O ile nie musisz sporo doinwestowac, to ja ci moge polecic ta piaste. Mialem dwie sztuki, dwa rowery - damki i dosyc dobrze wspominam te napedy. W obu egzemplarzach byl problem z przejsciem, o ile dobrze pamietam, z trzeciego na czwarty lub z czwartego na piaty bieg - wtedy trzeba bylo wyraznie odpusic pedalowanie, a na pozostalych przejsciach miedzy biegami bylo juz lepiej, chociaz tez nie radzila sobie idealnie ze zmiana biegow pod obciazeniem. Piasta ma rozne srednice kolnierzy, co moze sprawic problem przy zaplataniu. Moze nie byla niewypalem totalnym, to taki protoplasta I-motion9, jakies tam szlaki przetarla, ale faktycznie waga powyzej 3kg ja ukatrupila i ten kosmiczny rozmiar zebatki. Potrafily sie szybko rozregulowac, ale znowu regulacja tez byla szybka, a i ja nie wymienialem linek. Manetki bezawaryjne, dzialaly swietnie, chociaz wymagaly dwoch ruchow nadgarstkow od 1-12. Wybierak schowany, wewnetrzny, ale z dziwnym przedluzeniem dla linki, mocowanym do dolnej "widelki". Hamulce od razu wywalalem - krecenie w tyl dzialalo poprawnie z minimalnym oporem. Najciekawsze bylo mocowanie piasty w hakach ramy, bo nie nakretkami, tylko srubami wkrecanymi do gwintowanej osi piasty (imo lepiej to funkcjonowalo od nakretek, ale nie tak dobrze jak zaciski). Jak chcesz pojezdzic szybciej, to przy 28" kolach wybralbym korbe 42-44T, bo zwykli montowac z korbami bodajze 38 pod babciny setup. Moje dwie sztuki roznily sie minimalnie z zewnatrz, mialy inne okienka na wskaznik regulacji, jedna z szybka pleksi, druga oryginalnie bez i mialy ciut inne obudowy...jedna z malowanym logo, druga z grawerowanym. Szkoda HUB'a, daj mu godnie umrzec na trasie
