forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Przywitalec => Wątek zaczęty przez: nandoz w Lutego 07, 2010, 04:17:41 pm
-
Czesc. Jestem z Gostynia ,jezdze tylko na pionowym ,ale tematyka poziomego roweru mnie jak najbardziej interesuje. Mam nadzieje ,ze znajde tutaj wielu ciekawych pomyslów ,rozwiazan ktore pomoga mi wejsc w swiat poziomek bez wiekszych zgrzytów. Pozdrawiam. Marek.
-
Czesc, znajdz kogoś blisko siebie, moze da ci karniaka:) chyba ze jezdziles już:) Pozdrawiam.
-
Mowisz ,ze jest tak zle??
-
Mowisz ,ze jest tak zle??
Nie źle.
INACZEJ.
-
nie no nie miałem namyśli nic złego, porostu wyszedłem z założenia ze najważniejsze jest doświadczenie własne:). A jak zrozumialem nie miałeś dotąd takiego? Jeśli źle zrozumiałem to sorki. Po prostu chciałem pomoc a najlepsze doświadczenie własne:)
Pozdrawiam:)
-
Nie no , dobrze zrozumiales i bardzo chetnie bym sie przejechal jakims poziomym zanim w to wejde . Byle do wiosny , wtedy moze ktorys z kolegow uzyczy na chwilke sprzet. Pozdr.
-
Hej. Jestem nowym na tej stronie.
Pochodzę z Kutna. Mówią, że to środek Europy a na pewno Polski. Po prostu wszędzie jest daleko.
Mam pozioma, zrobiłem sobie prezent, zaprojektowałem i wykonałem sam, no trochę mi pomagali koledzy.
Mam dużo czasu i dlatego postanowiłem wyruszyć w podróż dookoła Europy - solo.
Wyruszam w kwietniu a wracam w lipiec-sierpień. Pomyślałem, że z Gostynina do Kutna jest blisko i mogę Ci zaprezentować bliżej jak wygląda takie cacko i jak się tym podróżuję. Napisz a może znajdę trochę czasu dla Ciebie. Odezwij się. Cześć.
-
no to witam nowego forumowicza 8) szerokiej drogi życzę ;D
-
siema siema poziom rzadzi innej opcji nie ma tu mechanik ze stolicy...malopolska wiata...mam nadzieje ze tu duzo dzieje?? sa tu jacys Profesjonalisci?? ???:)
-
pewnie że mamy profesionalistów ( troche posiedzisz na forum a przekonasz się że nie kłamie ) ;D
-
posiedzialem 'troche' i jak narazie ich nie poznalem....:(!!
-
mechanik napisał posiedzialem 'troche' i jak narazie ich nie poznalem....
No chłopie, chyba masz zły dzień... idź już spać, wypocznij i spojrzysz na świat weselszymi oczami...
Żebyś był babą to bym pomyślał, że masz okres ;D
W 2 dni napisałeś koło 30 wiadomości. Gdybyś tą energię spożytkował na przeczytanie co inni wcześniej napisali - zobaczyłbyś, że na tym forum przyjęty jest zupełnie inny styl wypowiedzi.
-
dzisiaj jest halny to może dla tego ma zły humor :)
-
Złośliwa małpa ze mnie ale powstrzymać się nie mogę
Najpierw kawał
"Ziemia!" krzyknęli rozbitkowie
"Żarcie!" krzyknęli tubylcy
mechanik napisał "są tu jacyś profesjonaliści?"
Nie ma, wczoraj zjedliśmy ostatniego ;D
Baco a są u was jakieś atrakcje turystyczne?
Była jedna ale ostatnio za mąż wyszła
Pozdro Sławek
-
przed zarejestrowaniem sie przeczytalem cale forum stare i nowe i sa tu ludzie ktorzy sie na czyms znaja alle sa i tacy co moze i maja pozioma robionego na oko bez jakich kolwiek obliczen i projektu tylko by byl i jezdzil...oczywiscie pamietam swoj pierwszy projekt (szacunek!!)...ja bym chcial rozmawiac z tymi pierwszymi bo sadze wiedza o czym mowia i na jaki Temat...!! a nie opowiadaja kawalow czepiaja sie j polskiego bo to nie te forum??!! czas Troszke zlecial od 1poziomca wiedza na temat rowerow i nie tylko!! tez sie zmienila i chcial bym ja wykorzystac i zrobic Profesjonalny rower i mysle ze ludzie z tego forum cos doradza tylko po czesci bo koncepcja juz jest jeszcze kilka detali...i sadze ze sie uda gdyby tak nie bylo to bym sie za to nie zabieral!!!
-
a nie opowiadaja kawalow czepiaja sie j polskiego bo to nie te forum??!!
Więc według Ciebie na forum rowerów poziomych muszą być same smutasy, którzy katują język pisany mając w nosie zasady poprawnej polszczyzny byleby tylko wiedzieli dużo na interesujące cię sprawy? I w dodatku udzielali ci odpowiedzi natychmiast albo jeszcze żeby przewidywali twoje pytania?
To faktycznie nie to forum. Tu rzeczy klarują się długo niczym piwo. I jak z piwem w tle - w radosnej atmosferze. A poprawność językowa i odpowiednie wysławianie się świadczą o samym forumowiczu i podstawowym szacunku jakim traktuje innych uczestników forum.
-
sa tu ludzie ktorzy sie na czyms znaja alle sa i tacy co moze i maja pozioma robionego na oko bez jakich kolwiek obliczen i projektu tylko by byl i jezdzil...
Zrobiłem pięć Poziomek i wszystkie były "robione na oko" obliczenia odbywały się metodą prób i doświadczeń;) bawię się składaniem poziomki i nie interesują mnie nowinki techniczne dlatego, że są i mogą coś ulepszyć czy polepszyć. Pewne rzeczy oceniam wzrokowo a do większości podchodzę intuicyjnie i gdy widzę, że to mogę wykorzystać bez pytania używam. Za cokolwiek się wezmę to mi wychodzi i nie przejmuję się tym, że nie pojmuję fachowych zwrotów a nazewnictwo techniczne to dla mnie Potterowska magia. Ubolewam, że nie mogę pomóc czy podzielić się doświadczeniem, ale każdego zapraszam do tej wspaniałej przygody. Zabawa jest zabawą a to forum, jest jak ciepły piec dla zmarzniętego i spragnionego, chociażby piwa i dobrego kawału. Szacun dla wszystkich i dróg tylko z górki.:)
-
skoro nie mozesz mi pomoc to po co twoj kometarz?? nie znam sie to siedze cicho!!!!
-
Zrobiłem pięć Poziomek i wszystkie były "robione na oko" obliczenia odbywały się metodą prób i doświadczeń;) bawię się składaniem poziomki i nie interesują mnie nowinki techniczne dlatego, że są i mogą coś ulepszyć czy polepszyć. Pewne rzeczy oceniam wzrokowo a do większości podchodzę intuicyjnie i gdy widzę, że to mogę wykorzystać bez pytania używam. Za cokolwiek się wezmę to mi wychodzi i nie przejmuję się tym, że nie pojmuję fachowych zwrotów a nazewnictwo techniczne to dla mnie Potterowska magia. Ubolewam, że nie mogę pomóc czy podzielić się doświadczeniem, ale każdego zapraszam do tej wspaniałej przygody. Zabawa jest zabawą a to forum, jest jak ciepły piec dla zmarzniętego i spragnionego, chociażby piwa i dobrego kawału. Szacun dla wszystkich i dróg tylko z górki.
Nahtah, jak robisz na oko to jesteś profesjonalistą ;D
-
mechanik napisał
skoro nie mozesz mi pomoc to po co twoj kometarz?? nie znam sie to siedze cicho!!!!
No koledzy, jakiś frustrat nam się trafił na forum. Chociaż nawet dobrze trafił, bo jeżeli ma człowiek problemy osobowościowe, problemy z psychiką to przecież rower jest na nerwy najlepszym lekarstwem!
Chociaż z porady lekarza specjalisty też nie zaszkodzi skorzystać - dobrze dobrane leki i na świat można spojrzeć zupełnie innymi oczami. Świat zrobi się jakiś weselszy :)
Może chłopa się da jeszcze uratować? Jakiś narwany i pyskaty, ale może jeszcze coś z niego będzie.
Napisał nahtah "to forum jest jak ciepły piec dla zmarzniętych". Może się mechanik przy tym piecu trochę ogrzeje i ucywilizuje. Czego mu z serca życzę.
A w ogóle koledzy to padnijmy na kolana, bo takiego znawcy i profesjonalisty jak mechanik to jeszcze między nami nie było ;D
-
tobie juz lekarz specjalista moze nie pomoc:) widze ze mamy blazna na forum szkoda ze duzo gada alle nie na temat:)...jesli cos jest na 'oko' robione to napewno nie jest profesjonalne!!! to dzieci w podstawowej szkole wiedza...:)
-
Stolec jak robisz na 'oko' to znaczy ze nie potrafisz albo tak naprwde nie wiesz co robisz, to w ruchu drogowym moze nie tylko Tobie zaszkodzic alle i osoba postronnym...:(
-
Mechanik , pojawiłeś się na forum i robisz sajgon, jakiego tu nie było od początków jego istnienia, mam pytanie, SKORO WIESZ LEPIEJ TO PO CO ZADAJESZ PYTANIA ????????? np. w temacie "fotelik" źle zrozumiałeś to co ci inni napisali i skrytykowałeś tych którzy chcieli ci pomóc w jakiś sposób. Mam propozycję, czytaj dwa razy to co ci inni napisali bo niektórym sprawiasz przykrość , jeśli nie rozumiesz czegoś, to weź poszukaj tego znaczenia gdzieś w internecie. Nie chcę cię opiepszać " nie do tego służy to forum " tylko proszę, weź się trochę poamiętaj ok.
-
w Polsce brak ludzi kompetentnych...;(
-
Mam propozycję założenia Nowego Wątku "Jak zachować się na forum"
Kolega mechanik spadł nam jak z nieba jako gotowy wzorcowy przykład jak zachowywać się nie należy ;D Cruzbaik masz rację takiego sajgonu to tu jeszcze nie było.
Mechanik działa jak szczepionka, albo przechorowanie odry - po nim już chyba nic nas na forum nie zdziwi ani nie przestraszy.
Założę się że jeszcze za 5 lat go będziemy wspominać - że "był tu na forum taki jeden, co cię odezwał to nie wiadomo było czy śmiać się czy płakać".
Kto był na zlocie w Rogalinku ten na samo hasło "A ty skąd jesteś?" boki zrywa. Kto nie był to mu opowiem - jeden koleś "nawalił się jak stodoła" i pół nocy truł "A ty skąd jesteś?" Inni śmiali się, żartowali atmosfera super a ten upierdliwie jedno i to samo w kółko.
Już mam parę cytatów z mechanika
A gimnazjum chociaż skończyłeś?
A są tu jacyś profesjonaliści?
Nie znam cię to siedź cicho!
Posiedziałem trochę na forum(...) i profesjonalistów nie poznałem
-
jest i mysl polskiej inzynierii technicznej slawek powiedz mi koles jakie jest twoje zadanie na tym forum bo jeszcze zadnej konkretnej odp od ciebie nie uslyszalem narazie myslisz ze jestes smieszny...alle co z poziomymi rowerami?? zero konkretow!!
-
Na przerwie w szkole czytałem sobie książkę o podświadomości. Była przytoczona krótka historia pewnego faceta, który co dziennie czytał artykuły pewnego reportera. Tylko, że ten facet je czytający miał zawsze kompletnie inne zdanie. I dlatego facet się bardzo wkurzał co rana, gdy czytał artykuły tego reportera. Ta sytuacja spowodowała problemy z wrzodami żołądka. Autor tej książki o podświadomości wyjaśnił, że problem stał po stronie faceta czytającego te artykuły. Facet ten po prostu nie dopuszczał zdania innych, i dlatego się wkurzał. Jak się okazało, wystarczyło, żeby ten facet akceptował zdanie innych ludzi, ponieważ mają prawo uważać inaczej niż on.
Metoda pomogła. Już po pewnym czasie facet czytając nadal tego samego reportera, śmiał się z dawnej sytuacji, kiedy się wkurzał na te artykuły.
Morał z tego jest chyba oczywisty. Każdy ma prawo do swojej opinii i nikt nie zasługuje na krytykę. Natrętna krytyka jest prostą drogą do zepsucia sobie humoru, spokoju wewnętrznego i zdrowia;)
-
Odnoszę wrażenie, że kol. mechanik nawkuwał się wzorów i nie może ich praktycznie zastosować. Tak jak kiedyś właścicielem apteki musiał być farmaceuta, a dyrektorem szpitala lekarz.
A jeśli chodzi o gimnazjum to raczej nie kończyłem i jestem z tego dumny ::)
-
dlatego nie zrozumiesz ludzi z pasja i wiedza wieksza niz twoja...
-
Znalazł się wykształcony. To że skończyłeś gimnazjum świadczy o tym że masz nie więcej niż 21 lat obecnie. Po zachowaniu wnoszę że jednak dopiero co je skończyłeś... Powinieneś wiedzieć, skoro jesteś taki wyedukowany, że pomijając ostatnie kilka lat coś takiego gimnazjum istniało zdaje się przed wojną :) To że Hansglopke go nie skończył znaczy że "trochę" wcześniej skończył swoją edukację - prawdopodobnie kiedy ty jeszcze chodziłeś na kolanach...
-
Wiesz mechanik to forum nie ma moderatora nikt tu nie usuwa ani nie moderuje postów, sami pilnujemy dyscypliny.
Każdy nowy użytkownik od razu się przystosowuje chociaż nie mamy żadnego regulaminu "moralno - etycznego".
Mamy tu wolność wypowiedzi w 100 % ale jak ktoś pojedzie za bardzo to się go uspokaja, albo nie odpowiada na jego zaczepki.
A w każdym temacie oprócz głównego wątku pojawiają się wątki poboczne czasami humorystyczne i jakoś to nikomu nie przeszkadza.
Kiedy rozmawiasz z kimś gadasz na konkretny temat nie robisz sobie odskoczni lub wątków pobocznych, by urozmaicić rozmowę.
Też poczułem się urażony bo "nie wiem co to profil" (dla mnie to profil zamknięty ) np prostokątny bądź kwadratowy.
-
to ze go nie skonczyl chlopczyku!! '21':D to znaczy ze byl...jaki byl zeby nikogo nie obrazic wolal zbierac ziemniaki...no i moze niech zostanie w tym plenerze a 'mechanike' zostawi komus kto sie na tym zna...:)
-
Jest jednak w mechaniku coś pozytywnego. To że interesuje się rowerami poziomymi świadczy, że tlą się w nim jakieś dobre cechy. Może nie jest tak do końca stracony?
Przyjdzie wiosna, chłop sobie na rowerku pojeździ to i mu stresy miną.
Chyba że on nie jeździ, tylko liczy... liczy, liczy i liczy ::)
Ciekawe, jak te wyliczenia przełożą się na praktykę
Czy aby nie tak jak w piosence Wojciecha Młynarskiego?
Kierownik rejsu, słynny teoretyk
I autor o pływaniu podręczników trzech
"Nie umiem pływać wyciągnijta mnie! O rety!
Krzyczał i bańki puszczał nosem aż brał śmiech
Sprawę przerost teorii nad praktyką poruszał i inny znany autor
"Na matematyka"
Ziemię pomierzył i głębokie morze
Wie kiedy wstają i zachodzą zorze
Wiatry wymierzył, doradza też komu
A sam o tym nie wie, że ma kurwę w domu"
Jan Kochanowski (autentycznie, nie robię sobie jaj!)
-
Idąc dalej moim wątkiem
Na forum pojawili się ostatnio userzy o nickach: trajk-o-cyklista, Maciej Długosz
Obydwaj oni wnieśli trochę świeżości w moim odczuciu.
Maciek chce wszystko tanio i dobrze też wszystko robi na wyczucie żadnych obliczeń
natomiast trajk-o-cyklista to człowiek obyty dużo podróży, wiedzę fachową też posiada, a na dodatek umie język polski chociaż nie jest z polski (masło maślane)
zapytaj się velogic'a czy robił jakieś obliczenia
velokraft zaczynał się bawić najpierw w modelarstwo w NCK Kraków, i pewnie pierwszy model też skonstruował na oko
A poza tym widziałeś kiedyś profesjonalistę który by zdradzał swoje sekrety,
Jak bym był profesjonalista to bym produkował rowerki w seriach (miał bym swoją firmę) a nie w ilości jednej sztuki na sezon.
-
mechanik. Zbierałem ziemniaki a wcześniej je nawet sadziłem. Robiłem jeszcze kilka różnych rzeczy, ale my tu nie o tym.
prawdopodobnie kiedy ty jeszcze chodziłeś na kolanach...
tzn. "jak biegał boso za orkiestrą a na chleb mówił beb"
-
to ze go nie skonczyl chlopczyku!! '21':D to znaczy ze byl...jaki byl zeby nikogo nie obrazic wolal zbierac ziemniaki...no i moze niech zostanie w tym plenerze a 'mechanike' zostawi komus kto sie na tym zna...:)
Czy ty rozumiesz choć 10% tego co się pisze? Gimnazjum przywrócono jakieś 11 lat temu. Wcześniej czegoś takiego NIE BYŁO - chyba że przed wojną. Ok, pomyliłem się trochę w liczeniu tych lat - co nie zmienia faktu że mój brat który ma 25 lat był ostatnim rocznikiem przed wprowadzeniem gimnazjum, w systemie 8 letniej podstawówki i 4 letniego liceum. A więc nie masz więcej niż 24 lata jeśli wypominasz komuś że nie skończył gimnazjum więc zapewne sam musiałeś je skończyć. I jesteś takim samym gówniarzem jak byłeś w momencie gdy Hansglopke z podstawówki przechodził od razu do liceum - bo z zachowania to dałbym ci 5 latek.
-
w mechaniku jest cos pozytywnego bo zajmuje sie samochodami do sportow wyczynowych...a dlaczego rower poziomy...?? kiedys mialem taki a teraz postanowilem zrobic w 100% profesjonalnie choc wiem ze tego twoj maly rozumek nie pojmie...lubisz poezje?? przeczytaj wesele a znajdziesz swoje odbicie...stanczyk:) fajny blazen z niego jest:)
-
cyqlop ty chyba masz bardzo maly rozumek...rozchodzi sie o mase a zeby ja jak najbardziej zmniejszyc to trzeba 'cos' policzyc zeby nie trzeba bylo robic roweru z profila 40x40x2!!!
-
saurus a wiesz ze kiedys produkowane byly silnik 2litry poj o mocy 50KM a teraz 2litrowe o mocy 220KM?? zgadnij co sie zmienilo...:) i porownaj ze swoja wypowiedzia
-
to skoro umiesz to se policz, to po co się pytać,
zrób sobie z Alu najlepiej 7005 rury około 5 cm ścianka 2 mm może 1,5 jak większość producentów
-
mechanik "odchudzisz" pole przekroju elementu do minimum a później pomnożysz przez współczynnik bezpieczeństwa, następnie dopasujesz przekrój do dostępnego w handlu i będziesz miał 40x40x2.
-
...i bede mial kewlar:)
-
zebys jeszcze wiedzial co znaczy alu7005 to by bylo fajnie...a na profilach stalowych to sie jezdzilo za czasow Gierka:D
-
O KURCZE ! Jak czytałem ten temat od początku, jak się wszyscy kłócą, to ze śmiechu mnie żebra rozbolały ;D ;D ;D
-
coś na rozluźnienie
http://demotywatory.pl/1024872
skoro pisze to wiem
-
o stolec sie pokazal...alle ta technika poszla do przosu murzyny juz na carbonie jezdza zamiast bambusa:D
-
Cruzbike piszesz
O KURCZE ! Jak czytałem ten temat od początku, jak się wszyscy kłócą, to ze śmiechu mnie żebra rozbolały.
No ja już też nie mogę! Zlewam przy tej klawiaturze jak głupi. Aż nieładnie śmiać się z cudzego nieszczęścia, ale żeby podstawowych spraw nie jarzyć, i jeszcze mieć się za Bóg wie jakiego profesjonalistę! Chodzą mi po głowie najdziwniejsze teorie no bo skoro mechanik napisał
w mechaniku jest cos pozytywnego bo zajmuje sie samochodami do sportow wyczynowych.
To może przyczyną trudności zrozumienia co inny mówi/pisze jest jakiś wypadek na torze- kierowca bez kasku, trzask czachą o deskę rozdzielczą i skutki jak widać.
Już nawet śmiać się nie mam siły ;D
O nowa wiadomość od mechanika cytuję
o stolec sie pokazal...alle ta technika poszla do przosu murzyny juz na carbonie jezdza zamiast bambusa:D
Czy jest wśród nas jakiś tłumacz?
-
a moze twoj rozwoj zatrzymal sie z lonie matki??:D rozne sa przpadki na tym swiecie...
-
Czy leci z nami pilot :)? (jarek_es) Jako administrator powinien mieć przydatne magiczne guziczki których my nie mamy ;)
-
mechanik- A skąd jesteś?
-
Czy leci z nami pilot :)? (jarek_es) Jako administrator powinien mieć przydatne magiczne guziczki których my nie mamy ;)
O to to tak. Niech się nam mechanik wyszaleje na forum, nie dajmy się prowokować a admin go później ładnie wyczyści i będzie spokój (znaczy się wrócimy do ery przedmechanikowej).
-
Może się nie powinienem wypowiadać, bo mój wkład w to forum jest niewielki jak i doświadczenie i wiedza , ale... jestem ciekawy nowości!
Naprawde chciałbym zobaczyć konstrukcje lub chociaż projekt kolegi machanika, chyba że coś przeoczyłem.
-
Naprawde chciałbym zobaczyć konstrukcje lub chociaż projekt kolegi machanika, chyba że coś przeoczyłem.
Kolega m. jeszcze liczy ;)
Kolego mechanik - brzydko się zachowujesz.
-
Witam wszystkich forumowiczów.
w sprawie toczącej sie tutaj dyskusji chciałbym wtrącić
swoje "trzy grosze":
Kolega mechanik oczekuje od forum gotowca -
gotowego projektu ze szczegółami wyjaśniającymi wszelkie watpliwości.
Tak jak w szkole go nauczono - odpowiedni podręcznik i wszysko jasne.
Nie rozumie że, w tej dziedzinie kolarstwa wszystko jest jeszcze młode.
Każdy z nas odkrywa różne prawidła tej dziedziny. Łączy uzyskane informacje
z własnymi przemyśleniami i buduje prototyp. A prototyp ma swoje wady i zalety.
I temat zaczyna się od nowa... . Innymi słowy, profesjonalista to człowiek poszukujący.
A ktoś kto szuka gotowców to ......ignorant.
I nie znajdzie dla siebie nic na tym forum.
Bo tu niema gotowców, tu są wskazówki.
Dlatego strasznie go to frustruje i staje się niesympatyczny.
Moja rada: ignorować go, jest tyle innych tematów do dyskusji.
Pozdrawiam T1
-
Hej. Jestem nowym na tej stronie.
Pochodzę z Kutna. Mówią, że to środek Europy a na pewno Polski. Po prostu wszędzie jest daleko.
Mam pozioma, zrobiłem sobie prezent, zaprojektowałem i wykonałem sam, no trochę mi pomagali koledzy.
Mam dużo czasu i dlatego postanowiłem wyruszyć w podróż dookoła Europy - solo.
Wyruszam w kwietniu a wracam w lipiec-sierpień. Pomyślałem, że z Gostynina do Kutna jest blisko i mogę Ci zaprezentować bliżej jak wygląda takie cacko i jak się tym podróżuję. Napisz a może znajdę trochę czasu dla Ciebie. Odezwij się. Cześć.
Pozwolicie drodzy koledzy ,ze odpowiem kol. Thorek . Jestem z Gostynia (Wielkopolska) , nie z Gostynina ,wiec mamy do siebie pewnie ponad 200 km. Dzieki za propozycje , moze spotkamy sie gdzies na zlocie, to wtedy sie przejade lub ktoryś z wspoluczestnikow da sie karnąć. ;)
Tak wogole to mam dzisiaj bardzo dobry nastroj. Sloneczko przypieka + 10 na termometrze , juz niedlugo pierwszy wypad rowerowy , a pozatym mam dzis urodziny. Pozdrawiam.
p.s. Nie zagladalem dawno do tego postu , patrze dzis a tu 4 strony ( pomyslalem ,ze znalazlo sie tylu chetnych z moich okolic na jakis wypad, a tu przyczyna lezy zupelnie gdzie indziej) ;D
-
a pozatym mam dzis urodziny.
100 lat, wielu przyjemnie i bezproblemowo przejechanych kilometrów (oby zjazdów było zawsze więcej niż podjazdów :P) :)
-
a pozatym mam dzis urodziny.
100 lat, wielu przyjemnie i bezproblemowo przejechanych kilometrów (oby zjazdów było zawsze więcej niż podjazdów :P) :)
Serdeczne dzieki. pozdr.
-
o stolec sie pokazal...alle ta technika poszla do przosu murzyny juz na carbonie jezdza zamiast bambusa:D
Mechanik!
Masz rację co do obliczeń.
Forum ludzi z techniczną wiedzą jest bardziej zaawansowane - tacy ludzie robią przy deskach kreślarskich ale niekoniecznie rowery. Ci inżynierowie żyją z tego co robią. Tu jest forum pasjonatów. Niestety/ stety. Od czegoś trzeba zacząć. Jak masz gotowe/obliczone projekty techniczne to się pochwal. Będziemy podziwiać. A może kto kupi twe projekty? Tylko ma być wszystko. Obciążenia statyczne/ dynamiczne. Materiały i łączenie metali dostępne w Polsce. Tylko tak dostępne żebym nie musiał kupować 20m rury czy profilu kwadratowego na 1 ramę. Potrzebna giętarka? Potrzebna prasa? Ile trzeba mieć narzędzi w warsztacie żeby takie coś "inżynieryjnie" doskonałe zrobić? Nie wyskakuj np. ze spawaniem plazmowym. TIG jeszcze ujdzie. Migomat tym bardziej. Elektroda to podstawa. Potem podaj nam wszystkie procesy po spawaniu (wygrzewanie, starzenie, hartowanie) które należy zastosować.
Ale o produkcji z włókna węglowego nie masz pojęcia. No chyba że robisz w Krośnie lekkie samoloty z włókna szklanego to przyklasnę. A co robiłeś z włókna węglowego? Foteliki się nie liczą. To nie jest element silnie obciążony jak widelec czy rama. Ten materiał jest bardziej wymagający obliczeń/ doświadczenia aniżeli metale. I weź siedź w domu/ nie chodź do szkoły/ nie chodź do pracy/ miej wykształcenie inżynierskie/ nie miej obowiązków domowych ani żony i sobie obliczaj konstrukcje. I niech Ci ktoś jeszcze za te produkty płaci. To je obliczaj. W produkcji seryjnej włókno węglowe to niedobry materiał - duża ilość drobiazgowych kontroli jest niezbędna na każdym etapie produkcji. I ramę łatwo uszkodzić nawet przy głupim przewróceniu roweru (przecież to się zdarza). Wtedy karbon/ włókno szklane zachowuje się jak skorupka jajka. No dobra - jak bardzo gruba skorupka jajka. Z metalem jest pod tym względem dużo lepiej (odporność na uderzenia).
Co do Twoich propozycji odnośnie grubości profili - jak masz tanią spawarkę elektrodową która często przywiera elektrodę to raczej nie będziesz udawał chojraka i spawał poniżej 1,5mm zwykłej stali. Poza tym może Ty masz ochotę znajdywać piece do wygrzewania ram - ale niektórym (mi też) nie chce się łazić/ jeździć za tym więc wybieram cięższy/ grubszy profil. Migomatem pospawasz nawet 1 mm problemu ale czy każdy ma migomat? Albo TIG?
Zaproś nas do warsztatu i pokaż swe dzieła jak jesteś taki cwany. Albo pokaż obliczenia czy rysunki techniczne.
Moje pseudo-techniczne rysunki masz tu:
http://picasaweb.google.com/lh/photo/kujMJsVKuXjFduPzXs-91g?feat=directlink
(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S1Q4RmX0gvI/AAAAAAAAA94/N_L4srdcgMo/s640/M%C3%B3j%20prototyp.jpg)
http://picasaweb.google.com/lh/photo/_YDB1H6i6j4PtcQJ4iZ3Lw?feat=directlink
(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S1Q7JHqgTyI/AAAAAAAAA-M/gLLVAOQMMJs/s512/M%C3%B3j%20prototyp%20%282%29.jpg)
Te rysunki nie są techniczne i wymagają dopracowania. Ale koncepcję mam.
-
Cześć Maciej!
Napisałeś swego posta do mechanika, ale on już go raczej nie przeczyta...
Nie żebym go zabił, Panie Boże broń!
Mógłby się podpisać nie "mechanik" ale "meteor" bo jak meteor wpadł na forum, pokłócił się z kim tylko można i przepadł.
Trochę statystyk Data rejestracji 22,02 ostatnio zaglądał na forum 26,02 przez 5 dni natrzaskał prawie 50 "wiadomości" składających się przeważnie z jednego zdania (często nawet nie całego).
Przytoczę kilka wiadomości archiwalnych
chyba masz mały rozumek?
...że go nie skończył chłopaczku
Dlatego nie rozumiesz ludzi z pasją i wiedzą większą niż twoja
Nie znam cię to siedź cicho
skończyłeś chociaż gimnazjum?
po trosze mało wiesz
Więcej tego wielce pouczającego materiału można zobaczyć podświetlając zakładkę "użytkownicy"
a później na dole "wiadomości tego użytkownika"
Ale do czego ja zmierzam?
Może najpierw kawał- powiedzenie "Człowieku, lecz się na nogi bo na głowę jest już za późno" :D
A właśnie, że nie. Nigdy nie jest za późno żeby się leczyć i sobie pomóc.
Życie jak to życie, jest jak papier toaletowy - szare, długie i do dupy... Jeżeli zdarza się komuś, że mu nerwy siadają, psychika odmawia posłuszeństwa to najgorszą rzeczą jest obrażanie się na wszystkich, zachowania agresywne, choćby to miała być tylko agresja słowna.
Każdemu z nas może się w trakcie życia zdarzyć, że sprawy go przerosną, życie przyciśnie do gleby.
Bardzo często sięga się w takich sytuacjach po alkohol lub narkotyki
Piszę to dlatego, że w ojczyźnie naszej staczać się w alkoholizm jest rzeczą przyjętą, a skorzystanie jak trzeba z pomocy lekarzy psychiatrów jest rzeczą wstydliwą.
A każda choroba jest tylko chorobą, i każdą chorobę się leczy.
A i rower na "bolączki duszy" to wspaniale lekarstwo.
Jeden z kolegów z forum wspomniał,że ma siostrę głuchniemo-niewidomą. Ja mam syna z rozpoznanym autyzmem. Takie rzeczy się zdarzają! Nasi przodkowie mieli na to jedno wytłumaczenie " Bóg tak chciał, Bóg tak sprawił"
No to wspomnę o autyzmie który jakbym widział u kolegi mechanika. Jest to cholerstwo które nie boli ale strasznie wkurza. Człowiek może być bardzo zdolny, a jednocześnie nie radzić sobie w "prostych sprawach" takich jak kontakty międzyludzkie. (Wcale one nie są takie proste!)
Bardzo się wkurzał, jak ktoś mu zwrócił uwagę, że wyraża się nieprecyzyjnie. A jeszcze bardziej się wkurzał potem,że ktoś nie rozumie o co mu chodziło i odpowiada nie na temat.Albo nie czytał odpowiedzi, albo czytał bez zrozumienia. Nawet własne myśli go wyprzedzały bo napisał pół zdania, wysyłał jako wiadomość, a za chwilę pisał następne zdanie i to była kolejna wiadomość. Życie jest zbyt krótkie by się wnerwiać cały czas! Lepiej poznać swoje wady i zalety, zaakceptować je i uśmiechnąć się najpierw do siebie a potem do otoczenia.
Ciężkie postaci autyzmu określano dawniej mianem "genialny idiota" Spotkałem człowieka niezdolnego do samodzielnej egzystencji który znał na pamięć... rozkład jazdy PKP z CAŁEJ POLSKI. I to "za komuny" kiedy pociągów jeździło z 5 razy tyle co dziś.(to była książka wielkości małego tomu encyklopedii!) Wiedział na wyrywki że pociąg ze stacji Korwinów wyjeżdża o 5,45 a o 5,57 jest na stacji Poraj itd. My nawet nie wiemy,że są takie miejscowości w kraju!
Autystę grał Dustin Hoffman w "Rain Man". Koleś potrafił policzyć zapałki które się wysypały z pudełka, zanim jeszcze doleciały do ziemi!
Lżejsze postaci autyzmu sprawiają, że człowiek może być ...wybitnym inżynierem. Znam jednego naukowca, uznanego specjalistę. Tworzy z pasją. Jednocześnie na wydziale mówią o nim, że choć ma wspaniałe osiągnięcia to jak trzeba mu wytłumaczyć coś powszechnie zrozumiałego to... jakbyś do ściany nie gadał. Gość nie kuma... Syn mu się urodził, niestety, z ciężką postacią autyzmu :(
Jeżeli człowiek pozna samego siebie, pozna swoje słabości to uważam łatwiej jest mu z tym żyć.
Tak więc kolego mechanik jeżeli to czytasz to
a)życzę Ci jak najlepiej
b) żyj chłopie szczęśliwy, nie wkurzając się na ludzi
c) w razie trudności lepiej zwrócić się o pomoc niż robić sobie wrogów dookoła
A na zakończenie wierszyk Andrzeja Waligórskiego ku ogólnej wesołości
Zapylała raz pszczółka pewnego badyla
Wtem czuje, a od tyłu też ją ktoś zapyla
Ogląda się a to truteń, niejaki Zenobi
Morał "Rób dobrze innym- Tobie też ktoś zrobi!"
-
Mechanik może miał coś ciekawego do zaprezentowania ale nikt go o to nie poprosił. Mechanik! Pokaż co tam masz! Może dlatego był taki cięty. Mechanik - pokaż nam swoje projekty! Patrząc się inżynieryjnie to faktycznie - niemal wszystkie domowe konstrukcje są przesadzone do kwadratu albo nawet do sześcianu. Albo i gorzej. Bez technicznego zacięcia nie ma się co dziwić takiemu "zabezpieczaniu się". Trzeba znać się na materiałach i na procesach. I bawić się w latanie po zakładach. Przecież ramy nie wygrzejemy w domowym piekarniku. A bardzo dużo można np. zyskać dzięki obróbce termicznej:
http://poziome.pl/thunderbolt/materialy.htm
ALU 6061:
gatunki końcowa obróbka wytrzymałość na zrywanie (MPa) wytrzymałość na zginanie(MPa)
T0 wyżarzone aluminium 122 54
T4 przesycone i naturalnie starzone 238 143
T6 przesycone i sztucznie starzone 306 272
STAL Cro-Mo 4130:
Odpuszczanie wytrzymałość na zrywanie (MPa) wytrzymałość na zginanie (MPa)
Wyżarzona 544 340
Normalizowana 612 476
Ulepszana cieplnie 871 769
Ale prawdę mówiąc zrobić coś gdy człowiek nie jest inżynierem oznacza samą radość ze stworzenia czegoś. To że można lepiej - wiadomo. I wytknie ci coś każdy inżynier że coś jest bez sensu. Dobra, dobra. Ale żaden inżynier nie poprawi najprostszego błędu za darmo. Acha. Czyli zawodowcy-inżynierowie żyją z projektowania i to dlatego tak szybko wytykają niedoróbki. Bo projektowanie to ich chleb. Acha. A ci co konstruują rowery w garażu robią to "dodatkowo". Nie żyją z tego. Dlatego popełniają szkolne błędy. Ja np. nie mogę się nadziwić że obecnie jedynie inżynierowie z Tajwanu (Sussex) czy z Korei (Bikevalley) projektują i produkują napędy do roweru wałkiem. Jeździłem 5000 km rowerem z wałkiem i mów mi Mechanik co chcesz ale to jest doskonalszy napęd niż łańcuch pod wieloma względami. Kiedyś też wałek napędowy do roweru zrobiła firma produkująca ciągniki: Fendt. Dla mnie to absurdalne żeby być niewolnikiem łańcucha. No chyba że mało jeździsz rowerem to nie wiesz Mechanik o czym mówię. Nie wiem czy Mechanik widzisz takie rzeczy?????? Jeżeli to czytasz Mechanik to ciekaw jestem czy zaprojektujesz kiedyś wałek napędowy do roweru. Tylko z góry uprzedzam że niskie straty energii na kołach zębatych osiągniesz gdy zlecisz produkcję kół zębatych zakładom lotniczym i niech jeszcze szlifują koła zębate jak się tak czepiasz doskonałości konstrukcji. Smarowanie/oliwienie łańcucha co 3 dni najlepszym smarem gdy pada deszcz mnie osobiście dużo bardziej irytuje niż wysoka waga roweru. Pomijam cały sakrament oczyszczenia łańcucha przed smarowaniem. Wydaje mi się że pasek zębaty też byłby dobrym rozwiązaniem - tylko gdy pasek nie będzie osłonięty to wytrzyma niewiele więcej niż łańcuch (7000 -10 000 km). Miałbym dla Ciebie mechanik kilka kwestii do inżynieryjnego policzenia i zaprojektowania. Mogę Ci Mechanik zapłacić jeżeli uważasz że jesteś taki dobry w projektowaniu. Mam mnóstwo rzeczy do inżynieryjnego udoskonalenia. I kasa też się znajdzie - tylko pokaż że umiesz to zacznę zlecać Ci konkretne rzeczy. Tylko nie bądź takim inżynierem co nie umie projektować albo nie ma pojęcia że są rzeczy dostępne z katalogu (łożyska, łożyska ślizgowe, koła zębate, paski zębate, przeguby, itp.). Projektowanie nie oznacza że wszystko, każdą śrubkę i każdy proces trzeba wymyślać i zlecać. Część rzeczy kupuje się z katalogu i dorabia jedynie brakujące elementy. No to jak?
-
Sławek!
Nie wiem czy Mechanik będzie taki konsekwentny w inżynieryjnym podejściu do tematu. Ja szukam ludzi ze smykałką i jeśli się okaże że on ją ma - to czemu nie??
-
Witam wszystkich
Widzę że kolega mechanik rozgrzał wszystkich do czerwoności.
Chyba już nikt nie narzeka na zimową depresję?
Ale już pora z tym skończyć. Kolega machanik dostał po uszach i
zaszył się gdzieś w mysią dziurę.
Ja osobiście wolałbym podyskutować o wyższości napędu wałkowego nad łańcuchowym lub odwrotnie.
A co z napędem strunowym czy dźwigniowym?
Interesuje mnie również wymiana doswiadczeń wdziedzinie spawania.
Interesuje mnie wiele innych rzeczy.
Natomiast nie interesuje mnie zdrowie psychiczne mechanika ze stolycy (tak się sam przedstawił)
PS Kolego Sławek - ja autyzmu bym tutaj nie diagnozował, raczej brak kultury i rozdmuchane ego.
Częściej spotykane ale łatwiej wyleczyć .
Pozdrawiam T1
A`propos Marca czy są jakieś panie na forum?
-
Cześć
O napędzie wałkowym było dyskutowane i są te wpisy. Co prawda zwykle charakteryzuje nas mała dyscyplina i wpisy o wałkach mogą być np w zakładce "Podróże"
To coś tak jak w kawale
Żona mówi do męża
"Ty byś sobie zupełnie beze mnie nie dał rady. Przecież cukier jest w pudełku po kakao z naklejką "sól"
Może ktoś ma jakiś pomysł na nasze bałaganiarstwo? Nie chcę się za bardzo rządzić na forum i przenosić wpisy we właściwe miejsce ;) Chyba że się we dwóch weźmiemy? Wtedy jest większa szansa że koledzy nas nie opi... nie opiórkają.
Kawały wszelkie są pod hasłem "A ty skąd jesteś" Chciałem żeby był ład założyłem wątek "kawały rowerowe" i co? i nikt się nie dopisał ;D
-
Napęd wałkowy...hmmm, musi być ciekawy pod wieloma względami, może coś w necie znajdę.
-
Proponuję założyć osobne wątki w dziale techno, lub nowy dział TECHNOLOGIE ::)
-
Może ktoś ma jakiś pomysł na nasze bałaganiarstwo?
Czasem posty nie na temat wyłaniają się całkiem przypadkowo z dyskusji.
Myślę że 2-3 moderatorów wystarczyło by żeby utrzymać porządek przy tak niewielkim forum jak nasze. Dlaczego 2-3 nie jeden? Po to by w przypadkach spornych można było głosować nad decyzją.
Kawały wszelkie są pod hasłem "A ty skąd jesteś" Chciałem żeby był ład założyłem wątek "kawały rowerowe" i co? i nikt się nie dopisał ;D
Bo kawałów rowerowych za wiele nie ma ;). Trzeba by dopisać "kawały rowerowe i nie tylko". ;)
-
a poza tym nie każdy ma czas zawsze w kwestii moderacji
-
Witajcie wszystkim. Myślałem, że tu są poważni ludzie i dlatego się zarejestrowałem bo myślałem o wymianie myśli i doświadczeń z dziedziny rowerów, podróży,przygotowań i takich tam. Chyba się pomyliłem i mam do czynienia ze zwykłą smarkaterją za przeproszeniem kłócącą sie tylko i przechwalającą się kto lepiej się popiszę w jakieś zwariowanej gwarze czy grypsie. A przeciesz po polsku można wspaniale się dogadać.Tylko trzeba trochę powagi i odpowiedzialności. Mam czasami wrażenie , że sucham CB. Tam też używa się dziwnych skrutów- Pomykaj, szerokości... Czasami to noawet jest miłe ale wszystko musi mieć swoje miejsce i czas.
Pozwólcie koledzy bym jako stary zgret mógł wrzucić do zastanowienia Wam ten temat.
Pozdrawiam.
-
dlatego się zarejestrowałem bo myślałem o wymianie myśli i doświadczeń z dziedziny rowerów, podróży,przygotowań i takich tam.
No to Człowiek, wymień się myślami i doświadczeniami, czy Ci ktoś broni?
Forum doskonałym nie jest, ale czy znasz inne równie bogate źródło wiedzy o rowerach poziomych jak ta strona i to forum? (bierzemy oczywiście pod uwagę język urzędowy czyli polski)
Krytykujesz "gwarę i grypsy a sam w tej jednej wiadomości "machnąłeś" 3 literówki i 4 błędy ortograficzne.
Wiesz jak jest, "łatwiej coś zganić niż zrobić". Dołącz się ze swoimi pomysłami, i pokaż, że jesteś "poważnym człowiekiem" a nie przedstawicielem cytuję "smarkaterii"
PS
dużo dyskusji technicznych rozwija się w dziale "techno" wystarczy zajrzeć ::)
-
Thorek?
A skąd jesteś? ;)
-
Zaraz zaraz Panowie mości wielmożny pan Thorek mnie obraził :P z lekka - że się tak wyrażę . :-\ Mnie 34 wiosny tej wiosny wypadają ;D
-
W sumie fajny pomysł by podawać swój wiek w "przywitalcu". Było by łatwiej wiedzieć jak się zwracać do "kolegów" z forum ;)
O wiek kobiet nie pytam bo powiedzą że mają osiemnaście lat i kilka miesięcy. A konkretnie to 47 miesięcy ;)
-
W sumie fajny pomysł by podawać swój wiek w "przywitalcu". Było by łatwiej wiedzieć jak się zwracać do "kolegów" z forum ;)
Tak do końca to nie wiem,czy to dobry pomysł.Teraz rozmawiamy jak równy z równym,swobodnie wymieniając poglądy, obojętnie czy ktoś jest gimnazjalistą, inżynierem, emerytem, czy docentem po siedmiu "rehabilitacjach".
Myślę, że wiek użytkownika wyjdzie kiedyś "przy okazji" i wtedy koledzy będą pozytywnie zdziwieni
"taki młody a myśli rozsądnie" albo "kupę lat ma, a wigoru i pomysłów to by mu wszyscy pozazdrościli"
Dość często chyba szufladkujemy ludzi ze względu na wiek, płeć ("baba, to co ona się tam zna na mechanice") wykonywany zawód czy zajmowane stanowisko. A tu mamy okazję zwyczajnie pogadać na interesujące nas tematy.
-
Forum ma to do siebie że jest tu wolność słowa i sznuje się każdego opinię niezależnie od tego jaka jest. Także ja uważam, że tutaj wiek nie ma znaczenia jak ktoś ma potrzebę niech pisze jak nie ma, to nie pisze jego wola. Fakt jest taki, że z tego co zauważam tutaj to forum pod względem wypowiedzi i stosunków między ludźmi na nim, to jest ono ponad wszystkimi z jakimi dotychczas się spotkałem. Cenne, treściwe wypowiedzi, sympatyczne odnoszenie się do siebie a jeżeli krytyka to naprawdę na poziomie. Cenię sobie to i dlatego też tutaj jestem.
Pozdrawiam wszystkich
Jadziek