forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: woojtek1 w Maja 28, 2013, 10:19:50 pm
-
Witam wszystkich na poziomie.
Od mojego zakupu (Batavus relaxx) https://picasaweb.google.com/116127195051805593889/22Wrzesnia2012?authkey=Gv1sRgCIX2rJSIi_ioqQE#5883131573797142002
minęło już ładnych parę miesięcy, więc chciałbym się podzielić moimi spostrzeżeniami.
Niestety póki co przejechałem z 1,5 tysiąca km, więc porównując do forumowych mocarzy :) , będą to amatorskie wrażenia :)
Dawno już jazda rowerem nie dała mi tyle endorfin! Przyzwyczaiłem się już do wytykania palcami, zresztą w 99% reakcje są super pozytywne. Co do osiągów to warto czytać forum. Faktycznie mięśnie muszą się przyzwyczaić.
Po paru pierwszych jazdach byłem lekko sfrustrowany. Z każdym jednak wyjazdem jest coraz lepiej.
Nie jest to low racer, lecz "niedzielnym" turystom daje radę :)
Niestety ostatnio musiałem troszkę spauzować. Dystanse niby nie wielkie. Po mieście, do pracy z 20, 50 km, jednak po miesiącu codziennej jazdy nogi odmówiły posłuszeństwa.
Myślę że to jeszcze nic złego, lecz od paru dni popołudniami czuję kolana (ciężko mi na nich wystać) oraz mięśnie.
Mam nadzieję, że to tylko taki etap wzmacniania poziomego "silnika"
Sam rower - ciężki (koło 21kg), nieamortyzowany, z nexusem 7 i tarczą 33t z przodu - taki super ścigacz ;)
Sama waga nie doskwiera tak bardzo, zębatkę wymieniłem na ciut większą 38t- jest lepiej, lecz bez rewelacji.
https://picasaweb.google.com/116127195051805593889/22Wrzesnia2012?authkey=Gv1sRgCIX2rJSIi_ioqQE#5883131567384423058
Czy lepiej wrzucić z przodu jakąś jedną większą tarczę (np.56) czy bawić się w przerzutkę?
Wiem, że nawet nie musiałbym dospawywać rury pod przerzutkę. Można zamontować taką w oś supportu.
Amortyzacja-jednak było by fajnie. Jaki wybrać w miarę tani amortyzator na przód (koło 20')
Trzecia sprawa to pozbycie się Batavusowego napinacza na rzecz zwykłej przerzutki z tyłu. Jaka była by ok?
https://picasaweb.google.com/116127195051805593889/22Wrzesnia2012?authkey=Gv1sRgCIX2rJSIi_ioqQE#5883132194525945762
https://picasaweb.google.com/116127195051805593889/22Wrzesnia2012?authkey=Gv1sRgCIX2rJSIi_ioqQE#5883132188600374850
Oczywiście na wspomniany tuning nie mam worka pieniędzy ;)
Po długim weekendzie podjadę do mojego mechanika,
a może któryś z wielkopolskich poziomkowych budowniczych się w czerwcu nudzi....? :)
Pozdrawiam.
woojtek1
-
Jeśli ja miał bym ten rowerek i miał bym go tuningować od razu wywalił bym te opony jesli nie jeżdzisz w terenie. A bez dobrej amortyzacji tego ci nie radzę. Wydaje mi się że z tyłu masz koło 26" kup sobie oponę kenda 26X1,25" do niej musis też kupić dentkę bo obecna nie bendzie pasować tylko nie idz na kompromis i nie kupuj przypadkiem kendy 1,5" ma być 1,25 odczujesz że bendzie połowę lżej i nie przesadzam. z przodu też wymień opone na cienką ale w przypadku koła 20" to troszkę może kosztować ale warto. Tylko po wymianie opon spadnie ci przełożenie więc obawiam się że ta korba może być za mała
-
Witam. 1.5tys. to już umiesz jeździć. Tanie amortyzatory są dobre do dziecinnych rowerków. Na kolana galaretki i częste zmiany biegów.
-
Nie ty pierwszy którego bolą kolana, dlatego uważaj na nie, nie szarp się siłowo na poziomce. Mięśnie masz już pewnie wypracowane, przy dobrym podparciu (a ten rower wyglada na taki, na którym się można solidnie oprzeć plecami) mozesz zadziałć z wielką siłą, ale właśnie szkoda kolan. Raczej kadencja 80-90 obrotów/min niż siła przy niskiej kadencji.
Dlatego też warto mieć szeroki zakres przełożeń (biegów). W nexusie 7 jest rozpiętość* 244%, co odpowiada kasecie 11-27 z tyłu z jedną tylko tarczą z przodu. Ja zaczynałem od 376% (11-32 tył, 34-44 przód) v shokbiku. potem było 498% w Rapto (11-32 tył, 28-48 przód) teraz mam 581% (11-32 tył, 34-48 przód). I wszystkiego używam.
Przewodówki (przekładnie planetarne jak nexus, alfine) są fajne do poziomek, ale nie dadzą takiej rozpiętości biegów. A i tak jest potrzebny napinasz. Warto jednak w miejskiej poziomce mieć przewodówkę, ze względu na możliwość zmiany biegu jak sie stoi. Niektórzy kominują tak że daja dualdrive + tylnia przerzutka.
Ja pewnie bym dał na przodzie przerzutkę montowaną do suportu, korby z trzema tarczami (22-32-44) co da z neusem rozpiętość 488%.
* rozpiętość biegów: najlżejsze przełożenie to jest 100% a xyz% - najcięższe.
-
kup sobie oponę kenda 26X1,25"
Wujek Google na hasło "kenda 26x1,25" odpowiada (zgodnie z moimi domysłami) "kwest".
Chodziło Ci o tę dokładnie oponę, czy może miałeś na myśli coś innego?
do niej musis też kupić dentkę bo obecna nie bendzie pasować
Niby pasować nie będzie, ale starych dętek nie wyrzucałbym od razu do kosza. Większa dętka -> więcej gumy -> lepsza ochrona antyprzebiciowa. Oczywiście, wiąże się to też z większą masą.
Zdaje mi się, że Raffi to praktykuje. Jak tu wpadnie to może dorzuci swoje trzy grosze :)
Obecne opony mogą stanowić kompromis między małą powierzchnią czołową a amortyzacją. To, w którą stronę lepiej pójść (lub nie zmieniać nic), jest dosyć indywidualną sprawą.
Sama waga nie doskwiera tak bardzo, zębatkę wymieniłem na ciut większą 38t- jest lepiej, lecz bez rewelacji.
No to trzeba iść za ciosem ;D
Jeżeli Twój budżet jest tak ograniczony, że nie nie chcesz ryzykować nieudanego zakupu, to można by rozważyć zrobienie własnej zębatki/zębatek, wg szablonu: http://www.ihpva.org/Projects/Sprocket/index.html
Dokładność wykonania ani materiał nie muszą być najwyższych lotów - ot, spróbujesz konfiguracji z daną ilością zębów, a potem można zainwestować w coś bardziej markowego.
Czy lepiej wrzucić z przodu jakąś jedną większą tarczę (np.56) czy bawić się w przerzutkę?
Przyjąłbym następujące kryterium - jeżeli najniższe biegi Twojego Nexusa są praktycznie niewykorzystywane (np. na stałych trasach nie ma aż tak stromych podjazdów), to najłatwiej byłoby wymienić tylko zębatkę. Czy najtaniej? Jak zrobisz taką samemu, to pewnie tak ;)
Trzecia sprawa to pozbycie się Batavusowego napinacza na rzecz zwykłej przerzutki z tyłu.
Jeżeli postanowiłbyś zostawić Nexusa, to zadałbym pytanie - po co się pozbywać? Czy ma jakiekolwiek mankamenty aż tak upierdliwe, że jesteś skłonny wydawać jakiekolwiek pieniądze na przerzutkę?
-
tak chodziło mi o kendę kwest 26x1,25"
-
Witam wszystkich dziękując za odpowiedzi. :)
Do tomek 70: Co miałeś na myśli mówiąc o terenie? Niezależnie od opon, nie sądzę abym tym rowerem mógł uprawiać akrobacje, zjazd górski etc. :D Parę razy musiałem przejechać przez jakieś piachy i było ciężko.
Z drugiej strony na moim pionie z cienkimi kółkami 28', także nie była to bajka...
Kenda kwest? Hmm może to i dobry pomysł, jednak nie wiem co z amortyzacją, krawężniki, nierówności oraz z odpornością na przebicia? Tak czy inaczej coś muszę zrobić, bo oponka ma już swoje lata i wygląda tak
https://picasaweb.google.com/116127195051805593889/22Wrzesnia2012?authkey=Gv1sRgCIX2rJSIi_ioqQE#5884486337339967570
https://picasaweb.google.com/116127195051805593889/22Wrzesnia2012?authkey=Gv1sRgCIX2rJSIi_ioqQE#5884486802019479890
Do reneva: co do Batavusowego napinacza to opisywałem już jaki z nim jest problem.Niestety ale mniej więcej co 200 km trzeba go dokręcić - popuszcza. Wtedy nagle rurka na łańcuchu przemieszcza się w stronę zębatki itd.........
Można się przyzwyczaić do kontroli tego ustrojstwa, lecz jeśli z przodu miałaby być przerzutka to i napinacz musi zostać wymieniony.
Do hansglopke: w takim razie ile trzeba by dać za przyzwoity amortyzator 20' na przód?
Pozdrawiam wszystkich na poziomie z deszczowego Krakowa :)
-
Do tomek 70: Co miałeś na myśli mówiąc o terenie?
Obstawiam że szutry i drogi nieutwardzone, poziomka to nie mtb i konkretniejszych tras " w terenie" nie pociągnie.
Kenda kwest? Hmm może to i dobry pomysł, jednak nie wiem co z amortyzacją, krawężniki, nierówności oraz z odpornością na przebicia?
Używam kwestów zarówno w wersji 26" x 1.25 jak i 26" x 1.5 - bardzo fajne oponki za swoją cenę. Mankament to podnoszenie wody ( rozmiar 1.5 jakby sporo mocniej) i słaba przyczepność na mokrym / oblodzonym ( na zimę się wybitnie nie nadają). Z krawężnikami i przebiciami problemów nie ma tylko trzeba pilnować ciśnienia.
Do hansglopke: w takim razie ile trzeba by dać za przyzwoity amortyzator 20' na przód?
Przyzwoite są chyba u nas nie do dostania ale poradzi sobie http://rower.com.pl/-p-305614.html?cPath=34_105 po utwardzeniu:
http://forum.poziome.pl/index.php?topic=595.0
-
Nie wiem ile trzeba dać za porządny amortyzator. W SWB większa masa jest nad przednim kołem i tu raczej nie można się wykpić amortyzatorkiem z rowerka dla sześciolatka. Ja mam sztywne widelce i tak jest dla mogę dobrze.
-
Są inne możliwości amortyzowania przedniego koła a wszyscy tylko standartowy amorek najprosciej :)
-
tzn. ?
Mówisz o odpowiedniej oponie?
-
Nie mój rowerek to tylko jeden przykład https://www.youtube.com/watch?v=bQ2Ffm9UrHc w necie widziałem fotkę rowerka filmy flevo ale to nie było klasyczne flevo tylko SWB z tylnym napędem fajnie amortyzowany jak znajdę znowu to ci linka podrzucę
-
Są inne możliwości amortyzowania przedniego koła a wszyscy tylko standartowy amorek najprosciej :)
Ja bym powiedział wręcz, że możliwości są nieskończone ;D
Elementy rozpraszające drgania można zaplanować w dowolnym miejscu pomiędzy nawierzchnią i rowerzystą.
Rozpatrując tylko amortyzację na linii przednie koło - fotelik:
1) Można założyć balonówki.
2) Można zastosować amortyzowane koło (Loopwheel http://forum.poziome.pl/index.php?topic=40.msg28843#msg28843)
3) Można założyć amortyzowany widelec.
4) Można amortyzować główkę ramy (chyba. pod moim nierównym sufitem kłębi się jakaś niejasna wizja takiego rozwiązania, ale na razie nie mam czasu dostosowywać tego szaleństwa do praw fizyki ;))
5) Można amortyzować ramę pomiędzy główką a fotelikiem (patrz - link w poście powyżej)
6) Można zastosować amortyzację samego fotelika (przemyślaną)
7) Można wyścielić fotelik materacem. Do głowy właśnie mi przyszło, że mógłby to być materac dmuchany :D
Kto da więcej? ;)
-
Tutaj pompowany materac do fotelika mojej produkcji pompować trzeba dętkę lekko i musi być w gąbce gąbką do góry dętką do fotelika .W obecnym rowerku mam tylko zmodyfikowane ułożenia dętki https://secure.flickr.com/photos/74415787@N07/6703776897/ .Tutaj już gotowe siedzenie z tym dmuchanym materacem https://secure.flickr.com/photos/74415787@N07/6703902619/ A tu amortyzacja siedzenia mojego pomysłu siedzenie musi być dzielone plecy osobno a część pod tyłkiem osobna połączona zawiasem żeby prawidłowo działało i przednia cześć zawiasem do ramy lub zastosować sprężyny z siodełka do roweru, a działało świetnie https://secure.flickr.com/photos/74415787@N07/6703998087/
-
Są specjalne piasty przednie z amortyzacją wewnętrzną o skoku .50". Kamil Manecki z Velocraftu kiedyś je stosował.
Amortyzację w główce ramy stosuję ja (headshock samoróbka 1 1/8" ahed), można kupić taki gotowy widelec, można robić tak jak Maciek70 - gładka sztyca widelca i panewki ślizgowe zapewniające jednocześnie skręt i skok.
.............
i wiele innych sposobów
baj de łej projektuję nowego headshock'a 1 1/8", ahed, 50mm skoku.
-
@ Tomek, linków nie widać bez zalogowania na stronę.
baj de łej projektuję nowego headshock'a 1 1/8", ahed, 50mm skoku.
Tzn. pojedynczą sztukę dla siebie czy możemy składać zamówienia? :) Bo jak zamówienia wchodzą w grę to: ile i czy będą też na 1"? Takie rozwiązanie zrobione fajnie ( tak żeby nie łapało luzów i pod wagę dorosłego faceta) jest czymś czego brakuje na naszym poziomym rynku.
-
Na wersję 1" nie ma co liczyć i tak cienko z miejscem przy średnicy 1/8".
Ogólnie robię projekt, który mam zamiar realizować, jak będę miał fundusze :) . Dopuszczam większą liczbę królików doświadczalnych co mogłoby obniżyć koszty. Resorowanie z amortyzacją będzie na bazie sprężyna+hydraulika, z opcjonalną zmianą sprężyny na twardszą (?) lub zmiany otworkowania w tłoku. Amortyzator będzie wymagał długiej rury sterowej (~160mm ale nie pamiętam w tej chwili dokładnie) i widelca mocowanego przez zacisk na koronie. Możliwe stosowanie monosztućca.
-
Zapowiada się ciekawie, wrzuć info jak uda Ci się ruszyć z tematem.
-
Do reneva:
Rozpatrując tylko amortyzację na linii przednie koło - fotelik:
1) Można założyć balonówki.
2) Można zastosować amortyzowane koło (Loopwheel http://forum.poziome.pl/index.php?topic=40.msg28843#msg28843)
3) Można założyć amortyzowany widelec.
4) Można amortyzować główkę ramy (chyba. pod moim nierównym sufitem kłębi się jakaś niejasna wizja takiego rozwiązania, ale na razie nie mam czasu dostosowywać tego szaleństwa do praw fizyki ;))
5) Można amortyzować ramę pomiędzy główką a fotelikiem (patrz - link w poście powyżej)
6) Można zastosować amortyzację samego fotelika (przemyślaną)
7) Można wyścielić fotelik materacem. Do głowy właśnie mi przyszło, że mógłby to być materac dmuchany
Rozważając amortyzację, można ją pogrupować jeszcze inaczej.
Trzy pierwsze rozwiązania wpływają na komfort, mniejsze zakłócenie toru jazdy oraz chronią koło.
Trzy następne, to już raczej kwestia wyłącznie komfortu.
Jako,że zasugerowano mi wymianę oponek na bardziej szosowe kwesty, myślę że lepsze są opcje chroniące także obręcz koła?
-
Moje rozważania były natury bardzo ogólnej ;)
Rozważając amortyzację, można ją pogrupować jeszcze inaczej.
Trzy pierwsze rozwiązania wpływają na komfort, (...) oraz chronią koło.
Trzy następne, to już raczej kwestia wyłącznie komfortu.
Prawda, ale nie cała.
Generalnie najcięższym elementem roweru jest rowerzysta. Dlatego, mając na uwadze przede wszystkim trwałość kół, amortyzowanie nawet tylko i wyłącznie masy rowerzysty też ma sens.
Jednak, naturalnie, im większy procent amortyzowanej masy roweru (wraz z rowerzystą i bagażem), tym lepiej dla kół.
-
(https://lh4.googleusercontent.com/-L8TFzirlB-o/Ua4Y70igOqI/AAAAAAAAAAw/CLBttoF7XYg/w608-h456-no/flevobike_amigo_.jpg) Znalazłem tą fotkę :)
-
Jako,że zasugerowano mi wymianę oponek na bardziej szosowe kwesty, myślę że lepsze są opcje chroniące także obręcz koła?
To wszystko zależy od tego ile ważysz i jak / gdzie jeździsz. Jeśli okolice 100kg + i jeździsz miejsko ( krawężniki, śmieszki rowerowe etc) i do tego obciążasz rower jakimś bagażem to wskazane były by opony w większym rozmiarze 1.5 - 2.0 Jeśli jesteś lekki i śmigasz po asfaltach bez większego bagażu i chcesz śmigać szybciej to wąskie oponki są dobrym wyborem.
Jeszcze inaczej - wąskie (1 - 1.25") zwykle lżejsze oponki, większe ciśnienie = większe prędkości, lżejsza jazda ale mniejszy komfort. Opony bardziej baloniaste (1.5 - 2.0") - mniejsze prędkości większy wysyłek podczas jazdy ale większy komfort, tłumienie nierówności (niższe ciśnienie) i lepsza ochrona obręczy (wyższy profil opony).
-
:) No fakt zawsze można coś zrzucić :D
Mój zestaw startowy waży koło 100 kg.Rower 20,silnik 80 :)
Najczęściej walczę w mieście,(ddr, dziury,jezdnia,bruk a czasem nawet trochę piachu)
stąd też moje wątpliwości co do cienkich oponek.
Obecna starucieńka schwalbe road crusier to 1,75, może zejdę do 1,5?
Mam jeszcze pytanie odnośnie przerzutek to znaczy:
Montuję z przodu przerzutki, z tyłu napinacz- czy to musi się wiązać z wymianą łańcucha?
Pozdrawiam.
Ps.Znalazłem coś ciekawego dla miłośników piast, szkoda że to prototyp :(
http://www.wykop.pl/ramka/1378301/efneo-przerzutka-w-korbie-polskiej-produkcji/
-
Montuję z przodu przerzutki, z tyłu napinacz- czy to musi się wiązać z wymianą łańcucha?
To zależy od zużycia łańcucha, nowa korba + stary łańcuch zwykle sprawia mniej problemów niż np. nowa kaseta i stary łańcuch. Jeśli łańcuch jest mocno zużyty to przy nowej korbie będzie przeskakiwał, szczególnie przy ruszaniu - jeśli coś takiego się dzieje trzeba go wymienić - szkoda nowych blatów w korbie.
-
Tak, tak.
Lecz dotychczas układ był taki: piasta z tyłu i jeden blat z przodu, a teraz z przodu będą 2 lub 3 tarcze...
-
I o tym pisałem. Ilość tarcz nie ma znaczenia. Chodzi o ich zużycie ( lub jego brak ) względem zużycia łańcucha.
-
Poszedłem do mojego serwisu.Pod koniec tego tygodnia zaczynam tuning.:D
Mój mechanik zgłębia jeszcze temat ewentualnego amortyzatora...
Wiem że "pewien" sklep w Poznaniu sprzedaje stuningowaną cappę.
Wpadł mi do głowy jednak taki pomysł.
1.Kupuję 2 amory z tej aukcji http://allegro.pl/amortyzator-sr-suntour-7500-20-19-i3286428911.html
2.Z dwóch robię jeden, naprawdę sztywny.
3.Cieszę się.Sztywnym amortyzatorem, zaoszczędzoną kasą itd. ;)
Ktoś na forum miał chyba taki amortyzator, jednak brak relacji z jego użytkowania.
Pozdrawiam poziomo. :)
Mam jeszcze pytanie o przerzutki przednie mocowane do suportu. Jaką tarczę (do ilu zębów) są w stanie obsłużyć?
Może jakieś przykłady?
-
I o tym pisałem. Ilość tarcz nie ma znaczenia. Chodzi o ich zużycie ( lub jego brak ) względem zużycia łańcucha.
No ale teraz to musi być wąski łańcuch (mieszczący się w przerzutce) a nie ten który mam...... ;)
-
Wiem że "pewien" sklep w Poznaniu sprzedaje stuningowaną cappę.
Cappa jest idealnie tuningowalna. Ale pewien sklep w dalszym ciągu daje z jedną sprężyną. Albo dorobienie/kupienie sprężyny (i korków) albo metoda Yina (fotorelacja na forum, warto skorzystać). Jak chce się mieć sterowanie pośrednie to alu korki to prawie konieczność.
Mam jeszcze pytanie o przerzutki przednie mocowane do suportu. Jaką tarczę (do ilu zębów) są w stanie obsłużyć?
Obsługują poprawnie tylko podany typ zębatek. Najczęściej jest to zestaw górski (22/32/44), czasami trekingowe (24/34/48). Oczywiście inne konfiguracje mniejszych tarcz też zadziałają, aczkolwiek z precyzją jest trochę gorzej (tu szoruje, tam ociera, kiedyś spada, etc). Szosowych to raczej nie widziałem.
-
1.Kupuję 2 amory z tej aukcji http://allegro.pl/amortyzator-sr-suntour-7500-20-19-i3286428911.html
2.Z dwóch robię jeden, naprawdę sztywny.
Mam i marnie to widzę. Sam amor wykonany jest nienajgorzej ( widziałem gorsze, nawet sporo gorsze. ) ale amortyzacja jest oparta na elastomerach, i robiona pod wagę dziecka ( jakieś 35kg). Nie wiem też jak dobrać się do bebechów - oba korki to zaślepki, po ich zdjęciu widać na dole goleni trzy wypusty na ściankach coś al'a podkładka z otworem przez który widać elastomer. Śrub od dołu brak. Jak by ktoś wiedział jak to rozkręcić ( zakładając że w ogóle się da ) to był bym wdzięczny za info.
-
Śrub od dołu brak. Jak by ktoś wiedział jak to rozkręcić ( zakładając że w ogóle się da ) to był bym wdzięczny za info.
Tego typu amorek (w 26") rozebrałem w celu odzyskania sprężyny (a może by podeszła pod Capę) i elastomerów (pomysł Tomka na amortyzację fotelika).
Śruby są właśnie w środku na dole sprężyny.. Trzeba mieć niefajnie długiego imbusa (z pamięci 5ka) albo bardzo długą przedłużkę do bitów, po zdjęciu korków po prostu rozkręcasz zawartość i golenie spokojnie można zdjąć. Dla wstępnego testu realizowalności rozbierania: czy w dolnej części goleni widać końcówki śrub, czy nity?
2.Z dwóch robię jeden, naprawdę sztywny.
Drobna uwaga.. W amorku który rozbierałem BYŁY dwie sprężyny. Ich twardość i wygląd oceniam na.. sprężynkę od długopisu (drut koło 2mm!). Ale był to zwykły "dorosły" marketowiec, w dziecięcym faktycznie może być pojedyncza.
-
Hmm... widzę że prochu nie wymyśliłem :D Ale może jednak warto się pobawić z tym amortyzatorem?
Pająk dał iskierkę nadziei. Yin może jednak da się go rozkręcić?
Z innej beczki:
Znacie jakieś modele przerzutek do suportu obsługujących więcej niż 44 zęby?
-
Yin może jednak da się go rozkręcić?
Pokombinuję w wolnym czasie i skrobnę jak poszło.
czy w dolnej części goleni widać końcówki śrub, czy nity?
Patrząc do wnętrza goleni od strony korków widać okrągły otwór na oko 4-5mm, patrząc od dołu amorka wiać otwory 4 mm przez które widać elastomer i jego też czuć przy sondowaniu imbusem. W wolnym czasie postaram się pstryknąć fotki choć nie wiem czy aparat mi złapie wnętrze goleni..
-
No i po tuningu.... długo by opowiadać.Skończyło się na dziele własnoręcznym. Foto i relacja już niebawem. Póki co mam pytanie (pewnie znam odpowiedź) czy taki opór kółek,zwłaszcza przedniego jest ok, czy też czeka mnie także zgłębienie wiedzy teoretycznej i praktycznej wymiany łożyska w piaście?
Pozdrawiam poziomo.
https://picasaweb.google.com/116127195051805593889/BatavusOpory
Ps.Dodam jeszcze że to nie hamulce, bez nich opór jest taki sam..
-
Oczywiście - opór jest za duży.
Jeżeli ten opór jest spowodowany samymi tylko łożyskami maszynowymi... to nie wiem, w jakim one są stanie. Chyba że jest to rozwiązanie klasyczne, ze stożkami/konusami nakręcanymi na oś piasty - wtedy sprawdziłbym, czy nie są zbyt mocno przykręcone.
Dodam jeszcze że to nie hamulce, bez nich opór jest taki sam..
W sensie że wyjąłeś z nich okładziny cierne? Nie mam doświadczenia z hamulcami bębnowymi, ale chyba tylko wówczas można z całą pewnością stwierdzić, że opór nie jest wywołany właśnie przez nie.
-
Hamulce bębnowe rozebrałem do zera, stąd i mogłem sprawdzić zachowanie się koła bez nich :)
Właśnie wróciłem z pierwszej jazdy testowej. Nawet jeśli opór jest zbyt duży to i tak ogólnie jest duuuuużo lepiej :D
Jutro opis zmian i kolejne pytania odnośnie modyfikacji. Teraz rozumiem, że to się nigdy nie kończy ;)
Trochę tak jak z moją decyzją o przejściu na Linuksa (to już 10 lat )...
-
Witam. Tuning mojego Batavusa to sprawa rozwojowa....... ;) (prawie jak piramidy Cheopsa)
Póki co odpuściłem sobie kwestię oporu na łożyskach, tzn. pewnie z czasem je wymienię.
Mam za to nową zagadkę: https://plus.google.com/u/0/photos/116127195051805593889/albums/5927283301234165265
na zdjęciach widać hak przerzutki, jednak ta którą kupiłem (Shimano Tourney xt) nie pasuje.
Śruba nie daje się wkręcić, a nawet gdyby, to i tak mam wątpliwości czy ma odpowiedni kształt.
Czy stare przerzutki miały inny system mocowania?
Co radzicie?
Może przerzutki sram mają inną (pasującą) śrubę?