forum.poziome.pl

Rowery poziome - forum dyskusyjne => Przywitalec => Wątek zaczęty przez: Irenty w Marca 27, 2011, 11:08:38 am

Tytuł: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Marca 27, 2011, 11:08:38 am
Już od jakiegoś czasu oglądam te Forum ale w ukryciu, a postanowiłem coś napisać, a w zasadzie przedstawić się i podzielić moimi wrażeniami. Przede wszystkim witam szanowne grono. Od jakiegoś roku zacząłem się interesować "poziomką". Dużo jeżdżę rowerem ale do tej pory na pseudo góralu, i to głównie po lasach i po drogach z dala od głównych. Już kiedyś w latach 70 widziałem takie różne wynalazki. Od września podjąłem próbę zrobienia poziomki. I tak różne były koncepcje, aż doszłem do dnia dzisiejszego i jestem po pierwszych próbach mojej poziomki. Najpierw miała być z rury metalowej, aż w końcu złożyłem z dwóch rowerów (górali). I tak powstała moja pierwsza poziomka. Załączam kilka zdjęć od początku projektu do teraz.
https://picasaweb.google.com/103592166218041906298/Poziomka?authkey=Gv1sRgCOjj8rL0yqqMsQE#

Przepraszam że dopiero teraz ale musiałem wyjść..



Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: koncki w Marca 27, 2011, 11:11:24 am
Witaj! Niestety, zdjęć nie widzę :(
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Marca 27, 2011, 11:41:58 am
Witam Cię na forum i zapraszam do aktywnego udziału w jego życiu.
A pozostałych skrytoczytaczy do wyjścia z cienia i ujawnienia się.  ;)
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Marca 27, 2011, 11:58:29 am
musisz umieścić zdjęcia na innym serwisie bo niektórzy nie mają konta na FB i nie widza zdjęć
Picassa tu najlepiej
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Marca 27, 2011, 12:28:17 pm
musisz umieścić zdjęcia na innym serwisie bo niektórzy nie mają konta na FB i nie widza zdjęć
Picassa tu najlepiej

Nom , ja na przykład nie mam zamiaru zakładać tam konta , czego powodem jest niemożność
oglądnięcia fotek :(

Witaj na forum . 
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Franc w Marca 27, 2011, 12:55:00 pm
Kapitanwasyl: apropos Facebooka - ja bym tam nawet założył konto, ale obok przycisku "lubię to" musiałby być jeszcze przyciski "a co mnie to q.wa obchodzi" i drugi "beznadziejne, jak autor wpisu".
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Marca 27, 2011, 01:05:10 pm
Kapitanwasyl: apropos Facebooka - ja bym tam nawet założył konto, ale obok przycisku "lubię to" musiałby być jeszcze przyciski "a co mnie to q.wa obchodzi" i drugi "beznadziejne, jak autor wpisu".

foty faktycznie moznaby na picase wrzucic
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: grzegorz w Marca 27, 2011, 02:07:05 pm
Cześć.
Jeżeli możesz, to wrzuć zdjęcia inaczej, bo też nie mam konta na f.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Marca 27, 2011, 02:57:57 pm
Rower prezentuje się  bardzo ładnie, ten middrive jest niepotrzebny, jak juz wieokrotnie bylo to mowione :), niepotrzebne komplikowanie konstrukcji i zwiększanie cięzaru.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: doman w Marca 27, 2011, 04:34:12 pm
Witamy:)
Bardzo fajny rower :)
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Marca 27, 2011, 08:41:05 pm
Szacun !  Tylko że jakoś fajniejszy był bez tych czerwonych obręczy ....:) 

Na fotce bez bagażnika wygląda jakoś lepiej i mocowanie fotela zgrabniejsze jest ...     ::)

A co z takim długim ramieniem łączącym kierownice z widelcem , wygodnie jest skręcać ?  kierownica pewnie bardzo mocno wychyla się na bok .
 
                     Ogólnie pozytyw ....hmm w takim warsztacie pewnie też wydłubałbym coś nie coś .......

 
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Marca 27, 2011, 09:49:59 pm
No mi się akuratnie podobają obręcze  :D. Siedzenie przerobiłem aby była większa regulacja nachylenia, ale wczoraj doszedłem do wniosku że muszę zmienić kąt główki jest za duży 77 stopni, i przy dużych szybkościach trudno utrzymać jedną ręką kierownicę. Jutro spróbuję coś zmienić, ale nie chcę zmieniać samej ramy tylko jakoś przerobić widelec. Chcę dać jakieś 67 stopni, będzie bardziej stabilny i myślę że będzie można bez trzymanki jechać. Zobaczymy  ;)
A kierownicą się dobrze kręci oprócz tego jest jest trochę "narwana" przez ten kąt.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Marca 27, 2011, 09:56:56 pm
A i z tym zagłówkiem coś zrób ...... :-X
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Marca 27, 2011, 10:18:08 pm
A co z zagłówkiem?
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Marca 27, 2011, 10:22:14 pm
No no nie cwaniakuj , zdjęcia zdążyłeś pozmieniać  ;D
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Marca 27, 2011, 10:23:30 pm
Dodałem ostatnie :D
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: donpedro2107 w Marca 29, 2011, 10:06:20 pm
wyje.... chany  ;D ten sprzęt full amortyzacja oj będziesz się kulał :D A chyba w jakiejś szkole go robiłeś bo takiego garażu to jeszcze nie widziałem Pozdro :)
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Marca 30, 2011, 07:04:24 pm
Dzisiaj wykonałem pierwszy dłuższy test poziomki, i jakoś nie jestem całkiem zadowolony  :( 
1. pierwsze to ciężko pod górę nawet lekką w porównaniu do pionowca,
2. na poziomej drodze żeby się rozbujać to trzeba dużej siły :) ( co prawda już mam swoje latka :D, ale na pionowcu mi to lepiej idzie) ale może to kwestia przyzwyczajenia, no i te nogi tak w poziomie to też bolą :(
3. sterowanie kierownicą trochę niestabilne tzn trzeba cały czas trzymać, przy mniejszych prędkościach ( 7-10 km/h) kiepsko idzie utrzymać stabilny rower.
 Tak myślę że to może kwestia przyzwyczajenia, i proszę o odpowiedzi tych co mają podobne rowerki, tzn z kierownicą pod siedzeniem. Po dzisiejszej przejażdżce jakoś mnie pesymistycznie nastawiło  :-\, może Wy mnie podbudujecie :D

wyje.... chany  ;D ten sprzęt full amortyzacja oj będziesz się kulał :D A chyba w jakiejś szkole go robiłeś bo takiego garażu to jeszcze nie widziałem Pozdro :)

Tak to w szkole, bo jestem nauczycielem diagnostyki samochodowej :) i wielbicielem jazdy na rowerku.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Marca 30, 2011, 07:22:11 pm
Taki rower trzeba dostroic do siebie tak jak sie stroi gitare zeby dobrze grala,
Nogi sie mecza bo pracuja inne miesnie, niestabilnosc przy wolnej jezdzie to moze byc wynik zlego nachylenia widelca,
Podjazdy, fakt te sa odczuwalne bardziej niz na pionie, pomajstruj  z nachyleniem fotela, moze do tylu wstaw wieksze kolo, mozliwosci jest mnostwo, pregrzeb forum, kazdy z nas miewal takie problemy, pewnie zaraz sie inni koledzy odezwa i tez cos podpowiedza. Moja rada, ochlon, napij sie piwa, zajmij sie czyms innym na moment, przemysl co moze powodowac dyskomfort i do dziela :)
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: storm w Marca 30, 2011, 07:29:00 pm
@Irenty: (o ile ten rower to to co masz w avatarze)
- masz prawdopodobnie za wysoko support, obniż go na pcozątek tak, aby był na poziomie wyprostowanych nóg
- masz mięsnie przyzwyczajone do jazdy na pionowcu... niestety jazda na poziomie to wbrew pozorom zupełnie inna bajka. Zanim pojedziesz tyle co na pionowcu to czeka Cię mnóstwo pracy nad własnymi mogami. Pocieszę Cię, że jak ja wsiadałem na poziomkę pierwszy raz to wyciągałem na niej max 20-23 km/h. A w tym samym czasie na pionowcu spokojnie osiągałem >30 km/h przelotowej. I dopiero wielu setkach km osiągnąłem odpowiedni poziom... ;)

Dzisiaj testowałem hamulec na swoim VG3 i... nie ma to tamto, deptamw  pedał i zanim się spostrzegę już te 30 jest na liczniku... a na pionowcu to.... spoooorooo musiałem deptać przed marketem ujeżdżając nowiutkiego kellysa braciaka, aby wyciągnąć tyle samo, pomimo mniejszej wagi...

I koniecznie jak się da to ten support w dół... Inaczej pojawiają się problemy z niedokrwieniem nóg i mięśni, drętwieniem stóp (czyli to samo co miał @Gemsi swego czasu u siebie w High Racerze) no i oczywiście właśnie niskimi osiągami.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Marca 30, 2011, 07:38:31 pm
Dzisiaj wykonałem pierwszy dłuższy test poziomki, i jakoś nie jestem całkiem zadowolony  :( 
1 Pomyśl, że twoje mięśnie właśnie pierwszy raz zaczęły pracować.
Inne ich partie wymagają wytrenowanie i nic na to nie poradzisz.
To znaczy poradzisz - więcej jazdy to jedyna recepta.

2 Górki odczuwa się znacznie bardziej, nawet jeśli są niewielkie to od razu czuć, że zaczęło się wzniesienie. Receptą jest ... patrz punkt pierwszy, większa zębatka z tyłu i więcej cierpliwości.

3 Decyduje o tym geometria, szukaj info o kącie główki ramy i trial'u. W zależności od geometrii rower będzie miał tendencje do prostowania koła w zakręcie, lub tak jak mój, do skręcania i pogłębiania zakrętu (pomimo że mam kierownice ASS też nie da się jeździć baz jej trzymania)

4 Większość poziomów przy niskich prędkościach jest mniej stabilna od klasycznych rowerów. Jeśli jest to dla ciebie problem, spróbuj ustawić fotelik bardziej pionowo, a w miarę oswajania się z rowerem, stopniowo pochylaj siedzisko do pozycji optymalnej.

Przy bardzo niskich prędkościach, na przykład w naprawdę ostrych zakrętach, lub podczas ciasnego zawracania, podpieram się jedną nogą, a drugą pedałuje. SPD ułatwiają życie.

P.S.
Mawia się, że satysfakcja z jazdy przychodzi po 300km. W moim przypadku tak było, ale nie wiem czy to jakaś reguła.

Pozdrawiam Kaczor1
Co znowu czasu mu brakuje
Więc dopiero teraz, wyjść na rower próbuje.

Edit.
Ja tu sobie myślę, że solo odśpiewuje, a tu widzę, że chór dawno mnie wyprzedził.  :D
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Yin w Marca 30, 2011, 07:39:41 pm
Chyba nie ma jeszcze nikogo kto był by zadowolony z pierwszego pozioma w 100%.  Moja rada, jedz na ludzie pierwsze 2 miesiące, możesz nawet zdjąć licznik żeby się nie spinać. No i nie spodziewaj się cudów - masz fajnego wygodnego pozioma, dosyć wszechstronnego - ale bardziej pod spokojny trekking. Maszyna do szybkości wymaga innych założeń.

Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: grzegorz w Marca 30, 2011, 07:51:01 pm
Dziś też pierwszy raz po zimie wsiadłem na pozioma. Cała zima na pionie. I co? Muszę się znów uczyć jeździć  :(.
Zastanów się czego oczekiwałeś od roweru i jak to osiągnąć. Przyjemność z jazdy przyjdzie gdy odruchy przestaną angażować mózg. Dopóki nie rozluźnisz mięśni, jazda będzie wyzwaniem.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Marca 30, 2011, 09:11:40 pm
Kurcze właśnie miałem pisać ale widzę że już nie trzeba ...
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Marca 30, 2011, 09:16:53 pm
jeszcze uwagi,
Tak jak napisal Storm, mufe suportu masz faktycznie dosyc wysoko, fotel jak dla mnie zbyt pionowo, opony nie prowokuja do szybkiej jazdy , masz zalozone grube parowy ( choc Dżimi potrafi na 3 calowych oponach objechac lowracera :) ), male kolo z przodu to jednak wieksze opory toczenia. Jeśli chodzi o technike jazdy to nie zaciskaj kurczowo rąk na kierownicy, trzymaj ja delikatnie, to ze nie mozesz jezdzic bez trzymanki o niczym nie swiadczy.
Twój rower powinien się swietnie spisywac na dziurawych asfaltach. Ja mam midracera na sztywnej ramie, z oponami 1", pierwsze jazdy (to moj 3 poziom) byly przygnebiajace : dretwiejace stopy, bolący kark itd, po przejechaniu mniej wiecej 300 km udalo mi sie dostroic rower do moich wymagan, ale konieczne bylo mniej wiecej 8 interwencji zwiazanych z ustawieniem fotela. Dodatkowo zmienilem widelec z przodu na 24" ( kolo 26"), wymienilem tylne kolo na 700c, dolozyłem zagłówek, zmieniłem opony z 1,5" na 1", zmieniłem mocowanie rolki napędowej i powrotnej, w kwestii dretwenia stop poluzwalem sznurowadla w butach :), teraz uwazam ze mam rower dostrojony pod siebie i rozpocząłem budowę kolejnego, więc powtórze : bedzie dobrze, nie martw sie, idziesz prawidłową scieżką.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: karol w Marca 30, 2011, 09:44:37 pm
Witam kolegę po fachu. Też jestem na etapie przesiadki na sterowanie podsiodłowe (w cruzbike`u) i po przejechaniu pierwszych 60km jeszcze nie udało mi się puścić kierownicy, tzn były próby o mało co nie zakończone spotkaniem z matką ziemią, więc być może to norma. Na pionie często , co parę km muszę puszczać kierownicę na kilka chwil ze względu na "prawie" zdrowy kręgosłup więc idzie mi to całkiem sprawnie już od 8-9km/h, w poprzednim lwb też dało się puścić kierę już od jakichś 16-17km/h a z kierę pod siodłem jakoś ni cholery. I potrzebne było z 2godziny jazd osiedlowych zanim zdecydowałem się wytoczyć między samochody
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Marca 30, 2011, 10:04:03 pm
No wielkie dzięki za takie odpowiedzi...... potrzebowałem tego, trochę dodało adrenaliny, bo z kim tu u mnie gadać o tym, jak wyjechałem to patrzyli na mnie jak na "odmieńca" ale z ciekawością :).
Suport jak siądę na rower mam prawie na wysokości siedziska, wzorowałem się na tym rowerku http://www.cyklotur.com/x_C_I__T_rower-poziomy-street-machine-gte-HP-Velotechnik__P_53140809-53010001__PZTA_1__PD_53010481.html (wysokość siedzenia: 63cm, wysokość osi suportu: 69cm) też mam podobnie. https://picasaweb.google.com/lh/photo/gexcsgwIHNuQbPmrNBSSyYD8qiBEt0A60A63F1hxg2w?feat=directlink
Co do kąta główki mam teraz ( od wczoraj ) 69 stopni, zdjęcia co podałem w 1 poście kąt ten miał 79 stopni i w ogóle źle się jechało, był bardzo niestabilny. Zmieniłem co prawda nie kąt samej główki ale kąt widelca przedniego, ale na to samo wyszło i poprawiło się trochę, ale myślałem że będzie lepiej. Ale jak piszecie że to kwestia przyzwyczajenia to zobaczymy.
Co do SPD to już myślałem, ale chyba najpierw trzeba opanować dobrze jazdę na normalnych pedałach aby nie zostać przypadkiem z butami na postoju :D.
Jak widać na moim przedostatnim zdjęciu mam też do niego kierownicę ASS (Above Seat Steering) ale :) nie mogłem na niej ruszyć z miejsca dlatego zdecydowałem się na USS (Under Seat Steering), bo jakoś mogłem wsiąść i ruszyć za pierwszym razem  :D.
Rowerek nie zrobiłem do ścigania, chociaż mam zamiar taki niski zrobić (nieresorowany), ten ma być typowo turystyczny trochę po drogach trochę po bezdrożach ( z tym będzie chyba gorzej ). Dlatego tyle toreb. Chciałem tzn taki miałem zamiar :) w lecie pojechać na kilka...kilkanaście dni nad morze i po wybrzeżu pojeździć  :-\ .Zobaczymy.
 Dzięki wam za odpowiedzi i podpowiedzi i otuchę na dalszą drogę.... :). Spróbuję jeszcze coś pokombinować jeszcze przed malowaniem bo to go jeszcze czeka.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Marca 30, 2011, 11:13:23 pm
Uuu jak ruszyć nie mogłeś - znaczy że problem może tkwić głównie w przyzwyczajeniu się do nowej pozycji  , po jakimś czasie sam zauważysz różnice .
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: storm w Marca 31, 2011, 06:18:14 am
@Irenty - to bardzo dziwne... Ja na odwrót - na ASS spokojnie uczyłem się jeździć, gorzej było na USS, ale też pojechałem (zaskakując niesamowicie Bartka Z., który już biegł po aparat aby nagrywać nieudane próby jeżdżenia ;)
Ale i tak USS z jakimś przełożeniem w kierowaniu na koło sterowane prowadzi się troszkę inaczej niż ASSa ;)
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Marca 31, 2011, 02:08:26 pm
Dzisiaj postanowiłem przerobić na próbę przedni widelec, miałem taki stary 20" i podgrzałem go i wygiąłem pod większym kontem, ale tylko sam widelec bez główki https://picasaweb.google.com/lh/photo/7OPXTZop1aRL8c0GW3HWZoD8qiBEt0A60A63F1hxg2w?feat=directlink kąt widełek zmniejszył się z 69 do ok 56 stopni. Ale nie widzę żeby się stabilność zwiększyła, i tak myślę że to może dlatego, że same widełki zmieniły kąt a nie całość z główką ramy. Może ktoś już coś takiego robił? bo nie wiem czy jest sens przerabiać jakby to nic nie zmieniło, czytałem na temat kąta główki ale w rowerach pionowych, a to jest chyba inna bajka. Przeróbka byłaby trochę kłopotliwa bo to wiąże się z przecięciem ramy i ponownym spawaniu  :-\ , a jakby się okazało to samo  :(. A druga rzecz to wysokość suportu, jak oglądam filmy czy zdjęcia poziomek podobnych do mojej to widzę wszędzie jest trochę wyższa od wysokości siedziska tzn samej "pupy"  ;D. Możecie mi napisać jak to u Was wygląda? jaka jest wysokość jednego w stosunku do drugiego (pod obciążeniem, może jakieś zdjęcia), czy obniżenie suportu poniżej siedziska daje nam lepszą wygodę ( mniej męczy nogi) i daje większą siłę napędową? Jak wymieniłem dzisiaj te widełki to suport automatycznie mi się zmniejszył, ale mało jeździłem aby coś odczuć https://picasaweb.google.com/lh/photo/LuoSQ-UeU-dS6PcHJ85cMID8qiBEt0A60A63F1hxg2w?feat=directlink
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Marca 31, 2011, 03:21:03 pm
Irenty, popatrz jeszcze na to jak bardzo jestes zgiety w pasie, bo mozliwe ze wieksze polozenie fotela "na plecy" pomoze
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Marca 31, 2011, 04:34:45 pm
Gemsi ... ale w czym pomoże? że niej nogi będę bolały czy większa siła, czy lepsza kierowalność?
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Marca 31, 2011, 04:54:08 pm
A jak mierzysz te kąty? Możesz założyć testowo większe kółko przednie aby zmienić kąt główki ramy względem podłoża.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Marca 31, 2011, 04:59:22 pm
Neverhood ale wtedy jeszcze bardziej pójdzie suport do góry :(
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Marca 31, 2011, 06:14:53 pm
Ja szukałbym przyczyny w długości drążka kierownica-główka.Załóż kierownice ASS i sprawdz czy jest różnica .
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: storm w Marca 31, 2011, 06:16:42 pm
Moim skromnym zdaniem jest ow iele lepiej, teraz masz faktycznie "w poziomie" przedłużenie kierunku fotelik<->support.
A przy okazji - on nie jest dla Ciebie ciutkę za wysoki, skoro podstawiasz pod nogę stołeczek? ;)
Ile ona ma "w kłębie"? Wysokość siedzenia fotelika znaczy się?
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Marca 31, 2011, 06:33:13 pm
 ;D nie nie normalnie stawiam nogi na ziemi, ale chciałem podnieść nogę aby było widać to co trzeba, a nie moje "krzywe nóżki" :) a z tego co piszesz to znaczy że od podłoża do dołu siedzenia ma być tyle co od podłoża do środka suportu? Ja właśnie się wzorowałem tak jak pisałem na podobnych rowerkach ale one wszystkie miały suport wyższy o te 3-6 cm wyżej od siedzenia, to nawet widać na filmach lub na zdjęciach ( już się powtarzam :( ). Wogóle widzę że na dużo przynudzam ale chcę znać opinie tych co już mają podobne rowerki aby dali jakieś wskazówki. I z góry za nie dziękuję. Myślę też o zmianie napędu tzn wyrzuceniu middrive, ale jeszcze zobaczę bo w sumie fajnie wygląda tak jak jest.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Marca 31, 2011, 08:02:35 pm
Gemsi ... ale w czym pomoże? że niej nogi będę bolały czy większa siła, czy lepsza kierowalność?

ja mam suport wyzej niz siodlo, polozylem fotel, nogi mi sie mniej mecza i jakos latwiej mi sie pedaluje, na kierowalnosc to nie wplynie lepiej, do momentu kiedy twoj blednik sie nie przyzwyczai moze byc nieciekawie

(https://lh5.googleusercontent.com/_fJHwURk1ZMk/TZTPDLe0gyI/AAAAAAAADu8/B-n0SyZOljM/s640/IMG_0511.JPG)
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: tatar w Marca 31, 2011, 08:43:14 pm
Gemsi
O ile stopni można skręcić kierownicę, nie narażając się na problemy?
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Marca 31, 2011, 08:46:48 pm
Gemsi
O ile stopni można skręcić kierownicę, nie narażając się na problemy?

nie wiem, wystarczajaco, w prawo mniej w lewo wiecej, ale jest zwrotniejszy od mojego LWB
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Marca 31, 2011, 10:47:33 pm
A ja wam powiem że w swoim rowerze podczas budowy na oko przyjąłem wysokość fotela i suportu a kąta główki w ogóle nie mierzyłem tak zespawałem jak mi oko podpowiedziało i jeździ jak trzeba . No może bez trzymanki się nie da ale to akurat jest przyczyna 0,5 cm krzywej ramy (dwuślad) :(
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: DROMADER w Marca 31, 2011, 11:15:30 pm
Poczytaj sobie tutaj: http://forum.poziome.pl/index.php?topic=788.0
Moim zdaniem jest za duży kąt główki, za bardzo do pionu. Spróbuj podnieść ramę zakładając widelec np 26". W moim SWB bez trzymania można jechać tylko gdy nie kręci się korbami.
Zrób pomiary tak jak na rysunku i wtedy zobaczymy co z tego wyjdzie.
Tak na oko z twoich fotek wynika pomijając główkę ze masz dwie skrajnie różne geometrie.
A tak na marginesie to jesteśmy w PRZYWITALCU a powinno być TECHNO.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Kwietnia 01, 2011, 05:42:52 pm
DROMADER mi się też tak wydaje że za bardzo do pionu jest główka, dlatego w przyszłym tygodniu zmieniam tzn odcinam tą główkę i wspawuje drugą pod większym kątem, myślę że tak koło 55 stopni, obniżę przy okazji wysokość suportu tak do wysokości siedzenia. A i dzisiaj zamontowałem kierownicę ASS, i w końcu jakoś pojeździłem :), jak poprzednio zamontowałem (w grudniu) to nie mogłem ruszyć z miejsca (chyba było za zimno), a tu dzisiaj bez problemu poruszałem się, i nawet inni (widzowie :) ) mówią że z tą kierownicą lepiej. Ale ja nie będę miał problemu z tym bo mam jedną i drugą kierownicę tylko inne długości linek dobiorę aby pasowały obie, i będę mógł sobie zmieniać  ;). Dam znać jak przerobię co to pomogło, ale jutro i w niedzielę ładna pogoda i trzeba pojeździć na tym co się ma :D.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: tatar w Kwietnia 01, 2011, 06:47:02 pm
No nie wiem. U mnie na przykład podniesienie dupy roweru (na tylnym wahaczu) powodowało bardziej pionowe ustawinie rury sterowej i poprawiało stabilność, mimo podniesienia środka ciężkości.
Może masz jakąś możliwość regulacji tylnym amorem albo wstawieniem eksperymentalnie większego widelca z przodu - żeby zmienić trochę ten kąt i zobaczyć czy się poprawia?
Natomiast suport faktycznie bym obniżył.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Kwietnia 01, 2011, 10:07:33 pm
No to jak przełożyłeś kierownice i  dało sie pojeździć to nie wiem czy kąt główki jest przyczyną nadsterowności w USS ...
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Kwietnia 01, 2011, 10:59:54 pm
Jak to w życiu: jak nikt inny to znaczy że my.
W USS z "długim mostkiem" steruje się przez ciągnięcie kierownicy, a nie pchanie.. Po prostu trzeba się na-od-uczyć sposobu prowadzenia jak na "normalnej" kierownicy.
Bardziej naturalne są układy z cięgnem: dotychczasowe doświadczenia i umiejętności przenoszą się.

Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Kwietnia 02, 2011, 07:24:45 am
No i właśnie dlatego kolega Irenty z tym kątem to jest troche w gorącej wodzie kompany - (czyt. kąpany )   ;D
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Kwietnia 04, 2011, 07:33:39 pm
No i właśnie dlatego kolega Irenty z tym kątem to jest troche w gorącej wodzie kompany .
Woda nie jest taka gorąca :D, a mówiłem że po niedzieli bo właśnie wczoraj 3/4 dnia robiłem testy swojej poziomki w/g Waszych wskazówek tzn. podwyższałem tył (zmniejszając wysokość suportu), podwyższałem przód aby zwiększyć kąt główki. Pojeździłem i tak i tak za każdym razem około 10km, a w sumie około 60km. I w zasadzie doszedłem do tego samego wniosku tzn mniej końce palców nóg drętwiały przy niższym suporcie, ale wtedy był bardziej niestabilny bo główka była prawie  pionie, i na odwrót. Pozostaje spróbować wspawać jeszcze raz główkę pod większym kontem a przy okazji zniżyć suport co najmniej do wysokości siedzenia albo nawet niżej. A co mi szkodzi w końcu to dobra zabawa i przyjemna praca ;D.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: PrzemO w Kwietnia 04, 2011, 10:09:32 pm
No i właśnie dlatego kolega Irenty z tym kątem to jest troche w gorącej wodzie kompany .

... pod większym kontem a ...

Panowie, miejcie litość dla innych czytaczy. To nie jest wcale takie trudne wcisnąć jednocześnie a+alt.

Bez napinki  :)
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Kwietnia 04, 2011, 10:36:13 pm
Ajajjaj   :o
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Kwietnia 17, 2011, 10:46:21 pm
No i poziomka po przeróbce. Kąt główki 55 stopni a suport niższy i zarazem siedzenie parę cm niżej, kąt siedzenia najniższy 35 stopni. Suport teraz jest na wysokości podstawy siedzenia ok 60cm. I co się zmieniło? ano dużo po pierwsze stabilność kierownicy (jednak dałem USS dla mnie dużo wygodniejsza) a co jeszcze dla mnie ważniejsze to teraz bez problemu mogę podjeżdżać pod np. krawężniki (przedtem w ogóle nie mogłem). Skręt kierownicy się zmienił przez co zawracanie na standardowej jezdni teraz to 3/4 szerokości. Przez to że rozstaw się zwiększył z 104 cm do 120 cm nie rzuca na miękkiej powierzchni np. piasku. A po przejechaniu dzisiaj 55km w różnym terenie palce w ogóle mi nie drętwiały. Ogólnie jestem zadowolony. Tak pomyślałem czy nie byłoby lepiej zmienić napęd na np. SHIMANO NEXAVE INTEGO, ciekawe jak by się sprawował. Znalazłem na allegro taki napęd ale cena  :( 799zł, a co ciekawe rower Kross z tym samym napędem 1100  ;). A ogólnie wygląda to teraz tak: http://www.youtube.com/watch?v=eKhcrno4Kd8 , teraz jeszcze kilka testów i czas na malowanie :).
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Yin w Kwietnia 18, 2011, 12:07:57 am
Nie wiem czy nie przesadziłeś z kątem główki ramy. Raz że cappa nie była projektowana do pracy pod takim kątem, dwa rura sterowa ma tylko 1 cal - może się zgiąć u podstawy. W rowerach lwb taki kąt jeszcze ujdzie bo przednie koło jest znacznie mniej obciążone.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: storm w Kwietnia 18, 2011, 05:55:47 am
Nadal strasznie wysoki... ;) Co do sterowania - nie zawadzasz czasem przy skręcaniu korbami o przednią oponę? ;)
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Kwietnia 18, 2011, 07:07:59 am
Raz że cappa nie była projektowana do pracy pod takim kątem, dwa rura sterowa ma tylko 1 cal - może się zgiąć u podstawy. W rowerach lwb taki kąt jeszcze ujdzie bo przednie koło jest znacznie mniej obciążone.
A nie rozumiem że "cappa nie była projektowana do pracy pod takim kątem" a który jest ?  :)co prawda dołożyłem do widelca jedna sprężynę bo fabrycznie jakby kto pytał jest tylko jedna  :(, a co do 1" to też pomyślałem  w środku jest druga rura o grubości ścianki  3mm :)
Nadal strasznie wysoki... ;) Co do sterowania - nie zawadzasz czasem przy skręcaniu korbami o przednią oponę? ;)
no nie wiem czy 63 cm do siedzenia to wysoko jak na turystyczny ( to nie ścigacz :), ten będzie może na jesień), nogami dosięgam do ziemi :D. Co do sterowania to nie jest tak źle jak widać na filmie.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Yin w Kwietnia 18, 2011, 12:23:26 pm
A nie rozumiem że "cappa nie była projektowana do pracy pod takim kątem" a który jest ?  :)
Z amortyzowanych na 20" - żaden. Najbliżej do takiego kąta jest w niektórych ramach do dh z wysokimi amorkami do dh które są projektowane do pracy gdzie ze zwykłego amorka zrobił by się banan, ale i takich ramach kąt główki ramy jest zwykle zauważalnie łagodniejszy. Popatrz na produkowane seryjnie poziomki, takich katów widelca praktycznie się nie spotyka a jeśli już są to w starszych konstrukcjach z sztywnym widelcem.

Zresztą nie mówię że nie wytrzyma na 100%, tylko że to potencjalnie ryzykowne rozwiązanie - jak amor wytrzyma w tym ustawieniu 5000 km to daj znać, jak będzie banan też - zawsze to jakieś doświadczenie dla innych :).

co prawda dołożyłem do widelca jedna sprężynę bo fabrycznie jakby kto pytał jest tylko jedna  :(, a co do 1" to też pomyślałem  w środku jest druga rura o grubości ścianki  3mm :)
Wiemy ;) http://forum.poziome.pl/index.php?topic=595.0 Wzmocnienie rury sterowej to dobry pomysł, choć jak pisałem jak się zegnie to na 90% przy dolnej misce - tego miejsca nie da się wzmocnić.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Kwietnia 18, 2011, 03:04:03 pm
Zresztą nie mówię że nie wytrzyma na 100%, tylko że to potencjalnie ryzykowne rozwiązanie - jak amor wytrzyma w tym ustawieniu 5000 km to daj znać, jak będzie banan też - zawsze to jakieś doświadczenie dla innych :).
Wzmocnienie rury sterowej to dobry pomysł, choć jak pisałem jak się zegnie to na 90% przy dolnej misce - tego miejsca nie da się wzmocnić.
No właśnie to na tym polega pojeździmy zobaczymy :D i napiszemy aby drudzy nie robili takich błędów a co do wytrzymałości to rurę wstawiłem od samego dołu tzn jeszcze nawet 3-4 mm poniżej widelca, i tak myślę że wytrzyma. A kąt jak dla mnie super zachowuje się na podjechaniu pod krawężnik, górkę itp. a to w poziomkach jest chyba problem. Spróbuję pojeździć po terenie zobaczymy jak się będzie zachowywać. 
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Maja 21, 2011, 02:02:56 pm
No to się pochwalę jestem po malowaniu i złożeniu rowerka oto kilka zdjęć:
https://picasaweb.google.com/103592166218041906298/DropBox?authkey=Gv1sRgCPvI78z0pLOJ6AE&pli=1#5609152601420731282
https://picasaweb.google.com/lh/photo/GF3EGVBLv8lyDts8OmgYmoD8qiBEt0A60A63F1hxg2w?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/cs7PKNHNoonRQfDuqdAwGYD8qiBEt0A60A63F1hxg2w?feat=directlink

Pozdrawiam........
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Mikrobi w Maja 21, 2011, 07:12:57 pm
Ten czarny diwajs, przy blatach to elektryczne sterowanie przerzutkami?  :o
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Maja 21, 2011, 08:30:22 pm
 ;D nie to miejsce na GPS lub komórkę która jest ładowana z ładowarki.....
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Maja 21, 2011, 09:19:16 pm
A mnie cały czas ciekawi.. czy nie korciło cię obniżenie fotelika i skrócenie mostka kierownicy?
(tiaa, widzę.. support bez regulacji)
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Maja 21, 2011, 09:28:13 pm
Jak nie ma regulacji suportu???  :D chyba że zależy którego, ten na dole jest regulowany normalnie przez górno-ciąg, a ten u góry to już nie, bez przesady  ;) mogę zmieniać blaty. A niżej fotelik? jak dla mnie jest narazie super, a niski to będę budował taki bardzo niski ale na to przyjdzie pora. A kieruje się też dobrze na tym mostku.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Maja 22, 2011, 09:34:06 pm
jak sięgasz do bidonu ? ;)
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Maja 22, 2011, 09:41:35 pm
jak sięgasz do bidonu ? ;)
:) mam dodatkowy w torbie po prawej stronie.....
https://picasaweb.google.com/lh/photo/TKyx-lNWAUZVLGQ31QtEwoD8qiBEt0A60A63F1hxg2w?feat=directlink
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Czerwca 30, 2011, 10:42:32 am
A mam pytanie odnośnie fotela do SWB czy Wasze też tak skrzypią podczas jazdy? nawet podłożyłem pod mocowanie grubą gumę ale dalej to samo. Trochę to jest wkurzające jak się jedzie, chyba ze słucham radia przez słuchawki  ;D
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Czerwca 30, 2011, 02:43:20 pm
A mam pytanie odnośnie fotela do SWB czy Wasze też tak skrzypią podczas jazdy?

Jedyne skrzypienie, które się pojawiło, to na zawiasie od wahacza. Żaden z (trzech) foteli nie skrzypi.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Jakub S. w Czerwca 30, 2011, 04:05:50 pm
A mam pytanie odnośnie fotela do SWB czy Wasze też tak skrzypią podczas jazdy? nawet podłożyłem pod mocowanie grubą gumę ale dalej to samo. Trochę to jest wkurzające jak się jedzie, chyba ze słucham radia przez słuchawki  ;D

To znaczy że gdzieś jest za słabo umocowany, dokręcony. U mnie jest w zasadzie na sztywno a guma tylko po to żeby nie porysować i nie skrzypi, skrzypiał kiedyś poluzowany.
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Czerwca 30, 2011, 04:38:21 pm
Skrzypial mi w pierwszym rowerze, ale rama bardzo pracowala, w dwoch nastepnych nie skrzypi
Tytuł: Odp: Wita Irenty......
Wiadomość wysłana przez: Irenty w Lipca 01, 2011, 09:27:05 pm
No dzisiaj zrobiłem, jednak mocowanie, ale ulga...... dzięki za podpowiedzi.