forum.poziome.pl

Rowery poziome - forum dyskusyjne => Różności => Wątek zaczęty przez: storm w Czerwca 13, 2014, 04:53:38 pm

Tytuł: [Mój punkt widzenia] Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: storm w Czerwca 13, 2014, 04:53:38 pm
Patrząc na to o czym pisaliśmy tu jakiś czas na Forum, pomyślałem że warto by było napisać taki mini-poradnik dla początkujących - o tym jak właściwie jeździć rowerem po ulicach i drogach. Przecież DDR, śmieszynek rowerowych wszędzie nie znajdziemy a przejechać jakoś trzeba.

Zacznę od... chodnika. Nie jeżdżę po chodniku, ale niestety te kilka metrów po nim przejechać muszę aby dojechać do ulicy. I co wtedy?
Zasady jazdy po chodniku:
- pieszy ma pierwszeństwo przejścia
- przejeżdżam tak, aby nie straszyć pieszego
- nie spychać pieszego z jego drogi
- o ile to możliwe wybieramy taki sposób przejazdu po chdoniku, aby nie przeszkadzać pieszym - czyli na przykład z boku chodnika, jego lewą stroną skrajną od jezdni.
- jeśli widzimy na chodniku dziecko, psa lub cokolwiek co może zmienić drastycznie nasz sposób jazdy - zwalniamy i zachowujemy szczególną ostrożność.

To jest oczywiście truzim i każdy o tym wie, ale myślę że warto o tym przypominać.

Startuję z tego miejsca:
http://goo.gl/maps/FlQg5
Chcę jechać w prawo, na Fordon. Wyjeżdżam na chodnik i zatrzymuję się szukając wolnego wyjazdu. I tu są dwie możliwości zatrzymania się przed wyjazdem na ulicę:
- pierwsza stosowana przez kierowców wyjeżdżających z poprzecznej uliczki - prostopadle do ulicy w którą będą się włączali do ruchu - wówczas odwracamy wzrok w lewo i czekamy na wolną drogą
- druga stosowana przez kierowców np z zatoczek - ustawiamy się pod kątem i częściowo tyłem do nadjeżdżających pojazdów, które obserwujemy w lusterku czekając aż będzie można wyjechać.
Oczywiście włączanie się do ruchu może nastąpić tylko wtedy, kiedy nie utrudni to ruchu pojazdom już znajdującym się na drodze. Na przykład w takim przypadku jak tu: http://goo.gl/maps/Vkb0D
Nic nie jedzie po prawym pasie, a jadący samochód po lewym widzi nas i nie będzie zaskoczony jak wyjedziemy na prawy pas.

Jazda po ulicy.
http://goo.gl/maps/lYA4Y
2 pasy w jednym kierunku, zajmujemy ŚRODEK PRAWEGO PASA. Nie ma znaczenia, czy po lewym pasie coś się porusza czy nas wyprzedza, czy po prawym. Jedziemy ŚRODKIEM PASA, który mamy tylko i wyłącznie dla naszej dyspozycji. Dziękiu temu - doskonale nas widać, kierowcy wiedzą, że będziemy jechali na wprost, trzymając się swojego pasa a co najważniejsze - wyprzedzający nas i tak będzie musiał zjechać chociaż cżęściowo na lewy pas - więc szansa na "wyprzedzanie na gazetę" jest zredukowana do minimum.

Na załączonym linku widać też zatoczkę dla autobusów. I NIC NAS NIE ZOBOWIĄZUJE aby w nią zjeżdżać. Nie musimy tego robić, bo zatoczka niebawem się skończy i trzeba będzie z niej wyjeżdżać i znów ustępować samochodom. A przecież my jadąc rowerem jedziemy takim samym pojazdem jak inni i mamy takie samo prawo poruszać się po tej ulicy jak i oni.
Jest tylko jedna przyczyna dla której ja mógłbym zjechać w tą zatoczkę - stojący na niej autobus komunikacji piblicznej. Wówczas, aby się z nim nie ścigać do kolejnego przystanku zatrzymam się za nim i wypuszczę go przed siebie.
Oczywiście jeśli ten biały autobus włączy lewy kierunkowskaz - zwolnię aby go wypuścić z zatoczki przed siebie.

Skrzyżowania.
http://goo.gl/maps/2HJCD
Zbliżając się do skrzyżowania wyszukujemy taki znak jak ten niebieski z podziałem na odpowiednia pasy ruchu - do skrętu w lewo, do jazdy na wprost i do skrętu w prawo. W tym momencie staramy się zmienić nasz pas po którym się poruszamy na ten właściwy. Jeśli będzie to prawy pas skrajny to nie ma problemu gdyż po prostu zjeżdżamy na prawo. Jadąc na wprost trzymamy się swojego pasa - NADAL I W TYM MOMENCIE SZCZEGÓLNIE TRZYMAJĄC SIĘ JEGO ŚRODKA - tak aby jadący kierowcy obok byli absolutnie pewni, że jedziemy tym wybranym pasem w kierunku na wprost.
W żadnym wypadku nie wolno nam poruszać się tuż przy linii dzielącej dwa pasy ruchu, ani po niej! To powoduje nic innego jak zatrzymanie ruchu na obu pasach, gdyż kierowcy jadący za nami nie będą pewni co zamierzamy zrobić i jak nas mają bezpiecznie dla nas samych - wyprzedzić.
I jeszcze jedna rzecz dotycząca skrzyżowań - pierwszeństwo
http://goo.gl/maps/ZTuwj
Akurat w tym przypadku mamy rondo na którym obowiązuje pierwszeństwo pojazdów poruszających się po nich, więc gdyby nagle wyłączyli sygnalizację świetlną - będzie trzeba zatrzymać się przed nim i ustąpić pierwszeństwa samochodom, które już na nim się znajdują.

Zmiana pasa ruchu na lewy/środkowy.
Czynność wcale nie taka trudna. Patrząc w lusterko widzimy taki obrazek: http://goo.gl/maps/gmF0i
Co robić?
1. Jedziemy dalej środkiem swojego pasa aż do chwili kiedy zobaczymy ten samochód kątem oka z lewej.
2. Sygnalizujemy zamiar zmiany pasa ruchu tuż za nim, aby ten drugi zbliżający się nie mogąc jeszcze nas wyprzedzić po tym środkwoym pasie - widział, że będziemy zmieniali tenże pas. Jednocześnie przybliżamy się do 1/3-1/4 szerokości pasa i _sprawdzamy_ czy ten samochód zwolnił i nas wpuści przed siebie czy nie. Zgodnie z Prawem o Ruchu Drogowym - powinien. Jeśli zwolnił - wjeżdżamy na pas. Jeśli nie - zostajemy i patrz pkt.1,



Proszę o wszelkie komentarze, uwagi i poprawki oraz wskazówki :)
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: szydziu w Czerwca 14, 2014, 06:02:53 am
Mój komentarz:
Cytuj
5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:

opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem
szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów
warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.
6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
źródło - eee gdzieś tam z głowy, kursu prawa jazdy, egzaminu na kartę rowerową i bloczków mandatowych.... ;)
Storm zaznacz na czerwono że są to piszesz są TWOJE zasady lub pobożne życzenia ;)
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: woojtek1 w Czerwca 14, 2014, 09:03:21 am
Mój komentarz:
Cytuj
Storm zaznacz na czerwono że są to piszesz są TWOJE zasady lub pobożne życzenia ;)
No właśnie trochę idylliczne..... :)
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: storm w Czerwca 14, 2014, 09:50:22 am
@Szydziu - w takim razie chcesz wyprowadzać rower z miejsca zamieszkania kilka-naście metrów aż do ulicy? Trochę to pachnie absurdem, wiesz? ;)
To co piszę w tym wątku - piszę z perspektywy osoby, która jeździ na rowerze od 2005 roku nagminnie, od 2006 praktycznie codziennie, a od 2007 roku na poziomie. Także - troszkę doświadczenia mi się zebrało przez te lata a jednocześnie mogę się pochwalić tym, że tylko jeden jedyny raz dostałem mandat za jazdę - i to nie tyle po chodniku - ile po przejściu dla pieszych.

@Woojtek - dlaczego idylliczne? Co ci się nie podoba w tym co tu napisałem?
Dla mnie jazda na rowerze jest przyjemnością a nie powodem do stresowania się :)
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: władek8 w Czerwca 14, 2014, 11:11:06 am
http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Kursy-jazdy-na-rowerze-dla-doroslych,wid,16682603,wiadomosc.html
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: woojtek1 w Czerwca 14, 2014, 02:50:33 pm


@Woojtek - dlaczego idylliczne? Co ci się nie podoba w tym co tu napisałem?
Dla mnie jazda na rowerze jest przyjemnością a nie powodem do stresowania się :)
A no dlatego, że oczywiscie masz rację, lecz co z tego jak ta racja jest "trochę" niebezpieczna.
Niestety, ale bardzo często dla kierowców jesteśmy na drodze największym złem.
I czasem iddylą jest jazda środkiem jezdni, bez ciągłego obtrąbiania i wyzwisk.....
Choć przyznaję powoli, powoli mentalność kierowców się zmienia i jest coraz lepiej..... Może dzięki Tobie :)
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: storm w Czerwca 14, 2014, 07:01:26 pm
@Władek - ale przecież "ja umiem jeździć na rowerze, ale na ulicach nie da się jeździć ze względu na kierowców, którzy szaleją!".
"Na ulicę?! Żeby mnie zabili???"

To ci odpowie 95% spotkanych rowerzystów.
Wielki strach w oczach. Wielkie i olbrzymie przerażenie na samą myśl o tym, że można wyjechać choćby jednym kołem na ulicę.

A tymczasem - gdyby każdy z kierowców po prostu musiał - był zobowiązany programem nauczania na prawo jazdy - spędzić ileś godzin/kilometrów na ulicy jadąc na rowerze - to byłoby pewnie wszystkim łatwiej.

@Woojtek - dzięki.
Ale napisz mi proszę w czym "trochę niebezpieczna" jest ta moja racja?
I ponadto może warto zastanowić się _kiedy_ jesteśmy dla kierowców największym złem? A kiedy tylko zwykłym? ;)
Obtrąbiania i wyzwiska? Ostatnio o dziwo mnie to na szczęście nie spotyka. Może dlatego, że panuje sezon letni i pojawiło się mnóstwo rowerów na drogach a i część kierowców chętnie by gdzieś pojechała na rowerze tylko:
- boi się w tym boi się jazdy po ulicy
- zmoknie
- inni będą na nich trąbić i wyzywać
- przeraża ją myśl o zgrzaniu się.
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: szydziu w Czerwca 14, 2014, 09:01:35 pm
@Szydziu - w takim razie chcesz wyprowadzać rower z miejsca zamieszkania kilka-naście metrów aż do ulicy? Trochę to pachnie absurdem, wiesz? ;)
Zastanawiam się czy masz auto. Podjeżdżasz autem aż pod wycieraczkę od mieszkania?
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: live_evil w Czerwca 14, 2014, 09:48:36 pm
@Szydziu - w takim razie chcesz wyprowadzać rower z miejsca zamieszkania kilka-naście metrów aż do ulicy? Trochę to pachnie absurdem, wiesz? ;)
Zastanawiam się czy masz auto. Podjeżdżasz autem aż pod wycieraczkę od mieszkania?
Ale rower to nie auto.
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: władek8 w Czerwca 14, 2014, 10:16:20 pm
"WORD przygotował broszury dla kierowców, w których przypomina, jakie prawa przysługują osobom poruszającym się w ruchu drogowym na jednośladach. Zdaniem instruktorów WORD, wielu z nich nie śledzi na bieżąco zmian w kodeksie drogowym"

Problemem jest też to że większość kierowców uczy się przepisów tylko przed zdawaniem prawa jazdy a później już się tym nie interesuje.
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: grzegorz w Czerwca 15, 2014, 04:58:20 am
Mieszkam przy ulicy jednokierunkowej. Mam dwa wyjścia, jechać naokoło, lub pod prąd. Wybieram drugi wariant... i prowadzę rower po chodniku ok. 100 m. Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Przy pierwszej możliwości dostaję się na jezdnię odpowiadającą mojemu kierunkowi i jazda.
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: darznur w Czerwca 15, 2014, 02:24:50 pm
Gdyby w tym kraju prawo było naprawdę dla wszystkich równe i respektowane to czemu nie. A tak mam to w d... Jeżdżę w myśl zasady "nie rób krzywdy innym, nie rób krzywdy sobie".
Jadąc poziomem myślę za siebie, za pieszych, za kierowców, za motorniczych, bo jak ja nie będe uważał to inni ... różnie bywa.

...
- boi się w tym boi się jazdy po ulicy
- zmoknie
- inni będą na nich trąbić i wyzywać
- przeraża ją myśl o zgrzaniu się

To jest dobry argument.
No bo jak kierowca może wiedzieć co czuje rowerzysta jak on nigdy na rowerze nie siedział albo w mieście nie jechał.
Jak jadę rowerem psioczę na niepoprawnych kierowców, jak jadę autem to psioczę na niepoprawnych rowerzystów.
Znam życie z "tej" i z "tamtej" strony.
Idę robić Swoje czyli "pożeglować"  ;D
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: szydziu w Czerwca 15, 2014, 06:16:11 pm

Ale rower to nie auto.
[/quote]
Dla mnie to samo.
Chcemy być równoprawnymi uczestnikami ruchu albo wybieramy z kodeksu tylko to co jest nam wygodne.
Z drugiej strony barykady patrząc - też jestem zdania że przejechanie 1000m po chodniku autem gdy nie ma na nim pieszych jest OK. Nie mniej jednak w myśl zasady że wszyscy są równi wobec prawa...
Tak wiem, przeginam ;) i płacę za to. Gotówką.
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: live_evil w Czerwca 15, 2014, 07:31:26 pm
To ja jestem tym złym rowerzystą.

Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: storm w Czerwca 15, 2014, 11:19:10 pm
@Szydziu - jak mnie złapie Policja i każe zapłacić - trudno. Moja wina, zapłacę.
Ale z drugiej strony zobacz - ja mam na koncie w tym roku powiedzmy 3.600km. Z tego mooooże na chodniku przejechałem 25-30km?
A co mają powiedzieć Devilio czy Antonowitch którzy proporcje mają zupełnie odwrotne?
I ja mam się czuć tym złym, przeraźliwym rowerzystą czyhającym na życie biednych pieszych? LOL :D
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: live_evil w Czerwca 15, 2014, 11:47:18 pm
@Szydziu - jak mnie złapie Policja i każe zapłacić - trudno. Moja wina, zapłacę.
W razie czego nie przyjmuj mandatu. Ja nie przyjąłem za przejechanie na czerwonym na skrzyżowaniu Kościuszki/Mickiewicza w Łodzi (2x2 i 2x5 http://goo.gl/maps/TnVOt ). Wg taryfikatora 300-500zł. W sądzie rejonowym Łódź-Śródmieście wywalczyłem 100zł i zwolnienie z kosztów ;-) Dla chętnych udostępnię całą dokumentację.
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: Majsterkowicz w Czerwca 16, 2014, 12:32:44 am
Odnalazłem skrócony kodeks ruchu drogowego z wyznaczeniem przepisów dla rowerzystów, a w nim:
[...] W miejscach, gdzie nie ma drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, rowerzyści powinni jechać poboczem. Wówczas, gdy pobocze nie występuje lub jest ono w złym stanie, albo rowerzysta utrudnia pieszym poruszanie się poboczem, wolno mu jechać po jezdni. Dotyczy to wszystkich rodzajów dróg z wyjątkiem autostrad i dróg ekspresowych, przeznaczonych wyłącznie dla pojazdów samochodowych, na których ruch rowerów jest zabroniony.

To, o czym wspomniał storm w swoim pierwszym poście:
[...] Zgodnie z nowo wprowadzonymi przepisami, na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim, rowerzyście wolno poruszać się środkiem pasa ruchu. Jest to możliwe wówczas, gdy ten pas ruchu umożliwia opuszczenie skrzyżowania w więcej, niż jednym kierunku. Zmiana ta, w oczywisty sposób, ułatwia rowerzyście bezpieczne wykonanie skrętu w lewo, czy zawrócenie.

Rowerem można jechać po chodniku tylko w szczególnych sytuacjach.
Wolno to robić, gdy:
- rowerzysta opiekuje się jadącym razem z nim, na drugim rowerze, dzieckiem w wieku do lat 10;
- nie ma drogi dla rowerów i pasa ruchu dla rowerów, a szerokość chodnika, biegnącego wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą, niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2m;
warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, gołoledź, gęsta mgła).

Dla zainteresowanych, odsyłam do numeru ISSN: 2080-6744

Mam jeszcze Ustawę o kierujących pojazdami, ale mało tam jest danych dotyczących poruszania się rowerem po drodze.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: szydziu w Czerwca 16, 2014, 07:32:40 am
Storm - nie chce żebyś się czuł gorszy czy lepszy. I tak będziesz jeździł jak będziesz chciał ;) Chodzi mi o fakt zamieszczania publicznie informacji jak łamać prawo. Wiesz ile teraz jest debili na świecie - jeszcze cie ktoś podpiórkuje że publicznie namawiasz do łamania prawa. Drugie skojarzenie mam takie że po takich publikacjach przez resztę społeczeństwa jesteśmy postrzegani jako roweroterroryści.
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: storm w Czerwca 16, 2014, 08:46:39 am
@Szydziu - ale tak naprawdę to w tym momencie nie chodzi o nic innego jak o tzw "dojazd do posesji". Co innego lecieć ileś kilometrów po chodniku miajjąc pieszych na centymetry przy 20 km/h - a co innego podjechać 10 km/h 20 metrów do ulicy. To chyba znacząca różnica i chyba żaden Policjant się nie czepnie?
Pamiętajmy też - że prawo i przepisy są dla ludzi. A nie my dla nich. Bądźmy tymi ludźmi wobec siebie wzajemnie.
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Czerwca 16, 2014, 10:23:10 am
@Storm ,w zasadzie masz racje, ale zwróć uwagę, że chcesz napisać PORADNIK.
Więc wypadało by, aby były w tym poradniku jasno wskazane rzeczy, które są nie zgodne do końca z przepisami, lub mogą stanowić tą niezgodność w zależności od interpretacji przepisów, i raczej o tą kwestie szydzowi chodzi, gdy pisze żebyś w poszczególnych punktach to zaznaczył na czerwono.
Na forum możemy sobie pisać co chcemy i jak chcemy, ale w przypadku publikacji noszącej taki ładny tytuł jak Poradnik, wypadało by jednak podejść bardziej rozważnie, bo jednak jakaś odpowiedzialność za słowo powinna w takim przypadku obowiązywać.
Dobrze wiemy, że są zachowania, które naginają prawo, ale są bezpieczniejsze dla rowerzysty od trzymania się ściśle litery tegoż prawa, ale w takim tekście powinno być to wyraźnie zaznaczone.

Co do samej koncepcji tworzenia poradnika, nie włączę się w jego tworzenie, bo to wywarzanie  wyważanie otwartych drzwi. Jest sporo dobrych publikacji na stronie miasta dla rowerów, lub na polskanarowery z ilustracjami i przykładami, więc nie będę wymyślał koła na nowo.
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: DeVilio w Czerwca 16, 2014, 10:27:02 am
@Szydziu - jak mnie złapie Policja i każe zapłacić - trudno. Moja wina, zapłacę.
Ale z drugiej strony zobacz - ja mam na koncie w tym roku powiedzmy 3.600km. Z tego mooooże na chodniku przejechałem 25-30km?
A co mają powiedzieć Devilio czy Antonowitch którzy proporcje mają zupełnie odwrotne?
I ja mam się czuć tym złym, przeraźliwym rowerzystą czyhającym na życie biednych pieszych? LOL :D


Się tak nie rozpędzaj Sztormiku, jak masz ochotę znowu się kłócić i przekonywać wszystkich że ulica jest cacy a reszta dla tchórzy i dla jakiś bobasków to sobie daruj. Jak chcesz wal ulicą, przepisy znam i wiem kiedy mogę jechać ulicą, a kiedy nie. I nie ja tworzę swoje własne przywileje i prawa tylko ty bo tak ci wygodniej. Wiec daruj sobie, u mnie w Gdańsku jest wiele DDR i jak mogę to jadę nimi, a jak nie mogę to staram się jechać tak, żebym był bezpieczny bo wiem ile wariatów jest na ulicy, na chodnikach, na ddr - wszędzie. Ale wybieram spotkanie z pieszym niż z autem i nie będę jechał środkiem pasa na ulicy z dozwoloną 70km/h bo wielki rowerzysta storm tak napisał. Jak chcesz to sobie tak jeździj. Ja wolę ddr i mniejszy stres o swoje życie i tyle. Poza tym masz chyba jakiś problem ze sobą skoro wiecznie wszystkich posądzasz o tchórzostwo. Daj sobie spokój i nie wszczynaj kłótni na nowo co?
Rob co chcesz ze swoim życiem zdrowiem itd a od ludzi, którzy postępują inaczej się odpitol co? I nie jeżdżę po chodnikach tylko po ddr gdzie mogę.

I jeżeli tworzysz swoje własne przepisy bazując na swoich doświadczeniach to może to zaznacz co? A nie wciskasz potem komuś kit co ktoś może a co nie, weźmiesz potem na siebie np. mandat albo szkodę jaką ktoś wywoła dzięki twojemu "poradnikowi"? Raczej wątpię. Jak masz pisać poradnik to napisz go zgodnie z OBOWIĄZUJĄCYMI OBECNIE przepisami w kraju a nie w twojej głowie.
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: storm w Czerwca 16, 2014, 11:19:42 am
@DeVilio - http://forum.poziome.pl/index.php?topic=2448.0  Specjalnie dla ciebie wątek, gdzie będziesz mógł na mnie wylewać tony pomyj i swoich żali, że nie umiesz poruszać się po jezdni jak inne normalne pojazdy poziome.


@Kaczor - proszę o wskazanie błędów w tym co napisałem - chętnie je poprawię w pierwszej wiadomości.
A odnośnie czy warto pisać poradnik - moim zdaniem tak. Żeby ludzie wsiadający na normalny rower czyli poziomy - wiedzieli że można nim jeździć na wszelkich drogach gdzie dozwolone jest poruszanie się rowerem. Że nie jest to nic strasznego - a wręcz przeciwnie. Coś co robi się z przyjemnością :D

P.S. Zmieniłem tytuł wątku, tak aby nikt nie miał pretensji o to, że zachęcam kogokolwiek do łamania Prawa o Ruchu Drogowym.
Tytuł: Odp: [Mój punkt widzenia] Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Czerwca 16, 2014, 11:53:12 am
@Storm

Nie jestem święty i również zdąża mi się, przejechać po pasach (w dwóch miejscach nawet codziennie), gdy brak jest przejazdu dla rowerów, lub podjechać przez osiedle pod klatę po chodniku, i nie będę ściemniał, że grzecznie zsiadam i codziennie prowadzę rower 100m - kto mi w ten kit by mi uwierzył. 
Mi nie chodzi o to, że popełniłeś w tekście błąd. Po prostu uważam, że warto zmienić formę, np warto podeprzeć się konkretnymi zapisami z PoRD jednocześnie dodając własny komentarz do danego zapisu, zwłaszcza jeśli przepis jest różnie interpretowany.

A ostatnio z poradników natknąłem się na to:
http://polskanarowery.sport.pl/blogi/w-lodzi-na-siod/2013/11/rowerem_w_korku/1 (http://polskanarowery.sport.pl/blogi/w-lodzi-na-siod/2013/11/rowerem_w_korku/1)

Zaledwie 9 zasad, a jakże sensownych - Tego ostatniego, z tymi pedałami tylko nie rozumiem  ;)
Tytuł: Odp: [Mój punkt widzenia] Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: tatar w Czerwca 16, 2014, 12:36:24 pm
@Storm
Zaledwie 9 zasad, a jakże sensownych - Tego ostatniego, z tymi pedałami tylko nie rozumiem  ;)

Właśnie ostatnio jadąc trekkingiem i bezmyśnie omijając spowalniacz po poziomkowemu - przy samym krawężniku - przywaliłem dość mocno i w pierwszej chwili nie mogłem pojąć co się stało...
Tytuł: Odp: [Mój punkt widzenia] Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: szydziu w Czerwca 16, 2014, 01:31:13 pm
@ kaczor dzięki że powiedziałeś co chciałem przekazać. W zasadzie nie umiałem swoich mysli obrać w odpowiednie słowa. ;)
Tytuł: Odp: Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Lipca 31, 2014, 12:06:10 am
@Szydziu - jak mnie złapie Policja i każe zapłacić - trudno. Moja wina, zapłacę.
Ale z drugiej strony zobacz - ja mam na koncie w tym roku powiedzmy 3.600km. Z tego mooooże na chodniku przejechałem 25-30km?
A co mają powiedzieć Devilio czy Antonowitch którzy proporcje mają zupełnie odwrotne?
I ja mam się czuć tym złym, przeraźliwym rowerzystą czyhającym na życie biednych pieszych? LOL :D

Storm wpadnij do Tarnowa to zobaczysz gdzie wpieprzono rowerzystów. Na chodniki.
W praktyce to wygląda tak: jedziesz ulicą około 30km/h potem mościk i z górki ponad 50 i u zjazdu znak zakazu jazdy dla rowerów i obok na chodniku znak że masz go dzielić z pieszymi mającymi pierwszeństwo. Sam osobiści łamię przepisy i wpierdzielam się na ulicę bo jest równiej niż na chodnikach, jak barany wyjeżdżają spod podporządkowanej to puszczają Cię bo masz pierwszeństwo i kropka. A jak jedziesz chodnikiem to nie dość że mają w dupie pas dla pieszych i rowerzystów to jeszcze zajeżdżają drogę i się dziwią że ich korbą straszysz. Wczoraj bym skasował dwóch idiotów którzy wymusili pierwszeństwo jadąc ścieżką rowerową. Po chodniku fajnie się jeździ jak jest późno, brak pieszych i masz pewność że nikt Ci w dupę nie wjedzie. Problemem są natomiast wyjazdy z podporządkowanych bo idiotów nie brakuje. A jak chcesz pocisnąć to na jezdnię się ładuję i jadę metr od krawężnika. Tak ja Stormiaku jeżdżę, tak więc nie pisz w moim imieniu bo nie wiesz. Wypowiadaj się na swój temat i swojej jazdy.  Jeździć natomiast trzeba bezpiecznie, bez względu na znaki, nie ważne czy na chodniku czy na ulicy. Jak zapierdzielasz i wiesz że można i nikomu nic się nie stanie to czemu nie, a jak przewidujesz zagrożenie to wiesz co robić. Jeździć trzeba umieć Storm, znaki prowadzą za rękę i są dla ludzi którzy lubią jak Państwo wyręcza ich w myśleniu. Typowa PISowa logika dla ludzi bez wyobraźni i baranków bożych których trzeba strzyc ile wlezie.
Tytuł: Odp: [Mój punkt widzenia] Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: szydziu w Lipca 31, 2014, 10:48:27 pm
Typowa PISowa logika dla ludzi bez wyobraźni i baranków bożych których trzeba strzyc ile wlezie.
To było nie na miejscu.
Nie wolno tak im tego wytykać. Życie ich już i tak dostatecznie pokarało. ;)
Tytuł: Odp: [Mój punkt widzenia] Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: storm w Lipca 31, 2014, 11:34:36 pm
Typowa PISowa logika dla ludzi bez wyobraźni i baranków bożych których trzeba strzyc ile wlezie.
To było nie na miejscu.
Nie wolno tak im tego wytykać. Życie ich już i tak dostatecznie pokarało. ;)


Eeee, przepraszam, czy Wy chcecie powiedzieć, że ja jestem PiSowcem?
Tytuł: Odp: [Mój punkt widzenia] Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Sierpnia 01, 2014, 12:50:03 am
Retoryka polityczna jest silna bo w kraju mamy syf.

Jednak wracając do tematu głównego jeździć należy z wyobraźnią nie ważne czy rowerem czy autem czy innym pojazdem, nie ważne czy po chodniku czy ulicy.
To czy możesz po ulicy czy chodniku regulują znaki. Ja u siebie mam wiele odcinków gdzie na ulicy mam zakaz ruchu dla rowerów i muszę z pieszymi dzielić ruch.
Jazda po chodniku i ulicy, każda ma swoje zalety i wady. Wybierajcie tak aby dojechać do celu i aby nikogo nie potrącić, zawsze z wyobraźnią i oczami wokół głowy.

Co do zasad ruchy nie w każdym przypadku ustawione znaki odzwierciedlają to jak powinno być w danym miejscu.
Pomijam kończące się ścieżki przed wyjazdem podporządkowanej bo komuś łatwiej było postawić 2 znaki niż wymalować pasy dla roweru.
Wiele znaków jest ustawianych na siłę (bezpieczne Państwo) Państwo na każdym kroku ustalając wiele zakazów i nakazów traktuje ludzi jak zwykłych debili.
A niebiescy panowie dbają abyśmy czasem nie musieli myśleć inaczej lub musieli się wysilać nad sensem danego rozwiązania prawnego. To jak będą wyglądały drogi którymi jeździmy też zależy od rządu i stanowionych ustaw tak więc nie uda się uniknąć polityki. Tu też wybierajmy dobrze ;))) (ale agitacja co ;))) )

Ja osobiście lubię agresywną jazdę, slalom pomiędzy ludźmi i jeszcze nikogo nie potrąciłem. Między autami tez uwielbiam jeździć zwłaszcza gdy stoją w korku.
Więcej mocy, adrenaliny, endorfiny to lubię.
Tytuł: Odp: [Mój punkt widzenia] Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: live_evil w Sierpnia 01, 2014, 01:19:02 am
Ja osobiście lubię agresywną jazdę, slalom pomiędzy ludźmi i jeszcze nikogo nie potrąciłem. Między autami tez uwielbiam jeździć zwłaszcza gdy stoją w korku.
Więcej mocy, adrenaliny, endorfiny to lubię.
W to mi graj :-) Nakręcone na singlu 26" przełożenie 52:16
https://www.youtube.com/watch?v=5HUycGX03E8
https://www.youtube.com/watch?v=5nf7ffuaW8o
Tytuł: Odp: [Mój punkt widzenia] Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Sierpnia 01, 2014, 01:48:37 am
Ja osobiście lubię agresywną jazdę, slalom pomiędzy ludźmi i jeszcze nikogo nie potrąciłem. Między autami tez uwielbiam jeździć zwłaszcza gdy stoją w korku.
Więcej mocy, adrenaliny, endorfiny to lubię.
W to mi graj :-) Nakręcone na singlu 26" przełożenie 52:16
https://www.youtube.com/watch?v=5HUycGX03E8
https://www.youtube.com/watch?v=5nf7ffuaW8o

Jak oglądałem przypomniało mi się przekraczanie centrum wawy.
Główne arterie zawalone i jak chcesz być na czas to szukasz luki zwykle pomiędzy autami z uwagą na lusterka oczywiście ;)
Trzeba się przebijać bo inaczej utkniesz w czarnej d....e.

Jednak taka jazda jest zalecana dla ludzi którzy lubią hardcore.
Tytuł: Odp: [Mój punkt widzenia] Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: DeVilio w Sierpnia 01, 2014, 12:52:17 pm
Antonowitch - przypomina mi się moja młodość, też zasuwałem pomiędzy pieszymi, autami, latałem po mieście jak szatan jakiś, ale im człowiek starszy tym bardziej się uspokaja (chociaż nie zawsze :P niech no ja tylko dorobię się fatbike i polecę szaleć do lasu... ]:-> ). Teraz wolę sobie spokojnie, szybko i bezpiecznie dojechać do celu i wali mnie czy jadę po DDR czy po ulicy czy chodnikiem (gdy się nie da inaczej..). No i na koniec - sam jeżdżę samochodem, rowerem, bardzo dużo chodzę jako pieszy. I staram się mieć w pamięci to wszystko jak poruszam się tylko rowerem, wiem co robi i czuje pieszy itd, wiem jak może czuć się kierowca samochodu jak mu zajadę drogę czy będę jechał sobie 30 - 40km/h środkiem jezdni. Dla kierowcy samochodu to powoli jest. :) Wyobraźnia to słowo klucz w tym przypadku.
Tytuł: Odp: [Mój punkt widzenia] Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: Majsterkowicz w Sierpnia 05, 2014, 11:52:42 pm
Cytat: DeVillio
Dla kierowcy samochodu to powoli jest. :) Wyobraźnia to słowo klucz w tym przypadku.
@DeVillio, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;)
Tytuł: Odp: [Mój punkt widzenia] Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: DeVilio w Sierpnia 06, 2014, 10:41:05 am
5 minut różni się od 5 minut w zależności po której stronie kibla się znajdujesz
Tytuł: Odp: [Mój punkt widzenia] Jak jeździć na rowerze?
Wiadomość wysłana przez: szydziu w Sierpnia 06, 2014, 06:53:54 pm
5 minut różni się od 5 minut w zależności po której stronie kibla się znajdujesz
qwa oplułem monitor :)
Dobre LUBIE TO!