Real hardcore to walnęła mi dziś córka, jak wracała rowerem z przedszkola..
Jaki gostek "jak szafa" szedł sobie ścieżką rowerową. Natala zatrzymała się dwa metry przed nim.. i puściła mu "co się może stać". Gostek rzucił przepraszam.. i zszedł na chodnikową część.. Aż do końca tejże

Czyli wystarczy spokojna interwencja.. dziecka.
Aczkolwiek akcja z "terenówkiem" była miodzia!