Tego klimatu maratonu nie da się podrobić 
Tylko ja już byłam na tym maratonie 11 razy, więc wiesz...

Wiele pewnie nie stracę.
A i też prawie jestem pewna, że chętnych przy tej cenie nie będzie aż tak wiele jak to było w poprzednich latach. Org przesadził z ceną.
Klimat imprezy do mnie przemawia. Szkoda głównie, że jest tak daleko. Natomiast wpisowe pozwala zrobić od 2 do 3dni wyprawy po kraju z ceną noclegu licząc co daje od 300 do 800km w zależności od klimatu takiego wypadu. Trudna to ze sobą zestawiać. Nie wiem co myśleć. Fajnie na pewno byłoby przejechać się z ludźmi.
Z iloma ludźmi chcesz jechać, Ty zasuwający w velo?

Na mur beton będziesz gonił z Pająkiem i Osesku - a raczej przed nimi, sam.
Natalka, jeśli Ciebie rezydenta Eurokouchozu pierwszej prędkości nie stać na tą imprezę, to co my bidne Polaczki , mieszkańcy kraju drugiej prędkości mamy powiedzieć?
P.s. Po ile tam masło w mieście gdzie tworzone jest prawo UE ?
To nie chodzi o to czy stać czy nie. Tu chodzi o pewien wspólczynnik jakości do ceny. W przypadku Kaszeberundy już rok temu cena była na granicy opłacalności.
Obecnie ta granica została przekroczona. Bo do tej ceny musisz doliczyć jeszcze:
+ nocleg (cena jaką płaciliśmy ostatnio nie przebiją żadne hotele/motele agroturystyki)
+ dojazd
+ urlop na poniedziałek
Absolutnie nie uważam tego kraju w którym chwilowo pomieszkuję za kraj I prędkości. Nie ta liga.
Masło? A co to jest?

Nie jadam, podobnie jak i pieczywa o ile można tak nazywać te wyroby pieczywodopodobne...
Za to bardzo chętnie pochłaniam i polecam serki "Labne" Fromage Nature President. Są po 2.99-3.05 Euro. Drogo ale dobre są...
