Mamy podobnie - rower miejski, pełne błotniki, bagnik itp - zakupy, miasto, praca. Szosa - na szybkie przemieszczanie się po miejskiej dżungli i asfaltach. Mtb - wypady w las, wycieczki, trening chyba najbardziej uniwersalny z moich rowerów. Poziomka - rekreacja, wycieczki itp. Dla każdego z rowerów z wyjątkiem miejskiego który nie ma licznika liczę średnią (bikestats) i czasem ciekawe rzeczy wychodzą w praktyce ( np. fakt że poziomy nie są tak szybkie jak się sądzi, przynajmniej te nie zrobione czysto do ścigania). Co ciekawe u mnie rekord prędkości maksymalnej i średniej jest na rowerze mtb.