Autor Wątek: zmagania z hamulcami - epizod ostatni  (Przeczytany 3917 razy)

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
zmagania z hamulcami - epizod ostatni
« dnia: Stycznia 18, 2011, 10:01:19 pm »
Z przodu udało mi się zainstalować szczęki, z tyłu też by sie dało gdybym o tym pomyślał w czasie klejenia ramy, niestety w tym czasie nie miałem pojecia i nie przypuszczałem że będę do tyłu zakładał koło 700c i że będę miał jakiekolwiek problemy z hamowaniem. W związku z tym miałem kilka pomysłów :
- założenie szczęki - konieczne by było ingerowanie w strukturę ramy, skutki tej operacji trudne do przewidzenia;
- założenie koła z hamulcem bębnowym lub rolkowym - kosztowe, bo to konieczność zaplecenia nowego koła, nie jestem wagofilem ale rozwiązanie cięższe od v-brake/szczęka;
- tarcza - niewykonalne ze wzgędu na brak mocowań w widelcu;
- przespawanie piwotów - tu tez niezbyt mi się uśmiechała dosyć radykalne ingerowanie w widelec, do tego potrzebne by było oczywiście spawanie i całe korowody z tym zwiazane;
- adapter przesuwający v-brake'i, lub v-brake'i z przedłużona regulacją;

Ostatecznie ostatnia opcją wydawała mi się najmniej inwazyjna, w związku z tym przystąpiłem do poszukiwania odpowiednich akcesoriów, w kraju, ba w całej UE nie znalazłem miejsca gdzie taki adapter można by zakupić ( mimo że znalazłem kilka typów ), rzutem na taśmę namierzyłem piwoty nakręcane na rury ale zanim wpadło w moje ręce wykonałem patent który umożliwił mi przesunięcie klocków na właściwe miejce, a wykonałem to następująco:

potrzebne :


-komplet starych v-brake'ów;
-piłka do metalu;
-pilnik lub szifierka;
-45 minut wolnego czasu;

najpierw ze starych ramion wyciąłem potrzebne fragmenty :





potem oszlifowałem krawędzie i można było przystąpic do montażu




szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1709
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: zmagania z hamulcami - epizod ostatni
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 19, 2011, 06:05:15 pm »
Chwilka czegoś nie kumam. Co i jak wykorzystałeś ze starych uchwytów?
Ktoś potrzebuje przyczepę kempingową?


https://youtu.be/b-T87-Vb9a8

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: zmagania z hamulcami - epizod ostatni
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 19, 2011, 07:17:41 pm »
jak trochę (tylko ciupinkę) można zauważyć: w otworze do mocowania klocka na "dodatkowym" ramieniu zamocowany jest klocek i oryginalne ramię.
Trochę nie potrafię zrozumieć po co jest pozostawiona część ramienia. No chyba.. że do zippa :) (trytki czy jak to w końcu chcemy nazywać).

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: zmagania z hamulcami - epizod ostatni
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 19, 2011, 07:35:33 pm »
Trochę nie potrafię zrozumieć po co jest pozostawiona część ramienia. No chyba.. że do zippa :) (trytki czy jak to w końcu chcemy nazywać).

Żeby się nie obracało na śrubie mocującej adapter do hamulca. Gdyby nie miało się co zaprzeć to na pewno by się tak stało.
Jakub Sałata

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: zmagania z hamulcami - epizod ostatni
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 19, 2011, 08:31:40 pm »
W zasadzie ramiona zostały przyciete tak ze powstał katownik z jednym pełnym ramieniem a drugie ramię ma owalny otwór. A Saurus już wyjaśnił dlaczego :)