Autor Wątek: Kaszeberunda 2025  (Przeczytany 6431 razy)

Juran

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 42
  • Porywająca Permanentna Piramidalna Podróż Poziomką
Odp: Kaszeberunda 2025
« Odpowiedź #30 dnia: Grudnia 02, 2024, 06:04:33 pm »
Eurokouchozu pierwszej prędkości nie stać na tą imprezę, to co my bidne Polaczki
W Paryżu, na emigracji, powstały najwybitniejsze dzieła kultury POLSKIEJ.
Pozdrowienia dla Miłośników RP przesyłają
Adaś, Cypciu, Frycek, Julek i Zygmuś

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Kaszeberunda 2025
« Odpowiedź #31 dnia: Grudnia 02, 2024, 11:50:24 pm »
Klimat imprezy do mnie przemawia. Szkoda głównie, że jest tak daleko. Natomiast wpisowe pozwala zrobić od 2 do 3dni wyprawy po kraju z ceną noclegu licząc co daje od 300 do 800km w zależności od klimatu takiego wypadu. Trudna to ze sobą zestawiać. Nie wiem co myśleć. Fajnie na pewno byłoby przejechać się z ludźmi.

Z iloma ludźmi chcesz jechać, Ty zasuwający w velo? ;)
Na mur beton będziesz gonił z Pająkiem i Osesku - a raczej przed nimi, sam.


Choćby z setką, z każdym kto zechce się wspólnie przejechać.
Nie wiem po co mielibyśmy się ścigać. Szczególnie jeśli zrobiłbym +/-500km żeby przyjechać to na pewno będę miał w głowie ściganie.
10km/h będę jechał a pod górkę każdy mnie wyprzedzi i będzie się mógł nabijać jakie to velo jest wolne. Oczywiście, że super byłoby z kimś chętnym polecieć choćby parę km w tempo no ale bądźmy realistami. Myślisz, że jak się spotkałem z Matuszem w Poznaniu czy Maciejem w Kaliszu tośmy się ścigali czy co ? Maciej jakiś podjazd pociągnął tylko szybciej i patrzyłem z tyłu jak zasuwa bo chciał pokazać, że daje radę i on i jego velo. Ma zapał.  Z Mateuszem to on na mnie czekał i tylko z górki mnie bardziej niosło bo byłem załadowany. Kreślę tu obraz rekreacyjnego jeżdżenia tak jak wszyscy mają ochotę.

Koncepcja spotkania się na poziomie, żeby pokręcić jakieś większe niż zlotowe kilometry, pasuje mi. Trasa i termin bez różnicy. Przypomnij proszę z miesiąc przed terminem a postaram się dołączyć.

O proszę właśnie tak się to może odbywać.

Cytuj
Przypomnij proszę z miesiąc przed terminem a postaram się dołączyć

Też jestem gotów na takie poświęcenie

... i jeszcze tak właśnie.

Mój problem jest taki, że na przełomie końca czerwca, początku lipca mam dużo pracy. Tak jest co roku wtedy. Niby co to jest tych kilka dni ale jednak kiedy czerwiec się kończy to nie wiem w co pierwsze ręce włożyć. Ludzie się u nas w pracy kręcą wtedy wszyscy w kółko wokół siebie.
Myśleć trzeba pozytywnie, tak też patrzę w 2025r.
Zlot i wspólna ustawka na trasę a na powrocie jeszcze ludzi namówić na objazd przez Kraków i potem jeszcze ich odprowadzić ze setkę albo więcej. Najtrudniej będzie na pewno pojechać i siedzieć gdzieś 2-3dni. To mi się raczej nie uda.

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

masterbike

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 97
Odp: Kaszeberunda 2025
« Odpowiedź #32 dnia: Grudnia 04, 2024, 06:47:43 pm »
Cytat: natalka link=topic=4619.msg64328#msg64328

Masło? A co to jest? ;) Nie jadam
[/quote

Ja nie jadam żabich udek czy ślimaków ale wiem chociaż co to jest.