwiazanie jest niebezpieczne przy wyzszych predkosciach (przy wiekszych predkosciach bezwladnosc na zakrecie bedzie robic wszystko, zeby pojazd zaciesnial zakret). Oczywiscie mozna probowac jakiegos wspomagania kierownicy, ale czy warto?. Ale oczywiscie jesli poeksperymentowal bys tak, zeby wirtualna os obrotu tylnego kola byla blisko przedniego to moze cos wyjsc z tego.
I jeszcze taka uwaga odnosnie podjazdow. W moim flevopodobnym rowerze rozklad obciazenia kol byl okolo 50-50. Przy pierunsko ostroznym i delikatnym pedalowaniu dawalo sie nim wciagac sie na podjazdach ok 12%, ale obciazenie kolan bylo duze (boczne w dodatku, tak jak bylo opisywane przy pedalowaniu cruzbikiem bez bujania pare postow wyzej). Komfort pedalowania na podjezdzie bez ograniczen (czyli impulsowe popychanie tak jak noga podaje) konczyl sie przy ok 8%. Oczywiscie pozniej zaczynalo sie zwykle buksowanie na czystym, sychym asfalcie. Zatem celuj w upchniecie przedniego kola jeszcze bardziej z tylu (i licz na to, ze nie bedziesz hamowal gwaltownie;P). Moze kolo 16"?
Linki na temat, ktore nie padly a moze beda ciekawe:
http://www.python-lowracer.de/ strona projektu 'python', z teoria tej geometrii i wieloma linkami do konstrukcji (polecam szczegolnie 'baby-python', na nim sie ostatnio wzorowalem)
http://wannee.nl/hpv/abt/e-index.htm troche stara, ale wartosciowa strona na temat sterowania tylnym kolem. Gosc zrobil cos jezdzacego:)
http://bzaborow.org/galer/pg/show/1575 kryptoreklama;) Moj rowerek pythonopodobny z amortyzacja obu kol, tez moze Cie zainspiruje do czegos