Autor Wątek: Napęd do LWB  (Przeczytany 7929 razy)

storm

  • Gość
Napęd do LWB
« dnia: Marca 11, 2011, 12:10:38 pm »
Mam mały problem. otóż podczas budowania ramy, nie został dospawany "kołek" do montowania przerzutki przedniej. Stąd moje zmartwienie nie tyle co prędkość "przelotową", ale o prędkości w jeździe "pod górkę". Z pewnych obliczeń wykonanych na stronie Śp. Sheldona Browna, wyszło mi takie coś dla kasety 9rz 11-28T:
11   45.0 kph 9.1 %
12   41.3 kph 8.3 %
13   38.1 kph 7.7 %
14   35.4 kph 14.3 %
16   31.0 kph 12.5 %
18   27.5 kph 16.7 %
21   23.6 kph 14.3 %
24   20.6 kph 16.7 %
28   17.7 kph
Z kolei dla kasety 11-32T
11   45.0 kph 9.1 %
12   41.3 kph 16.7 %
14   35.4 kph 14.3 %
16   31.0 kph 12.5 %
18   27.5 kph 16.7 %
21   23.6 kph 14.3 %
24   20.6 kph 16.7 %
28   17.7 kph 14.3 %
32   15.5 kph

[wartości kph są podane dla 80 RPM]
No i teraz sam nie wiem. Wolałbym nie nosić roweru pod górkę, ale obawiam się, że 52-32 może być za mało, aby podjechać taką Dolną w Warszawie pod górę...
Poza tym to w ogóle nie wiem czy pchać się w 9rz, czy jeszcze warto w 8 a może już inwestować w 10?
Ktoś coś doradzi, podpowie jak to się sprawdza przy takim prostym układzie napędowym? Wolałbym uniknąc dospawywania czegokolwiek na tym etapie prac :]

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: Napęd do LWB
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 11, 2011, 01:24:12 pm »
W starym IMK nr5 miałem kiedyś problem z "8" 11-34T bo pierwsze biegi były źle zestopniowane, więc zakupiłem do P7 "9" 11-34T - jest dużo lepiej zestopniowany niż "8" ale kasety są droższe o średnio 15pln, łańcuch też z 3x15pln=45pln więcej, manetka 10pln więcej. Uzyskujemy poprawę komfortu jazdy za koszt co najmniej 70pln.
Jak wymieniałem napęd na nowy i wywalałem znowu kasę to przyjrzałem się "8" 11-32T - i doznałem qrwicy: równie dobrze zestopniowany jak "9" a dużo tańszy czyli niemal ideał. Na płaskim Mazowszu wystarczałby spokojnie do normalnej jazdy a zaoszczędzonej kasy starczyłoby na jakąś flaszkę. Fakt, ja mam w zapasie na duże podjazdy (między innymi Dolna, Tamka, czy niektóre wjazdy na Most Siekierkowski) mały blat 42T, ale używam go tylko wtedy i na Masie do jazdy w tłumie.
Wg mnie najlepsze rozwiązanie to (przy napędzanym kole 26") blat 56~58T i "8" 11-32T do normalnej jazdy i jako odwody strategiczne mały blat 40~42T zmieniany tylko na czas dużych podjazdów).
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

zito6

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 121
Odp: Napęd do LWB
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 11, 2011, 07:37:28 pm »
Nie wiem o co biega z tą tabelką, ale ja mam tylko z tyłu 8 przerzutek i spokojnie starczy...

wwojciech

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 114
Odp: Napęd do LWB
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 11, 2011, 10:50:11 pm »
Osobiście mam też korbe bez przerzutki przedniej i w razie W przerzucam ręką na mniejszą zębatkę i jest ok. Jest pewien dyskomfort, ale zawsze to jakieś rozwiązanie.

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: Napęd do LWB
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 12, 2011, 10:01:07 pm »
Osobiście mam też korbe bez przerzutki przedniej i w razie W przerzucam ręką na mniejszą zębatkę i jest ok. Jest pewien dyskomfort, ale zawsze to jakieś rozwiązanie.

taaa... tez tak robilem, ale to dosyc radykalne rozwiazanie, znacznie lepiej czuje sie majac wszystko w zasiegu kciuka :)

storm

  • Gość
Odp: Napęd do LWB
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 12, 2011, 11:33:29 pm »
No to kupiłem wczoraj to i owo:
- Kaseta HG40 11-30T
- Koło 26" na piaście uszczelnianej Deore
- Manetka 410 8 rzędowa Alivio
- Przerzutka tylna ALTUS RDM310DL
- Hamulec tylny Accent Vka (tarczy w tej ramie raczej z tyłu an pewno nie będzie bo nie ma jak, ewentualnie z przodu, o ile sie to w LWB opłaca?)
- 3m pancerza przerzutkowego
- 3m pancerza hamulcowego
- 3 łańcuchy 8rz HG50
Razem > 540 PLN.

Miał być 9 rzędów, ale jak usłyszałem cenę kasety... Cenę przerzutki... Cenę manetki... To sobie odpuściłem jednak. Co jak co, ale to "tylko" prototyp, nie wiadomo czy da się na tym jeździć czy nie ;)
Co do mojego pytania o rozdział biegów... Już wiem, że na 30T będę miał pewnie jakies problemy na większych podjazdach, no ale dobrze, że mam 2 tarcze z przodu to w razie czego faktycznie zdejmę łańcuch na mniejszą... :]  Trudno, innej rady nie ma. Nieeleganckie na pewno, ale jw - to tylko prototyp. ;)

@Zito6: w tabelce masz prędkości osiągane przy określonej zębatce z tyłu i stałej kadencji rzędu 80 RPM i tarczy "z przodu" 52z. 1 liczba od lewej to zębatka z tyłu. Potem masz "kph" czyli km/h i dalej "wielkość zmiany" (skok?) między poprzednią a następną zębatką z tyłu. I tak jak zwiększasz z 11 do 12z to masz skok równy około 9.1%. ta wartośc jestd osyć istotna, bo można stwierdzić na jej podstawie, czy przyspieszanie nie będzie się wiązało ze zbyt dużymi wahaniami siły potrzebnej do utrzymania określonej kadencji. Np w piaście wielobiegowej S7 skoki wynoszą około 20% i czasami na początku jazdy z ta piastą lepiej jest zwiększać maksymalnie kadencję, a dopiero potem zmniejszyć ją i wskoczyć na większy bieg. Aczkolwiek jak się człowiek przyzwyczai i ma mocne uda i kolanka to potrafi przeskoczyć z 2 na 4 i potem na 6 ;)

Koła już są przygotowane, jutro montaż całości...

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: Napęd do LWB
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 12, 2011, 11:39:53 pm »
Storm: przerzutka która obsługuje "8" obsłuży również "9" i na odwrót. Całkowity ruch przerzutki jest w obu przypadkach identyczny! Tzn. na bębenek można założyć zarówno kasetę "8" jak i "9" bo mają dokładnie tę samą szerokość, różnią się tylko grubościami koronek i dystansów pomiędzy nimi.
To manetka różnicuje jak zadziała przerzutka.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

zito6

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 121
Odp: Napęd do LWB
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 13, 2011, 03:38:11 pm »
Wydać 540zł na kilka części?? Możliwe że to nie to samo ale ja  a złomie zapłace za podobne części jakieś 30zł i tym samym zmniejsze koszty roweru...

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: Napęd do LWB
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 13, 2011, 04:13:46 pm »
Wydać 540zł na kilka części?? Możliwe że to nie to samo ale ja  a złomie zapłace za podobne części jakieś 30zł i tym samym zmniejsze koszty roweru...

Widać że niewiele kilometrów robisz.
Jakub Sałata

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Napęd do LWB
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 13, 2011, 05:37:12 pm »
@zito6

Można się napić wina, podanego przez kelnera, który z pietyzmem z butelki owiniętej białą serwetą, do kieliszka, przy półmroku rozganianym, przez falujący płomień świec je nawala, lub odbić plastikowy korek, pod spożywczakiem..
To nie to samo, ale można koszty ograniczyć. [/koniec złośliwości]  ;)

To, że ktoś wydaje "dużo" (dużo to rzecz względna) pieniędzy na części nie powinno dziwić nikogo.
Czasem faktycznie idzie to za jakością elementów i kupowanie tanich rzeczy, wychodzi po prostu w ogólnym rozrachunku dużo drożej, a czasem, to po prostu przyjemność.
Czemu ktoś miał by sobie jej odmawiać.
Jeden pije wódkę, pali papierosy, inny przerabia maluch pakując do niego muzykę o dziesięciokrotnej wartości auta,
jeszcze inny kupuje części do roweru - kumpel kupił ostatnio wędkę za 9000 (!) a majętny specjalnie nie jest, zbierał na nią naprawdę baaardzo długo.
Kiedyś też takich rzeczy nie rozumiałem i łapałem się za głowę, jak można wydać kwotę X no to czy tamto i trochę
czasu mi zajęło, zanim pojąłem o co chodzi.

Oczywiście nie mam nic przeciwko montowaniu roweru z niczego.
Wręcz przeciwnie, podziwiam zapał, konsekwencje i pomysłowość, ale nie wszyscy tak potrafią,
nie wszyscy tak chcą i w końcu, nie wszystkim to się opłaca.

@saurus
Z ust mi to wyjąłeś.

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: Napęd do LWB
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 13, 2011, 06:05:03 pm »
Wydać 540zł na kilka części?? Możliwe że to nie to samo ale ja  a złomie zapłace za podobne części jakieś 30zł i tym samym zmniejsze koszty roweru...

na poczatek mozna ze zlomu budowac, ale watpie zebys dostal piaste bardzo dobrej jakosci na zlomie, mozna kola zrobic na kulkach, ale po co walczyc z oporami toczenia, wg mnie to kolejny etap ewolucji, zaczyna sie od taniochy a potem zaczyna sie pogon za jakością, niestety zazwyczaj to idzie w parze ze wzrostem kosztów.

Podobnie z pancerzami i linkami, przerdzewialy łancuch ze złomu tez nie za bardzo, złomowisko jest dobre żeby zaopatrzyc się np w mufe suportu czy tez glowke ramy :)

storm

  • Gość
Odp: Napęd do LWB
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 13, 2011, 07:36:18 pm »
@Zito6... widzisz... Etap "prawie jak ZŁOM" przerabiałem w 2007 roku na swoim pierwszym poziomie. Złożyłem wtedy całego pozioma za 650 PLN włącznie z robocizną. Było SUPER!!!
Przez pierwsze kilkaset kilometrów. Po których oba koła i stalowe przednie i jakies makrokeszowe tylne zaczęły... rozlatywać się. Oba zaczęły się krzywić, a stalowe to... no wiadomo. Jak się zacznie giąć to i nacentrować ciężko. Ale centrowanie to pikuś. W tym stalowym kółku dla rowerków dziecięcych Chińczyki wkładają wianki plastikowe z kuleczkami... Chyba opisywać nie trzeba co się dzieje na takim obciązonym kole pod dorosłym cżłowiekiem? Te wianki się po prostu rozpadają. Pamiętam jak kiedyś wyjąłem oba wianki i... nie doliczyłem sie kilku kulek (!!!!). Znikły. Wyparowały.
Któregoś dnia jechałem do pracy i w połowie drogi moje tylne koło stwierdziło, że dalej to ono obracać się nie będzie, bo własnie złamał się wianek. Super!
Oszczędzałem też na foteliku - póki nie stwierdziłem, że jest o wiele lepiej zaprzeć się i jakoś tak wygodnie na prawdziwym foteliku... No i nie wstaje się połamanym :P Po drodze próbowałem też samodzielnie kleić fotelik, ale niestety... Zabrakło mi i odpowiedniej formy i warunków i zywicy do tego...
Wreszcie zdarzyło mi się kupić super-okazyjnie dziadowskie oponki 20"... Do tej pory są z nimi problemy, ze zdejmowaniem i zakładaniem, bo nie trzymają wymiarów. Już mam poranione obręcze od wciskania i wyciągania siłą (inaczej się nie da). Co ciekawe, normalne, dobre opony markowe, wchodzą i schodzą bez używania super chamskiej siły, da się je wcisnąć palcami...

Aha i jeszcze historia koła przedniego 20". Kupiłem takowe za 30 PLN. Najpierw jedno... Potem drugie bo tamto się scentrowało... Potem trzecie... Do tego jeszcze po drodze centrowanie u kolegi raz, drugi raz... Wreszcie wymiana kilkakrotna wianków na metalowe... Wyszło pewnie ze 150 PLN na koszt obsługi tych 3 kółek, na których zrobiłem wtedy, w 2007 roku około 3k km.
Niecały rok później zamówiłem obręcz 20" - 65 PLN. Do tego piasta łożyskowa - jakieś 35 PLN, razem 100. I wreszcie 36 PLN za 26 szprych DT Champion + zaplecenie 50 PLN = 186 PLN. O 36 więcej niż tamte 3 koła. Tylko tamte koła nadawały się po 3k km do wyrzucenia. A to JEDNO koło jeździ pode mną już z 15 k km! I nadal jest proste, nacentrowane... (sprawdzam co jakiś czas, po każdej większej wyrwie, bo pamiętam co było ze stalowymi kołami).

Moim zdaniem, coś co będzie służyło przez lata i tysiące kilometrów - można sobie kupić raz a dobre.
Zresztą, czy te części o których mowa to naprawdę jest szczyt jakości i w ogóle górne półki? Nie. To jest standard spotykany w najtańszych rowerach dostępnych na rynku.
« Ostatnia zmiana: Marca 13, 2011, 07:38:28 pm wysłana przez storm »

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: Napęd do LWB
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 13, 2011, 08:50:48 pm »
...

kiedys zaslyszalem taką sentencje, przy okazaji zakupu jakiegos drozszego sprzetu przez niezamożną osobę :
"nie stać mnie na oszczędzanie... ", coś w tym jest :)

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Napęd do LWB
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 13, 2011, 08:52:24 pm »
Jak coś Niemiec wyrzuci, to w Polsce się jeszcze sprzeda. Jak coś Polak wyrzuci, to już nic nie jest warte.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: Napęd do LWB
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 13, 2011, 08:54:55 pm »
Jak coś Niemiec wyrzuci, to w Polsce się jeszcze sprzeda. Jak coś Polak wyrzuci, to już nic nie jest warte.

te czasy chyba juz minely, idzie dalej na wschod