Nie, to jest rzeczywista średnia _z_jazdy_ a nie z losową ilością postojów planowanych i wymuszonych (co by dało kompletnie nieporównywalne dane).
ja wpisuje średnią z wyprawy

postoje to są odpoczynki, a więc maja wpływ na osiągi, jeśli przez 5 km bedzies zjechał z prędkością 5 km/h bo jest taki korek że się nie przeciśniesz to jak to wtedy potraktujesz ? icznik będzie rejestrowa czas jazdy, i bedzie to zdarzenie losowe, a postoje to jazda z prędkością V->0.

.
To jest dyskusja akademicka, ja uważam że mój sposób jest uczciwszy ;p
Inny przykład, jedziesz na maxa, nagle na Twojej drodze jest przejazd kolejowy, zatrzymujesz sie na 15 minut, organizm sie regeneruje, jak wytniesz ze wskazan 15 minut to masz szanse na b. dobry wynik niż jakbys jechał cały czas na maxa. A jak nie wytniesz, to bedziesz miał wynik do bani, w jednym i drugim przypadku odczyt nie będzie właściwy. Trzeba sie zdecydowac na jeden sposób pomiaru. Ja się porównuje do samego siebie, a lepsze wyniki innych dopingują mnie do lepszej pracy. Równam więc w góre a nie w dół.