Autor Wątek: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych  (Przeczytany 69613 razy)

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #75 dnia: Marca 10, 2011, 08:10:58 am »
pajak - przy niskich predkosciach jest ten problem ze nie dziala na nas zbyt duza sila odsrodkowa, ktora jednak ulatwia ta jazde.
Co do przyspieszenia to nie jest ono takie gumowe tylko po prostu trzeba na torze troche pojezdzic. Z wlasnych obserwacji to na poczatek bardziej miekkie przelozenia co by na starcie skupic sie na technice - plynne ruszanie, nogi pracuja pchajac i ciagnac, starac sie jak najmniej bujac rowerem.

I taka uwaga opon 11mm chyba nie produkuja. Najmniej co widzialem to 18. 

Nie wyjechałem poza "płaską część"  :-[ Give it up i wszystko w temacie. Zaprosili mnie na zajęcia sekcji juniorów (taaa. bachorów: średnia wieku z 7 lat..)
A wydawało mi się, że na OK potrafię jeździć :(
Miałem wrażenie jakby tor był wysmarowany jakimś olejem.. O "gumowość" (sorki, lokalna "gwara") chodziło mi, że się po prostu nie da, inaczej gleba. Jak z dzieckiem trzeba jechać. Inna sprawa, że przy korbie z 60 i 13 z tyłu to też tak za bardzo się nie da pojeździć bez odpowiedniego powera w nogach.
19mm to ja mam w normalnym rowerze :) Tamten rower miał koła dysk i oponę grubości ołówka (który miałem: coby nie było porównywałem!). Zapytam: koleś z którym się "rowerowo szlajam" to szef mojego ex-projektu, pewnie w fabryce gdzieś go dorwę.

KeNaJ

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #76 dnia: Marca 10, 2011, 11:21:10 am »
storm - przez Ciebie zaczynam nienawidzić plywalnie bo nie wpuszczaja tam ze sprzetem do nurkowania, jak oni tak moga. Z mojej strony rowniez juz brak sil by Cie przkonac , wiec zycze powodzenia w walce o rownouprawnienie rowerow poziomych.


pajak - chyba masz grube olowki:) albo to jakis ciekawy model z czasow eksperymentow w kolarstwie.
Skoro masz swoje ostre to w sezonie proponuje pojezdzic po betonowym, nauczyc sie jezdzic zakrety na kazdej wysokosci. Mi przyzwyczajenie sie do drewna zajelo jakies 4 godziny ale wczesniej jezdzilem wlasnie duzo na betonowym. Nie poddawaj sie, tor to naprawde fajna zabawa.
 

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #77 dnia: Marca 10, 2011, 12:51:10 pm »
W okolicy Trójmiasta żadnego toru kolarskiego nie kojarzę (może na jakimś z nowych obiektów będzie??). Jakby co to może da się wykopać sobie taki w lesie :)
Także OK zostawiam na "po powrocie".

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #78 dnia: Marca 10, 2011, 01:16:40 pm »
Wyliczanka.
@ storm
Ortodoksyjne poglądy.
Użyłem tego określenia w takim rozumieniu, jak uczynił to Gemsi. Obrażać się nie ma o co, bo to (przynajmniej w moim rozumieniu tego słowa) nie jest obelga. Nie należy mylić ortodoksji z fanatyzmem.
Uważam, że twoje poglądy w dziedzinie rowerów poziomych są ortodoksyjne.
Jeśli to Ci się nie podoba, ja nic na to nie poradzę. Taki obraz wyłania mi się, z tego co piszesz, zarówno w tym wątku, jak i na innych forach. Tak to odbieram i postrzegam. Nic na to nie poradzę.
Nie będę przepraszał bo tak jak wcześniej napisałem. Nie uważam tego określenia za zniewagę.

@gemsi
Dla mnie argumentacja z nartami i fikusem jest kompletnie chybiona.
Czemu?
Bo w innych krajach, można srać do doniczki, choć i doniczka i pałac, są takie same, a i fikus wychodowany w tej samej szklarni. (KeNaJ) Porównanie z nartami też pudło, bo w innych państwach nie skaczą na biegówkach, a na rowerach po torze jeżdżą, więc analogi nie widzę.
Po prostu nie przekonuje mnie argumentacja administratora toru, którą można stosować w stosunku do trzylatka "NIE BO NIE" czyli nie,  bo regulamin.
To czy chcę po tym torze jeździć, czy też nie, to zupełnie oddzielna sprawa. I tu się zgadzam, że raczej większość z nas, byłaby powodowana ciekawością, niesz faktyczną chęcią rywalizacji. Stąd uważam, że nie ma o co kruszyć kopi. Tym bardziej, że nawet jeśli ktoś postanowił by, wpuścić tam poziomy, to też pewnie z określonymi wymaganiami, które nie wszystkie rowery by spełniały.
Ale też nie mogę stwierdzić, że taki stan rzeczy mi się podoba i w tym zakresie zgadzam się ze storm-em.

@hansglopke
Cytuj
2.Gdyby od święta wpuścili kilku kolarzy nie na ostrym dług by nie zmalał.

Absolutnie masz racje. Samo wpuszczenie i opłaty za wynajęcie, w żaden sposób nie pokryją kosztów utrzymania takiego obiektu.
Co może pokryć koszty? Powtórzę.
Medialność obiektu i ludzie, którzy będą się na niego gapić, a raczej gapić się na znaczki wymalowane na lśniącej powierzchni toru.
Jedynie za ten rząd dysz potencjalni sponsorzy są skłonni zapłacić. To jedyne co ich interesuje.
A jak pozyskać te duszę, jeśli nie przez reklamę obiektu?
Wpuszczanie amatorów jest wg. mnie jakąś formą jego popularyzacji - oczywiście tylko to nie wystarczy.

@KeNaJ
Cytuj
storm - przez Ciebie zaczynam nienawidzić pływalnie bo nie wpuszczają tam ze sprzętem do nurkowania...

Jak wynajmiesz basen, to cię wpuszczą.
Adeptów nurkowania, szkoli się często na początku, właśnie na basenach - często też na tych olimpijskich.

Pozdrawiam Roland
Co za post.
Przepraszam za niego.
Wyszedł długi jak rower.
Wiecie kogo?
Nie wiecie ? ...
Dżimiego.

KeNaJ

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #79 dnia: Marca 10, 2011, 02:09:49 pm »
kaczor1 - a wlasnie z tymi basenami nie jest tak pieknie (nawet przy wynajeciu obiektu) bo ludzie sie boja ze wejdziemy ze sprzetem swiezo wyjetym z jeziora i czysciutka wode szlag trafi. Boja sie nas tak samo jak poziomych w Pruszkowie;D

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #80 dnia: Marca 10, 2011, 03:30:24 pm »
Studentem będąc (to było dawno temu), kupel z pokoju wyciągnął mnie na basen, żeby pływać tam kajakiem - WAKK (Warszawski Akademicki Klub Kajakowy) zorganizował sobie szkolenie z wywrotek, przewrotek i innej zabawy na kajaku górskim. To nie było pierwsze ich tam spotkanie i nie ostatnie. Można więc z kajakami na basen i nie krzyczą, że woda się pobrudzi.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

KeNaJ

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #81 dnia: Marca 10, 2011, 03:46:24 pm »
Franc jak sam mowisz to bylo dawno temu, i tak samo jak z torem na jednym mozna na drugim nie.  Ale gdy basen sobie nurkow nie zyczy u siebie to nie robie z tego problemu tylko szukam innego, a jak nic sie nie znajdzie to do wiosny i nad jezioro.

storm

  • Gość
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #82 dnia: Marca 10, 2011, 04:56:47 pm »
@Kenaj, za przeproszeniem, ale... chyba coś ci się pomyliło...

Osobiście w lipcu 2010 widziałem na basenie w Pruszkowie ludzi ze sprzętem do nurkowania, którzy uczyli się skakać do wody i nurkować. I nie widziałem ich przez 'szybkie', tylko byłem tuż obok, na sąsiednim torze.
Tak więc jak widzisz - kwestia dogadania się i porozumienia. Czysta komunikacja i "chęć chcenia zrobienia" czegoś.

KeNaJ

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #83 dnia: Marca 10, 2011, 05:23:29 pm »
Chyba nie przeczytales mojego ostaniego posta. Do Pruszkowa na basen nie jezdze, ale na czesc basenow nie wejdziesz "bo nie" choc bys nawet caly obiekt wynajal. Tylko ze nad tym nie marudze i szukam innego obiektu lub czekam na sezon.

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #84 dnia: Marca 10, 2011, 07:12:08 pm »
Tak mnie naszło: gdyby tak na poziomie na torze bobslejowym. :o
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


koncki

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #85 dnia: Marca 11, 2011, 08:54:18 am »
Byłem raz na betonowym torze w niemieckim Cottbus i muszę powiedzieć, że ZUPEŁNIE mnie ten sport nie urzekł. Torowcy tam jeździli za jakimiś rowerkami z silniczkami spalinowymi - myślę, że chyba tylko w ramach treningu. No to powiedzcie, co to za przyjemność jechać za spalinową popierdułką??? Czy wszędzie to tak wygląda?
Ogromnym plusem tego velodromu w Cottbus było to, że można tam było na środku zorganizować wielki festyn dla zwykłych rowerzystów ? ze sceną, piwem, kiełbaskami itp. Czyli, że obiekt jest rzeczywiście dla ludu, a nie dla wybrańców! Nikt też nie bronił przejechać się zwykłym rowerem po torze, choć ja się zagapiłem i w końcu nie pojechałem na swoim SWB. Spróbuję w tym roku na tej samej imprezie.

KeNaJ

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #86 dnia: Marca 11, 2011, 10:51:07 am »
koncki - ta jazda za motorowerem to nic innego tylko keirin, motorower ma rozpedzic kolarzy bez wiekszych strat energi dla nich. Polecam filmiki z japonskim keirinem - mozna tam zobaczyc prawdziwa walke na torze, spychanie i zajezdzanie drogi to norma, a same wyscigi sa forma hazardu taka sama jak wyscigi konne.

koncki

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #87 dnia: Marca 11, 2011, 08:20:14 pm »
[definicja] Keirin - jeżdżenie w kółko za popierdułką  ;)

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #88 dnia: Marca 12, 2011, 12:00:24 pm »
... Do Pruszkowa na basen nie jezdze, ale na czesc basenow nie wejdziesz "bo nie" choc bys nawet caly obiekt wynajal. Tylko ze nad tym nie marudze i szukam innego obiektu lub czekam na sezon.
O nurkowaniu nie mam pojęcia. Mam kumpla, który jest instruktorem nurkowania technicznego (chyba tak to się nazywa, ale możliwe że coś przekręcam)
Ich treningi odbywają się zawsze na basenie (te dla początkujących) często tak jak opisuje storm.
Czyli, oni z jednej strony, a normalni użytkownicy z drugiej. Są oddzieleni tylko taką linką z pływakami
Ale skoro piszesz, że nie wszędzie wpuszczają, nie mam powodu nie wierzyć.
Mówisz, że szukasz innego basenu. OK. ale ten inny to nie brodzik prawda?
Bo storm, nie może poszukać sobie innego drewnianego toru (ile ich mamy w Polsce?) bo zapewne,
tam go też nie wpuszczą.
A sam napisałeś, że pomiędzy betonowym, a drewnianym, jest duża różnica.

KeNaJ

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #89 dnia: Marca 12, 2011, 04:21:53 pm »
Betonowy jest po prostu wolniejszy ale czy to ma znaczenie dla takich amatorow jak my? osobiscie z drewnianego korzystam glownie z zime bo po prostu jest tam cieplo. Tak to o wiele bardziej wole pooddychać swiezym powietrzem na betonowym (ktory swoja droga, mam znacznie blizej). Betonowy swoja droga jest znacznie bezpieczniejszy dla tych co zaczynaja zabawe z torem.

Co do nurkowania, sam nieraz uczestniczylem w takich treningach, choc jesli juz mam nurkowac na basenie to wole wybierac te ktore maja kolo 4m glebokosci (do brodzikow im daleko:D)
Co do ilosci torow to olimpijski mamy jeden jeden, ale jak widac z wypowiedzi pajaka to tych niestandardowych moze pare byc.

A porownywanie toru betonowego z drewnem bym raczej ujal jako basen ze zwykla woda a drugi z mocno zasolona - troche wiekszy opor ale sie nie utopimy.