Winylowe, to takie jakie widziałeś lub i nie u mnie w trakcie podróży*. Mniej rozciągliwe, bardziej pękliwe, szybko się pocące. Ale pewnie nie widziałeś, bo poleciałeś gdzieś "na bok", zamiast grzecznie z Pająkiem się spotkać, pojeździć, pogadać, podłubać ;>
Poza tym problem wydumany nie jest, ale jak widać za dobry jesteś w układaniu swojego łańcucha, sztuk raz i nie widzisz problemu u tych co mają "normalne" S/L/WB RWD, gdzie jak sam dobrze wiesz i tłumaczyłeś innych, łańcucha jest 2.5 sztuki

Jeśli chodzi o uzywanie rękawiczek - zdarza mi sie i jak tylko mogę się zabezpieczam, ale nie ukrywam, że nawet winylowa rękawiczka powoduje, że jest gorzej z wyczuciem tego metalu, tego łańcucha, wyciskacza-skuwacza, itd.
I nie, nie browarzę i na pewno przez to nie musi mi szybciej pompka zapitalać na trasie jak się zbliża Policja ;P