W moim garażu przyszłe LWB tez zajmuje sporoooo miejsca, a jednak się go nie pozbędę. Mimo, że na wszystkich kilku rowerach poziomych jakie poiadam w garażu, oprócz mnie NIKT nie potrafi jeździć w zasięgu wzroku

Nie wiem co ma do tego cena? Bo mój podstawowy bajk poziomy obecny też przechodził taką "wycenę" a jednak nie pozbyłem się go.
Ludzie pukają się w głowę, krzyczą, śmieją się - tak samo było od wieków, kiedy zobaczyli pierwszy raz samolot, zobaczyli telewizor, śmigłowiec, okręt podwodny etc.
Ale czy w związku z tym nalezy rezygnować z własnych marzeń i zamierzeń "bo ludzie się będą pukali w głowę"?
Gdyby tak wszyscy przejmowali się tym co powiedzą "inni"..... To dalej mieszkalibyśmy w jaskiniach i porozumiewali się na odległość tamtamami

P.S. A dlaczego nie wywalisz pionowca? Co w nich jest takiego urzekającego, że je tak trzymasz? Ten sam znakomity kształt podstawowych 2 trójkątów w ramie? Te super siodełko wchodzące w pewną część ciała?
