Autor Wątek: Już drugie LWB  (Przeczytany 19502 razy)

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Już drugie LWB
« Odpowiedź #15 dnia: Marca 28, 2011, 07:55:38 pm »
A jakiej długości była ta rurka-przedłużka? Strach się bać, skoro w rękach można wyginać rowery :D
Takie numery to tylko z stalą ;) Tzn alu też się da wygiąć w łapach ale potem wygnie się ono pod nami ;).

Ja muszę grubsze rury stosować, więc tu będę miał problemy.
Też przymierzasz się do lwb? Grubsze - niekoniecznie, o większych przekrojach - jak najbardziej.

A właśnie, jakiej grubości są ścianki w rurach , rowerów-dawców? Czy są jakieś wyraźne różnice w poszczególnych egzemplarzach?
W typowych rowerach które lądują na złomie - 1.5 -2mm. Grubszych jeszcze nie spotkałem a trochę ram już pociłem. Stal w 99% taka sama, raz trafiła przecięta w okolicy haku stalowa rama trecka ( tą naprawiłem, żal było ciąć) -  tą już trzeba było tigiem spawać bo stal była na tyle nietypowa że przy mig był snop iskier.

Tzn. kupię ramy z rurkami o jednakowej średnicy zewnętrznej. Czy jest duże prawdopodobieństwo, iż średnica wewnętrzna tych rurek będzie ta sama?
Raczej tak.

Czy dolna/górna rura ramy męskiego pionowego roweru( coś stalowego ze złomu, nie makrokesz-"zemsta spawacza") ma taki sam przekrój?
W lepszych stalowych ramach może być rożnie, dawcy made in china nie są źli - tylko swoje ważą.

Czy daje się podpasywać główkę ramy z innej rurki roweru,dłuższej?
Da się, sam chętnie korzystam z główek wyciętych z składaczów - mniej roboty z oczyszczaniem główki z resztek starej ramy.


Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: Już drugie LWB
« Odpowiedź #16 dnia: Marca 29, 2011, 07:05:42 am »
Ja muszę grubsze rury stosować, więc tu będę miał problemy.
Też przymierzasz się do lwb? Grubsze - niekoniecznie, o większych przekrojach - jak najbardziej.
Long johny, problemy jak w lwb. A nawet większe :D

Czy daje się podpasywać główkę ramy z innej rurki roweru,dłuższej?
Da się, sam chętnie korzystam z główek wyciętych z składaczów - mniej roboty z oczyszczaniem główki z resztek starej ramy.
Ja potrzebuje z 60cm, lepiej 100cm. Czyli wysokość od suportu do siodełka. Na razie mierzyłem zewnętrzne wymiary na przeróżnych jeż?żących rowerach.
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Już drugie LWB
« Odpowiedź #17 dnia: Marca 29, 2011, 12:25:57 pm »
Long johny, problemy jak w lwb. A nawet większe :D
W takim przypadku odpuścił bym sobie rury rowerowe i zastosował odpowiednio grubsze z zwykłej stali konstrukcyjnej o ściankach 2.5 - 3mm. Ścigać się tym nie będziesz a wytrzymałe musi być.

Ja potrzebuje z 60cm, lepiej 100cm. Czyli wysokość od suportu do siodełka. Na razie mierzyłem zewnętrzne wymiary na przeróżnych jeż?żących rowerach.

W takim razie nie potrzebujesz główki ramy:

Tylko rury podsiodłowej z supportem:


wrmichal

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 373
  • Turek Wielkopolska
    • http://picasaweb.google.com/wrmichal
Odp: Już drugie LWB
« Odpowiedź #18 dnia: Marca 29, 2011, 05:53:40 pm »
No o takich jak ty piszesz Yin to miałem w poprzednim LWB niema co się bawić w takie rurki.Za ciężkie.Jedziemy na złom bierzemy suwmiarkę ,znajdujemy takie ramy jakie sa nam potrzebne i mierzymy ich grubość.w przypadku przedłużeń zawsze rurkę która ma być w środku można troche oszlifować, i będzie pasowało.
Wracając do mojego LWB chyba zdecyduje się dodać wzmocnienie tylnego trójkąta w postaci jakiś 2 nie za grubych rurek.
Ebenen ist eine Maschine.
Michał

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Już drugie LWB
« Odpowiedź #19 dnia: Marca 29, 2011, 08:15:55 pm »
No o takich jak ty piszesz Yin to miałem w poprzednim LWB niema co się bawić w takie rurki.Za ciężkie.
Piszesz o główkach ramy z składaków czy o rurach z stali konstrukcyjnej? W tym drugim przypadku - Neverhood  chce zbudować rower typu Long john nie''tradycyjne'' lwb. Long john to rower transportowy którym można przewozić ciężkie ładunki, więc wytrzymałość ramy jest najważniejsza.   

Wracając do mojego LWB chyba zdecyduje się dodać wzmocnienie tylnego trójkąta w postaci jakiś 2 nie za grubych rurek.
A próbowałeś już z oparciem jak wcześniej pisałem? Jak popatrzysz na zdjęcia w internecie to 90% lwb (i sporo innych poziomek) ma tak rozwiązany tył. Jeśli jakieś rozwiązanie powtarza się w dużej ilości ilości projektów to znaczy zwykle dwie rzeczy:   
a) sprawdza się
b) jest jakiś powód z jakiego jest to robione tak a nie inaczej.

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: Już drugie LWB
« Odpowiedź #20 dnia: Marca 29, 2011, 09:16:28 pm »
W tym drugim przypadku - Neverhood  chce zbudować rower typu Long john nie''tradycyjne'' lwb. Long john to rower transportowy którym można przewozić ciężkie ładunki, więc wytrzymałość ramy jest najważniejsza.   

apropo's w zeszlym tygodniu w Monachium widziałem takiego transporciaka i od razu zrobilem fote z myslą o Neverhoodzie :)

wrzucam więc do galerii http://forum.poziome.pl/index.php?topic=1146.0

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: Już drugie LWB
« Odpowiedź #21 dnia: Marca 29, 2011, 09:58:28 pm »
Nawet nieprzypięty do słupa. Gemsi, dlaczego mi go nie przywiozłeś. ;D
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: Już drugie LWB
« Odpowiedź #22 dnia: Marca 29, 2011, 10:02:42 pm »
Nawet nieprzypięty do słupa. Gemsi, dlaczego mi go nie przywiozłeś. ;D

Samochód miałem poza centrum, a do metra bym nim sie nie zapakował :)

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: Już drugie LWB
« Odpowiedź #23 dnia: Marca 29, 2011, 10:09:47 pm »
U Ciebie też niedasizm. Łee
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: Już drugie LWB
« Odpowiedź #24 dnia: Marca 29, 2011, 10:29:53 pm »
Nie trzeba żadnych rur Michał nie słuchaj,  tylko pomyśleć ! Fizyka , rowery  są blisko spokrewnione z samolotami ,obejrzyj sobie pierwsze samoloty i co w nich stosowano zresztą później też

naciąg, cięgno, i śruba   tylko trzeba w odpowiednim miejscu go zrobić,  poniżej filmik i naciąg w moim starym rowerku w nowym zresztą też jest . Próbowałeś kiedyś naciągnąć łuk, można nawet lekko zależy od luku, a spróbuj go   wygiąć w przeciwna stronę . W piątek wieczorem postaram się być na gg, powiem ci gdzie go umocować obejrzyj filmik i pomyśl na razie sam . Obejrzyj też sobie koło rowerowe i pomyśl jak to jest że kilka drucików wytrzymuje takie obciążenia .  A taka gruba rama się wygina pozdrawiam

http://www.youtube.com/user/70ismail#p/u/5/TyoHifSABp4

wrmichal

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 373
  • Turek Wielkopolska
    • http://picasaweb.google.com/wrmichal
Odp: Już drugie LWB
« Odpowiedź #25 dnia: Marca 30, 2011, 01:40:36 pm »
Wiesz co Tomku nie chce się za bardzo bawić jeszcze w jakieś druty.
Yin jak będzie jakiś wspornik,to będzie zawsze mocniejsze.
Ebenen ist eine Maschine.
Michał

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Już drugie LWB
« Odpowiedź #26 dnia: Marca 30, 2011, 05:19:11 pm »
Yin jak będzie jakiś wspornik,to będzie zawsze mocniejsze.
Niekoniecznie, popatrz na tył zwykłej ramy rowerowej - rurki są stosunkowo cienkie a jest bardzo mocny. To kwestia prostej geometrii. No ale to Twój  rower, sam też masz go przed oczami by ocenić ugięcie. Każde z rozwiązań będzie na swój sposób dobre bo zyskasz wiedzę :)

wrmichal

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 373
  • Turek Wielkopolska
    • http://picasaweb.google.com/wrmichal
Odp: Już drugie LWB
« Odpowiedź #27 dnia: Kwietnia 01, 2011, 08:37:19 pm »
Właśnie dospawanie 2 lekkich rureczek za dużo wagi mi nie doda ,a będzie stabilniejszy tył.
Ebenen ist eine Maschine.
Michał

wrmichal

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 373
  • Turek Wielkopolska
    • http://picasaweb.google.com/wrmichal
Odp: Już drugie LWB
« Odpowiedź #28 dnia: Kwietnia 08, 2011, 04:25:10 pm »
Doszedł problem co do tego wzmocnienia, łańcuch będzie wadził,chyba posłucham Yina i nie będe nic tam wwalał ,dużo się nie odgina ,a jak dodam oparcie to siłe będe i tak do tył wyrzucał to nie odegnie się to napewno.
Ebenen ist eine Maschine.
Michał

wrmichal

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 373
  • Turek Wielkopolska
    • http://picasaweb.google.com/wrmichal
Odp: Już drugie LWB
« Odpowiedź #29 dnia: Kwietnia 20, 2011, 12:52:42 pm »
Witam ,moj rower juz prawie w ukończeniu , ale mam dylemat,jak zrobić siedzenie,jakie mocowanie do ramy?


Macie jakiś pomysł,jutro już,ostatni etap spawania,piwoty,i te małe pierdółki do linek.?
Ebenen ist eine Maschine.
Michał