Autor Wątek: spawoglut 1  (Przeczytany 28180 razy)

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: spawoglut 1
« Odpowiedź #15 dnia: Września 26, 2011, 10:38:33 pm »

Na szybko bagażnik główny 390x550. Bardzo dobry stolik. Wysokość odpowiednia i mieści 2 duże talerze.

Badanie sztywności ramy obserwując naprężenia przyklejonych nitek.

Jeżdzący rower po 1 godzinie ... I dlatego rower jest tak fajną rzeczą dla majsterkowicza - prosta konstrukcja, mało elementów.

Fabryczna stopka jest po prostu za wąska. Zbyt łatwo wywrócić rower. Zmajstrowałem sobie własną o takim samym rozstawie co bagażnik -550mm. Po co się ograniczać? Ma być stabilnie. I tak najszerszym elementem roweru jest kierownica ~700mm, z dźwigniami hamulca ponad 800mm. Nóżka jest jeszcze do poprawki - zawadza o łańcuch na blacie. Wymierzyłem, obliczyłem, zaprojektowałem, zrobiłem i nie pasuje  ;D

Po zrobieniu wzmocnień. Obspawanie zawiasu, dodanie "kila" do głównej rury. Oczywiście najsłabszym elementem ramy jest ten zawias.

Zupełnie nie wiem dlaczego powstają takie dziury. Spawam idzie dobrze, nawet udaje się wcelować w szczelinę. Po usunięciu zgorzeliny okazuje się , że tam zupełnie "nie klei" się metal albo na pewnym fragmencie.

Tak miało być

A tak wyszło. Znacie jakieś dobre pastylki na pamięć?

Piaskowanie. To jest rozpórka w tylnym bagażniku. Wspawałem nowiutki z huty pręt fi5. Po piaskowaniu bardzo głębokie wżery. Nie jestem zadowolony z piaskowania. Zbyt destrukcyjnie to działa. Aby powierzchnia nie byłą chropowata musiałbym położyć grubą warstwę podkładu. A ja ograniczyłem się do cieniutkiego gruntu antykorozyjnego.
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: spawoglut 1
« Odpowiedź #16 dnia: Września 26, 2011, 10:57:39 pm »
Coraz lepiej Ci spawy wychodzą. Piaskowanie ktoś ewidentnie spartolił albo materiał był skorodowany - po piaskowaniu rurka nie ma prawa wyglądać jak powierzchnia księżyca.

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: spawoglut 1
« Odpowiedź #17 dnia: Września 27, 2011, 11:07:52 pm »
te dziury to otulina elektrode musisz trzymać pod katem 45% jeśli kąt jest nie zachowany otulina podchodzi ci pod spaw   

  ( widać to od razu jeszcze przed odbiciem otuliny w tym miejscu gdzie popelniłes ten błąd otulina dłużej stygnie jest dłużej czerwona jeśli spaw jest ok, otulina stygnie równomiernie)                         

i powstaje taka "dziura" którą ciężko usunąć trzeba obić wydłubać ile się da  do tego służy specjalny "oskardzik "a potem na fula amperaż kapnąć tylko w tym miejscu znowu odbić otulinę i znowu na full amperaż i kapnąć spawanie elektrodą to sztuka, trzeba przy tym mieć rękę nie gorszą niż chirurg

cyqlop

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 825
  • Czułów
Odp: spawoglut 1
« Odpowiedź #18 dnia: Września 28, 2011, 04:55:29 pm »
Im więcej spawasz tym lepiej Ci ręka pracuje, ja tez uważam że praca spawacz praktycznie precyzją nie różni się od precyzji chirurga podczas cięcia.
Moja mała firemka
https://cnc-warsztat.pl (frezuje aluminium, drewno, tworzywa sztuczne)  ZAPRASZAM, DOBRE CENY

Druga strona
https://sites.google.com/site/cyqlopproject

Panki

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 31
Odp: spawoglut 1
« Odpowiedź #19 dnia: Września 28, 2011, 07:04:00 pm »
Elektrodą rutylową spawa się dość fajnie trzeba pilnować żeby szlaka nie podchodziła ;)
Czemu nie kupisz taniego tig-a ? Najtańszy chyba kosztuje 1200 zł z rączką+butla 250 zł z napełnieniem 8 L zalegalizowana na 10 lat, nie wiem ile reduktor kosztuje wydaje Mi się że 100 zł. Kolega kupił kilka dni temu podobny zestaw spawałem tym i dość fajne spawy wychodzą.
Pozdrowergór

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: spawoglut 1
« Odpowiedź #20 dnia: Września 28, 2011, 07:27:11 pm »
butla 250 zł z napełnieniem 8 L zalegalizowana na 10 lat,

Butla może być stara, byle miała ważną legalizację. Przy napełnianiu i tak się wymienia butlę.
Dla początkujących polecam MIGa, no chyba,że ktoś wcześniej spawał gazowo.

Z tymi wżerami po piaskowaniu, to albo zamienili materiał, albo był taki skorodowany.
« Ostatnia zmiana: Września 28, 2011, 07:30:46 pm wysłana przez hansglopke »
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: spawoglut 1
« Odpowiedź #21 dnia: Września 28, 2011, 09:23:07 pm »
koledzy maja racje migomatem spawa się bardzo prosto i spawy śliczne wychodzą  jest idealny do spawania cienkich elementów, żeby pospawać cienka rurkę elektrodą trzeba mieć  wprawę ewentualnie jeśli chcesz zainwestować trochę i mieć większe możliwości to spawareczka inwerterowa możesz spawać elektrodą po podłączeniu butli i specjalnego uchwytu spawasz jak migomatem możesz nawet spawać alu. a najlepiej mieć to i to :)

Panki

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 31
Odp: spawoglut 1
« Odpowiedź #22 dnia: Września 29, 2011, 02:20:57 pm »
Miałem na myśli butle kupioną na alegro więc wyszedłem z założenia że jest nowa  ;)
Tig-em spawałem 3 razy, gazowo więcej może dlatego tak fajnie wyszedł spaw. Aż chce się spawać  :D
pozdrowergór

cyqlop

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 825
  • Czułów
Odp: spawoglut 1
« Odpowiedź #23 dnia: Września 29, 2011, 05:47:22 pm »
spawanie tigiem znowuż nie jest takie trudne tylko trzeba uważać by nie dotknąć elektroda roztopionego metalu bo się zapaćka, ja się nauczyłem tylko z yt i mi starczy.
Moja mała firemka
https://cnc-warsztat.pl (frezuje aluminium, drewno, tworzywa sztuczne)  ZAPRASZAM, DOBRE CENY

Druga strona
https://sites.google.com/site/cyqlopproject

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: spawoglut 1
« Odpowiedź #24 dnia: Listopada 07, 2011, 10:30:32 pm »
Jaki  polecacie drut do migomatu (do celów rowerowych-stalowych)? Ja mam o grubości 0.6, będzie wystarczający?
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

cyqlop

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 825
  • Czułów
Odp: spawoglut 1
« Odpowiedź #25 dnia: Listopada 08, 2011, 07:13:25 pm »
spokojnie powinien wystarczyć to są przewaznie cieńsze rurki niż 2 mm a i spoiny nie takie olbrzymie
Moja mała firemka
https://cnc-warsztat.pl (frezuje aluminium, drewno, tworzywa sztuczne)  ZAPRASZAM, DOBRE CENY

Druga strona
https://sites.google.com/site/cyqlopproject

Panki

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 31
Odp: spawoglut 1
« Odpowiedź #26 dnia: Listopada 08, 2011, 07:21:25 pm »
Bardziej przekonany jestem do drutu 0.8 mm.
0.6 mm nie spawałem.
www.wamkat.pl/katalog/spawmet/SG2.pdf
Tu jest kilka przydatnych inf. technicznych, używany jest przy spawaniu stali 18g2a jest to dość dobra stal, ale nie najlepsza  :)
pozdrawiam

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: spawoglut 1
« Odpowiedź #27 dnia: Listopada 18, 2011, 07:47:30 pm »
Dużo nie pojeździłem. Ale ten mastodont wężykuje. Ciężko utrzymać prostolinijny tor. Bardzo łatwo kręci się kierownicą. Jednym paluszkiem bez trudu można nim kierować. Składanie się w zakręt, skręcanie jest bezproblemowe - bajka. Testowo po odwróceniu widelca(większe wyprzedzenie koła) delikatnie(prawie nieodczuwalne) się ustabilizował. Ale to nie jest jeszcze tak łatwe w prowadzeniu jak zwyczajne rowery. Dodatkowo aby skręcić trzeba było się porządnie posłować z kierownicą.Nie jest to ospała koza, tylko ostry mastodont :D W każdym przypadku nie da się jechać bez trzymania rąk na kierownicy. Testy robione głownie bez obciążenia. Obciążenia rzędu 10kg, nawet nieprzymocowane w ogóle nie czuć przy sterowaniu, tylko hałasuje na dziurach :D 
Coś jest nie tak z geometrią. Kąt główki ramy jest fabryczny z dawcy.  Widelec fabryczny ze współczesnej produkcji. Kiedyś to mierzyłem i kąt główki ramy i wyprzedzenie koła było w normie . Jeśli dobrze pamiętam 73 st. , 40 mm ( a może obecnie jest 0 - 20 mm ! przez ten nowy widelec). Na pewno mam wysoko siodełko, kierownicę -> wysoki punkt ciężkości.
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: spawoglut 1
« Odpowiedź #28 dnia: Listopada 18, 2011, 09:47:16 pm »
Jednym paluszkiem bez trudu można nim kierować. Składanie się w zakręt, skręcanie jest bezproblemowe - bajka.

Dodatkowo aby skręcić trzeba było się porządnie posłować z kierownicą.Nie jest to ospała koza, tylko ostry mastodont :D W każdym przypadku nie da się jechać bez trzymania rąk na kierownicy.

Eee? To jak to w końcu jest, da się kierować jednym paluszkiem czy trzeba się siłować?

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: spawoglut 1
« Odpowiedź #29 dnia: Listopada 19, 2011, 02:10:02 am »
Jednym paluszkiem bez trudu można nim kierować. Składanie się w zakręt, skręcanie jest bezproblemowe - bajka. Testowo po odwróceniu widelca(większe wyprzedzenie koła) delikatnie(prawie nieodczuwalne) się ustabilizował. Ale to nie jest jeszcze tak łatwe w prowadzeniu jak zwyczajne rowery. Dodatkowo aby skręcić trzeba było się porządnie posłować z kierownicą
Yin, czasem tak się zdarza w moich postach, że pomiędzy zdaniem 5 , a 9 coś ciekawego można wyczytać  ;D
A może uruchomił się MD mode?
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!