Dobra, trochę kombatanctwa, to był 1993 rok, qurde, ale byłem wtedy młody:
Rower to Cudak P1 - zrobiony z Jubilata, pelikana, koła od Wigry i części 2 krzesełek.
Gratuluję twórczego podejścia do tematu- którym jest "Poziomka najtańszym kosztem"
Najtańsze rzeczy uzyskuje się adaptując produkty będące na rynku (prototypy są wszak zawsze najdroższe - lub najbardziej pracochłonne - jak dla mnie to jeden pieron

)
Szczególnie podoba mi się wykorzystanie gotowych sklejkowych siedzonek

Mamy w zasadzie tą samą koncepcję
http://img193.imageshack.us/img193/6626/punktko.jpg Tylko Ty przerabiałeś składaka a ja damkę.
Tu oczywiście mogła by się rozwinąć cała dyskusja na zasadzie "Każda pliszka swój ogonek chwali" Czyli ja będę zachwalał mojego że ma dwa koła "26" i dziury na drodze mu niestraszne, potrzebuję tylko jedną dętkę na zapas itd, a Ty będziesz zachwalał swoje "dziecko"
Powtórzę- koncepcja ogólna jest ta sama - wziąć coś co jest na rynku, jak najmniej przerobić i gotowe!