dziś zrobiłem glebe, dość poważną, chciałem trafić między słupki na chodniku ale pedałem zahaczyłem o płot gleba efekt
zbite i napuchnięte 2 palce lewej reki, oczywiście zdarta skóra. na dodatek poszedłem do domu, zdjąłem rękawiczki, w żołądku mi się już zbierało, zamiast usiąść to wstałem, zawrót głowy, zemdlałem i goła stal - profil kierownicy wbił się w mostek. wtedy z bólu jeszcze raz wstałem i znów się przewróciłem i mam łądny sinak w kształcie profilu siedziska ... także weekend mam z głowy