@Saurus - więc ocierały okładziny hamulca, a dodatkowo jeszcze sam adapter co wyszło podczas porannej próby wyjazdu do roboty.
Niestety, poza tymi 2 drobnymi ustereczkami okazało się w trakcie pierwszej przejażdżki, że:
1. Support za blisko, więc marne przełożenie siły na prędkość... Ale co ciekawe, właśnie ta mniejsza odleglość ma lepsze przełożenie na pokonywanie górek (!!!). Wiadukt na Łopuszańskiej wziąłem bez zadyszki przy 19 km/h sądząc, że to ostatni bieg już, a w zapasie miałem jeszcze jeden jak się okazało

2. Źle ustawiona przerzutka... Nie skręcona śruba przy lince no i... problemy z przełożeniami i ich skakaniem.
3. Mimo skrócenia łańcucha, okazało się, że jest go i tak zbyt wiele, więc 2 krotnie łapałem "8" ósemki na łańcuchu, oczywiście na wybojach.
A tak poza tym to.. tak jak napisał Saurus w tym wątku:
http://forum.poziome.pl/index.php?topic=666.0Ten rowerek po prostu jedzie. Jest bardzo stabilny, świetnie wchodzi w zakręty, znakomicie się trzyma drogi. Gdyby nie problemy opisane powyżej to już dziś mógłbym napisać, że to najlepszy rowerek jaki miałem. Oczywiście ma swoje defekty, z którymi trzeba się liczyć - brak amortyzacji robi swoje, trzeba większą uwagę zwracać na to po czym się jedzie, bo nic nie wybierze ani z przodu ani z tyłu.
Osprzęt w tej chwili zamontowany
- przerzutka tylna ALTUS 8 biegów z manetką Alivio 8 biegową
- łańcuch KMC
- opony: przód Marathon 1.5"x20", tył 1.35" KOJAK x 26" (obie pompowane do 6 atm)