No to przed deszczem chroni co najwyżej kolana, a przecież nie one są najważniejsze
.
Wersja poprawiona dużo lepsza!
1) Wbrew pozorom chroni dalej niż kolana
http://www.garnek.pl/rajders/11871876/wehikul-czasu-i-przestrzeniMoja owiewka AZUB-a choć sięga do kolan to mokry jestem dopiero od jaj

Owiewka odchyla strumień powietrza, a wraz z nim i spadające krople wody.
2)Owiewka Azuba jest sporo tańsza (jeżeli "tanio" jest tu w ogóle odpowiednim słowem)
Azub się jednak nie zwija - i jak mi np: przychodzi wrócić pociągiem to nie bardzo wiadomo co z kopułą zrobić. Do owiewki była dodana wielka torba, którą wypada wozić ze sobą. I już widzę Yin-a jak płacze:
"Jezu ile taka torba waży?!"

3)Owiewki z włókna szklanego robi/robił? Maciej Mieczysław Kaczmarek z Kalisza. Miałem na takie coś ochotę, ale jak walnąłem na rowerze, to się "odkochałem". Przy upadku kuferek mi pękł, a owiewka tylko się porysowała... Owiewka jest jednak bardzo elastyczna.
4) Uzupełnieniem owiewki, które mi się marzy jest "kondon" czyli "skarpeta". To rozwiązanie pokazywał już lata temu Marek Utkin. (jest to gdzieś tu na stronie "poziome")
5)Ponieważ cena owiewki zgodnie została uznana za wysoką to...bardzo dobrze

. Koledzy do roboty! jak się zrobi taką samodzielnie to będzie można powiedzieć - zrobiłem, i 2 tysie zostały mi w kieszonce

Przestrzegał bym tylko przed eksperymentami z pleksi... Mam wrażenie że takie "cudo" przy upadku/wypadku mogło by człowiekowi łeb up...ić.

. Materiał musi być elastyczny.
Wykonanie samych wsporników owiewki jest stosunkowo proste.