Napisał: ~Yin
2008-07-01 23:09:40
-----------------
Od dłuższego czasu chodziło mi po głowie by spróbować jazdy na poziomce.
Przeglądając otchłanie internetu trafiłem na setki pomysłów na rowery poziome, lecz większość z nich odpadała ? by zbudować poziomkę były potrzebne 2 rzeczy których nie miałem - warsztat i spawarka. Lecz dla chcącego nic trudnego. Przedstawiony rower został zbudowany w zwykłym pokoju, przy użyciu takich narzędzi jak: piła do metalu, wiertarka, młotek, wyrzynarka do drewna, oraz poręcznego maleństwa jakim jest scyzoryk victorinox . Nie wiedziałem czy jazda na poziomce mi się spodoba więc założyłem ze na 'model eksperymentalny' nie wydam więcej niż 100zł. Założenie to udało mi się osiągnąć.
Załączone fotki przedstawiają rower po około 100 - 150 km. całkowitego przebiegu. Jest to znacznie więcej niż planowałem budując rower jako platformę doświadczalna. Wciąż nie jest doskonały ( wady wymienione poniżej ) lecz myślę ze spełnił pokładane w nim oczekiwania.
Opis budowy:
Jako ramy podstawowej użyłem ramy typu damka ( nazywać ja będę umownie ramą B ), Rama w której jest korba pochodzi od marketowego roweru górskiego (umownie rama A ). Rama A mocowania jest od góry do główki sterowej ramy B rozgiętym montażem do siodełek starego typu, oraz wkręcona przez oczka w których normalnie znajduje się śruba zaciskająca siodełko. Istotne jest by użyć tu śruby fi 8mm ponieważ w tym miejscu lubią powstawać luzy. Koło przednie jest zamocowane w rozgiętym odpowiednio przednim widelcu ramy B, do widelca jest też zamocowana dolna część ramy A. Mocowanie jest na śrubach 6mm które biegną przez przewiercone golenie widelca. Wcześniej mocowałem dolny odcinek ramy A na osi przedniego koła razem z widelcem lecz takie rozwiązanie nie wytrzymywało przy dużych obciążeniach np. na podjazdach. Dodatkową wada był gorszy dostęp do przedniego koła gdyby zaszła np- konieczność załatania dętki. Układ kierowniczy rozwiązałem mocując mostek na sztycy do którego zamontowałem kierownicę od bmx-a. Pozwala to na swobodna pracę nóg bez zaczepiania o kierownicę. Fotel został wycięty wyrzynarką z sklejki, 2 boczne profile to sklejka 15mm, płaski blat to sklejka 6mm. Blat mocuje się wkręcając go do profili w środkowej jego części i następnie dociągając go kolejnymi śrubami. Aby uzyskać większy kąt mocowania fotela cześć rury w której standardowo znajduje się sztyca została ścięta pod kontem. Fotel jest mocowany na 2 śrubach fi 8mm, w odcinku dolnym przez przewiercony w ramie otwór, u góry zaś śruba przebiega przez otwory w których normalnie jest śruba zaciskająca sztycę.
Pierwsze wrażenia z jazdy:
O dziwo już przy pierwszej próbie udało mi się pojechać samodzielnie, na początku konieczność kontrowania kierownica bardzo przeszkadza,potem jest już tylko lepiej. Nauka skręcania też sprawiała trochę trudności ? przyzwyczajenie do pionowego roweru mówi nam ze lada chwila stracimy równowagę a tym czasem tak się nie dzieje.
Wrażenia końcowe:
Plusy:
-Kompaktowa konstrukcja
-Łatwość wykonania, po przyzwyczajeniu możliwa jazda bez rąk (konieczność wyrobienia sobie płynnej kadencji ). No i oczywiście radość z jazdy na poziomce.
-Możliwość łatwego podpięcia silnika pod tylne koło ? czy to elektrycznego czy spalinowego.
Minusy:
-Brak amortyzacji na Polskich drogach daje się bardzo mocno we znaki. Można to rozwiązać stosując ramę typu Y jednak pozostaje problem amortyzacji przedniego widelca.
-Zintegrowanie korby z kierownicą może prowidować utratę kontroli nad rowerem po najechaniu na dziurę w drodze, co może być szczególnie niebezpieczne w ruchu ulicznym.
-Ruszanie pod górę jest bardzo uciążliwe, prawdopodobnie rozwiązała by to piasta SRAM z wolnobiegiem.
-Waga roweru 16-17 kg przeszkadza jeśli ktoś przywykł do lekkiego roweru MTB. Choć przypuszczam ze budując cruzbika z ram aluminiowych i na przyzwoitym wagowo osprzęcie da się zejść z waga na 13-14 kg
Koszty budowy:
Rama nr 1 z złomu + korba = 6zł
Rama nr 2 z złomu + osprzęt = 10 zł
Babka + śruba do sterów 9 zł
Pancerze + linki 14,20zł
Śruby, podkładki itp. 16,12zł
Lusterko na kierownicę 5zł
Spraj biały 14zł
Pytania, komentarze, a także konstruktywna krytyka mile widziane
