Autor Wątek: przedni napęd  (Przeczytany 24979 razy)

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: przedni napęd
« Odpowiedź #15 dnia: Marca 14, 2012, 08:03:27 pm »
Mówisz i masz :) Kiedyś to opisywałem ale jeszcze raz. Pierwsze i najważniejsze musisz zrozumieć co się dzieje kiedy dusisz na pedał . W tym celu stajesz rowerem przy jakimś dobrym oparciu ściana dwa słupki itp chodzi o to żebyś  siedział na swoim rowerku trzymając się czegoś, jedna noga żeby była na pedale żadną ręką nie trzymasz kierownicy

Kiedy już tak się ustawisz dusisz na pedał nie trzymając kierownicy. Co się dzieje ? Kierownica najprawdopodobniej skręci ci ,oznacza to że źle naciskasz na pedał
Spróbuj to zrobić kierując stopę lekko na zewnątrz, kierownicy oczywiście nie dotykaj . Zobaczysz że kierownica nie skręci to samo z drugą nogą .

Następnie jak już zrozumiesz o co chodzi spróbuj ruszać na średnim przełożeniu zachowując tą zasadę ręce możesz wtedy trzymać na kierownicy ale nie kontruj ją, masz ruszać tylko za pomocą nóg i ruszyć prosto

Najważniejsze jest to pierwsze ćwiczenie pozwoli ci zrozumieć jak powinny pracować nogi 2000 km przejechane o niczym nie świadczy jak nie umiesz jeździć tylko utrzymujesz równowagę i się męczysz

na swoich filmikach pokazywałem jak jeżdżę bez trzymanki przy 40 km/h mogę trzymać aparat pedałować i kręcić film, mogę jechać godzinami z rękoma w kieszeni nie używając  rąk albo tylko żeby zmienić bieg na rowerku w pełnej prędkości i jak jadę wolno tak samo puszczam kierownicę i przeciągam się jak na leżaku jestem jakimś hudinim czy co? Teraz skasowałem swoje konto i założę nowe to nakręcę znowu parę filmików

to ja kilka lat temu historia nie ma tam efektow specjalnych
http://www.youtube.com/watch?v=XvHJM7Wvg0U

Poniżej też ja zobacz jak trzymam kierownice tylko palcami albo wcale i bom mi nie lata przecież to niemożliwe

http://www.youtube.com/watch?v=yIouwicayN8&feature=endscreen&NR=1

Danielasty

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 951
Odp: przedni napęd
« Odpowiedź #16 dnia: Marca 14, 2012, 08:32:10 pm »
załóż spd i pokaż jak się jeździ. Puścić kierownicę to i ja potrafię, to nie jest żaden wyczyn jechać 50km z rękoma w kieszeni :) pytanie jak bardzo się naciska by nie skręcać ale w spd :)

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: przedni napęd
« Odpowiedź #17 dnia: Marca 14, 2012, 09:03:43 pm »
Dnielasty wcześniej pisałeś że kierownica ci skręca i nie da się tego opanować teraz piszesz że jechać i nie trzymać kierownicy to nic takiego . Więc ustal tą prawdziwą wersję. Chciałbym zobaczyć filmik jak jedziesz swoim rowerkiem tak jak  ja przynajmniej 2 minuty nie trzymając kierownicy. Wtedy  ci uwierzę. spd to jest nic chciałbym zobaczyć jak jeździsz w poniemieckim kasku z przepaską na oczach po niemieckiej autostradzie musisz mi udowodnić że da się tak jeździć na twoim cruzbikiem inaczej stwierdzam wszem i wobec ze twój cruzbik to gó...o a nie rower.

Danielasty

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 951
Odp: przedni napęd
« Odpowiedź #18 dnia: Marca 14, 2012, 09:27:51 pm »
bo skręca co nie znaczy że nie nie da się jechać bez trzymanki. Bez trzymanki jadę mini slalomem , natomiast gdy trzymam kierownicę slalom jest jeszcze mniejszy ale jest. Mogę Ci nagrać filmik jak ruszam jadę i zatrzymuje się bez trzymanki na cruzie

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: przedni napęd
« Odpowiedź #19 dnia: Marca 14, 2012, 09:49:46 pm »
ale w poniemieckim kasku  :)

Danielasty

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 951
Odp: przedni napęd
« Odpowiedź #20 dnia: Marca 14, 2012, 09:50:46 pm »
takiego to ja nie mam

trajk-o-ciklista

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1163
  • To recline is devine!
    • Rowerki, przyczepki, sakwy i bagażniki
Odp: przedni napęd
« Odpowiedź #21 dnia: Marca 15, 2012, 11:21:32 pm »
Eheeej ! Chyba pomyliliście wątek ;p bo to nie o MBB, a o sterowaniu tylnym kołem oraz napędem na "sztywne" przednie koło.
Jesteście gorsi niż MD ;p

Wracając do sterowania tyłem, ktoś pisał że jest nieintuicyjnie - na pewno.
W dodatku jest tak że przy skręcie "rzuca tyłem na bok" i środek ciężkości zamiast do środka zakrętu
przemieszcza się na zewnątrz, a to jest źle.
Oczywiście na wszystkim można jeździć jak się człowiek nauczy, ale czy ma to być zwykły rower "użytkowy" czy rower cyrkowy ?

Swoją drogą MBB ma podobna wadę, bo też rzuca CofG na bok.
Zwyczajnie czuć jak się krawędź fotelika wbija w plecy przy ostrzejszym skręcie,
i chce nas wyrzucić na zewnątrz zakrętu.
Nie raz mogłem się przewrócić w prawo skręcając w lewo.
Czyli nie tylko wahający się suport trzeba trzeba opanować.
Pod górkę jest najlepszy, tu nie ma mowy, ale tylko do momentu kiedy opona zaczyna tracić przyczepność.


Pozdrawiam
Igor

~o
~ \-/\-
(o)^(o)

VeloMotion recumbents
Igorova Ciklo Garaża

------------------

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: przedni napęd
« Odpowiedź #22 dnia: Marca 16, 2012, 09:31:44 am »
Chyba ten Pan zadaje temu kłam:) http://www.youtube.com/watch?v=9ijzld_X0eg&feature=relmfu Ale mi się zrymowało wydaje mi się że rws jest równie dobry jak inne typy rowerów z nietypowym napędem. To znaczy nie tylnym. Cały szkopuł polega na tym że uczyliśmy się jeździć jako dzieci na normalnym rowerze z tylnym napędem i co jest inne, na tym musimy się uczyć od nowa. a nam się po prostu nie chce, nasz mózg musi się przeprogramować musi się uczyć od nowa kiedy byliśmy dziećmi też uczyliśmy się i to bardzo długo jeździliśmy z kołeczkami przy boku, było to dla nas jak sztuka cyrkowa  ale o tym zapomnieliśmy tak jak dla niektórych jazda MBB ale kiedy nauczyliśmy się to już nie jest ekwilibrystyka tylko coś naturalnego nie musimy myśleć tylko cieszymy się jazdą  I to tyle. Jeżdżę od kilku ładnych lat MBB po pierwszym egzemplarzu chciałem to rzucić aż ktoś na forum  opisał mi na czym rzecz polega i zostałem przy MBB i tego nie żałuję  żadne rzucanie na zakrętach nie występuje a fotelik mam szeroki i miękki. tak samo jak latanie bomu,  Mózg  przez te lata  się przeprogramował i wszystko jest normalne, ale żeby wyjechać nieśmiało na ulice na początku ćwiczyłem przez dwa tygodnie na parkingu i wcale pewnie na ulicy się nie czułem.

Yeti

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 260
Odp: przedni napęd
« Odpowiedź #23 dnia: Marca 16, 2012, 02:10:17 pm »
Cały szkopuł polega na tym że uczyliśmy się jeździć jako dzieci na normalnym rowerze z tylnym napędem i co jest inne, na tym musimy się uczyć od nowa. a nam się po prostu nie chce, nasz mózg musi się przeprogramować musi się uczyć od nowa kiedy byliśmy dziećmi też uczyliśmy się i to bardzo długo jeździliśmy z kołeczkami przy boku, było to dla nas jak sztuka cyrkowa  ale o tym zapomnieliśmy

Bardzo mi się podoba takie podejście. Niedawno uczyłem się jeździć na monocyklu. Udało się, dziś jest to umiejętność intuicyjna. Myślę, że podobnie jest z rowerami FWD RWS (mam nadzieję, że niedługo uda mi się taki popełnić). Po prostu, niektóre rowery nie zostały stworzone dla leniwych ;)

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: przedni napęd
« Odpowiedź #24 dnia: Marca 16, 2012, 08:35:55 pm »
Tak nie dla leniwych ale dla cierpliwych rower MBB to był mój drugi rowerek, ale długo na nim nie pojeździłem. Denerwowało mnie kontrowanie kierownicą. wszędzie pisali o tym kontrowaniu itp i zraziłem się na jakiś czas . Zrobiłem SWB pojeździłem z rok i znowu zrobiłem MBB ale kąt był bardzo agresywny jazda to była masakra na początku gorzej niż na pierwszym egzemplarzu po dwu tygodniach udało mi się go opanować na tyle że nieśmiało wyjechałem na ulicę z przodu miałem koło 24". Jazda dalej była niepewna kiedy zmieniłem koło na 26" wyraźnie się poprawiło. Ale dalej nie byłem zadowolony w końcu trochę dzięki forum trochę dzięki własnym przemyśleniom udało mi się dojść na czym jazda polega i pomimo geometrii tego rowerka śmigałem nim pewnie i szybko i tak już zostało to już mój 4 MBB

Tak że cierpliwość na pewno ale jeszcze szczęście do trafienia w właściwą geometrie bo trzeba powiedzieć że większość z nas konstruktorów poziomek jest jak konstruktorzy pierwszych samolotów błądzimy po omacku wierząc że nam się uda i to będzie jeździć. Bo nawet klasyczne LWB można tak skrzanić że jeździć się będzie równie trudno jak na MBB. Poniżej przykład   http://www.poziomy.cba.pl/lwbcardan.htm

s8y

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: przedni napęd
« Odpowiedź #25 dnia: Marca 27, 2012, 01:47:26 am »
Eheeej ! Chyba pomyliliście wątek ;p bo to nie o MBB, a o sterowaniu tylnym kołem oraz napędem na "sztywne" przednie koło.
Jesteście gorsi niż MD ;p

Wracając do sterowania tyłem, ktoś pisał że jest nieintuicyjnie - na pewno.
jeżeli układ kierowniczy jest ustawiony krzyżowo to skręt kierownicy w lewo spowoduje skręt kola w prawo. w efekcie rower pojedzie zgodnie z kierunkiem wychyleniem kierownicy. czyli wszelkie wyuczone odruchy utrzymywania równowagi powinny zachowywać się poprawnie.
Cytuj
W dodatku jest tak że przy skręcie "rzuca tyłem na bok" i środek ciężkości zamiast do środka zakrętu
przemieszcza się na zewnątrz, a to jest źle.
czy dotyczy tylko ostrych skrętów? da się to korygować kładąc roweru w stronę zakrętu, czy jest b. źle?
Cytuj
Oczywiście na wszystkim można jeździć jak się człowiek nauczy, ale czy ma to być zwykły rower "użytkowy" czy rower cyrkowy ?

Swoją drogą MBB ma podobna wadę, bo też rzuca CofG na bok.
Zwyczajnie czuć jak się krawędź fotelika wbija w plecy przy ostrzejszym skręcie,
i chce nas wyrzucić na zewnątrz zakrętu.
Nie raz mogłem się przewrócić w prawo skręcając w lewo.
Czyli nie tylko wahający się suport trzeba trzeba opanować.
Pod górkę jest najlepszy, tu nie ma mowy, ale tylko do momentu kiedy opona zaczyna tracić przyczepność.
ten problem trochę mnie zastanowił, a co jeżeli dałoby się zmienić geometrie rower przy podjazdach pod górkę?
jeżeli dałoby się przesuwać zębatka (z pedałami) do przodu po promieniu wyznaczonym długością łańcucha/widelca do momentu ze pedały prawie szorują po asfalcie (przednie kole się cofnie do środka ramy a środek ciężkości przesunie się do przodu). na myśl przychodzą mi gazowe teleskopy (np takie używane w krzesłach biurowych). rama na odcinku zakresu kola zamiast pojedynczej rury będzie wyglądała jak większy widelec.

Bardzo wstępny szkic poglądowy v2 konfiguracja w czasie podjazdu

na czerwono zaznaczone elementy ruchome. przy zastosowaniu mniejszego kola/dłuższej ramy teleskopy mogły by się schować prawie całkowicie. Przy zjazdach kolo napedowe możne być odsunięte prawie do pionu (łatwiejsze pokonywanie krawężników)

No chyba ze uzyskane przesuniecie środka ciężkości jest znikome i nie warte zachodu?
Na osi kola pewnie trzeba by zamontować zewnętrzne tuleje (jak w bmx) tak żeby dało się je odepchnąć noga do poprzedniej pozycji. inaczej musiałbym się zatrzymywać za każdym podjazdem żeby wyprostować geometrie roweru bo przy byle hamowaniu wylatywałbym  przodem.
oczywiście to wszystko wizjonerstwo i chciałbym zasięgnąć waszej opinii.
« Ostatnia zmiana: Marca 27, 2012, 07:42:43 pm wysłana przez s8y »

grzegorz

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 112
Odp: przedni napęd
« Odpowiedź #26 dnia: Marca 27, 2012, 07:24:03 pm »
Jak dobrze myślę, to masz zamiar zmieniać położenie przedniego koła względem całej ramy (obrót wokół suportu). Będzie się to jednak wiązało ze znaczną zmianą geometrii układu kierowniczego (obrót ramy względem koła tylnego), co może doprowadzić do trudności w utrzymaniu kierunku.

Kierowanie tylnym, bardziej obciążonym kołem jest trudne do realizacji. Przy małych prędkościach trzeba skręcać więcej, używając dużej siły. Przy dużych odwrotnie mało skręcać, choć kierownica łatwo się będzie poddawać.

Teoretycznie można spróbować używać przeciwskrętu (mocno pochylić rower i skręcać delikatnie w tą samą stronę), ale czy to możliwe w praktyce?

karol

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 271
Odp: przedni napęd
« Odpowiedź #27 dnia: Marca 27, 2012, 08:31:10 pm »
Ambitne założenia jak na pierwszą konstrukcję. Jeżeli wcześniej nie używałeś poziomek to nie do końca jeszcze wiesz co ci podejdzie więc istnieje ryzyko, że mimo dużego nakładu będzie niewypał. Zacząłbym od czegoś prostszego po minimalnych kosztach. Może przetestuj  u ludzi co jak jeździ. Z drugiej strony jak Kolumb odpływał to pewnie też było kilku co się pukało w czoło. powodzenia

s8y

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: przedni napęd
« Odpowiedź #28 dnia: Marca 27, 2012, 08:36:47 pm »
Jak dobrze myślę, to masz zamiar zmieniać położenie przedniego koła względem całej ramy (obrót wokół suportu).
dokładnie tak jak napisałeś.
Cytuj
Będzie się to jednak wiązało ze znaczną zmianą geometrii układu kierowniczego (obrót ramy względem koła tylnego), co może doprowadzić do trudności w utrzymaniu kierunku.
zmiana nachylenia tylnego widelca na pewno nastąpi ale przy tej długości ramienia (ramy) będzie to tylko kila stopni. (dokładnie ile to musiałbym z sinusów policzyć)
Edit
ok policzyłem, dla długości ramienia 150cm (od pedałów do tylnego kola) zmiana położenia pedałów w pionie o 20cm (bo chyba nie będzie więcej) = zmiana kata nachylenia kierownicy o 7.64 stopnia. (jak źle licze to niech mnie ktoś poprawi)
Cytuj
Kierowanie tylnym, bardziej obciążonym kołem jest trudne do realizacji. Przy małych prędkościach trzeba skręcać więcej, używając dużej siły. Przy dużych odwrotnie mało skręcać, choć kierownica łatwo się będzie poddawać.
tutaj faktycznie pojawia się problem. Teraz tak myślę ze tylne kolo może być obciążone tak na 50-60%. a kola mogą być blisko siebie (jeżeli zajmiemy się tylko stabilnością i chwilowo pominiemy bujanie na dołkach). W rowerach tradycyjnych środek ciężkości jest raczej wysoko (= potrzebuje szerszego rozstawu kół do utrzymania stabilności np przy hamowaniu). w tej konstrukcji wylatywanie przodem przy hamowaniu czy nawet poderwanie tylnego kola będzie raczej trudne (choć może przewracać się na boki przy zakręcaniu jak zauważył trajk-o-ciklista). Panowie jak bardzo upierdliwe jest skręcanie obciążonym kołem?
« Ostatnia zmiana: Marca 27, 2012, 09:46:26 pm wysłana przez s8y »

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: przedni napęd
« Odpowiedź #29 dnia: Marca 27, 2012, 10:26:35 pm »
kiedyś miałem rowerek z kierownica pod siodłową i zdążyło się nie raz że pieszy mi wyszedł, musiałem gwałtownie zahamować wyrzuciło mnie z fotela to znaczy nic się nie stało po prostu  siłą bezwładności stajesz automatycznie na nogi i tyle, nawet fajne to było . Jak oglądam twój projekt widzę że sporo pomoże amortyzacja z przodu w swoim mbb kiedy gwałtownie zahamuje rowerek nurkuje wcale nie jest to niebezpieczne wręcz przeciwnie zapobiega to poślizgowi bo część energii hamowania jest odbierana przez amortyzację . W twoim projekcie wydaje mi się że widelec powinien być wygięty do tyłu bardziej, może troszkę wydłużyć ramę żeby zmienić położenie środka ciężkości tak mi się wydaje bo siedzenie prawie na skręcającym kole nie wiem czy było by dobre?