forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: AGA w Września 11, 2015, 06:13:22 am
-
najnowsza odmiana matixa w wersji fat
kilka fotek :-) na f.b. https://www.facebook.com/matixbike
-
No, ładnie, ładnie.
A skąd, panie, takie ładne lusterka? Zaintrygowały mnie.
-
Słowa uznania - super sprzęcik :D
-
czytam, czytam .. o lusterka .. pewnie specjalnie dla Matixa ;))) - skoro tytanowe pedały sa to i szklano stalowe patrzadełka też mogą być ;)
w sumie to ładny sprzęt dla wymagających stabilności.
-
SUPER! Szkoda że nie mam warunków na przechowywanie takiej konstrukcji (nie przejdę przez futryny z tym raczej, mieszkam w bloku :/ ) a tak z ciekawości - jak z ceną?
-
te amortyzatory spręzynowe psują efekt w takim rowerze, nie lepiej się pokusić o 165mm niż jakies chinskie 150?
-
no ale to 800 zł więcej wtedy jest ;)
-
przy tej cenie ... te 800zł ... kilku może sie znajdzie :)
-
lustereczka z importu :-) zamówione z osprzętem do MATIXA
co do amorków racja : psuje trochę wygląd ,założone były gazówki i praktycznie mało dawały , same opony pracują na amortyzacje
Przy ciśnieniu 1.4 bara jedzie się lekko a amortyzacja jak w limuzynie ;-)
-
chociaz do zdjęć mogłby być gazowe :P np full fat max opcja :P
-
przekonałeś mnie Danielasty ;) następnego fata zazbroję na gazówkach ,ten już cieszy właściciela :)
-
A że się tak o cenę tego boskiego pojazdu zapytam? Czy nie chcę wiedzieć, żeby po nocach nie płakać?
-
Płacz, płacz. Łączę się z Tobą w bólu ;D
Mam w głowie 3x3 fata na niezależnym zawieszeniu. Tylko żeby doba miała ze 30 godzin ::)
-
w sumie to ładny sprzęt dla wymagających stabilności.
Fotelik na wysokości ok. 45-50cm, to niestety nie ma dużo wspólnego ze stabilnością ;)
Poza tym, fat jako fat, świetnie nadaje się na piach, śnieg i inne miękkie powierzchnie, i nic poza tym.
No dobra, jeszcze na zlocie Monster Truck-ów pewnie ktoś nam pozazdrości sprzętu ;)
AGA, to laserowe grawerowanie custumowych napisów do Chyńskich części(nie zaprzeczam że ładne) i nazywanie tego jako "wykonane specjalnie dla MATIXA" to nie lekka przesada marketingowa ?
No bo w słowniku, gdy ostatnio sprawdzałem, wykonanie napisów na już istniejące komponenty nie liczą się pod hasło "produkt wykonany specjalnie pod XY"
Lusterka, muszę przyznać, robią wrażenie :) nawet gdy nie są specjalnie wykonane dla Matixa ;)
Tylny widelec, hmm, no chyba nie trzeba się obawiać o jego wytrzymałość oraz sztywność, nawet z tak dużym obciążeniem bocznym przez tak duże koło,
skoro z tak wysokim siedzeniem prędzej się wywróci na bok na zakręcie czy nachyleniu bocznym drogi,
niż dojdzie do obciążenia widelca ;D
Ale widać postępy są, i to dobrze jest, gdy uczy się na własnych błędach, lub po prostu ewoluuje produkt i bywa coraz lepszy.
Ciekawe tylko, ile czasu trzeba by porządne prowadzenie łańcucha "wykonać specjalnie dla Matixa" 8)
Pozdrawiam
-
"wykonać specjalnie dla Matixa" 8)
A kiedy "wykonane specjalnie przez Matixa" 8)
-
Mi się wydaje że ten wahacz będzie mniej stabilny niż poprzedni. a te otwory mają za zadanie jeszcze go osłabić :(
-
podoba mi się wasza troska i krytyka
Szkoda ze nie rozpisujecie się na temat " ajsety "gdzie siedzi się jeszcze wyżej niż w matixie i tylny wahacz jest jeszcze delikatniejszy
Jeżeli zastosowałem taki wahacz to nie przypadkowo i został dokładnie przetestowany zanim wszedł do produkcji
Pierwszy fat zrobił trochę jazd w ciężkim terenie i nawet najmniejszej ryski nie było wiec gdzie problem ??????
Ten model grubaska jest już nastym który wyszedł i skoro daje 5 lat gwarancji to raczej sie nie obawiam swoich obliczeń ;)
Gdyby koledzy dokładnie przyglądnęli się konstrukcji to pewnie by zauważyli inne jeszcze zmiany które jeszcze bardziej ustabilizowały rower trakcyjnie
Co do nadruków ,tez mi sie podobają ;)
tylko ze standardowe pedały są robione z Alu ,dla nas zostały wzmocnione tytanowym rdzeniem i piwoty zastąpione tytanowymi
więc chyba na zamówienie ????
obręcze odciążone prawie 15 dkg od standardów i zmieniony profil boczny wiec chyba tez na zamówienie ?????
chwyty zamiast gumowych są na zamówienie żelowe
Zapomniałbym jeszcze o hamulcach hydraulicznych wykonanych specjalnie dla Matixa zacisk lewy i prawy :)
Pewna firma produkująca trajki w tym roku zastosowała bardzo podobne prowadzenie łańcucha wiec nie mam się czego wstydzić :) skoro lepsi od nas tak zrobili
Chcący oceniać trakcje fata trzeba trochę samemu 8) pojeździć takim sprzętem ,myślę ze wielu zmieniło by zdanie na ten temat ;)
Moze zamiast :P krytyki odrobina radości ze mamy dobry polski produkt :)
-
Ja się wolę dokładniej nie przyglądać bo będę miał jeszcze w nocy jakieś mokre sny T_T
AGA - sypnij ceną tego cacka pliis?
-
Że jakaś firma coś produkuje a nawet sprzedaje nie oznacza od razu że to jest dobre jest sporo przykładów firm produkujących trajki których produkty napewno dobre nie są. To że rower się nie połamie przez pięć lat o niczym nie swiadczy bo co z tego skoro waży pięć kilo wiecej niż powinien bo jest obliczony dla rowerzysty który waży 100kg plus silnk 4 kg i 4 kg akumulatory a sprzedałeś go rowerzyście który waży 65kg i nie będzie jeździł na silniku.
-
Kocham opinie "niezależnych producentów" skaczących sobie do gardła oczerniających cudze produkty a chwalących swoje - nie jest to może typowa polska logika działania ale na w sumie dość zamkniętym hermetycznym forum/światku osób korzystających z rowerów nietypowych dźganie się w materii który lepszy myślę że jest co najmniej niefajne.
Gdyby rzecz tyczyła cwanej kopii podkradania jawnego czy skrytego czyichś pomysłów, żerowania na cudzej pracy - tutaj rozumiem potępienie zapewne należałoby się ale Dekers w sumie ostatnio wypłynąwszy na szersze wody i chcąc posprzedawać swoje produkty korzysta ze sprawdzonych pomysłów nie będących zastrzeżonymi - a zaczyna zalewać go fala flejmu bo no właśnie co - bo mu się "trochę udało"? że sprzedał pare konstrukcji za grubszy pieniądz które o dziwo sprawdzają się w warunkach trudnych? panowie wyluzujcie atmosferę gęsta od zastrzeżeń ...
Niech zweryfikują jego pomysły użytkownicy - zapewne nie mieli wcześniej okazji testować jak ekipa "Top Geara" TOP półki konstrukcji poziomych aby potem wyrażać ubolewanie nad każda delikatna odchyłka od owego Top-a (bo znając "wysokie" widzi się "niskie" z perspektywy jawnych błędów i konstrukcyjnych wpadek których uniknięto czy to z racji lepszych materiałów w niskich bądź przetestowania ich na egzemplarza prototypowych zanim weszły do seryjnej).
Sam z perspektywy czasu widzę że sama biedna alu rama z najtańszym osprzętem choćby nie wiem jak była najlepsza nie dałaby mi takiej satysfakcji jak obecna ta sama anjelpsza biedna alu rama ale trochę lepiej pomyślana w szczegółach czyli w dodatkach do ramy - każdy element ma swoje znaczenie i za to dziękuję forumowiczom, że "zechcieli" przetestować wcześniej rozwiązania, które sprawdziły się u mnie - bez amorów, na biednym osprzęcie, na byle jakiej oponie nie poczułbym komfortu w mieście który sobie" wymarzyłem" na fullach, szybkości po przygotowaniu pod szosę i radości po szutrach mimo nie do końca przewidzianej pod to konstrukcji - ale działa i jest dobrze - co świadczy że konstruktor wykonał swoja robotę poprawnie i należa mu się słowa uznania.
Możliwe że jest za nerwowy, możliwe że mimo dodatków jest ciężki ale ... po czasie widzę że to działa i ma sens.
Podobnie z Matixami - to konstrukcje przewidziane pod elektrykę i choć zapewne po potrójnym wycieniowaniu rur z tytanu i zastosowaniu hydraulicznych dodatków z wodotryskami na syperwylajtowanych oponach z kosmicznych materiałów byłyby ozdobą laboratoriów NASA ale cenowo zapewne oscylowałyby z okolicami Plutona niż polskikmi realiami ...
więcej luzu drogie forumy ...
-
Producentów że zrobiłem kilka rowerów to już jestem producentem, w dodatku nie w tym segmencie ? Więc jaki mam interes w tym żeby krytykować? Zauważ że w tekście nie widać emocji jak w normalnej rozmowie. Wyrażam swoją opinię poprzedni wahacz moim zdaniem był wytrzymalszy czy to źle. Tak samo jest z projektem polskiego welomobila pomysł super i życzę sukcesu ale też mam obawy co do kształtu karoserii wzorowanej na samochodzie i to utopi ten projekt a gość się tylko na robi i starci kupę kasy, chociaż mogę się mylić to moja opinia to chyba nie jest złe że kogoś chce się zawrócić z ślepej uliczki. Dodatkowo nie podoba mi się bardzo ten toporny kawałek profilu do którego zamocowany jest tylny amortyzator wygląda okropnie, możecie się ze mną zgodzić albo nie, mi się nie podoba. Czy wam się podoba? myślę że jak dużo ludzi wyrazi swoją opinię co im się nie podoba a producent pod wpływem tych opinii zmieni swój projekt to sprzeda więcej? Wydaje mi się ze tak to działa
-
Szkoda ze nie rozpisujecie się na temat " ajsety "gdzie siedzi się jeszcze wyżej niż w matixie i tylny wahacz jest jeszcze delikatniejszy
Co to Ajseta ? Google nic nie daje na to hasło.
-
Podziwiam ludzi którzy znają się na wszystkim ja niestety do nich nie należę więc wypowiem się na ten temat dopiero po jeżdzie próbnej.
Jestem już umówiony na jazdę próbną Matixem. :D
-
szkoda ze wiesz tyle co napiszą google :P
Szczerze to mam już dość przepychanek na tym forum ,gdzie każda lepsza konstrukcja obj....na jest błotem
Myśle ze nawet św Krzysztofowi by się tu dostało
bo jakiś zazdrosny zakompleksiony forumowicz coś by mu przypiął
MATIX JEST FAKTEM i czy się to podoba czy nie odnosi sukcesy międzynarodowe
takie forum jak to nie ma żadnej wiarygodności bo jak czytają je normalni ludzie to widać obłudę i prywatę
Ciekawe czemu na zlotach i wystawach MATIX dostaje POZYTYWNE OPINIE ?????
i wiele pomysłów mojego autorstwa zostało powielonych i zaadoptowanych w prywatnych realizacjach
Ciekawe czemu mam więcej wiadomości na pw niż wszystkich dziennych wpisów na tym forum
Zamiast sie przepychać weźmy sie raczej za propagowanie i rozpowszechnianie Myśli roweru poziomego
to bardziej służy i zachęca innych do jeżdżenia takimi rowerami a chyba taki cel ma to forum ;)
-
szkoda ze wiesz tyle co napiszą google :P
Ah, przepraszam Panie dipl.ing. Producencie i Konstruktorze Trajek już od 9 miesięcy, że tak mało wiem. Wybacz Pan że nie wszyscy są tak mądrzy i tak wspaniały jak Pan, by się tyle nauczyć w tak krótkim czasie.
-
po co te ukąsliwośći :P
to ze na tym forum jak to szybko obliczyłeś jestem 9 miesięcy to nie znaczy ze 9 miesięcy zajmuje się rowerami
Tak się składa ze jestem byłym zawodnikiem Uni Tarnów
rowerami zajmuje się od dziecka
a trajkami od kilku ładnych lat i stworzyłem kilkadziesiąt rożnych trajek
ale matix jest pierwszym którym zająłem się na poważnie ,za namowa ludzi którzy eksploatują moje rowery
to ze czegoś nie ma w internecie nie znaczy ze nie istnieje ;)
-
takie forum jak to nie ma żadnej wiarygodności bo jak czytają je normalni ludzie to widać obłudę i prywatę
Forum jest przestrzenią gdzie jednostki grupują swoje myśli tematycznie.
Będą orbitowały względem centralnego tematu w jednej grupie lub na krawędzi w zależności od otoczenia.
Ich wędrówce będą towarzyszyły interakcje, zderzenia, łączenie w większe formacje lub próby anihilacji.
Doskonałym porównaniem jest porównanie przestrzeni forum z wszechświatem tylko na innym poziomie.
(http://img1.garnek.pl/a.garnek.pl/013/062/13062002_800.0.jpg/galaktyka-spiralna-m-51.jpg)
To w jakim punkcie się znajdziesz i w jakim czasie zależy przede wszystkim od celu i formacji z jaką wejdziesz w interakcje.
Osobiście nie podobają mi się konstrukcje sygnowane i obłożone osprzętem z wyższej półki gdzie rama jest z profili kwadratowych.
W każdej dziedzinie powinna być spójność. Wiele firm zachodnich z konstrukcjami z ram kwadratowych, istnieje od wielu lat na rynku,
cieszą się one popularnością w niektórych kręgach. To fakt.
Z uwagi na wszech dostępność tego materiału na rynku, zawsze taka kwadratowa rama będzie kojarzyła się z konstrukcją garażową.
W celu zwiększenia atrakcyjności formy, polecam profile eliptyczne lub rury.
Kwadraty zostawmy na amatorskie prototypy.
Czyli nieco finezji i więcej dbałości o rdzeń formy rowerowej.
Potem można sobie customować, brandować i promować.
Stalowym kwadratem jak wiadomo, najłatwiej wbijać gwoździe bo jest toporny.
-
Witam,
z reguły czytam to forum, mniej piszę - wątek zaczął się fajnie, kończy żenująco.
Tak sobie myślę, że nie warto ludziom podcinać skrzydeł - Matix robi i sprzedaje rowery, czepiacie się go zamiast zająć się czymś bardziej konstruktywnym.
Z drugiej strony AGA generalizuje i ocenia i kilkaset osób z forum z perspektywy rozmowy z 2-3 osobami.
Panowie co konstruktywnego wnoszą wasze przepychanki? jak coś do siebie macie to piszcie na PRIV'a - taka prośba ;)
Wiem: nie mój wątek i jeśli się wp... między wódkę a zakąskę przepraszam.
Leszek
-
No nie :( AGA pokazał swój nowy model poziomki ale pytanie brzmi czego oczekiwał? Wydaje mi się że powszechnego zachwytu nad doskonałością wyglądem itp swojej konstrukcji. Każdego kto krytykował może krytykował to za dużo powiedziane uważa za swojego wroga i część przedmówców go w tym utwierdza czyli jak mówić to wyłącznie dobrze albo zamknąć gęby. No nie to nie tak, jeśli prezentujesz Aga coś na forum musisz założyć że będą także krytyczne opinie a ty zachowujesz się jak rozkapryszone dziecko. Jeśli ci taka forma nie odpowiada możesz zawsze przedstawiać swoje konstrukcje na portalach gdzie można wyłączyć komentarze . Nie zgodzę się natomiast z opinią że kwadratowe profile to konstrukcje garażowe wiele firm produkuje rowerki na takich profilach. Z tych profili wychodzą fajne i lekkie ramy tu przykład zox 13,5 kg http://www.zoxbikes.com/zox-26-2/zox-26-low/ pod warunkiem że nie są to profile ze ścianką 2 lub 3 mm jak w niektórych konstrukcjach prezentowanych na forum.
-
NIE MASZ RACJI tomek 70 NIE CHODZI MI O ZACHWYTY I POKLASKI
ale świętego by wpieniło ze stale te same osoby czepiają się bezpodstawnie, tylko dla tego ze można pisać co się chce
jeżeli coś się krytykuje, ok każdy ma prawo to niech to będzie poparte jakimś konkretem
a nie na zasadzie cieszy mnie ze mu nasmarowałem bo nie jest moim kumplem
Dokładnie zdaje sobie sprawę ze matix nie musi się wszystkim podobać
staram się znieść każdą krytykę i wyciągam z tego wnioski bo zależy mi na doskonałości konstrukcji
ale nich to będzie krytyka poparta fachowością a nie złośliwością,
Nie doczytałeś się tego w moich wątkach, ze te same osoby w kółko robią zadymę????i kładą każdy mój temat
Niektóre rozwiązania jakoś nie przeszkadzają w innych konstrukcjach ale w mtixie jest to powód do wytyków
Coś co gdzie indziej jest cacy w matixie jest be
popatrz na to może z tej strony
a na pytanie czego oczekiwałem pokazując fata odpowiem krótko :fachowego podejścia do tematu
bo uważam ze na tym forum jest masę ludzi którzy znają się na poziomkach tylko ze oni jakoś boją się wypowiadać
-
bo zależy mi na doskonałości konstrukcji
I to jest bardzo dobre podejście. To konkretnie:
Podoba mi się ( w tym konkretnie fat trajku)
- Ze się coś dzieje na krajowym rynku poziomek
- Hamulce tarczowe
- Koncept trajki z przednim zawieszeniem
- Otworowane obręcze - zakładając ze są lżejsze od nieotworowanych.
- Ogólna ''mięsistość'' sprzętu.
- Możliwość regulacji zawieszenia
- Naklejane odblaski
Nie podoba mi się:
- Toporna rama - prościej znaczy lepiej a tu jest przekombinowanie ( mocowanie dampera na wahaczu, przód z przejściem z okrągłej rury boomu do kwadratu, napinacz z przerzutki pod fotelem).
- Mocowanie pod bagażnik - rozumiem chęć zastosowania gotowych elementów rowerowych ale dedykowany był by znacznie ładniejszy.
- Brak błotników na przednie koła.
- Wahacz powinien być prosty z damperem ustawionym pionowo do belki fotela - było by bardziej kompaktowo i estetycznie.
- Cena 7k za taki rower imho za wiele, 2.5-3k było by bardziej realnie.
Nie łam się krytyka tylko motywuj do budowania coraz lepszych rowerów, jak już wystartowałeś to teraz powinno być z górki :) Sam chętnie zobaczę np. kompaktową wersję matrixa 3x 20" który zmieści się np do windy.
-
Mi się błotniki nie podobają w żadnym rowerze pierwsze co robię z nowym rowerem to wywalam błotniki :)
-
Yin - chylę czoła - krytyk konkretny, z punktami, do przemyśleń - bardzo fajne podsumowanie - podoba mi się ;)
-
dzięki to jest to ;)
hm tyle co proponujesz za rower to na osprzęt nie starczy :-)
-
To sprzedawać w opcji bez osprzętu - każdy sobie założy co mu się widzi ;)
-
zaczekam jak ty zaczniesz produkcje :P
-
A ja się cieszę, że się tyle w Polsce zaczyna dziać z poziomkami, ciułam po cichu kasę na lewym koncie
(żeby kobita nie zwąchała) i pewnie za rok-dwa zgłoszę się do jakiegoś dłubacza po wypasioną padakę :]
A jako klient, nie producent, twierdzę że 2,5 czy 3 tysiące to mało nawet na w miarę rozsądny pionowiec,
a co dopiero na poziomkę z wypasami.
-
A ja się cieszę, że się tyle w Polsce zaczyna dziać z poziomkami, ciułam po cichu kasę na lewym koncie
(żeby kobita nie zwąchała) i pewnie za rok-dwa zgłoszę się do jakiegoś dłubacza po wypasioną padakę :]
A jako klient, nie producent, twierdzę że 2,5 czy 3 tysiące to mało nawet na w miarę rozsądny pionowiec,
a co dopiero na poziomkę z wypasami.
No jak nówka, to pewnie. ale jak sprowadzona i do remontu to spoko, można się zmieścić.
-
Pionowy jeden z tańszych fat bike kosztuje 3k pln - (bottecchia american fatbike, ten co go aktualnie posiadam), a co dopiero trajka na grubo. Nie przesadzajmy z tymi cenami też w drugą stronę - AGA ma dopłacać do interesu? Trochę nielogiczne. Poza tym dobrze by było przetestować sprzęt zanim cokolwiek się o nim powie, jedyne co na teraz mogło by mi przeszkadzać w tej trajce to właśnie brak błotników, na pionie trafiłem przypadkowo w kałuże niedużą i na ziemi nie wiele jej zostało po takim przejeździe - większość wylądowała na mnie - grubas MUSI mieć błotniki bo zbiera wszystko z ziemi przerażająco wręcz skutecznie - jeden wjazd w błotko i całość pod szlauch do mycia.
-
Powiem tak trochę na okrętkę - z własnego doświadczenia i obserwacji wnioskuje po swojemu:
1. Poziom to rower dla pasjonata:
- zazwyczaj jest tani robiony w garażu z resztek roweropodobnych - byle jeździł a potem się zobaczy,
- exclusive premium tank robiony po nocach po najlepszych częściach aby jeździł wyglądał i był "szokoloko".
2. Poziom to rower użytkowo/rekreacyjny:
- kupny do remontu z wymianą części po trochu aby dawał rade na co dzień - po pewnym czasie właściciel staje sie pasjonatem ;)
- kupny robiony na miarę z wypasem od razu na lata - pasjonuje ich wygodne wszystko od razu (to mój przypadek) ;)
W każdym z powyższych jest rozkrak - albo tanio albo drogo bo inaczej się nie da - albo ma się widły albo widelec ...
-
Pionowy jeden z tańszych fat bike kosztuje 3k pln -
ekhem
(http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_PdpxK2tzeZo4GR1Ezy56jZziXKhRqJCG.jpg)
1132zł w markecie, dokupująć lepszy osprzęt np deore 600-700zł - 1900zł , także nie wiem skad te 3k :) nie którzy płacą za markę a inni za rower :)
A jeszcze taniej jest np złożyć, kolega za 3 tys złożył piona na xtr z sidem do xc :P Jest używane, ale skoro działa ...
-
jeżeli chodzi o błotniki racja
tylko ten konkretny fat był robiony pod dyktando klienta
wszystko łącznie z wahaczem o który tyle szumu ;)
zaakceptował klient
myśmy tylko podsuwali mu pomysły a on wybierał
tak sobie spersonalizował rower i za to zapłacił (klient nasz pan)
w innych fatach było jeszcze więcej zamieszania z klientami( foty nie przeszły by cenzury) :)
miedzy innymi z ciekawości co powie brać pozioma wpuściłem na forum grubaska
mamy zamówienia na następne faty MATIXA zobaczymy co przyniesie los 8)
-
Rób swoje - dzieje się w temacie poziomali to dobrze - oprócz przekonania właścicieli, że to eko, budujesz przekonanie, że nawet ze wspomaganiem kierują rowerem - a o to chodzi - ruch to zdrowie a że z pomocą boga elektryki to nieistotne na dłuższą metę - ortodoksom zostawmy napęd własny Ci zaś co chcą inaczej ALE DALEJ w temacie POZIOMALI wspierajmy w ich pomyśle na ruch.
Ja póki co jestem za propagacja sukcesu bo rower wart jest tego - z elektryką zamiast motocykla spalinowego, możliwe że od dupy strony ale nastąpi mały przełom w mysleniu o rowerze jajko pojeździe niekoniecznie alternatywnym ale docelowym.
-
tylko motocykl spalinowy ma jedną zaletę nad rowerem elektrycznym, częstotliwosć tankowania / ładowania do prędkosci na korzyść spalinowki, Jeśli miałbym wyposażać w ten sposób trajki wziałbym nawet prostą 50-tkę przy tej mini wadze ...
-
Lubię motocykle, ale spalinówka w rowerze? Fuj...
Widziałem parę takich wynalazków, słychać toto z kilometra. A małe pojemności mają
to do siebie, że trzeba je wkręcić na obroty żeby miały moc, co skutkuje upierdliwym jazgotem.
-
Spalina w rowerze to motorower już i nijak nie pasuje do wizerunku eko - wprawdzie elektryka to w powijakach temat bo drogie, ale najlepiej właśnie pasi do trajki - stabilna jest, przystosowana do obciążeń (podwieszeń bateryjnych) i jawi się jako rozwiązanie "pure" czyli mimo że napędowe/wspomagające ale czyste (pomijając fakt sposobu wytworzenia prądu - no ale przecież wszyscy wiedzą, że pieniądze biorą się ze ściany prawda?;) ).
Ktoś kto decyduje się w ogóle na rower wychodzi zazwyczaj z założenia korzystania z niego w celach konkretnych i pod nie dostosowuje go:
- użytkowy - tu wystarczy cokolwiek byle do przodu i z powrotem
- rekreacyjnie - ma być wygodnie i lekko
- sportowo - najlżejszy profi wypas na elementach z najwyższej półki
a jak kogo stać lub nie może (bo słaby lub leniwy) to albo nie korzysta z roweru albo dorzuca wspomaganie lub kupuje samochód, motocykl, motorower - no ale to raczej TU nie zagląda bo to nie "notocykle" nasza pasją a roweropodobne wynalazki z ewentualnym wspomaganiem - ogólnie: kochajmy się rowerzyści bo ciągle nas mało a nikt (na drogach) nas nie kocha ;)
-
Dla mnie rower to rower bez wspomagania. Albo pedałuję i jadę, a jak nie pedałuję to stoję ;D
-
Dla mnie rower to rower bez wspomagania. Albo pedałuję i jadę, a jak nie pedałuję to stoję ;D
Przypominam o trzymaniu sie watku - gadulimy tu o rowerze a nie o dopalaczach ;)
-
Osobiście nie podobają mi się konstrukcje sygnowane i obłożone osprzętem z wyższej półki gdzie rama jest z profili kwadratowych.
Z uwagi na wszech dostępność tego materiału na rynku, zawsze taka kwadratowa rama będzie kojarzyła się z konstrukcją garażową.
W celu zwiększenia atrakcyjności formy, polecam profile eliptyczne lub rury.
Kwadraty zostawmy na amatorskie prototypy.
Się nie zgodzę. Dobry kwadrat nie jest zły.
Ale to trochę prawda, że się "kojarzy konstrukcją garażową", bo po prostu większość konstrukcji takich (co nie znaczy że są źle!) wykonana jest z kwadratowych,
bo po prostu łatwiej jest obrobić, podtrzymać w jigu itp.
No i dostaniemy je w pierwszym lepszym sklepie z rurami do ogrodzeń.
A dobrej jakości rury, to trzeba sobie w fabryce zamawiać, bo na słupy do ogrodzenia działki zwykłe nie używa się
jakościowo dobry rur, o cienkiej ścianki, itp.
W konstrukcjach wieloseryjnych występują kwadratowe głównie w produktach z niżej półki,
co prawda, są wyjątki, jak już wspominany Zox.
A Zox, na przykład, jest ceniony bo: są to rury dobrej jakości, spawy są ładne, i generalnie wszystko ładne i dopracowane.
Czyli jak komuś nie przeszkadza że rury kwadratowe, reszta jest na bardzo wysokim poziomie.
U Matixa, jak już wspominano, i nie tylko w tym wątku, tego bardzo brak.
Jasne jest że pewien poziom jakości produktu i jego wykończenia, musi być osiągnięty, żeby można było powiedzieć że to dobry produkt, żeby go że tak powiem, uznać za "fabryczny",
gdzie dopiero wtedy można powiedzieć "lekki/wytrzymały/tani - wybierz dwa!"
W Polsce, moim zdaniem, jest tylko jeden producent który wypełnia minimum standardu dla produktu "fabrycznego", a jest to Velogic.
Reszta niestety jest jeszcze na poziomu garażu. Dobry garaż nie jest zły, rzecz jasna. Ale "fabryką" nie będzie, dopóki nie wypełni pewne standardy branży, nawet jeśli produkuję na setki.
No i nie wiem gdzie cały ten sukces międzynarodowy, skoro u Niemców nie wiele o Matixie mówią
http://www.velomobilforum.de/forum/index.php?search/3355246/&q=matix&o=date
A gdy już mówią, to że przypomina pomysły pewnego produktu nazwy Kamień-trike.
I że jak to że w polandzie kosztuje 1500 euro, a od firmy sprzedającej garaży montażowe kosztuje już 2 razy tyle.
Jeszcze nikt się tam nie pochwalił że jeździ, a wiadomo że Niemiec to lubi się chwalić.
I, przynajmniej ja, krytykowałem dokładnie to. Ale mi, jak i reszty, zarzucono że "odj..my błotem" każdą "lepszą konstrukcję".
Hmm, a może wcale nie jest lepsza, a gorsza ? ;)
No i jeszcze zarzucono nam to że:
"MATIX JEST FAKTEM i czy się to podoba czy nie odnosi sukcesy międzynarodowe
takie forum jak to nie ma żadnej wiarygodności bo jak czytają je normalni ludzie to widać obłudę i prywatę
Ciekawe czemu na zlotach i wystawach MATIX dostaje POZYTYWNE OPINIE ?????
i wiele pomysłów mojego autorstwa zostało powielonych i zaadoptowanych w prywatnych realizacjach
Ciekawe czemu mam więcej wiadomości na pw niż wszystkich dziennych wpisów na tym forum
Zamiast sie przepychać weźmy sie raczej za propagowanie i rozpowszechnianie Myśli roweru poziomego
to bardziej służy i zachęca innych do jeżdżenia takimi rowerami a chyba taki cel ma to forum ;)"
Gdy przypomnę szanownemu kolegi, że "wiele pomysłów jego autorstwa" to niestety NIE jego pomysły.
Czyje to pomysły, o tym już pisałem w innym wątku.
No chyba że miał na myśli stosowanie tylnego wahacza z marketowego górala, to akurat jest pomysł jeszcze nie widziany w seryjnej produkcji poziomek.
Czyli nieco finezji i więcej dbałości o rdzeń formy rowerowej.
Potem można sobie customować, brandować i promować.
I dokładnie o to chodziło. Ale szanowny kolega odpowiedział że on zna się najlepiej, a że my niefachowcy,
tylko smarujemy jego konstrukcję gó.., um,błotem znaczy się. Bo zazdrościmy czy co, nie rozumiem.
Widocznie szanowny kolega życzy sobie tylko pozytywne komentarze, no więc może faktycznie by się przydało miejsce
jakieś gdzie nie ma szansy na krytykę.
Bo tutaj "stale te same osoby czepiają się bezpodstawnie, tylko dla tego ze można pisać co się chce "
i że "jeżeli coś się krytykuje, ok każdy ma prawo to niech to będzie poparte jakimś konkretem "
no i właśnie tak było, ale niestety te konkrety kolega nie jest w stanie zrozumieć,
bo przecież jak to możliwe skoro produkt ten jest absolutnie doskonały.
Niedawno na pewnym zlocie (Matixa niestety, pomimo chwalenia się zaproszeniem, tam nie było, a szkoda, bo chciałem się przejechać i popatrzyć)
pewien mądry kolega na pytanie innego kolegi a propos porównania Matixa i innej trajki, która dziwnym trafem jest konstrukcją bardzo podobną(pewnie zastosowali tam "wiele pomysłów mojego* autorstwa"(*- czyli szanownego kolegi) )
odpowiedział mniej więcej tak: "Myślę że najlepiej żebyś obu trajek zobaczył na żywo i przejechał się, i wtedy będziesz miał najlepszą odpowiedz na swoje pytanie jak one się do siebie mają, i do twoich oczekiwań co do jakości i ceny."
No bo na forach to jest tak, że ktoś chwali, ktoś smaruje błotem..no wolność jest przecież.
No i komu tu wierzyć? Więc najlepiej jest samemu na żywo porównać, i dowiedzieć się kto tu ma rację.
Albo poczytać co o tym produkcie piszą niezależny fachowcy od pisania opinii, jak np. Brian J. Ball z Bentrider Online.
Wyślij szanowny kolego jedną ładną trajeczkę do Briana, niech pojeździ i niech napisze.
Nie ma lepszej reklamy od opinii fachowca. No bo wiesz, jak pójdziesz np. do sądu rejonowego i tam mówią że jesteś winny,
a taki wyrok ci się nie podoba, to można złożyć skargę i pójść do sądy wyższej instancji, może tam lepiej się znają.
Pozdrawiam,
Igor.
-
Wracając do stabilności, zwłaszcza w terenie, to znalazłem oto taką ciekawą opinię u niemców na forum,
dotyczącej filmiku wystawionego przez użytkownika youtube o tajemniczej nazwy "pawlos6969"
https://youtu.be/klXUdVyvlxA?t=17s
Taki zwykły zjazd przez jakiś trawnik, nic co by można było nazwać terenem, co dopiero "ciężkim terenem" w którym szanowny kolega testuje stabilność tej maszyny.
Zjeżdża tam jakiś Pan wydeptaną ścieżką przez trawnik, przejeżdżając prawym kołem przez taki wybój przy drzewie,
i no..no zobaczycie.
Komentarz użytkownika Liegeradforum to: "In dem Video von @HansNL wirkt das Trike schon fast außer Kontrolle. Nach dem Sprung schafft es der Fahrer nicht mehr wirklich auf dem Weg zu bleiben und die Spur zu halten."
http://www.velomobilforum.de/forum/index.php?threads/wer-kennt-matix.42301/page-2
Gdy zobaczycie filmik, nawet jeśli nie znacie niemieckiego jakoś super, zrozumiecie o co chodziło ;)
Ktoś jeszcze tam pytał czy ten silnik to nie silnik od pralki.
To był zwykły Matix. A tutaj z kolei mamy Matix Extreme. Czyli jazda płaskimi ścieżkami przez las, trochę ostrożnego przejeżdżania przez korzenie drzew,
i potem zjeżdżanie w dół ze schodów, w tempie babci z laską. Ale dzieci się cieszą z napędu elektrycznego na placu zabaw, a to jest jak wiemy "selling point" jak nic.
https://www.youtube.com/watch?v=PM9cmJYreCk
A tutaj proszę państwa, mamy wreszcie matixa w terenie, czyli na trasie do zawodów DH: https://www.youtube.com/watch?v=uKq9oqWMxDE
To tyle na dziś ;)
Pozdrower
Igor.
-
powinieneś jeszcze dodać że napisałeś to obiektywnie
na podstawie dokładnych oględzin MATIXA będąc specjalistą w tej dziedzinie
a nie pisać treści które są bardzo tendencyjne i promujące twoje interesy
chyba ze działasz dla jakiejś firmy i myślisz ze jak piszesz te ........ to coś zmienisz
pisać coś na podstawie teorii to inna bajka
skoro matix jest taki zły ,to skąd takie zainteresowanie i sprzedaż matixa ????
poza tym nie używaj słowa my bo to tylko ty
-
Świetnie wygląda ten facik gratulacje
na przyszły sezon chyba sie skusze ;)
-
Bardzo się mi podoba ,muszę się w końcu wybrać na tą jazdę testową :D
-
powinieneś jeszcze dodać że napisałeś to obiektywnie
na podstawie dokładnych oględzin MATIXA będąc specjalistą w tej dziedzinie
Czemu miałem napisać tak, skoro napisałem że go nie widziałem na żywo ?
Że obiektywnie, to rzecz jasna.
Nie wiem z czym masz problem, naprawdę. Jest to jawne forum, można się wyrażać swobodnie.
I jasne że wyrażaniem prezentujemy swoje własne poglądy na zadany temat.
Jasne że specjalistą, przecież nie wypowiadam się na tematy na których się nie znam.
a nie pisać treści które są bardzo tendencyjne i promujące twoje interesy
Przepraszam, a gdzie ja to promuję swoje interesy ?
Moje interesy każdy sobie zobaczy jak odwiedzi link pod moim awatarem lub w podpisie.
Na prawdę nie wiem jak te moje interesy związane są z tematem o którym tu mówimy.
Kto tu promuje swoje interesy, to chyba jest oczywiste z samego istnienia tego wątku.
chyba ze działasz dla jakiejś firmy i myślisz ze jak piszesz te ........ to coś zmienisz
pisać coś na podstawie teorii to inna bajka
skoro matix jest taki zły ,to skąd takie zainteresowanie i sprzedaż matixa ????
poza tym nie używaj słowa my bo to tylko ty
Tak kurna, płacą mnie wszystkie firmy "konkurencyjne" żeby błocić tego produktu gdzie tylko mogę.
Tak samo jak mi płacili za działanie w sprawie wywołania spadnięcia pewnego samolotu przy Smoleńsku.
Bardzo duże zainteresowanie i sprzedaż np. jest też w przypadku rowerów w supermarketach,
ale to nie znaczy że są to dobre rowery.
Co to jest "dobry", możemy zostawić na ocenę fachowcom, albo możemy samy oceniać na tej samej podstawię
na której oceniamy czy coś jest piękne czy nie.
Jeśli nie podoba Ci się ocena twojego produktu od strony jednego fachowca, to można się z prośbą o opinię zwrócić do innego.
Do kogo, tu już Ci zaproponowałem w poprzednim swoim poście.
Po prostu rzucasz temat na forum, a forumowiczom jak najbardziej wolno powiedzieć co myślą na ten temat.
I będę pisał "my", bo "nas" jest więcej. I to twoje słowa szanowny kolego, cytuję: "stale te same osoby czepiają się bezpodstawnie, tylko dla tego ze można pisać co się chce "
Jak sobie nie życzysz możliwe słowa krytyki, to możesz promować swój produkt tam gdzie krytyka, czy jakakolwiek opinia
nie jest opcją, jak np. twój kanał na Youtube, gdzie wyłączona jest opcja komentarzy, czy podobne takie miejsca.
Forum, to nie miejsce pozbawione myśli krytycznej. No niestety.
Pozdrawiam
-
pisz sobie te swoje pseudo fachowe opinie kropisz znawce
od samego początku masz bulą bo ktoś ci dopiekł teraz sie odgrywasz
robię rowerki dla swojej satysfakcji
akurat z tego się nie muszę utrzymywać ot takie hobby
nie mam parcia na kasę
wpieronia mnie twoje bzdetowanie i zasłanianie sie jakimiś autorytetami których
opinia do niczego mi nie jest potrzebna
z twoich opisów aż kipi złośliwością
myślę ze większość czytających ma podobne zdanie
poza tym naruszasz regulamin forum pkt 5
generalnie zlewam te twoje wypociny
-
Witam serdecznie,
tak sobię przeglądam ten konkretny wątek i dochodzę do wniosku że jeden z waszych kolegów to bankowo hejter.
Podobno taki hejter zarabia 2.5zł za wpis, czyli szybko mnożąc zarobił już 2635zł :)
Ciężko jest oceniać coś czego się samemu nie testuje. Opinie na podstawie jakichś filmików, wypowiedzi kumpla(znawce), to żenada sama przez sie, a to przecież forum na poziomie :) .
Z chęcią przeczytam test osoby która jeździła na tym FULL FACIE :)
-
Witam serdecznie,
tak sobię przeglądam ten konkretny wątek i dochodzę do wniosku że jeden z waszych kolegów to bankowo hejter.
Podobno taki hejter zarabia 2.5zł za wpis, czyli szybko mnożąc zarobił już 2635zł :)
Ciężko jest oceniać coś czego się samemu nie testuje. Opinie na podstawie jakichś filmików, wypowiedzi kumpla(znawce), to żenada sama przez sie, a to przecież forum na poziomie :) .
Z chęcią przeczytam test osoby która jeździła na tym FULL FACIE :)
Ten kolega ( trajk-o-ciklista) ma za sobą jakieś + -10 lat doświadczenia jeśli chodzi o rowery poziome, w tym zbudował kilkanaście, łącznie z trajkami. Do tego objechał pewnie z kilkadziesiąt ( kilkaset? :) ) fabrycznych i amatorskich konstrukcji ( targi, zloty etc ). Facet pisze jak jest, to nie powód żeby się obrażać - super ze ktoś u nas robi takie trajki i chwała mu za to ale jest jeszcze sporo miejsca do poprawy.
Proponuję:
trajk-o-ciklista - wypisz w kilku krótkich punktach co jest nie tak w matrixie.
AGA - przeczytaj na spokojnie i zastanów się czy trajko nie ma racji i nie dało by się tego jakoś poprawić. Zyskasz lepszy produkt i co za tym idzie lepszy zbyt.
-
lepszy zbyt to nie jest najważniejszy punkt
co do poprawy to owszem cały czas jest ulepszany
na spokojnie też zauważ ze wyraźnie gość jest tendencyjny
rozumie ze nie jest to najlepszy rower na świecie ale i cena nie jest najwyższa
i trudno tu porównywać do konstrukcji za kilkadziesiąt tysięcy
moim celem jest zrobienie roweru stosunkowo taniego z wykorzystaniem maksymalnej ilości części seryjnych
takie mam założenia
może i przejechał i jechał na wszystkim co jeździ
ale są jakieś granice miedzy uczciwą oceną a złośliwością
jeżeli krytyka jest sprawiedliwa i konstruktywna to jest melodia na moje oczy i uszy
zawsze staram się wyciągnąć jakieś dobre strony z każdej wypowiedzi i wprowadzić w życie celne uwagi
ale Igor przyjął strategie innego typu ,zresztą to historia długa jak długo na tym forum jestem
generalnie zauważam ze atmosfera tego forum jest trochę niesmaczna
forum schodzi na p.w.bo koledzy obawiają się pisać na tym forum
i czemu to ma służyć?????????????????
-
5 tyś to rower tani, amortyzowana trajka to max 2500 :P
-
Danielasty co ty piszesz ponad 1000 zł to koszty na bardzo lichym osprzęcie i przy kombinowaniu jak najtaniej się da :(
-
rama stalowa czy alu to jeden kit, waga ta sama, alu zastęuje stal tle że trzeba dac większą średnice, wiec jeden kit, spawarkę mam w pracy, palnik, giętarka, ogółem, przemysł stalowy, koszt ramy z profilem góra 70zł :P 3x amorki powietrzene 400zł szt to masz 1200, osprzęt na xt to 700 + fotelik 1900 + jakieś duperele typu zrobić błotnik, lepsze hamulce, fotelik lepszy, ja swb cruza zrobiłem za 30zł a swb który przejechał na razie 6 tys km za 250zł :)
Jeździ, jeździ , a waga przy dodatkowym silniku elektrycznym 5kg w tą czy w tą nie zrobi :) owszem z silnikiem koszta większe, ale nie 5 tyś, wkońcu na czymś trzeba zarobić jeszcze, czy hoby, nie powiedziałbym, czemu sam nie robię, bo po prostu mam lenia i mi się nie chce, owszem jestem głupi bo bym mógł :)
-
prędziutko to kolega Danielasty policzył :-)
tylko w twojej trajce jeszcze brakuje: kół, piast ,opon,zwrotnic,hamulców hydraulicznych, malowania proszkowego ,łańcucha, pedałów, ,oświetlenia ,bagażnika,chwytów,obróbki cnc.zamykaczy, łożysk .korby z blatami ,kierownicy,mostka,dzwonka,prąd, drut,gaz,
zawiesi,kilku śrubek, podatku wat ,podatku dochodowego i delikatnego zysku za robotę jakieś 50-60 r/h,gwarancja 5 lat na ramę, pewnie tez coś pominąłem :-)
taka delikatna obsuwa przy wycenie ups ;)
zresztą generalnie biorąc ,to mam wyrzuty sumienia co do ceny w porównaniu z innymi producentami ;)
https://www.cyklotur.com/rowery/rowery-poziome/rowery-poziome/
-
Nie do końca rozumiem o co się do Niego sadzicie. Jak ktoś coś robi i ma na to klientów to dla mnie jest ok. Według mnie jedyne co powinien poprawić to public relations a potem niech szuka frajerów tfu klientów.
-
powiedzmy że ktoś to kupuje. .. na allegro stoi rower amg za 80 tyś zł a można kupić taki za 2 tys , chinczycy sprzedają szajs?, owszem pominąłem koła ale to co piszesz nie koniecznie musi być od razu, można się pokusić pierw o zwykłe amorki które pokazałeś w facie za 39zł :) i 1200zł znajduje się na koła, i to co wymieniłeś
przekonałem się do kół 20 cali, piasta shimano 485 , baaardzo łatwo się przerabia na maszyny , z mocowaniem jednostronnym nie powinno być problemu
Koła z rowerów dzieciecych są mega mocne w swoim swb mam takie ze śmietnika - tak, leżało to wziąłem proste, ile kroć przy waliłem w krawężnik na swb - proste - pomalować na czarno, mało kto się skapnie, piasta 89zł szprychy 2zł/szt - weźmy już te czarne to masz 89zł + koło nowe 40zł + 70zł szprychy - 199zł za koło przód , x2 to masz 398zł, koło tył pod tarcze, 149zł - 547zł
opony schwalbe pod 20 da się ustrzelić już za 47zł szt 26 89zł - 183zł
Podliczmy :
Amorki - 100zł
Koła - 547zł
Opony - 183zł
830zł , więc z 1200 mamy 370zł
akurat na hamulce hydrauliczne , chociaż jak ktoś lubi i nie chce od razu wszytskiego na max można pokusić o cudowne tektro IO, hamulec hamulcem, na handel roweru nie budujemy tylko dla siebie kupie zatem 3szt za 50zł :) przecież to też hamuje akurat ten model jest całkiem mocny na metalicznych klockach :)
zwrotnice i obróbka cnc, dałoby się załatwić, ale jak komuś nie zależy na czasie i ma dostęp do narzędzi, kawałek blachy, gilotyna - ucinasz na wymiar, szablon rysik, frezarka ręczna, wiertarka do otworów , wykończenie tarczą listkową można na lustro nawet, malowanie za free we firmie, ew proszkowe u mnie na osiedlach rama rowerowa z piaskowaniem 30zł
oświetlenie, tu już każdy ma coś swojego nie którzy jadą na reflektorach OP x1 , inni wolą jeden op drugi kolimator inni jadą jak ty na kupnych solarstormach - ciekawe czy kupujesz chociaż te orignały czy podróbki za 90zł :) - z zewnątrz nie widać
pedały, nie oszukujmy się, w większości rowerów są VP za 19zł i się sprawdzają, kto chce kupuje spdki :) tutaj an siłe też nie ma co wciskać, ja np pinowych nie lubię wcale, a spd tylko shimano bez platform , cranki mi nie pasują :)
korba z blatami wwliczona w cene, jak ktoś chce nowe, to złoży alivio za 600zł, na używkach , sam kompletuje xt do tej ceny :) kiera to to samo, alu, piasek i giętarka, ew stal i palnik :P
a prąd itp, to jak mówiłem u nas we firmie można wszystko, nawet buggy budują po godzinach :)
@up, dobrze napisał, jak masz klientów to spoko, ale to co na filmie że w parku na wzniesieniu trajka się unosi jednym kołem to aż strach wjechać w teren, nie znam się, ale na moje środek cięzkości za wysoko, ew jest za wąska, ew za mały skok bądź za twarda zawiecha że nie łykło tego pagórka :)
-
teraz się czepiacie matixa a gdybym złożył na tym co piszesz to już suchej nitki by nie zostało :)
niestety nasze wyobrażenia o rowerze trochę się różnią i bardzo dobrze ;)
każdy ma swoje kryteria
gdybyś ty był klientem i miał ochotę kupić jakiś trajk co byś chciał w nim miec za 7tys? :D
-
pełne zawieszenia na alivio bez elektryki by mi wystarczyło, wolałbym kupić frame set i samemu skladać, chociażby, Ty wsadziśz dampery dt swissa, które mają inną charakterystyke niż epicon, czy fox z powiększoną komorą, a ja bym się pokusił o cane creeka który łyka wszystko :P
-
Maxtix w wielu aspektach ma INNĄ rację - wygląda podobnie do naszej prywatnej prostej, ale szerzej patrząc jest ona dostosowana do "szerszego" grona odbiorców.
Zaczęło się wprawdzie od delikatnego "wytykania" błędów konstrukcyjnych a skończyło na wartościowaniu cudzej pracy - trochę żenada ...
1. Produkt fabryczny a szczególnie nowy wymaga na wprowadzeniu na rynek dostosowania do pewnych wymogów prawnych - dobrze że jeszcze nikt nie pyta o znak B dopuszczenia do obrotu produktu jako bezpieczny bo się jeszcze okaże że Matix powinien być poddany próbom ogniowym i wytrzymałościowym na profesjonalnym stanowisku badawczym na kilkunastu modelach przedprototypowych - a wartość badań certyfikacyjnych powinna zostać oczywiście dodana do modeli z produkcji seryjnej.
(Podpowiem tylko że samo przyznanie certyfikatu CNBOP jednej rodzinie opraw kosztuje ok. 40000 zł a chodzi tylko o kilkanaście godzin prób czy oprawy sie nie popala, czy plastik wytrzyma temperaturę ogniw awaryjnych i czy oprawa poprawnie zachowuje się w pewnych warunkach określonych przepisami).
2. Koszt produktu to oprócz pracy własnej także zysk oraz pewność, że przez 5 lat gwarancji jaką daje producent odbiorca nie zgłosi się z jakąś wada która pogrąży producenta w bankructwie - nawet jeśli elementy są pancerne i mało filigranowe to jeśli spełniają założenia trwałości "po Matixowemu" to dobrze bo oznacza że produkt mimo "wad" zachowuje się jak rower - brzęczy piszczy skrzypi ale pełni swoja zasadniczą funkcje - JEŹDZI.
3. normalny "ludź" woli kupić produkt nowy na częściach prosto z magazynu producenta a nie ze śmietnika - w tym cały ambaras że lekko używany rower poziomy za "niechodliwość ogólną" i brak akceptacji jako równoważnik pionowca karany jest jak "nówka samochód po salonie" połową swojej wartości - bo takie są realia rynku.
Cyklotur majątku nie zrobił na poziomach tylko na pionach i usługach - może dlatego nie przykładał się do marketingu bo to rower pionowy ciągnął jego interes ogólny.
Matixowi może zależy bo ma jakieś powody - może to dodatkowy interes ale znaczący więc dlatego sie przykłada - nie wiem, nie wnikam, nie osądzam - istotne są wyniki - jeśli się sprzedaje a odbiorcy są zadowoleni to dla propagacji poziomej idei poruszania się lepiej.
4. Towar czy usługa zrobiona po znajomości lub w ramach "chwili wolnego" dla podobnego "prawdziwka poziomego" nie ma nic wspólnego z zyskiem, ceną czy podejściem handlowym - tutaj liczy się to co wymaga "kupujący" - jeśli ma być po taniości to doświadczenie składacza i oko wybierze nawet rower śmietnikowy z częściami sprzed lat i skręci do kupy aby jeździło - jedyną rzeczą, która nie ulegnie zmianie przy takim podejściu to będzie jakość i precyzja osądu części śmietnikowych i jakość pracy przy składaniu i skręcaniu ich w kompletną całość - w ramach oczywiście "za piwo, za darmo, za byle co byle fajnie było" - czyli z dystansu biznesu patrząc "za frajerskość".
Rower wyjdzie zapewne nie gorszy od nówki, a znacznie tańszy - problem gdy znajomy wróci z 10 mu podobnymi którzy zechcą "po taniości" wykonać w krótkim czasie takie samo cudo (bo fama głosi że da się po taniości) - wtedy będąc np. pracownikiem firmy gdzie z maszynami do metalu lekko zakłopotani bedziemy tłumaczyc seryjna produkcje ram rowerowych dla znajomych "po znajomości" z wykorzystaniem materiału firmowego (bezkosztowo hyhyhy czyli kradnąc - wersja ekstremalnie tania) ...
Przykład może z nieba ale bardzo sorry za taki układ - ile można mieć znajomych dla których moja praca jawi się w realiach polskich niczym miska ryżu jak u chinola - śmieciówki to rzecz normalna w Polsce i choć nikt nie chciałby tak - od innych wymagamy pracy za darmo to swoją dla innych cenimy zazwyczaj drogo? - żenada i bardzo polskie podejście ostatnio ...
5. jak ktoś chce tani rower poziomy na prostych i nieskomplikowanych częściach z gwarancja zadowolenia na wstępnym etapie znajomości to polecam albo używki albo Rocka z jego niewydumanymi ale sensownie złożonymi rowerami.
Jeśli ktoś pomaca lub "ocznie" oceni, że to nie to i jakoś tak biednie to bardzo sorry niech znajdzie znajomego co po kosztach mu rower z częściami ze śmietnika wykona za połowę tej ceny, w standarcie wyposażenia i przede wszystkim kultury i jakości wykonania jak Velogice chociażby czy Velotechnikizłoży - z własnego doświadczenia na innym polu gwarantuje że dłgo szukac mu przyjdzie. Jeden egzemplarz może ale 10 koejnych? - żona i rodzina producenta wybije mu z głowy drugie życie zawodowe bez kasy i czasu dla nich ...
Podsumowując po mojemu - po kosztach i po znajomości można wiele rzeczy zrobic tanio - po fabrycznemu, z gwarancją na towar i gwarancją zadowolenia klienta w ilości kilkanaście sztuk rocznie - moim zdaniem nie - zbyt czasochłonne to jest aby marnować własny czas na cudzą radość i satysfakcję.
Sam osobiście wolałem kupić nówkę z nowymi częściami bo raz przygotowałem się do tego finansowo to dwa za dobrze wykonany (i ładny bo fajnie mieć ładny rower) produkt warto dać komuś kasę.
Mercedesa w cenie malucha to .. na złomie wyrwać można. Nie neguję możliwości życia dla innych dla samej satysfakcji ale rzadko zdarza się spotkać Matkę Teresę która nie wystawi rachunku za swoją fachową pracę - kogoś kto tak myśli życie, otoczenie lub sama rodzina mocno zweryfikuje ;)
-
Trochę przypominają mi się utyskiwania MD, że nikt nie chce mu dać nic za darmo. Też chciał wszystko po taniości. Ktoś wie jak mu idzie interes?
-
Kurcze koła ze śmietnika to hit:). Kiedyś zadzwonił do mni gość który chciał kupić handbika. Tylko cena mu nie odpowiadła ja mu na to że zawsze może kupić fabryczny i wyjdzie mu z dofinansowaniem taniej jak muj. On mi że mój mu się bardziej podoba ale za dużo kosztuje i on by sam sobie zrobił właściwie bo to proste . Na to życzyłem mu powodzenia mówie mu jeszcze może nawet będzie Pan robił rowery lepsze od moich :)
-
Nikomu się nie da dogodzić - bo jednemu za drogo bo chce tanio, a drugiemu za tanio bo drogi to dobry;)
Yiun konstruktywnie zjechał konstrukcje i tego się trzymajmy - Matixa do poprawy ;) bo ma drobne wady ;)
-
Szczerze - nikt nie robi ideałów od pierwszego projektu, bo się nie da, ilu ludzi tyle będzie opinii, jeden lubi hamulce hydrauliczne, drugi uważa że to szajs bo tak, i nie ważne co AGA zastosuje w swoim rowerze - zostanie objechany przez jedną osobę. Ja mam zasadę, jeżeli sam nie potrafię zrobić czegoś lepiej to owszem mogę ocenić konstrukcję i co bym poprawił, ale jechać po człowieku, jakieś wycieczki osobiste itd? Trochę to nie fajne.
Poza tym ktoś pisze - koła ze śmietnika, ciekawych czasów się doczekałem - koła do fatbike leżą na śmieciach... może jeszcze z nowymi gumami, full zestaw? To akurat nie są tanie rzeczy i nie ma co porównywać do standardowych normalnych obręczy i gum, nie można tam zastosować normalnego hamulca, MUSZĄ być tarcze plus kilogramy niestandardowych części przez co są po prostu droższe. Sam kombinowałem żeby sobie dynamo w piaście założyć do swojego fata, ale kosztuje jakieś półtorej tysiąca... dla porównania dodam że standardowe dynamo kosztuje 10 razy mniej. Dlatego jak ktoś nie zna realiów niech łaskawie zastanowi się kilka razy zanim zacznie płakać że ochooo drogo buuuhuuu drogo ojaaaa drogo itd.
Dla mnie trajka by była faktycznie zajebi.... bardzo fajnym rozwiązaniem, ale na pewno nie w bloku i na pewno z elektrycznym dopalaczem o mocy 4 cyfrowej :) wtedy spokojnie cały rok można by tym się poruszać, ale nie widzę siebie na takim rowerze do szalenia w terenie... w teren najlepszy jest jednak pion, szaleństwa na trajkach wyglądają troszkę nieporadnie.
-
Ale generujecie kontentu ;)
Prawda jest taka Igor "Trajkocyklista" jest znany z ultralekkich stików.
Są wyjątkowo udanymi konstrukcjami.Sam buduję poziomy, jeździłem na jego konstrukcjach i wiem że to dobry sprzęt.
Rama jest z rur okrągłych. I są konstrukcje oparte na ponad 10 letnim doświadczeniu w budowie.
Matix jest na rynku od paru lat, nie ma za sobą takiego bagażu doświadczenia w budowie i nadrabia korzystając z rozwiązań wypracowanych prze innych.
Innowacyjność polega na ulepszaniu, tworzeniu nowych rozwiązań konstrukcyjnych.
Prostych, tanich i niezawodnych. Tylko w ten sposób wniesiemy coś nowego na rynek.
Patrząc na konstrukcje Matixa nie widzę innowacyjności, dlatego zachęcam Pana z Tarnowa aby opracował rozwiązania które wniosą powiew świeżości
na rynku rowerów poziomych.
Czyli moja recepta to:
- mniej pisania,
a więcej:
- samodzielnego myślenia,
- prototypowania,
- wdrażania wypracowanych rozwiązań,
- i dopiero brandowanie i promocja
Tak przynajmniej robią firmy kluczowych marek.
Reszta pozostająca w cieniu klepie podobne produkty wypracowane przez tych pierwszych.
To w jakiej grupie się producent znajdzie zależy wyłącznie od niego.
-
Grzegorz ty się tu nie wymądrzaj bo zaraz założymy wątek o twoim sklepie :)
-
myślę ;) ze wiele by było do napisania :)sam mam pewne doświadczenia w tej materii :'(
ale nie zależy mi na smarowaniu gościa wiec cierpliwie znoszę jego komitywę
proponuje powrót do pierwotnego tematu ;)
-
Żartem konstruktywnym:
No więc tak - Matix jest brzydki, ale mi się podoba, ma kupę wad ale mi nie wadzą, wzdycham chociaż go nie kocham, obserwuję rozwój chociaż mi wszystko jedno.
Krótko - jest jaki jest ale to dobrze ;)
-
Przejechałem się co mogę powiedzieć?
Olać Velotechnik Matix jest naprawdę dobry, a cena nie jest wysoka w stosunku do jakości wykonania.
Nie rozumię Iigora dlaczego tak nadaje na kolegę Aga. (chyba że chodzi o to że ma w ofercie u siebie rowery Velotechnika)
-
pisz sobie te swoje pseudo fachowe opinie kropisz znawce
od samego początku masz bulą bo ktoś ci dopiekł teraz sie odgrywasz
robię rowerki dla swojej satysfakcji
akurat z tego się nie muszę utrzymywać ot takie hobby
nie mam parcia na kasę
wpieronia mnie twoje bzdetowanie i zasłanianie sie jakimiś autorytetami których
opinia do niczego mi nie jest potrzebna
z twoich opisów aż kipi złośliwością
myślę ze większość czytających ma podobne zdanie
poza tym naruszasz regulamin forum pkt 5
generalnie zlewam te twoje wypociny
poza tym naruszasz regulamin forum pkt 5
Przynajmniej z punktem 2. nie mam problemu ;)
rozumie ze nie jest to najlepszy rower na świecie ale i cena nie jest najwyższa
Tu się zgodzę. Kosztuje całe 700 ojro mniej niż np. HP Velotechnik Scorpion FS. Co prawda na ciut tańszym osprzęcie bo HPV ma standardowo DualDrive, Avid BB7 hamulce.
Mi osobiście nigdy nie chodziło o cenę. To jest sprawa producenta, ile policzy za swoją pracę. Jeśli komuś za drogo, to niech nie kupuje.
Rama jest z rur okrągłych. I są konstrukcje oparte na ponad 10 letnim doświadczeniu w budowie.
.. korzystając z rozwiązań wypracowanych prze innych.
Żeby nie było: patykbike, to dość prosta konstrukcja i gdy ja doszedłem do wniosku że "to jest to" jeśli chodzi o szosowego pozioma,
już wiele marek od lat takie produkowało.
Każdy, rzecz jasna miał swoje interpretacje, ale jako że jest to konstrukcja bardzo prosta, wiele różności nie będzie.
Tak samo moja wyszła nieco inna, bo inne materiały dostępne, inne narzędzia itd.
Ale w zasadzie jasne było że to koncept jak najbardziej otwarty, a każdy patyk po prostu nie ma się czym za bardzo odróżnić nawet gdyby się ktoś uparł.
Co prawda chyba jako pierwszy zastosowałem rozwiązanie kierownicy z oddzielnym masztem i mostkiem ze pionowego roweru,
co na tysiące sztuk rocznie sprzedawana Bacchetta zastosowała w swoich rowerach parę lat później, i przestali robić te swoje zintegrowane mostko-maszty w różnych długościach i rozmiarach.
Ja jak wspominano już, pożyczyłem od nich koncepcję, tak że jesteśmy na równo teraz ;)
A pożyczyłem tylko dlatego że wtedy nie było mnie stać by nawet Stradę za 500 dolców za frejmset(wtedy ok 320 euro tyko!) sprowadzić ze Stanów (u Niemca kosztowała 800 euro, niestety :/ ) Reszta to historia..
Śmieszne jest to że ja takie rozwiązanie mostku zastosowałem bo nie miałem jak(tak ładnie) zrobić takie jak ich ;D
Można było kupić w Stanach za 40 dolców, lub u Niemca za 80 ojro. + shipp.
Ale okazało się później że to fajna rzecz, bo maszt można zrobić w 5 minut na inną wysokość,
można samemu skrócić jeśli trzeba, a odległość kierownicy można dopasować tylko przez zmianę mostku na mostek innej długości,
a także łatwo rozwiązać problem kierownic innych średnic (1 cal lub OS)
Aga, w odróżnieniu, w pierwszym swoim poście na tym forum, (nie będę teraz szukał żeby zacytować, ale zainteresowani jeśli nie pamiętają
to pewnie mogą sobie wyszukać)
napisał coś w stylu "Siema, mam zajebistą amortizowaną trajkę na sprzedaż w bardzo atrakcyjnej cenie, o taką dokładnie - i zaprezentował "pożyczone" zdjęcie ze strony niemiecko-austryjackiego dystrybutora Steintrikes-a.
Tyko za ten tekst i zdjęcie mógł zostać wyzwany do sądu.
Ale Tomas Seide pewnie ma ważniejsze sprawy w swoim życiu, Robert Stein też.
Stronę czy dwie później, okazało się że to jednak nie "ot taka" a "zrobiona na wzór"
Czyli Matix pożyczył pomysły z innej znanej konstrukcji na szeroko, a Aga nigdzie to nie chciał przyznać.
Gdy mamy na świecie tylko jedną trajkę w produkcji która tak wygląda i działa,
to nie można powiedzieć tylko że "korzystałem z ogólnie dostępnych rozwiązań"
No i ja przez to "hejtuję" szanownego forumowicza.
Bo to nie ładnie. Bo tak się nie robi. Bo nie można "braść" ciężkiej pracy innych, robić komercyjnie swój produkt na "pożyczonej" projektanckiej pracy innych, i mieć to gdzieś.
I jeszcze udawać że nic takiego miejsca nie miało. Pomimo wspomnianego pierwszego wątku szanownego kolegi...
Ba, słuchajcie - ładnych parę lat temu, gdy Greenspeed wyrzucił na rynek model GT 3, ich pierwszy składany model
oraz znaczniej tańszy od ich poprzednich, bo produkowany był w Chinach(czy tam Tajwanie, nie jestem pewien)
i bo na dużo większą skałę.
No i jakoś pół roku czy rok potem, pojawiły się identyczne trajki na AliExpress czy jakiejś takiej stronie.
Gdy tylko wieść dotarła na forum BROL, poleciało od razu ostrzeżenie od Greenspeeda do wystawiającego ogłoszenie że jeżeli nie usunę ogłoszenie i swoją stronę na internecie, będzie się działo.
Strona, i każdy ślad tej trajki zniknął po tygodniu.
Oni naprawdę zrobili taką samą, może nawet w tej samej fabryce! czyli w zasadzie to mógł być ten sam GT3, tylko dali inną naklejkę i o połowę niższą cenę, i robili sobie poza godzinami gdy im się nudziło ;)
No ale, u Matixa nie mamy tak że identycznie, bo produkcja ani dostępne materiały nie są na tym samym poziomie,
no więc zrobiono tak jak się mogło i umiało.
I to co się mogło i umiało zostawiło wiele do życzenia, nawet gdyby to był jeden czy dwa egzemplarze dla kumplów za dwa czy cztery piwa zrobione.
Dokładnie pisałem już(też w innych wątkach) co tu nie halo, a niektóry z kolegów także napisali, zwłaszcza Yin to ładnie przedstawił.
Też są pewne rzeczy których Aga "pożyczając" nie skumał czemu służą. No trudno, niech się pomęczy, ja mu nie powiem ;)
Ale powiem że np. widziałem tu na forum dwie inne podobne trajki, domowe i dla siebie robione - więc nie musi się wykonawca tłumaczyć u kogo wypatrzył rozwiązania -gdzie tego detalu nie brakuje,
bo widocznie człowiek skumał jak to wszystko i dlaczego, zanim wziął się za długopis czy CAD oraz spawarkę.
CNC niestety nie miał, więc nie obrabiał ramę CNC ;)
I w dodatku dużo lepiej te trajki zostały wykonane porównując z Matixem.
I o to właśnie mi chodzi przede wszystkim w mojej krytyce, że nawet na "garażowy" produkt to nie wypełnia za wiele wymogów by powiedzieć że ful zajefajny.
Czyli do Matixa mam krytykę.
Hejt mam do Agi(przepraszam jeśli to tak się nie odmienia, bo nie wiem czy to imię, czy jakiś akronim) a dlaczego - to opisałem już powyżej.
I tyle no, zgodziliśmy się już że się nie zgadzamy, więc wolałbym dalej nie kopać zdechłego konia.
Jak będzie coś nowego, to powiem co o tym myślę jako forumowicz.
P.S. Sorki za tyle editów, starałem się szanować punkt 5. regulaminu ;)
Pozdrower z 25-cio centymetrowego amortyzowanego poziomu ;)
Igor.
-
igor czlowieku co ty wypisujesz
mam matixa już prawie rok zero problemów ,nawet silnik od pralki spisuje się dobrze :)
kolega kupił używanego skorpiona 3 latka i ciągle coś nawala ostatnio nawet pokazała się rysa na mocowaniu koła do wahacza
zrobiłem matixem parę tysiecy i tylko smarowanie i regulacja
na przyszły sezon kupie dla żony drugiego matixa
zastanawiam sie co ci leży na wątrobie z matixem pewnie ego :P
a odwoływanie sie do 2 punktu regulaminu to żenada
łamiąc samemu 5
-
Doncio
a nie sprzedales MATIXA ?
-
sorry
to BOROMIR sprzedal
-
Ba, słuchajcie - ładnych parę lat temu, gdy Greenspeed wyrzucił na rynek model GT 3, ich pierwszy składany model
oraz znaczniej tańszy od ich poprzednich, bo produkowany był w Chinach(czy tam Tajwanie, nie jestem pewien)
i bo na dużo większą skałę.
No i jakoś pół roku czy rok potem, pojawiły się identyczne trajki na AliExpress czy jakiejś takiej stronie.
Gdy tylko wieść dotarła na forum BROL, poleciało od razu ostrzeżenie od Greenspeeda do wystawiającego ogłoszenie że jeżeli nie usunę ogłoszenie i swoją stronę na internecie, będzie się działo.
Strona, i każdy ślad tej trajki zniknął po tygodniu.
Oni naprawdę zrobili taką samą, może nawet w tej samej fabryce! czyli w zasadzie to mógł być ten sam GT3, tylko dali inną naklejkę i o połowę niższą cenę, i robili sobie poza godzinami gdy im się nudziło ;)
Nie chciałbym odbiegać jakoś znacznie od głównego tematu, ale do końca nie jestem pewien czy rzeczywiście tak jest jak piszesz (o własności intelektualnej włącznie.)
Nie powinniśmy wrzucać do jednego wora własności intelektualne i patentów. Jeśli coś(pewne rozwiązanie) nie jest opatentowane, a jedynie wymyślone przez kogoś to ciężko jest je chronić. Jednak z drugiej strony patrząc, czy chciałbyś płacić "podatek" za każdą wyprodukowaną przez Ciebie poziomkę, twórcy(ojcu chrzestnemu) pierwszej poziomki ever?
Jak popatrzysz na Forda Fiestę i Opla Corsę to czy nie widzisz podobieństwa? Dodatkowo każdy z tych samochodów posiada wady, rozwiązania które chętnie by się zmieniło na lepsze.
Ale niestety by wypuścić coś dla "ludu" trzeba iść na pewne kompromisy, gdzieś trzeba pourywać te złotówki by interes był opłacalny.
Zapożyczanie(jeśli oczywiście takowe jest) pewnych podpatrzonych rozwiązań nie jest kradzieżą. (gdyby tak było,to wszyscy dzisiaj byśmy używali kątówek firmy FLEX ;)
Jeszcze taka myśl na koniec: jeśli coś jest złe a działa, to znaczy że nie jest złe :)
-
to moze inaczej czy ktos sam z glowy bez wiedzy doswiadczenia innych sam cos zbudowal
weźmy na przyklad system kompensacji Ackerman
kazdy to stosuje
w zwiazku z tym każdy to kopiuje jeden bardziej udolnie drugi mniej
nie wiem czy ktos wymysli cos innego
jest jakis projekt i mozna go tylko troche modyfikowac
-
a propo taniosci
z checia bym przygarnal jkies kola 2o cali pod tarcze i maszynowki takie tanie do 50 zeta
-
Siedzę sobie na netku i tak z ciekawości szukam jakiś realizacji trajek igora i cienizna \
skoro gość jest takim guru rowerowym jakiego kropi to powinno być masę realizacji w sieci a tu pusto
znalazłem natomiast jakiś filmik z trajką na fb jak zjeżdża po schodach chyba igor
to ta babcia u matixa to prawdziwa kaskaderka ;)
tak na spokojnie żeby nie rozbudzać niechęci w sobie a zarazem upewnić się o fachowości igora
może igor pokaże kilka swoich realizacji trajek i poziomek dla porównania czemu to matix taki zły 8)
do mnie najlepiej przemawia obraz koledzy z forum tez pewnie kukną :D
-
myślę ;) ze wiele by było do napisania :)sam mam pewne doświadczenia w tej materii :'(
ale nie zależy mi na smarowaniu gościa wiec cierpliwie znoszę jego komitywę
proponuje powrót do pierwotnego tematu ;)
Ja też niemiło wspominam naszą rozmową tel. i informuję że wiele od tego czasu się zmieniło na lepsze.
Głównie jeżeli chodzi o dostępność od ręki w tym wersji z carbonu o połowę lżejszych ale to kosztuje.
Co do wymądrzania dzielę się swoim doświadczeniem i przedstawiam kierunki rozwoju.
Cóż, akurat poziomkami zajmuję się od 1999 roku i znam osobiście wszystkich starych wyjadaczy z branży.
Dlatego moje uwagi często są poprzedzone doświadczeniem nie tylko moim i warto czasami posłuchać lub przynajmniej przeanalizować na chłodno.
Co do sklepu najlepszą reklamą są zadowoleni klienci.
Co do głównego wątku, proponuje rury okrągłe jak wspominałem i analizę moich wcześniejszych wypocin bez emocji.
Wierzę że to pomoże.
-
Aga, w odróżnieniu, w pierwszym swoim poście na tym forum, (nie będę teraz szukał żeby zacytować, ale zainteresowani jeśli nie pamiętają
to pewnie mogą sobie wyszukać)
napisał coś w stylu "Siema, mam zajebistą amortizowaną trajkę na sprzedaż w bardzo atrakcyjnej cenie, o taką dokładnie - i zaprezentował "pożyczone" zdjęcie ze strony niemiecko-austryjackiego dystrybutora Steintrikes-a.
Tyko za ten tekst i zdjęcie mógł zostać wyzwany do sądu.
Ale Tomas Seide pewnie ma ważniejsze sprawy w swoim życiu, Robert Stein też.
Stronę czy dwie później, okazało się że to jednak nie "ot taka" a "zrobiona na wzór"
Czyli Matix pożyczył pomysły z innej znanej konstrukcji na szeroko, a Aga nigdzie to nie chciał przyznać.
Gdy mamy na świecie tylko jedną trajkę w produkcji która tak wygląda i działa,
to nie można powiedzieć tylko że "korzystałem z ogólnie dostępnych rozwiązań"
No i ja przez to "hejtuję" szanownego forumowicza.
Bo to nie ładnie. Bo tak się nie robi. Bo nie można "braść" ciężkiej pracy innych, robić komercyjnie swój produkt na "pożyczonej" projektanckiej pracy innych, i mieć to gdzieś.
I jeszcze udawać że nic takiego miejsca nie miało.
Każdy kto wymyśla nowe rozwiązanie które się sprawdza, wdraża je na rynek wie ile czasu zajęła praca i ile innych środków pochłonęła.
Popieram stanowisko kolegi bo to trzeba nagłaśniać i tępić.
-
A ja widziałem sprzęt AGI i chylę czoło dla goscia, bo to była najlepsza konstrukcja na zlocie,wykonana samodzielnie. Nawet jeśli pewne rzeczy zostały zaporzyczone to myśle ,ze w ramach rozwoju wypracuje własne rozwiązania. Trajka to już bardziej zawansowana technalogia i doceniam zmysł techniczny AGI.
-
anton to co było kiedyś to ja już dawno nie żywię do ciebie urazy
myślę ze będę robił z takiego materiału jaki jest odpowiedni dla mojej koncepcji i zamysłu
w sumie moja firma moja kasa mój produkt ;)
co do charakterystyki materiału to nie są to jakieś rury do ogrodzenia używam 18G2A stal o której nawet nie masz pojęcia ze istnieje
natomiast ta cała paplanina o plagiatach i cudzych pomysłach to raczej w swerze chorej wyobraźni igora a ty powtarzasz po nim jak papuga te bzdety
jakie dokumenty posiadam na oryginalność matixa to już inna sprawa ,chyba nie myślisz ze zainwestowałem kilkaset tysięcy w produkt niesprawdzony pod wieloma punktami
a co do zadowolonych klientów to widzę ze wpisów u mnie też przybywa
-
Panowie na zlocie w Gdyni 2015 tylko dwie trajki były mojego autorstwa, proszę nie mylić z trajkami AGI.
Z tego co pamiętam AGA był w Bełchatowie i tam pokazywał swoje trajki.
-
w sumie łatwo pomylić mają po 3 koła fotelik i kierownice :D
ty masz swoje kolory ja mam swoje ,wiec chyba wielka inkwizycja tego forum nie pomyli naszych rowerków ;)
nic ci nie grozi nagonka jest na matixa :-)
-
Cóż, akurat poziomkami zajmuję się od 1999 roku i znam osobiście wszystkich starych wyjadaczy z branży.
Pierwszą poziomkę zrobiłem na początku lat 80-tych. Jestem stary, ale nie wyjadacz ;D. I nie znamy się osobiście ;).
-
anton to się pochwal swoimi konstrukcjami powinno ich być dużo za tyle lat ;D
-
antonowicz przeczytałem cały ten watek jeszcze raz i żaden z was konkretnie nie napisał co aga takiego przeskrobał
poza tym ze coś powiedział ze coś jest podobne
Napisałeś ze jesteś starym wyjadaczem w dziedzinie poziomek ,może opiszesz na czym polega wina agi" zamiast powtarzać jak papuga po igorze"
-
Wpadnij Aga na zlot. Anton też wpadnie i pogadacie sobie przy browarze o tym kto i dlaczego ma fajniejszego rowera, bo na forum takie drapanie skończy się jedynie gangreną.
https://youtu.be/SxJASsVRRpQ (https://youtu.be/SxJASsVRRpQ) ;)
-
antonowicz przeczytałem cały ten watek jeszcze raz i żaden z was konkretnie nie napisał co aga takiego przeskrobał
Wątków jest wiele, więc trudno wszystko połapać gdy się tak wpada wprost do tej dyskusji.
Jak już pisałem w poście z dnia 27. Grudnia 2013. jako odpowiedź do Agi, nie będę już darmowym doradcą
"Gdy potem zajrzałem tutaj, i skumałem że twój główny cel ma charakter komercyjny,
(choć czytając teraz twój pierwszy post w tamtym wątku, było tego jak najbardziej widać nawet tam, tylko nie skumałem od razu)
to przestałem dawać swoje darmowe rady, bo wiedzy do celów komercyjnych nie dostaje się za darmo.
Przynajmniej nie ode mnie. A ba, nawet nie przestałem a skierowałem Cie do strony P.Elanda
i poradziłem "baw się tym, i sam skumasz o co mi szło"
To forum jest pełne wiedzy, i jeśli ktoś lubi dawać darmowe rady i pomagać w rozwoju kogoś z celem komercyjnym,
to proszę bardzo, przecież nikt nie broni."
tak że nie napiszę tutaj "słuchaj to i to jest źle" lub dodatkowo "ja bym to zrobił tak i tak"
Przecież ta trajka to obliczenia pewnych fachowców, plus jego wymagania i potrzeby,
no więc co to w ogóle ktoś ma zaprzeczać obliczeniami fachowców.
Sprawa zaczęła się w tym wątku, więc zapraszam do czytania: http://forum.poziome.pl/index.php?topic=2177.0
(tylko uwaga - trudno się tam czyta i rozumie postów Agi, bo [cyt]"morzna być"[/cyt] zaprzyjaźniony z klawiaturą, ale nie i z punktem 2. regulaminu ;) )
Niestety wspominanych "pożyczonych" zdjęć brak, bo Aga sobie pousuwał w międzyczasie.
I teraz może udawać że nie wie o co chodzi, i że Matix to jego myśl techniczna, i że nie próbował sprzedać "trajke z Norwegii",
którą jeszcze sam na oczy nie widział, i że nie sprzedawał je z pomocą zdjęć trajek Steintrikes.
A nie że, cytuję: "przy większej ilości zamówień jestem w stanie się dogadać z producentem"
"ta trajka to raczej obliczenia pewnych fachowców w tej branży plus moje wymagania i potrzeby może i podparta jakimś już rozwiązaniem istniejącym"
(http://www.ofon.net/images/smilies/e020.gif)
Pozdrafiam.
-
AGA napisał -Trochę naciągasz fakty do swoich potrzeb
skoro pisze niezrozumiale to może źle odczytałeś pewne wpisy :o
poza tym skoro robisz z siebie znawce i oskarżyciela mojego działania,
to podeprzyj swoją fachowość swoimi realizacjami ,
Czy wszyscy na tym forum wiedzą kto to igor i co zrobił
Pokaz jak powinny wyglądać rowery a nie tylko oskarżać bo taki masz kaprys
Udowodnij swoje kompetencje bo wpisy antona do mnie nie przemawiają
"Jak już pisałem w poście z dnia 27. Grudnia 2013. jako odpowiedź do Agi, nie będę już darmowym doradcą "
AGA napisał- Kto cie prosił o dorady i co takiego doradziłeś?
"Gdy potem zajrzałem tutaj, i skumałem że twój główny cel ma charakter komercyjny,
(choć czytając teraz twój pierwszy post w tamtym wątku, było tego jak najbardziej widać nawet tam, tylko nie skumałem od razu)
to przestałem dawać swoje darmowe rady, bo wiedzy do celów komercyjnych nie dostaje się za darmo.
Przynajmniej nie ode mnie. A ba, nawet nie przestałem a skierowałem Cie do strony P.Elanda
i poradziłem "baw się tym, i sam skumasz o co mi szło"
To forum jest pełne wiedzy, i jeśli ktoś lubi dawać darmowe rady i pomagać w rozwoju kogoś z celem komercyjnym,
to proszę bardzo, przecież nikt nie broni." [/quote]
AGA napisał-Z tego wynika ze liczyłeś ze sypnę ci kasą a tu nic ,chyba zaczynam łapać twoje działania
tak że nie napiszę tutaj "słuchaj to i to jest źle" lub dodatkowo "ja bym to zrobił tak i tak"
Przecież ta trajka to obliczenia pewnych fachowców, plus jego wymagania i potrzeby,
no więc co to w ogóle ktoś ma zaprzeczać obliczeniami fachowców.
Sprawa zaczęła się w tym wątku, więc zapraszam do czytania: http://forum.poziome.pl/index.php?topic=2177.0
(tylko uwaga - trudno się tam czyta i rozumie postów Agi, bo [cyt]"morzna być"[/cyt] zaprzyjaźniony z klawiaturą, ale nie i z punktem 2. regulaminu ;) )
Niestety wspominanych "pożyczonych" zdjęć brak, bo Aga sobie pousuwał w międzyczasie.
I teraz może udawać że nie wie o co chodzi, i że Matix to jego myśl techniczna, i że nie próbował sprzedać "trajke z Norwegii",
którą jeszcze sam na oczy nie widział, i że nie sprzedawał je z pomocą zdjęć trajek Steintrikes.
A nie że, cytuję: "przy większej ilości zamówień jestem w stanie się dogadać z producentem"
"ta trajka to raczej obliczenia pewnych fachowców w tej branży plus moje wymagania i potrzeby może i podparta jakimś już rozwiązaniem istniejącym"
(http://www.ofon.net/images/smilies/e020.gif)
AGA napisał-Zrobić projekt to jedno a obliczyć wytrzymałościowo to co innego
Jeżeli miałem w planach sprzedawać to raczej nie będę ryzykował ze komuś to popęka pod tyłkiem
Ja tu raczej widzę dbałość o produkt i klienta
Pozdrafiam.
[/quote]
AGA napisał-Czyli jasno wynika ze zabolało cie moje działanie komercyjne czyli zagroziłem twoim interesom
Pierwsze założenia były takie ze będę produkował ramy u podwykonawców
a montował w kraju
Trudno żeby zamawiać to w firmie produkującej okręty więc chyba jasne ze zamawiałem u producenta rowerowego
ponieważ udało mi się zgromadzić środki wiec jest jak jest i wszystko robimy w Polsce
Dalej nie wiem gdzie przestępstwo i powód do oskarżeń
W języku polskim użycie słowa może oznacza raczej niepewność a takie słowo użyłem
nie przypominam sobie żebym coś usuwał ,jeśli zdjęcia nie działają ty chyba witryny same usuwają po 6 miesiącach
Ponieważ cała ta paplanina zaczyna mnie nużyć i wyraźnie działasz na podstawie własnych domysłów
nie podpartych dowodami a tym samym na niekorzyść marki matix
Proszę o wyraźne opisanie w którym momencie popełniłem przestępstwo ?? o którym wspominasz w swoich postach
Nawet wypowiadanie się na forum ma pewne ograniczenia prawne
Myślę ze jak zaproponował kaczor 1 nie spotkamy się na piwie tylko na sali
-
Zaczyna do mnie docierać czemu trwa nagonka na matixa
przeczytałem ten wątek dokładnie i staje sie jasnym o co tu chodzi
może to co napisze będzie nieeleganckie ale tylko takie określenie będzie w miarę treściwe w całej tej sprawie
IGOR GOŃ SIĘ OD MATIXA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
DONCIO jak ty potrafisz tak prostymi słowami trafić w sedno ;)
Już cie lubię ;D
-
Proponowałbym zakończyć temat TEGO modelu Matixa - osobiste wycieczki w stylu obecnym wyborczym uczyniły z wątku nie merytorycznym ale doskonale przejrzystym obyczajowo - jak jeden ma za dobrze to drugi mu źle pożyczy ;)
-
też mam tego dość
ale lubię jak sprawy zostają wyjaśnione , posądzenie o plagiat to nie są żarty
a jak już się to robi publicznie, to dowody muszą być nie do podważenia
-
Witam stare przysłowie mówi ,jak nie wiadomo o co chodzi,to chodzi o pieniądze. ;D
-
...no przecież pisałem że hejter ;)
-
Chciałbym jeszcze wtrącić 3 grosze od siebie.
Jeśli produkty na stronie velomotion.weebly.com (http://velomotion.weebly.com) należą do Cibie kolego trajk-o-ciklista to raczej nie widzę tam żadnych powodów do dumy.
(http://velomotion.weebly.com/uploads/7/4/2/4/7424788/1660964_orig.jpg)
Na co dzień pracuję jako technolog w dziale obróbki metali, jestem bardzo wyczulony na jakość i wygląd, w tym również na wykonanie spoin.
To co można zobaczyć powyżej to, niestety, ale spartolona robota. Takich smarków(czytaj spoin) to już dawno nie widziałem.
Spoiny te wyglądają jak wykonane przez pana Zenka(nie obrażając Zenków) po flaszce, lub też z powodu jej braku. Mam duże wątpliwości że wykonała je jakaś poważna, szanująca się firma, bardziej bym obstawiał ze kolega sam wykonał te łączenia metodą chałupniczo/garażową. Widać że ktoś tutaj przyoszczędził, sam nie wiem, na gazie osłonowym, drucie, na pracowniku..?! Swoją drogą ciekawe jakby wyszły tutaj badania defektoskopem.
Kolejna sprawa to wykończenie spoin. Zamiast już tą spartoloną spoinę próbować jakoś odratować, chociażby szlifując, tutaj po prostu została położona farba i pasuje.
Gdyby kolega był takim znawcą to by się nie chwalił tak na lewo i prawo fuszeracją, tylko skrzętnie ją zamaskował.
...wspomnę jeszcze tylko że kolega próbuje sprzedać produkt który jest brudny 8-) , nie chciało mu się nawet umyć rowerów do sesji zdjęciowej... Mógłby też zainwestować kilka groszy w stronkę/domenę skoro jego produkt jest taki PRO.
-
Chłopaki, uspokójcie się, nie jesteśmy w gimnazjum.
Jak już pisałem, nie będę "kopać martwego konia", więc tylko odpowiem na pytanie szanownemu kolegi Paradoxbike.pl
jak już pociągnął kolega w off-topic.
Jak się kiedyś pochwalę swoimi "dziećmi" na tym forum, to zapraszam wtedy do krytyki, hejtowania, itp.
bo przecież jest wolnoć wyrażania się.
Chciałbym jeszcze wtrącić 3 grosze od siebie.
Jeśli produkty na stronie velomotion.weebly.com (http://velomotion.weebly.com) należą do Cibie kolego trajk-o-ciklista to raczej nie widzę tam żadnych powodów do dumy.
(http://velomotion.weebly.com/uploads/7/4/2/4/7424788/1660964_orig.jpg)
Na co dzień pracuję jako technolog w dziale obróbki metali, jestem bardzo wyczulony na jakość i wygląd, w tym również na wykonanie spoin.
To co można zobaczyć powyżej to, niestety, ale spartolona robota. Takich smarków(czytaj spoin) to już dawno nie widziałem.
Spoiny te wyglądają jak wykonane przez pana Zenka(nie obrażając Zenków) po flaszce, lub też z powodu jej braku.
Tak. I nie tylko się zgodzę z oceną, a potwierdzę że Pan Zenek to mój kuzyn na co dzień zajmujący się produkcją systemów wydechowych do samochodów ciężarowych,
i fak jest taki że był właśnie na kacu :D
Spawy MIG-em w osłonie CO2, i jak na jego zwykłą robotę, powiem że to nawet piękny spaw jest ! :D
Jako że to była rama prototypowa, a to akurat była już trzecia zmiana tylnego widelcu w celu testowania różnych opcji i ich wytrzymałości oraz wyglądu,
jakość spawów nie była dla mnie ważna, a to że kuzyn mieszka w wsi obok, a ja chciałem chciałem szybko sprawę załatwić
bo za tydzień miałem 400k brevet, to mi starczyło.
Jako że to była rama do testów, uważałem że nie mam potrzeby się bawić w szlifowanie,
tylko wysłać na proszek jak najszybciej, by jak najprędzej złożyć z powrotem i jeździć.
Jako że w chwili dodawania tej strony i zdjęć do już istniejącej VeloMotion strony,
lepszych spawów nie miałem, ani lepszych zdjęć, no to poszło. Trudno.
W między czasie zrobiłem sobie nową ramę, taką że nie wstyd mi je promować,
a ta stara, gdy dostałą 4 widelec(taki jak obecne) dotarła do kolegi który już miał jedną z moich ram,
ale chciał sobie złożyć jeszcze jeden po taniości do miasta i nieszybkich wycieczek poza miasto(jakby mu 8 rowerów które ma nie starczyło),
więc oddałem za koszt malowania proszkowego, pizzę i dwa piwa, i ma się całkiem dobrze.
Jako że w chwili obecnej, cała sprawa ma charakter "znam kolesia co robi fajne takie rowerki", że z tego nie zamierzam mieć kokosów,
czyli produkt nie jest "pro" i nie jest dla masowej sprzedaży, a tylko robiony na zamówienie po znajomości lub polecenia,
to uważam że nie mam co inwestować groszy w stronę.
Ale jeżeli zdecyduję się żeby się za to zabrać poważnie, to jasne że w to zainwestuję.
Nawet może znajdę chwilkę by umyć rower przed sesją zdjęciową ;D
Dla zainteresowanych, jest VeloMotion Recumbents stronka na Facebook-u, i mogą tam zobaczyć zdjęcia ram "produkcyjnych" i sobie oceniać jakość spawów itp.
Jak i na ICG stronkę (w podpisie) gdzie przed sesją zdjęciową po złożeniu roweru każdy myję bardzo dokładnie ;)
Pozdrafiam
-
jak się mają sprawy własności intelektualnej bo rama nie jest twojego autorstwa
a ja powielasz i na niej zarabiasz
a martwym koniem to sobie nazywaj swoje odbicie w lustrze
-
Panowie, proponuje abyście tą kwestie wyjaśnili sobie na pw
-
w obecnym stanie rzeczy gdzie zostałem posądzony o rożnego rodzaju nadużycia sprawę trzeba zakończyć na tym forum
na pw to mogę mu wysłać wezwanie
sorry kaczor 1 ale się nie zastosuje chamstwo trzeba chamstwem tępić
-
Jako że w chwili obecnej, cała sprawa ma charakter "znam kolesia co robi fajne takie rowerki", że z tego nie zamierzam mieć kokosów,
czyli produkt nie jest "pro" i nie jest dla masowej sprzedaży, a tylko robiony na zamówienie po znajomości lub polecenia,
to uważam że nie mam co inwestować groszy w stronę.
Trochę mi to nie pasuje do całości. Skoro trochę tekstu na stronkę wrzuciłeś plus jakiś tam cennik, raczej wygląda mi to na oficjalna ofertę a nie na załatwianie po "kolesiowemu". No ale co ja tam wiem.
Jedno jest pewne jeśli coś publikujesz to bierzesz za to odpowiedzialność, tłumaczenie że to na szybko i w ogóle, to tak się dzieci w przedszkolu tłumaczą, a nie ludzie dorośli, takie to wyssane z palca, ale jak chcesz to możesz w to wierzyć.
Na przyszłość jeśli chcesz kogoś tak surowo oceniać, zastanów się czy warto, czy sam sobie nie masz nic do zarzucenia. Czy rzeczywiście jesteś aż tak dobry.
AGA pokazał swój sprzęt a ty se tu zrobiłeś swój folwark i chyba po prostu zaniżasz poziom tego forum.
...kończąc , jestem też zalogowany na innym Amerykańskim forum, tylko że o pionowcach. Spotykają się tam ludzie którzy sprzedają swoje rowery na całym świecie, są lepsi i gorsi, ale takiej chamówy jak ty odstawiasz to jeszcze tam nie widziałem. Nikt nikomu nie zarzuca plagiatów(no bo jak można w nieskończoność wymyślać rower, trzeba by było chyba koło z siodłem zamienić miejscami, by być oryginalnym), wręcz nawet podsuwają swoje rozwiązania, tłumaczą jak zrobili to i tamto, bez względu czy mają do czynienia z amatorem czy PRO.
Kupując customy, rowery małej produkcji, kupuje się,prócz samogo roweru, także część, można powiedzieć, duszy budowniczego. Wiem jedno że napewno nie kupił bym niczego od Ciebie, bo otoczke jaką wokół siebie robisz to jest, łagodnie ujmując, dno, jeśli nie totalne dno...
-
Trochę mi to nie pasuje do całości. Skoro trochę tekstu na stronkę wrzuciłeś plus jakiś tam cennik, raczej wygląda mi to na oficjalna ofertę a nie na załatwianie po "kolesiowemu". No ale co ja tam wiem.
Jedno jest pewne jeśli coś publikujesz to bierzesz za to odpowiedzialność, tłumaczenie że to na szybko i w ogóle, to tak się dzieci w przedszkolu tłumaczą, a nie ludzie dorośli, takie to wyssane z palca, ale jak chcesz to możesz w to wierzyć.
Na przyszłość jeśli chcesz kogoś tak surowo oceniać, zastanów się czy warto, czy sam sobie nie masz nic do zarzucenia. Czy rzeczywiście jesteś aż tak dobry.
AGA pokazał swój sprzęt a ty se tu zrobiłeś swój folwark i chyba po prostu zaniżasz poziom tego forum.
...kończąc , jestem też zalogowany na innym Amerykańskim forum, tylko że o pionowcach. Spotykają się tam ludzie którzy sprzedają swoje rowery na całym świecie, są lepsi i gorsi, ale takiej chamówy jak ty odstawiasz to jeszcze tam nie widziałem. Nikt nikomu nie zarzuca plagiatów(no bo jak można w nieskończoność wymyślać rower, trzeba by było chyba koło z siodłem zamienić miejscami, by być oryginalnym), wręcz nawet podsuwają swoje rozwiązania, tłumaczą jak zrobili to i tamto, bez względu czy mają do czynienia z amatorem czy PRO.
Kupując customy, rowery małej produkcji, kupuje się,prócz samogo roweru, także część, można powiedzieć, duszy budowniczego. Wiem jedno że napewno nie kupił bym niczego od Ciebie, bo otoczke jaką wokół siebie robisz to jest, łagodnie ujmując, dno, jeśli nie totalne dno...
I nie musi Ci pasować ! Jak mówiłem, zdanie może mieć każdy.
Ty, jak czytamy, masz swoje o spawie na rowerze którego jestem konstruktorem, strony gdzie to zdjęcie się znalazło, itd.. i masz na to pełne prawo.
Skrytykowałeś to co widzisz na tym zdjęciu, a ja potwierdziłem Ci racje.
Napisałem Ci jak było, i to nie tłumaczenie się, a po prostu powiedziałem dlaczego miałem to gdzieś.
Co rzecz jasna nie zmienia faktu że jest tak jak napisałeś.
I o to chodzi - jest krytyka, i tyle. Osoba krytykowana może się z krytyką zgodzić lub nie, może mu się ona podobać, lub nie.
Ale nie ma prawa na przykład, mówić że czyjaś krytyka jest chamstwem, jak to pięknie w jeżyku Polskim opisałeś, tak jaktwój szanowny kolega Aga.
Może to sobie myśleć, rzecz jasna, ale jednak to jawne forum, trzeba trzymać jakiś poziom przy wyrażaniu się na nim, prawda ?
To że na krytykę reaguje się z "kim ty kur..kurcze jesteś żeby oceniać?" to właśnie jest, jak szanowny kolega pisał gdzieś: "rodem z piaskownicy"
Co do kopiowania, o tym już pisaliśmy w tamtym wątku, a jeśli chcecie na ten temat, to możecie tam pisać.
Wszystko co na temat pożyczania pomysłów i Matixa miałem, to tam już napisałem. (szkoda że nie ma tam już zdjęć, bo było bardziej kolorowo)
Moje zdanie na ten temat jest jasne: jeśli jest produkt jedyny w swoim rodzaju na świecie, i ktoś sobie "pożyczy" z tego produktu żeby sobie zrobić taki sam czy podobny, jest to właśnie to.
Gdy robi to w celach komercyjnych, to jasne że to zwykła kradzież w celu robienia własnego zysku na cudzej pracy.
To jak gdyby ktoś na przykład wziął sobie fotelik do pozioma kupiony od Kaczmarka, i sobie zrobił z niego formę,
i potem zaczął sprzedawać to jako swój produkt, bez nawet pytania do oryginalnego konstruktora czy może zgodziłby się na takie coś.
Takich konkretnie przypadków na tym forum już było, a nawet od strony jego byłych pracowników (co jest w ogóle szczyt chamstwa)
Wątki te też byłe takie kolorowe jak ten.
Bo wiecie, trudno zrobić sobie samemu formę od podstaw, z jakimś swoim osobistym kształtem czy rozwiązaniem żeby się choć trochę wyróżniał.
Jak to mówi to przysłowie: mała kałuża, ale za to pełna krokodyli !
-
Witam ,prosta sprawa jeśli ktoś ma coś opatentowane lub ma papiery wzoru użytkowego podaje kolesia do sądu , a jak niema na to kwitów prosto musi obejść się smakiem .Swego czasu pracowałem w przemyśle odzieżowym i sam właściciel wzoru powiedział wystarczy zmienić 19 punktów w wzorze i ja nic wam nie mogę zrobić .To było 20 lat temu ale myślę że nie wiele się zmieniło ;D
-
"I nie musi Ci pasować ! Jak mówiłem, zdanie może mieć każdy.
Ty, jak czytamy, masz swoje o spawie na rowerze którego jestem konstruktorem, strony gdzie to zdjęcie się znalazło, itd.. i masz na to pełne prawo.
Skrytykowałeś to co widzisz na tym zdjęciu, a ja potwierdziłem Ci racje.
Napisałem Ci jak było, i to nie tłumaczenie się, a po prostu powiedziałem dlaczego miałem to gdzieś.
Co rzecz jasna nie zmienia faktu że jest tak jak napisałeś."
"którego jestem konstruktorem" ha ha ha to
może zdjęcie nr 4 coś wyjaśni konstruktorze :-\ http://www.velogic.pl/ewolocja/
"To jak gdyby ktoś na przykład wziął sobie fotelik do pozioma kupiony od Kaczmarka, i sobie zrobił z niego formę,"
czyżbyś pisał o antonowiczu?? nieładnie ;D
-
Widzę, że temat prowadzi na manowce. Dlatego go zamykam. A sprawy osobiste proszę wyjaśniać sobie na pw.