Autor Wątek: CLWB na zimę  (Przeczytany 15122 razy)

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
CLWB na zimę
« dnia: Września 20, 2011, 09:12:13 pm »
Na zlocie absolutnie zauroczyłem się w pewnej konstrukcj i pomyślałem sobie, że jeśli jakiś poziom będzie łatwy do opanowania zimą to właśnie taki. Oczywiście prawdziwie długie "jamniki" może też ale są mało zwrotne i poręczne a tym rowerem da się zawracać ciasno i prawdopodobnie zmieścić w windzie (co się czasem przydaje nie mówiąc o okazjonalnym wnoszeniu po schodach, rysunki całej geometrii sugerują że będzie o 5-10 cm krótszy od SWB, głownie chyba dlatego że moje nogi idą tu po skosie w dół zamiast wydłużać cały rower :] ). Ma słabo obciążone przednie koło dzięki czemu nawet 20" powinno w miarę dobrze przejechać przez okazjonalny śnieg (w piasku zachowywał się bardzo dobrze), siedzenie niby wyżej niż w SWB o 10 cm, ale pozycja całkiem inna i można się pewniej podeprzeć obiema nogami (przydaje się zwłaszcza zimą). Łatwo będzie jeździć nawet w ciężkich zimowych butach, dłuższym płaszczu itp. itd. No i wykonanie niskim kosztem istotne, bo sól jednakowo niszczy tańszy czy droższy sprzęt ;-)
Rama będzie głównie z laminatu, wahacz ze stali.

Główna część kierownicy: ładnie pasowała w mostek, trzeba było jakoś wygiąć kształt, na to pójdzie laminat bo oczywiście ma obecnie zero wytrzymałości


Tutaj dżyg częściowo przygotowany do spawania, czekam jeszcze na haki


Wahacz na 2 łożyskach, miały być po prostu kulkowe skośne ale stożkowe też były tanie. Tuleja rozwiązuje pasowanie łożyska do osi i służy jako powierzchnia do uszczelnienia


Całość z uszczelnieniami


Części formy wycięte ze styroduru - razem z materiałem 30 zł, po rozrysowaniu położenia podstawowych fragmentów w jakimś cadzie można poszaleć z kształtem w Corelu




Mufa zawiasu wahacza




Suport i zawias normalnie są poziomo w linii, kąt główki zaprojektowany na ok. 65* (nieco mniej nachylony niż pierwowzór)


Regulacja długości skokowa, otwory w ramie co 3 cm ale w mocowaniu będzie więcej i skok będzie 1,5 cm a maks. przesunięcie 7,5 cm. Powinno wystarczyć bo jest "szyty na miarę"





Początki szlifowania kształtu za mną, pewnie jutro będzie co pokazać.
Jakub Sałata

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: CLWB na zimę
« Odpowiedź #1 dnia: Września 20, 2011, 11:24:48 pm »
Zapowiada się naprawdę fajnie, czekam na dalsza część fotorelacji :)

paaj

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 399
Odp: CLWB na zimę
« Odpowiedź #2 dnia: Września 20, 2011, 11:28:29 pm »
Jetem pod wrażeniem  :o i już bym oglądnoł coś więcej :D
Trzymam kciuki.

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: CLWB na zimę
« Odpowiedź #3 dnia: Września 21, 2011, 06:18:28 pm »
Wagowo wypadło by gorzej, ale jakby teki kształt ramy zrobić z blachy 1mm?
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: CLWB na zimę
« Odpowiedź #4 dnia: Września 21, 2011, 06:29:02 pm »
Wagowo wypadło by gorzej, ale jakby teki kształt ramy zrobić z blachy 1mm?
To by ją sól z polskich dróg zeżarła w 2-3 sezony. Laminat pod tym względem wypada lepiej.

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: CLWB na zimę
« Odpowiedź #5 dnia: Września 21, 2011, 06:47:43 pm »
Wagowo wypadło by gorzej, ale jakby teki kształt ramy zrobić z blachy 1mm?

Rdzewiałaby jak pewien mały, francuski samochód ;-) Taki kształt to jeszcze, ale ja planuję zaokrąglić do bardziej "biologicznego", chociaż jakby ładnie wyklepać to by się dało i taki. Na dzisiaj koniec z malowaniem ścian w domu, mam wreszcie chwilę by poszlifować ramę.
Jakub Sałata

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: CLWB na zimę
« Odpowiedź #6 dnia: Września 21, 2011, 07:04:48 pm »
To by ją sól z polskich dróg zeżarła w 2-3 sezony. Laminat pod tym względem wypada lepiej.

Roweru z rurek stalowych też są na 2-3 sezony?
Zawsze można zrobić z ocynku, lub dać do cynkowania po spawaniu.

Saurus - jaki gruby dałeś styrodur?

 
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: CLWB na zimę
« Odpowiedź #7 dnia: Września 21, 2011, 07:13:51 pm »
5 cm, 4 cm byłby też elegancki ale po pierwsze pasowało mi do rozmiaru profili do wzmocnień, a po drugie sztywność boczna i skrętna ramy trochę się polepsza, nie tylko wysokość pionowego przekroju się liczy. Laminat daje swobodę konstrukcji i przy dużym przekroju może być cieńszy i łatwiej to osiągnąć niż w metalu, można dokładać warstwami wzmocnienia gdzie się komu podoba itd.
Jakub Sałata

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: CLWB na zimę
« Odpowiedź #8 dnia: Września 21, 2011, 07:51:08 pm »




Jakub Sałata

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: CLWB na zimę
« Odpowiedź #9 dnia: Września 21, 2011, 07:56:24 pm »
Roweru z rurek stalowych też są na 2-3 sezony?
To mocno zależy od tego gdzie i ile jeździsz. Jeśli po mieście, gdzie co noc jest nowa porcja soli na drodze i przy przebiegach zimowych w okolicach 300-500 km miesięcznie to ruda robi swoje. Obrywa nie tylko rama - łańcuch ( on chyba obrywa najwięcej, praktycznie po zimie jest do wywalenia) szprychy, miski supportu, piwoty hamulca - w zasadzie wszystko do czego może skorodować a do czego słona breja się dostanie. Ramę trochę chronią pełne błotniki, ewętualnie trochę pomagają paski z bezbarwnej taśmy samoprzylepnej żeby zachować warstwę ochronna. Ja zajeżdżam już trzecią zimówkę: http://www.bikestats.pl/rowery/Miastowy_6873_6782.html

Sroki za off topic.

storm

  • Gość
Odp: CLWB na zimę
« Odpowiedź #10 dnia: Września 22, 2011, 09:06:52 am »
@Saurus, wymiataczu.... ;)
Podoba mi się ta ramka, ąłdny kolorek ma, taki.... landrynkowaty ;)

A tak bardziej poważnie, to ja tam się nie znam, ja truskawki z cukrem, ale na zimę to ja bym inwestował w coś z mniejszym promieniem skrętu, bardziej zwrotnym... Bo o ile to przednie koło jest lekkie i małe obciążone w LWB to jak poleci w bok na byle mokrym torze (kolejowym) to... lezysz. Przerabiałem to kilkakrotnie w trakcie jednej wycieczki do/z pracy i naprawdę nieźle się namęczyłem, aby wrócić. Ale to był LWB i może... Tak czy inaczej, te malo obciążone koło może wbrew pozorom być problemem na udeptanym śniegu, pokrytym już cieniuteńką warstewką lodu.
Osobiście bym wolał właśnie mieć dociążone przednie koło bardziej, aby ono _na_pewno_ nie wpadlo w poślizg, bo wtedy to na pewno się to kończy glebą.

bzaborow

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 151
Odp: CLWB na zimę
« Odpowiedź #11 dnia: Września 22, 2011, 09:17:13 am »
@Saurus: ladnie, ladnie, ale:

1) nie rozumiem po co dawac skosne lozyska wahacza - tam przeciez sily osiowe sa zadne w porownaniu z poprzecznymi, a zwykle lozyska kulkowe RS maja juz uszczelnienie gratis i nie
trzeba bawic sie w zadne tulejki, pomijajac fakt, ze sa najtansze...
2) dobrze widze, ze do wewnatrz laminatu dajesz stal a nie alu? ciezsze bedzie... A laczenie przed laminowaniem rzeczy zalaminowanych przeciez jest niepotrzebne, wiec spawanie tego odpada:>
bartek maupa bzaborow.org

NPX

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 126
Odp: CLWB na zimę
« Odpowiedź #12 dnia: Września 22, 2011, 09:35:47 am »
@Saurus
Czy mi się wydaje czy sam styrodur waży ok 150g w przypadku tej ramy? Bo rozumiem, że "różowy świat Barbie" jest tak zwanym "szalunkiem traconym"? Więc rama poza wagą laminatu będzie miała +150g styroduru? Czy może jakoś go usuniesz?

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: CLWB na zimę
« Odpowiedź #13 dnia: Września 22, 2011, 11:33:22 am »
@Saurus: ladnie, ladnie, ale:

1) nie rozumiem po co dawac skosne lozyska wahacza - tam przeciez sily osiowe sa zadne w porownaniu z poprzecznymi, a zwykle lozyska kulkowe RS maja juz uszczelnienie gratis i nie
trzeba bawic sie w zadne tulejki, pomijajac fakt, ze sa najtansze...

Są i to nie takie małe (zakręty, pewna składowa część pędu dociska nas do asfaltu a kolejna wypycha na zewnątrz) - ramię wahacza od osi koła do zawiasu ma 75 cm i z tego co wiem łożyska kulkowe mają tam dośc krótki żywot. Również "bo tak" ;) , a poza tym zwiększyło to koszty o jakieś 8-10 zł (3 zł szt. simering, łożyska po 7 zł, mufę zawiasu i tak bym toczył).

2) dobrze widze, ze do wewnatrz laminatu dajesz stal a nie alu? ciezsze bedzie... A laczenie przed laminowaniem rzeczy zalaminowanych przeciez jest niepotrzebne, wiec spawanie tego odpada:>

Stalowa jest tylko główka ramy (nie znalazłem stosownej rury alu) i mufa suportu, reszta to cienkie aluminium. Łączenie klejem do pianki jest po to, żeby wszystko ustalić w formie przed laminowaniem i móc spokojnie ją wyszlifować.

@Saurus
Czy mi się wydaje czy sam styrodur waży ok 150g w przypadku tej ramy? Bo rozumiem, że "różowy świat Barbie" jest tak zwanym "szalunkiem traconym"? Więc rama poza wagą laminatu będzie miała +150g styroduru? Czy może jakoś go usuniesz?

Nie usunę. 150 g różnicy w rowerze na codzienne dojazdy absolutnie mnie nie obchodzi. Właściwie to 150g różnicy w żadnym rowerze mnie nie obchodzi.
« Ostatnia zmiana: Września 22, 2011, 11:36:22 am wysłana przez Saurus »
Jakub Sałata

NPX

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 126
Odp: CLWB na zimę
« Odpowiedź #14 dnia: Września 22, 2011, 12:29:46 pm »
Dla mnie rower może mieć nawet 30kg (sam w ukrainie zamontowałem 1,5kg Nexusa inter8)... :o Byle był... hmmm... jak to niedawno ładnie napisał Yin w którymś poście o kierownicy do roweru gemsiego (odpowiedź na pytanie alu czy laminat)... hmmm musi być PLUS DO LANSU... :P
A mi bardziej chodziło o to czy styrodur zostaje w środku czy go jakoś wyjmujesz... Tak z ciekawości bardziej... Nie miałem nigdy styczności z laminowaniem ale z tego co do tej pory czytałem wnioskowałem, że jest też metoda nazwijmy ją "sklejania dwóch połówek"? A może mi się coś... Czekam na dalsze rezultaty pracy... Powodzenia.