forum.poziome.pl

Rowery poziome - forum dyskusyjne => Przywitalec => Wątek zaczęty przez: adriansocho w Października 04, 2010, 02:55:46 pm

Tytuł: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 04, 2010, 02:55:46 pm
Hello,

  Witam wszystkich. Mój pierwszy post chciałem zadedykować literkom S i D oraz liczbie 14. Na rowerach jeżdżę od dawna, od dawna też sam w nich wszystko robię. Ostatni raz rower oddawałem do serwisu przed 2000 rokiem. Próbuję od jakiegoś czasu poświęcić trochę wysiłku w wykonywanie elementów z kompozytów FRP, ale średnio mi to się udaje. Tkaniny z włókien węglowych są nadal drogie. Co do rowerów poziomych jestem trochę sceptyczny, ale zapisałem się na Wasze forum, gdyż na ostatniej Warszawskiej Masie Krytycznej widziałem całkiem zgrabny rowerek - trójkołowiec delta z napędem flevo. Chętnie bym poznał właściciela/konstruktora, rowerek mnie znacznie urzekł swoją prostotą, ładnym kształtem i małymi gabarytami zewnętrznymi. Można mi zadawać pytania odnośnie ogólnej konserwacji roweru, doboru komponentów, oraz teoretycznej wiedzy z kompozytów - temat mojej pracy dyplomowej dotyczył kompozytów polimerowych, a moją promotorką była pani Anna Boczkowska, współautorka podręcznika o kompozytach dla WIM PW, nadal dużo wiem chociaż brak praktycznego wykorzystania tej wiedzy...

 Adrian Socho
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: PrzemO w Października 04, 2010, 03:10:14 pm
Witaj na forum  :)

Najbliższa przyszłość tu na forum będzie dla Ciebie dużym wyzwaniem i próbą charakteru  ;D

I okaże się, czy jesteś "szlachetką" i "autorytetem" z "poker face" czy nie  :P
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: Rumcajs1 w Października 04, 2010, 03:19:52 pm
Witaj :)
Potwierdzam słowa mpalternatywy :P
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 04, 2010, 04:35:00 pm
O, wyzwania, to lubię :)

Zobaczymy jak pójdzie w nowym miejscu.

Na wszystkich forach, na których gościłem dłużej, po jakimś czasie zostawałem moderatorem. Mam nadzieję, że tutaj mi to nie grozi:) Jestem tutaj w poszukiwaniu wiedzy, nie w celu ciągłego wykłócania się i przekonywania kolejnych osób do swoich (wątpliwych) racji.

Narysuję schemat flevo-trajki, o której myślę, i wtedy wysmaruję pierwszego posta w temacie.

Yo!
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: storm w Października 04, 2010, 06:04:41 pm
Witaj Adrianie :D
I napisz od razu, dlaczego jesteś sceptyczny wobec rowerów poziomych (otworzysz nam poziomkowiczom oczy może) chociaż uprzedzam, że gdzieś tam jest wątek, w którym palo... ze 100 powodów, dla których poziomka jest KUL ;)
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: cruzbike w Października 04, 2010, 07:29:02 pm
Cześć Adrian
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 04, 2010, 08:46:50 pm
Witaj Adrianie :D
I napisz od razu, dlaczego jesteś sceptyczny wobec rowerów poziomych

1. Wielkość = przechowywanie w mieszkaniu - nawet SWB jest dłuższy niż typowy MTB.
1a. Wyjęcie przedniego koła nie pozwala skompresować roweru tak bardzo jak MTB.

2. Możliwość wjeżdżania/wskakiwania na krawężniki, wjeżdżania po schodach. Każdy mój rower pozwala mi sforsować np. krawężnik 20cm, na Krówce mogę wjechać pod dowolne 4 schodki albo pod więcej schodków, jeżeli są niższe, oraz dostać się na ww. krawężnik bez używania hamulców.

* Krówka: http://bikeparts.ddl2.pl/bikes.html#carrera (http://bikeparts.ddl2.pl/bikes.html#carrera)

3. Możliwość jazdy na tylnym kole - bardzo to lubię, więc jest dla mnie ważne. Wiem, że na niektórych poziomach można zrobić stoppie, ale na przednim akurat nie umiem więcej jak 2m.

Zauważ też, że nie bez powodu na tym forum się znalazłem - doskonale znam zalety poziomów i są one nie-do-zignorowania. Oprócz technicznych zalet - dla mnie ważną zaletą jest szpan.
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Października 04, 2010, 09:04:12 pm
Oprócz technicznych zalet - dla mnie ważną zaletą jest szpan.

o nie nie nie, kochany, szpanerów tu nie ma ;)
Twoje upodobania co do stylu jazdy faktycznie nie stawiaja cie w top10 uzytkownikow rowerow poziomych, ale moze zbudujesz pozioma ktory bedzie spelnial te zalozenia ?
na tym forum sa sami emeryci, ktorzy cenia tylko spokojna i kontemplacyjna jazde rekreacyjna ;)
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: sławek w Października 04, 2010, 09:32:00 pm
doskonale znam zalety poziomów i są one nie-do-zignorowania.

  Poza tym żaden z nas nie staje się co dnia młodszy tylko starszy ::)
  Zalety poziomów znasz, może z czasem zaczniesz je doceniać ;)
  Twój post nasuwa mi pomysł na wątek "Do czego mi/Tobie/Wam służy rower" - bo przecież pragnienia i potrzeby mamy różne, tak jak my jesteśmy różni...
  Nie myślałeś czasem że po tych schodach by Ci się nieźle skakało w velomobilu z pełną obudową, wspomaganiem elektrycznym i napędem na pasek zębaty  ::) ::) ::)
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Października 04, 2010, 09:42:46 pm

  Twój post nasuwa mi pomysł na wątek "Do czego mi/Tobie/Wam służy rower"
załóż prosze, bo jak nie to ja założe :)
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 04, 2010, 09:50:19 pm

  Twój post nasuwa mi pomysł na wątek "Do czego mi/Tobie/Wam służy rower"
załóż prosze, bo jak nie to ja założe :)

Osiągnęlibyśmy "szczyty obiektywizmu". To byłoby bardzo obiektywne podejście do rowerów.
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: Jakub S. w Października 04, 2010, 09:52:50 pm
Osiągnęlibyśmy "szczyty obiektywizmu". To byłoby bardzo obiektywne podejście do rowerów.

Powiedział Maciej "Obiektywny" Długosz.
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Października 04, 2010, 09:54:28 pm
Osiągnęlibyśmy "szczyty obiektywizmu". To byłoby bardzo obiektywne podejście do rowerów.

Powiedział Maciej "Obiektywny" Długosz.


:)

w sumie to nie wiem dlaczgo mialoby to byc obiektywne, kazdy pisalby swoje SUBIEKTYWNE odczucia, ale w oparciu o kilka (dziesiat )  subiektywnych opniniii da sie wycągnąć całkiem obietywne wnioski. Sławek, no załóż :)
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: Jakub S. w Października 04, 2010, 09:57:52 pm
Uznałem że to był sarkazm. Nawet Maciej by nie palnął czegoś takiego.
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: storm w Października 04, 2010, 10:02:31 pm
1. Wielkość = przechowywanie w mieszkaniu - nawet SWB jest dłuższy niż typowy MTB.
1a. Wyjęcie przedniego koła nie pozwala skompresować roweru tak bardzo jak MTB.
Niektóre poziomki stawia się na tylnym kole i zajmują wówczas 1 metr wzdłuż przy ścianie. :) Na przykład moja Landrynka dzięki temu znakomicie mieści się w windzie. I sama stoi :D
2. Możliwość wjeżdżania/wskakiwania na krawężniki, wjeżdżania po schodach. Każdy mój rower pozwala mi sforsować np. krawężnik 20cm, na Krówce mogę wjechać pod dowolne 4 schodki albo pod więcej schodków, jeżeli są niższe, oraz dostać się na ww. krawężnik bez używania hamulców.
Nie wiem jak inni, ale moim zdaniem rower ma służyć do jazdy na nim i jazdy po takich samych drogach jak samochody. No bo jakby nie było - jest środkiem transportu.
3. Możliwość jazdy na tylnym kole - bardzo to lubię, więc jest dla mnie ważne. Wiem, że na niektórych poziomach można zrobić stoppie, ale na przednim akurat nie umiem więcej jak 2m.
Ok, ale po co? Ulica to nie cyrk przecież? ;)
Zauważ też, że nie bez powodu na tym forum się znalazłem - doskonale znam zalety poziomów i są one nie-do-zignorowania. Oprócz technicznych zalet - dla mnie ważną zaletą jest szpan.
Ooo, to ja nie cierpię szpanowania, a mam pozioma... :] W dodatku już mi się znudziło odpowiadanie na ciągłe pytania: "a czy ten rower ma silnik? a jak się tym jeździ? ale to jest niewygodne, bo takie półleżące...? a ja mam chory kręgosłup i nie mógłbym na takim rowerze jeździć..." ;)

Ok, na poziomce nie zrobisz wielu rzeczy, ale jazda na niej to prawdziwa przyjemność. I myślę, że dopiero jak zrobisz te pierwsze 100km i porównasz jazdę na obu typach rowerów, na klasyku i poziomie - sam zobaczysz co to jest ów "poziom" :)
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 04, 2010, 10:08:51 pm
Twój post nasuwa mi pomysł na wątek "Do czego mi/Tobie/Wam służy rower"
załóż proszę, bo jak nie to ja założę :)

Słuchajcie - założyłem wątek do tego celu i cisza, możemy uściślić kategorie, albo uprościć i każdy będzie pisał "Do czego mi/Tobie/Wam służy rower".

Ja założyłem wątek pt. "Testy naszych rowerów. Do czego nasze rowery tak naprawdę się nadają?":

http://forum.poziome.pl/index.php?topic=868.0

Załóżcie wątek "Do czego mi/Tobie/Wam służy rower".  - będzie pisanie "na luza", bez drobiazgów.

Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Października 04, 2010, 10:23:32 pm
na tym forum sa sami emeryci, ktorzy cenia tylko spokojna i kontemplacyjna jazde rekreacyjna ;)

Ale sie uśmiałem no .... ;D ;D ;D


 Cześć Adrian.
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: Yin w Października 04, 2010, 10:44:45 pm
Witaj na forum :)

1. Wielkość = przechowywanie w mieszkaniu - nawet SWB jest dłuższy niż typowy MTB.
Na kołach 20"x20" jest tylko nieznacznie dłuższy. Po za tym długość jest bardzo zależna od wzrostu jeżdżącego.  

1a. Wyjęcie przedniego koła nie pozwala skompresować roweru tak bardzo jak MTB.
Ale można wyjąć tylne, a w amortyzowanych złożyć wahacz na zawiasie lub go odkręcić w razie potrzeby.

2. Możliwość wjeżdżania/wskakiwania na krawężniki, wjeżdżania po schodach. Każdy mój rower pozwala mi sforsować np. krawężnik 20cm, na Krówce mogę wjechać pod dowolne 4 schodki albo pod więcej schodków, jeżeli są niższe, oraz dostać się na ww. krawężnik bez używania hamulców.
Nie ten styl jazdy jak na pozioma. Owszem lwb lub poziomek 26x26" z amorkiem krawężniki można podjeżdżać, ale poziom to nie rower streetowy / grawitacyjny i robiąc pozioma z myślą o takim wykorzystywaniu tylko się zawiedziesz. Podjazdy pod schody: też nie bardzo, aczkolwiek z schodów w dół mi się zdarzało (lwb).  Poziom się sprawdzi jako wygodna maszyna trekkingowa, albo szybki ścigacz (przy czym będą to dwie osobne poziomki).

3. Możliwość jazdy na tylnym kole - bardzo to lubię, więc jest dla mnie ważne. Wiem, że na niektórych poziomach można zrobić stoppie, ale na przednim akurat nie umiem więcej jak 2m.
Wbrew pozorom da się: http://www.youtube.com/watch?v=tROlcR3LM3Y ale tu wracamy do punktu 2 - nie ten styl jazdy, nie ten typ roweru.

Oprócz technicznych zalet - dla mnie ważną zaletą jest szpan.

Panie daj Pan spokój ;) Czasem człowiek więcej się nagada niż najeździ.. Przydało by się urządzenie kamuflująco-maskujące zmieniające optycznie pozioma w piona ;)

na tym forum sa sami emeryci, ktorzy cenia tylko spokojna i kontemplacyjna jazde rekreacyjna ;)

Powiedział emeryt z średnią 30.00 km/h :D

Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Października 04, 2010, 10:50:52 pm
Powiedział emeryt z średnią 30.00 km/h :D

oj tam, daj pan spokoj, staram sie kamuflowac, a Ty od razu pelna dekonspira :)
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Października 04, 2010, 11:49:28 pm
Witaj Adrian.
To musi być inspirujące: Przejechać jednego dnia ze 150km po 20cm krawężnikach i na tylnym kole. Hmmmmm.... 
No i mam pewne obawy, że z takiego roweru
* Krówka: http://bikeparts.ddl2.pl/bikes.html#carrera (http://bikeparts.ddl2.pl/bikes.html#carrera)

można łatwo spaaaaaść. ::)
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: storm w Października 05, 2010, 07:38:13 am
A propos spadania - spadł ktoś kiedyś już z poziomki? Nie licząc wypadku, poślizgu? Ot tak, podczas jazdy, podczas ostrego hamowania? A może ktoś miał OTB na poziomce?
Bo ja jakem cienki bolek - jeszcze nigdy... Widziałem na swoim bajku Xuna, który próbował postawić SWB na przedniej zębatce, ale dotarł tylko do 30^ względem ziemi i opadł na tył ;) (a hamował z 30 około w miejscu)
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: technolog1 w Października 05, 2010, 08:34:40 am
Witam
 Jest taki filmik w sieci o akrobacjach na trajkach tadpol o kołach 16".
 Nie mam dzisiaj czasu aby go poszukać i dołączyć link czy mogłby ktoś mnie wyręczyć.
 Macieju mógłbyś?
 Polecam również filmiki dostępne na stronie AZUB-a jest tam całkiem terenowy downhill na SWB 2x 26".
 Pozdrawiam T1
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: Yin w Października 05, 2010, 11:04:35 am
Coś w ten deseń?
http://www.youtube.com/watch?v=1MaUkSa0qEU
http://www.youtube.com/watch?v=afF-ZaZKDtk
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 05, 2010, 11:38:30 am
Witaj Adrianie :D
I napisz od razu, dlaczego jesteś sceptyczny wobec rowerów poziomych

1. Wielkość = przechowywanie w mieszkaniu - nawet SWB jest dłuższy niż typowy MTB.
Szkoda że w Polsce ubezpieczalnie nie mają pakietów ubezpieczeń od kradzieży rowerów. Typowy problem z rowerem w mieście to właśnie targanie roweru wszędzie ze sobą (gdy zapominamy o stosunkowo kompaktowych rowerach poziomych na 20"). Ja mieszkając w Holandii zostawiam rowery poziome i nie-poziome na zewnątrz. I jeszcze mogę rowery ubezpieczyć na wypadek kradzieży z ulicy (a nie tylko na wypadek włamania do piwnicy/ mieszkania tak jak "ogranicza się to" w Polsce). Co kraj to obyczaj.

1a. Wyjęcie przedniego koła nie pozwala skompresować roweru tak bardzo jak MTB.
Tutaj racja - mało jest gotowych rowerów poziomych pozwalających "za wyciągnięciem zawleczki" czy szybkozamykacza jednym prostym ruchem skompresować rower poziomy. Ale są takie modele.

2. Możliwość wjeżdżania/wskakiwania na krawężniki, wjeżdżania po schodach. Każdy mój rower pozwala mi sforsować np. krawężnik 20cm, na Krówce mogę wjechać pod dowolne 4 schodki albo pod więcej schodków, jeżeli są niższe, oraz dostać się na ww. krawężnik bez używania hamulców.

* Krówka: http://bikeparts.ddl2.pl/bikes.html#carrera (http://bikeparts.ddl2.pl/bikes.html#carrera)
Pełne zawieszenie w rowerze poziomym też jest. Tylko niestety cena idzie wtedy mocno w góóóóóórę. Bardzo nieprzyjemny fakt dla portfela.

3. Możliwość jazdy na tylnym kole - bardzo to lubię, więc jest dla mnie ważne. Wiem, że na niektórych poziomach można zrobić stoppie, ale na przednim akurat nie umiem więcej jak 2m.
Poziome rowery są dosyć przyjemne choć całkiem przyziemne! Słabo latają. Ale ta cecha jest "bonusem" zwłaszcza na Low-Racerze ... bo wrażenie śmigania przy gruncie jest .... hmmmm (nie lubię Low-Racerów) co by tu jednak nie powiedzieć... bardzo przyjemne!!! Nie będę się oszukiwał, wrażenie z jazdy Low-Racerem jest fajne - ja nie lubię Low Racerów za utrudnione wsiadanie i za większe ryzyko wypadku w ruchu ulicznym gdy Low-Racer jest bez "chorągwi" czy bez oświetlenia ---> na Low-Racerze wypadałoby jeździć na światłach nawet w dzień.

Oprócz technicznych zalet - dla mnie ważną zaletą jest szpan.
Tutaj można się wręcz "zmęczyć" reakcjami ludzi w stosunku do roweru poziomego. Rower poziomy wywołuje spore zaciekawienie. Gdy rower poziomy jest ładnie wykończony/ ładnie pomalowany to masz zaciekawienie + szpan.
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 05, 2010, 03:19:05 pm
Witaj Adrian.
To musi być inspirujące: Przejechać jednego dnia ze 150km po 20cm krawężnikach i na tylnym kole. Hmmmmm.... 
No i mam pewne obawy, że z takiego roweru
można łatwo spaaaaaść. ::)

   Spokojnie, te 153 km (które jest rekordem dziennym w tym roku na Krówce) to było bez skakania po krawężnikach i innych takich.
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 05, 2010, 03:21:56 pm
Oprócz technicznych zalet - dla mnie ważną zaletą jest szpan.

o nie nie nie, kochany, szpanerów tu nie ma ;)

To ja będę pierwszy. Nie boję się przyznać co mnie kręci. Możliwość posiadania roweru innego niz większość (bo SWB/USS są coraz popularniejsze w Wawie), takiego ze każdy się będzie chciał przejechać - czemu nie. Przyznanie, ze wygląd roweru jest ważniejszy od jego działania - jak najbardziej (kiedyś miałem odwrotnie).
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 05, 2010, 03:30:58 pm
  Twój post nasuwa mi pomysł na wątek "Do czego mi/Tobie/Wam służy rower" - bo przecież pragnienia i potrzeby mamy różne, tak jak my jesteśmy różni...
  Nie myślałeś czasem że po tych schodach by Ci się nieźle skakało w velomobilu z pełną obudową, wspomaganiem elektrycznym i napędem na pasek zębaty  ::) ::) ::)

Cóz, już dawno uświadomiłem sobie, ze nie ma na świecie takiego roweru, który by zapewnił mi to wszystko, czego oczekuję od roweru. Dlatego od jakichś 8-9 lat mam >2 rowery (maksymalnie 4), obecnie 3, zależnie od tego, gdzie chcę jechać dany rower już czeka :) Potencjalny rower poziomy będzie miał jakiś mały wycinek zastosowania :)
 
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Października 05, 2010, 05:54:21 pm
.. chyba musisz zrobić RWS (rear wheel steering). Na świecie jest tego ledwo parę sztuk! Tylko ciekawe ilu się na tym pozna :)
Dla bajeru to VHR (verrrrry high racer) albo inne pomysły Boygen-type.
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: PrzemO w Października 05, 2010, 07:40:07 pm

To ja będę pierwszy. Nie boję się przyznać co mnie kręci. Możliwość posiadania roweru innego niz większość (bo SWB/USS są coraz popularniejsze w Wawie), takiego ze każdy się będzie chciał przejechać - czemu nie. Przyznanie, ze wygląd roweru jest ważniejszy od jego działania - jak najbardziej (kiedyś miałem odwrotnie).

Ubawiłeś mnie setnie tą popularnością SWB/USS w Wawie. A ile ich naliczyłeś? 10, 20 sztuk?

Takiego roweru jeszcze nie ma na świecie - poziomy monocykl. Bądź pierwszy !! ;D ;)
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: storm w Października 05, 2010, 07:44:47 pm
@Adrian - a Ty aby nie przymierzasz się do posiadani trajka? A czy zdajesz sobie sprawę z tego, jakie są problemy z przewożeniem takiego rowerka? W samochodzie, pociągu? Z noszeniem? Z wsiadaniem do PKP? Z poruszaniem się po mieście tego typu rowerkiem? (korka szybko nie ominiesz), że o problemach terenowych nie wspomnę... A skoro już myślisz być może o małych kółkach, np 16"-20" - wiesz jak bolesnie doczuwa się byle wyrwę ZDMowską w jezdni? Proponuję osobiście (IMHO) opanowanie jazdy na jakimś SWB i zrobienie co najmniej kilku kilometrów po lekkim terenie, po asfalcie, po asfalcie ZDM, po bruku, po kostce śmieszkowej i spróbować po piaseczku. Będziesz miał rozeznanie i wiedzę "dlaczego poziomy zwalniają w nocy w terenie prawie do zera" ;)
A w ogóle to napisz _do czego_ ma być ten rower? Bo samo posiadanie aby stał i się kurzył to... No ale dobra, co kto lubi ;)

P.S.
@mpalternatywa - ale on chce mieć jeden jedyny, taki jakiego nikt inny NIE MA. Kolekcjoner, albo co...

Swoją drogą, jak przejrzałem te rowery jakie już posiadasz Adrianie, to... dla mnie osobiście każdy z nich jest z wyglądu taki sam. Dwa trójkąty w każdym, może minimalnie inaczej złożone, ten sam układ RWD i... nuda. Nic poza tym. Faktycznie, skoro tak lubisz mieć coś innego, to... nie masz wyjścia. Czas na poziomkę ;)
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Października 05, 2010, 08:24:09 pm
A byłeś storm na Masie, na której była grupa z Białegostoku?
Co prawda nie przyjechali na poziomkach, ale klasycznymi na pewno tamtych rowerów nazwać nie można.
Nie miały być ergonomiczne, wygodne, szybkie.
Miały wyglądać. I trzeba przyznać - WYGLĄDAŁY. I na pewno nie były nudne.
http://www.sbcrowery.eu/


Cześć Adrian.

Poziomką raczej ciężko szpanować.
Często wywołujemy uśmiech pobłażania niż zachwyt i podziw.
Ewentualnie zaskoczenie, gdy kogoś mijamy z nieprzyzwoicie dużą prędkości.
Jeśli wygląd jest dla ciebie na pierwszym miejscu, może warto zainteresować się powyższymi konstrukcjami, ewentualnie korzystając z ich doświadczeń i zbudować szpanerskiego pozioma. No bo niby czemu nie.


...
Takiego roweru jeszcze nie ma na świecie - poziomy monocykl. Bądź pierwszy !! ;D ;)
;D ;D
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 05, 2010, 08:35:56 pm
Ubawiłeś mnie setnie tą popularnością SWB/USS w Wawie. A ile ich naliczyłeś? 10, 20 sztuk?

Właściwie to mniej. Czy którykolwiek inny rodzaj poziomki jest popularniejszy?
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 05, 2010, 08:40:41 pm
Swoją drogą, jak przejrzałem te rowery jakie już posiadasz Adrianie, to... dla mnie osobiście każdy z nich jest z wyglądu taki sam. Dwa trójkąty w każdym, może minimalnie inaczej złożone, ten sam układ RWD i... nuda. Nic poza tym. Faktycznie, skoro tak lubisz mieć coś innego, to... nie masz wyjścia. Czas na poziomkę ;)

Oj, różnią się sporo, wierz mi. Może jeszcze jest to Ci obce, ale każdy (nawet oba fulle) są do czegoś innego. Nawet zawieszenia mają inne, chociaż tego nie widać na pierwszy rzut oka.
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 05, 2010, 08:42:53 pm
A byłeś storm na Masie, na której była grupa z Białegostoku?
Co prawda nie przyjechali na poziomkach, ale klasycznymi na pewno tamtych rowerów nazwać nie można.
Nie miały być ergonomiczne, wygodne, szybkie.
Miały wyglądać. I trzeba przyznać - WYGLĄDAŁY. I na pewno nie były nudne.
http://www.sbcrowery.eu/

Choppery też są u nas popularne, robi je firma Jakobicycles spod Warszawy: http://www.jakoobcycles.com/ (http://www.jakoobcycles.com/)

Chciałbym tak po cichu przypomnieć, że nie szukam rady "Co?", tylko "Jak?". Wiem co chcę, jeśli będę szukał czegoś innego to inaczej sformułuję pytanie.
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: storm w Października 05, 2010, 09:55:04 pm
@Adrian - ja wiem, że się różnią i to sporo :) Problem w tym, że z wyglądu dla przeciętnego amatora rowerów są tym samym: rowerem MTB czy czymś takim. Dla mnie liczy się przede wszystkim rama i usytuowanie rowerzysty względem kierownicy, supportu, kół, fotelik zamiast siodełka - bo odpowiednie ustawienie tych elementów daje KOMFORT i WYGODĘ podróżowania.
Bo jeśli pokonanie 100km na klasyku (cross Kellys jakiego widziałeś z bliska, przy którym mi pomogłeś - dzięki :D ) powoduje u mnie większe zużycie, zmęczenie i straty energii niż pokonanie 240km na Landrynce (kiedy zsiadłem miałem ochotę na 'jeszcze'), to ja mimo wszystko, mimo wielu wad w terenie, krawężnikach i brak szpanu (bo brudny i zużyty z wierzchu) - wolę Landrynę.

A w ogóle to przejedź się z nami do Żyrardowa w niedzielę, zobaczysz jeszcze więcej, z bliska, porównasz prędkości itd ;)
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: PrzemO w Października 05, 2010, 10:45:23 pm
Ubawiłeś mnie setnie tą popularnością SWB/USS w Wawie. A ile ich naliczyłeś? 10, 20 sztuk?

Właściwie to mniej. Czy którykolwiek inny rodzaj poziomki jest popularniejszy?

Będę złośliwy, ale zadam to pytanie: od ilu sztuk coś staje się według Ciebie popularne?  ;)

Wracając do twojego pytania: spójrz co ludzie z forum mają. Niektórzy po 2-3 a i więcej rowerów poziomych. Wielu po zbudowaniu swojego pierwszego, chcą doświadczyć innych konstrukcji. Taka już nasza natura.

Pomysł z Żyrardowem nie jest zły, spotkasz tam na bank przychylnych ci ludzi, którzy nie będą pukać się w czoło na hasło: rower poziomy. Pogadasz, przymierzysz się do roweru, zobaczysz jak pracuje człowiek na danym modelu (a praca będzie ciężka, jak chłopaki chcą swoje maksy powyciągać). To jest bezcenna wiedza.

Odpowiedź na pytanie: po co mi poziomka i do czego będę ją używał, podana publicznie na forum, też pomoże. Tobie, bo jasno określisz swoje oczekiwania, nam, bo może uda się wspólnie określić optymalny wybór.

Nie ma lekko, oj nie ma  ;D
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 05, 2010, 10:51:16 pm
A w ogóle to przejedź się z nami do Żyrardowa w niedzielę, zobaczysz jeszcze więcej, z bliska, porównasz prędkości itd ;)

Zastanowię się nad tym. Problem jest taki, że w tą sobotę (9.X) jest Marsz Ateistów i Agnostyków (w Krakowie), na który planuję się wybrać. Mimo, że teraz pracuję w domu, na weekend mam pewną ilość czynności domowych do zrobienia, więc na aktywności jest przeważnie jeden dzień.
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: storm w Października 05, 2010, 11:47:46 pm
@Kaczor1 - chyba widziałem te rowerki z Białegostoku, ale jak dla mnie to jednak brakowało im oparcia za plecy ;)
No i ta pozycja: zgięta w pół, jak scyzoryk. Ręce do przodu, nogi do przodu, ugnieciona klatka piersiowa... Ładnie wygląda i szpanuje, ale... co poza tym? Ile razy na tym pojedziesz w ciągu roku? Raz? Trzy razy? Pięć? Do lasu go nie zabierzesz, na drogę za wolny, na Masie nie może zostać z tyłu bo nie nadążysz. Możliwości przewożenia bagazy - mocno ograniczone bez bagażnika. Jak dla mnie - niepraktyczne. Ale ja truskawki z cukrem ;)

Co do reakcji ludzi - częściej usłyszysz śmiech z inwalidy ;) od młodych niż cokolwiek innego. Dzieci najczęściej reagują pozytywnie, dorośli zdziwieni, zaskoczeni i te ich odwieczne pytanie... :] O ile nie jesteś mocnym ekstrawertykiem, to szybko się tym znudzisz, a szpan Adrianie zacznie Ci przeszkadzać.
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: sławek w Października 06, 2010, 04:00:13 pm
@Kaczor1 - chyba widziałem te rowerki z Białegostoku, ale jak dla mnie to jednak brakowało im oparcia za plecy ;)
No i ta pozycja: zgięta w pół, jak scyzoryk. Ręce do przodu, nogi do przodu, ugnieciona klatka piersiowa... Ładnie wygląda i szpanuje, ale... co poza tym? Ile razy na tym pojedziesz w ciągu roku?

Całe wieki temu "choppery"  krytykował Marek Utkin- za ich brak ergonomii. Monocykle można uznać za przyrządy do ćwiczeń gimnastycznych, bicykle za rodzaj lekcji historii, a te konstrukcje czemu mają służyć? Chyba tylko szpanowaniu... 
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Października 06, 2010, 08:07:39 pm
a te konstrukcje czemu mają służyć?  

A może to kawałek Sztuki. Nie koniecznie musi być praktyczne, ważne by sprawiało przyjemność artyście i budziło kontrowersje wśród oglądających.
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: PrzemO w Października 06, 2010, 08:44:51 pm
Czy to ważne do czego służą? Każdemu rower służy do czegoś innego. I to jest jego prawo.

Mnie cieszy to, że ci młodzi ludzie mają zajawkę na rowery, z takiego czy innego powodu. Zamiast siedzieć na placach dla dzieci, pluć, klnąć, pić i palić, rzeźbią te swoje "blink blink" po piwnicach, komórkach na węgiel i garażach.I to jest ogromny pozytyw.

Niektóre z tych rowerów sa naprawdę wyjątkowe. Takiego z chęcią bym kiedyś poujeżdżał  ;D

(http://www.eimerich.de/uploads/images/DSSAl003.jpg)
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Października 06, 2010, 09:05:18 pm
@Sławek
I to napisałem.
Mają WYGLĄDAĆ. I świetnie to robią.
Niektóre wyglądają na bardzo niewygodne, a niektóre są niewygodne (opinia użytkownika i konstruktora, nie moja).
Ale one nie mają być ergonomiczne. Te nie jest cel ich istnienia.

@hansglopke
Sztuka? Nie myślałem o tym w ten sposób.
Ale myślę, że masz racje. Patrząc na niektóre egzemplarze, mogę z czystym sumieniem nazwać ich twórców artystami.

@Adrian
Wybacz, przeczytałem posta zbyt pobieżnie i umknęło mi to, że zdecydowałeś się na konkretny typ roweru.

Pozdrawiam Roland
Co sztuki często nie rozumie
Choć w mięsa sztuce z chrzanem
Wielce się lubuje
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: donpedro2107 w Października 18, 2010, 06:38:24 pm

To ja będę pierwszy. Nie boję się przyznać co mnie kręci. Możliwość posiadania roweru innego niz większość (bo SWB/USS są coraz popularniejsze w Wawie), takiego ze każdy się będzie chciał przejechać - czemu nie. Przyznanie, ze wygląd roweru jest ważniejszy od jego działania - jak najbardziej (kiedyś miałem odwrotnie).

Ubawiłeś mnie setnie tą popularnością SWB/USS w Wawie. A ile ich naliczyłeś? 10, 20 sztuk?

Takiego roweru jeszcze nie ma na świecie - poziomy monocykl. Bądź pierwszy !! ;D ;)

noooo przepraszam ja widziałem już poziome monocykle :) chyba nawet na youtube. gościu siedział w kole i sobie jeździł. Pozdro :D
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: szydziu w Października 18, 2010, 09:07:24 pm
A byłeś storm na Masie, na której była grupa z Białegostoku?
Co prawda nie przyjechali na poziomkach, ale klasycznymi na pewno tamtych rowerów nazwać nie można.
Nie miały być ergonomiczne, wygodne, szybkie.
Miały wyglądać. I trzeba przyznać - WYGLĄDAŁY. I na pewno nie były nudne.
http://www.sbcrowery.eu/
Widziałem podobny sprzęt dawniej w markecie - nie dałem rady przejechać się po markecie( jakieś 200m w linii prostej). Jak dla mnie to są rowerki typowo miejskie na jakieś 10km dziennie maks.

Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: storm w Października 18, 2010, 10:46:35 pm
Ten na zdjęciu, co jest podparty pedałem, nie wygląda zbyt... "użytecznie". Nie wiem doc zego on się nadaje, ale nawet na Warszawę z nim bym nie wyjechał bo jest za niski... To podwozie będzie haczyć nie tyle co na krawężnikach czy wyrwach, ale nawet na przeskokach między różnymi "warstwami" asfaltu...
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 19, 2010, 08:45:15 am
noooo przepraszam ja widziałem już poziome monocykle :) chyba nawet na youtube. gościu siedział w kole i sobie jeździł. Pozdro :D

Aha chodzi o coś w rodzaju monowheel :) ale to jest trochę osobna kategoria welocypedów.
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Listopada 09, 2010, 02:49:25 pm

To ja będę pierwszy. Nie boję się przyznać co mnie kręci. Możliwość posiadania roweru innego niz większość (bo SWB/USS są coraz popularniejsze w Wawie), takiego ze każdy się będzie chciał przejechać - czemu nie. Przyznanie, ze wygląd roweru jest ważniejszy od jego działania - jak najbardziej (kiedyś miałem odwrotnie).

...
Takiego roweru jeszcze nie ma na świecie - poziomy monocykl. Bądź pierwszy !! ;D ;)

Ale musi się śpieszyć.
http://www.youtube.com/watch?v=A91M4MzoEk8&feature=player_embedded#!  ;) ;D

Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: storm w Listopada 09, 2010, 07:59:05 pm
Nie jestem pewien czy ten teledysk ma faktycznie reklamować jednokołowca poziomego, ale pomysł jest baaardzo interesujący... :)
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: Yin w Listopada 09, 2010, 08:15:56 pm
Nie jestem pewien czy ten teledysk ma faktycznie reklamować jednokołowca poziomego, ale pomysł jest baaardzo interesujący... :)

Pisze na koniec: april fools - czyli pryma aprilis. Sam pomysł jest zrealizowany w praktyce  przez jakiegoś majsterkowicza - do znalezienia na youtube. Przydatność i zastosowanie taka sama jak w pionowym monocyklu.
Tytuł: Odp: Adrian Socho - przywitanie
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Listopada 09, 2010, 10:59:36 pm
Nie jestem pewien czy ten teledysk ma faktycznie reklamować jednokołowca poziomego, ale pomysł jest baaardzo interesujący... :)

Trzeba było obejrzeć całość, jest tak jak napisał przedpiśca (trzeba było nie zdradzać). A cały krzyk (to co ma dopiero wejść) to jakaś kolejna niby-odmiana kijanki?