Autor Wątek: POZIOM - dywagacje na temat założeń.  (Przeczytany 16649 razy)

st_x

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 40
POZIOM - dywagacje na temat założeń.
« dnia: Października 11, 2010, 08:59:10 pm »
Witam

Rysunek (planik):


Założenia
- "wrysowana" osoba - 193 cm ;)
- wrysowane koła :26" i 20"
- rama - profil 40x30x2
- tylne widełki - rozcięcie profilu, rozgięcie, odchudzenie (do 1cm na końcu)  i wspawanie brakującej płaszczyzny
- wzmocnie (płaskie, wyciągnięte trapezy na wysokości początku rozcięcia).
- przedni blat -pojedynczy
- piasta tylna - jakaś X-biegowa - zintegrowana - z hamulcem
- płaszczyzn obrotu kierownicy w płaszczyźnie "cofniętego" uda
- cięgna układu kierowniczego - linka stalowa (przełożenie mniej niż 1:1)
- suport regulowany przesunięciem po ramie (cybanty "U" i płytka pod spodem.
- napięcie łańcucha - przesunięcie przedniej ew. naciągniecie tylnej rolki (rolka NIE na sprężynie)
- fotelik - marzy mi się siatka na ramie ..

Pozdrawiam

Rumcajs1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 170
Odp: POZIOM - dywagacje na temat założeń.
« Odpowiedź #1 dnia: Października 11, 2010, 09:31:06 pm »
- rama - profil 40x30x2 - na mój gust proponowałbym 60x40x1
- płaszczyzn obrotu kierownicy w płaszczyźnie "cofniętego" uda - nie rozumiem :( ..
- cięgna układu kierowniczego - linka stalowa (przełożenie mniej niż 1:1) - proponuję cięgna sztywne

Reszta ma szansę bytu :)
Nie zapomnij o podparciu fotela na wysokości łopatek !!

Projekcik zgrabny, życzę powodzenia :) !!

P.S.
Jaki przewidujesz kąt główki sterów?

P.S.2
Sugeruję zmianę w napędzie - proponowane na rysunku kółko "prostujące" łańcuch będzie przenosić ogromne obciążenia :( !! Lepiej dla roweru, łańcucha i nerwów będzie, gdy górny bieg łańcucha nie będzie miał żadnych rolek.
« Ostatnia zmiana: Października 11, 2010, 09:37:31 pm wysłana przez Rumcajs1 »
Jeżeli półtorej kury zniesie półtora jajka w półtora dnia, to ile jajek zniesie dziewięć kur w dziewięć dni?

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: POZIOM - dywagacje na temat założeń.
« Odpowiedź #2 dnia: Października 11, 2010, 09:33:15 pm »
- rama - profil 40x30x2

Przy wzroście 193cm zakładam że waga będzie w okolicy 90-100 kg = spore prawdopodobieństwo że będzie banan. Myślę że bardziej widziałbym 40x40x2. (Zakładam że mówimy o stali?)

- piasta tylna - jakaś X-biegowa - zintegrowana - z hamulcem

Planetarna czy zewnętrzna (z opisu wygląda na planetarna ale pewności nie mam). Jeśli zewnętrzna - rolka jest zbyt blisko, jeśli planetarna - przy otwartych hakach i braku przedniej przerzutki wydatniej będzie zastosować napinacze.

- cięgna układu kierowniczego - linka stalowa (przełożenie mniej niż 1:1)

Rurki lub pręt to bardziej godne zaufania rozwiązanie. Lub coś pośredniego - rurka z alu z prętem z włókna szklanego wewnątrz: sztywne, a w razie gleby i uszkodzenia do naprawienia.

- napięcie łańcucha - przesunięcie przedniej ew. naciągniecie tylnej rolki (rolka NIE na sprężynie)

Rolka napinająca w okolicy przedniego blatu to mało efektywne rozwiązanie, siła idzie najpierw w rolkę, dopiero potem ''na koło''.

Po za tym fajny projekt :)


Ps. Rumcajs1 widzę że pisaliśmy jednocześnie :)

Rumcajs1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 170
Odp: POZIOM - dywagacje na temat założeń.
« Odpowiedź #3 dnia: Października 11, 2010, 09:38:45 pm »
Yin - ano chyba tak ;D
Jeżeli półtorej kury zniesie półtora jajka w półtora dnia, to ile jajek zniesie dziewięć kur w dziewięć dni?

st_x

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 40
Odp: POZIOM - dywagacje na temat założeń.
« Odpowiedź #4 dnia: Października 11, 2010, 10:21:51 pm »
- rama - profil 40x30x2 - na mój gust proponowałbym 60x40x1
- płaszczyzn obrotu kierownicy w płaszczyźnie "cofniętego" uda - nie rozumiem :( ..
- cięgna układu kierowniczego - linka stalowa (przełożenie mniej niż 1:1) - proponuję cięgna sztywne

Reszta ma szansę bytu :)
Nie zapomnij o podparciu fotela na wysokości łopatek !!

Projekcik zgrabny, życzę powodzenia :) !!

P.S.
Jaki przewidujesz kąt główki sterów?

P.S.2
Sugeruję zmianę w napędzie - proponowane na rysunku kółko "prostujące" łańcuch będzie przenosić ogromne obciążenia :( !! Lepiej dla roweru, łańcucha i nerwów będzie, gdy górny bieg łańcucha nie będzie miał żadnych rolek.

Witam

- profil - 60x40 w rowerze jednego z kolegów to straszny "pancernik". Na rysunku 40 x 30 jest w skali i wygląda "ładnie" - jest go raptem metr++ a pod siodłem (przy widełkach) pójdą i tak wzmocnienia (wydłużone trapezy).
Poczytałem forum i 35x35 "się sprawdza" a "kwadrat" jak dla mnie nie jest rozwiązaniem optymalnym
Co do sztywności jakby "się gięło" - to zamiast 60x40 wspawałbym raczej pod siodłem prostopadle do ramy 10x10 (długość 10cm) i napiął stalówką od tylnej osi (dwa mocowania) do wzmocnienia pod główką (stężenie jak w"starych" dwupłatowcach)

- płaszczyzna obrotu kierownicy - oś obrotu  kierownicy prostopadle do uda "w najbardziej pionowym położeniu". Nie ma problemu z "wolantem" jeżdżącym na boki i "uderzającym" w nogi (przy sterowaniu bezpośrednim). Krótka kierownica (rogi) obracająca się "prawie pionowo".

- cięgna kierownicy - jasne ze sztywne byłby bardziej "fachowe" - mam nawet typ - popychacze i sworznie ze sprężyn gazowych w tylnych klapach większości nowoczesnych kombi. (naprawdę klapa swoje waży a takiego "teleskopa" (tak na prawdę sprężyny gazowej) - w rękach się nie ściśnie (wystarczająca wytrzymałość zarówno sworzni jak i popychaczy), ale LINKA STALOWA to "łatwość implementacji" - sprawdziła by się nawet sztywno zamocowana (bez obrotowego sworznia) do ramion dźwigni sterowania)   

- rolka przy suporcie  raptem ok. 1200 N - 1500 N (120 kg - 150 kg) i to w osi łożyska (przesuniecie jej o każdy centymetr w stronę siedziska - to mniej) - czy to dużo?? Na maszynówkę to "pikuś" ;D.
PS: jakby ta rolka było pod siodełkiem to dodatkowo by ramę "prostowała"...

- rolka regulacyjno - napinająca przy piaście - jeszcze mniej (obciążona) trochę dostaje przy hamowaniu - ale nie demonizujmy. Za to jak łatwo schować łańcuch w o obudowie (np: z plastików pod kable - i w zasadzie bez ocierania).

Kąt podam jak zobaczę... 8) (co narysowałem)   . ...... i sprawdziłem - c.a.130 stopni.

Pozdrawiam
st_x
« Ostatnia zmiana: Października 12, 2010, 01:23:51 pm wysłana przez st_x »

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: POZIOM - dywagacje na temat założeń.
« Odpowiedź #5 dnia: Października 12, 2010, 03:17:17 am »
Jak planujemy, to co się ograniczać. Sterowanie na linkach budzi niepokój, gdyż w razi pęknięcia linki nie mamy sterowania "nagle, z zaskoczenia".A może futurystycznie układ kierowniczy zrobić hydraulicznym. 2 siłowniki np. , nawet te podnośniki klap samochodowych(duży wybór) lub mniejsze amortyzatory w pralkach-> połączyć przewodem-> zalać olejem i działa.
Głupcy są genialni. To jest ciekawa modernizacja towarowego jamnik long johny  :o
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: POZIOM - dywagacje na temat założeń.
« Odpowiedź #6 dnia: Października 12, 2010, 04:37:19 am »
jakby ta rolka było pod siodełkiem to dodatkowo by ramę "prostowała"...

Tylko, że rama złamie się prędzej jak pieprzniemy  w dziurę tylnym kołem, niż na jakimś podjeździe.

Tylny widełek i tak robisz, to zrób na koło 28" - mniejsze opory toczenia i przełożenie większe. Ja mam cięgno kierownicze z rurki alu fi 10x2. 
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


st_x

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 40
Odp: POZIOM - dywagacje na temat założeń.
« Odpowiedź #7 dnia: Października 12, 2010, 05:07:12 pm »
Witam

Jeszcze jedna koncepcja NAPĘDOWA "pod dyskusję".

Z prostej analizy wyszło mi, że przy:
- kole tylnym 28 "
- blacie 42 z przodu
- kadencji ok 80 RPM
- Nexusie 8 (zebatka 16)
- na przełożeniu "środkowym" (1:1)
Mam ok. 30 km/h - czyli OK (są jeszcze cztery biegi "pod góre" i trzy "z góry").

Pytanie: - czy się gdzieś nie przeliczyłem ???

Druga zprawa.
Jakby tego NEXUSa (z hamulcem) nie zaplatać w kole tylko:
- do kołnierza po stronie zębatki zamocować drugą zębatkę
- zamocować ustrojswo mniej więcej w połowie ramy (zrobić "skrzynkę biegów")
- tylne koło zapleść na piaście "przedniej" (może być 20mm) mocując (dla ułatwienia taką samą) zębatkę do mocowania pod tarczę.

Naped cały czas bez rurek, bezpośredni (baz napinaczy), hamowanie "przez łańcuch"..

Pytanie PO CO??
- nie ma rolek , nie ma rurek, łańcuchy są krótsze jest jedna linka do przerzutki, druga do hamulca przedniego koła.

Mniej więcej wyglądałoby to tak:



Pozdrwiam
st_x

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: POZIOM - dywagacje na temat założeń.
« Odpowiedź #8 dnia: Października 12, 2010, 06:25:47 pm »
Najprostsze rozwiązania są zwykle najlepsze, w tym przypadku będą to otwarte tylne haki i napinacze.  Dalej masz 2 linki - 1 do piasty, druga to przedniego hamulca ( z tyłu torpedo).

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: POZIOM - dywagacje na temat założeń.
« Odpowiedź #9 dnia: Października 12, 2010, 06:48:13 pm »
Jest kilka problemów:
- trzeba naciągnąć przedni łańcuch
- trzeba naciągnąć tylny łańcuch
czyli potrzebne są 2 komplety haków( mocowań ) pływających.
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

luki.l

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 75
Odp: POZIOM - dywagacje na temat założeń.
« Odpowiedź #10 dnia: Października 12, 2010, 07:33:22 pm »
- tylne widełki - rozcięcie profilu, rozgięcie, odchudzenie (do 1cm na końcu)  i wspawanie brakującej płaszczyzny

Tak się zastanawiam, czy po wspawaniu tej brakującej płaszczyzny tak długi spaw nie "ściągnie" trochę tylnych widełek.

st_x

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 40
Odp: POZIOM - dywagacje na temat założeń.
« Odpowiedź #11 dnia: Października 12, 2010, 09:33:07 pm »
Witam

Naciąg przedniego łańcucha - z założenia suport przesuwany po ramie.
Naciąg tylnego - standardowo nacięte w poziomie haki

Dodatkowo oczywiście mocowanie piasty "środkowej" z możliwym przesunięciem +- 1 cm.

Regulować trzeba raptem do długości pary ogniwek

Co do przełożenia prostoty rozwiązań na ich niezawodność - całkowicie się zgadzam  dlatego dwie/trzy rolki prowadzące czterometrowy++ łańcuch do mnie nie przemawiają.

PS. Najbardziej interesuje mnie opinia współforumowiczów na temat pojedynczego blatu z przodu i 300% zakresu przełożeń w piaście VS standardowe warunki szosowe (czyli 10% nachylenia to BARDZO dużo)..

P.P.S>> Co do odkształceń stali podczas spawania -  elementy oczywiście pracują - ale da się to przewidzieć i opanować

Pozdrawiam

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: POZIOM - dywagacje na temat założeń.
« Odpowiedź #12 dnia: Października 12, 2010, 09:42:19 pm »
PS. Najbardziej interesuje mnie opinia współforumowiczów na temat pojedynczego blatu z przodu i 300% zakresu przełożeń w piaście VS standardowe warunki szosowe (czyli 10% nachylenia to BARDZO dużo)..

W ramach przykładu u mnie wygląda to tak: układ przednia tarcza 39t i kaseta 11-34t pozwalają podjechać praktycznie wszystko (szosa/ szutry). Tzn nie miałem jeszcze sytuacji żeby z braku przełorzenia musieć siadać i prowadzić rower. Przedni blat 53t wykorzystuję głownie na zjazdach.

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: POZIOM - dywagacje na temat założeń.
« Odpowiedź #13 dnia: Października 13, 2010, 07:31:20 pm »
Hmmm. "Skrzynia biegów" będzie bardzo szeroka. Można wykorzystać taka od hamulca rolkowego: na ten wielowpust dostępne są koronki (widziałem takowe w czasie poszukiwania "ostrego koła"). Problem polega tylko na tym, że piasta z tyłu też musi być dwustronna (bo łańcuch będzie "po drugiej stronie", nie można po prostu przekręcić..) Czyli w czasie jazdy drugi łańcuch cały czas będzie "jechał" i kręcił "sprzęgłem", wydajność raczej nie będzie najlepsza..

Osobiście bym pomyślał o trzecim łańcuchu i "dual-drive" (albo nawet 3 drive, ale to chyba byłoby już przegięcie). Middrive (wszelakiej maści) nie mają chyba najlepszej "opinii" (na forum i w ogólności)

A z innej beczki.. Na kadencji 80 jedziesz 30km/h? Noga-cegła, kolana ze stali  ::)

Cytuj
39t i kaseta 11-34t pozwalają podjechać praktycznie wszystko (szosa/ szutry)
Na poziomce? I naprawdę na każdą górkę podjedziesz? (no chyba, że z przodu masz jeszcze 26..) W Ustrzykach stawiam piwo!

Ja na pionowej "krówce" holenderskiej (38+nexus 8 z 19) czuję że z bagażem pod okoliczne górki bym nie podjechał, nie mówiąc o gorszych (na które jeszcze nie wjeżdżałem). Myślę o założeniu 22 albo nawet 24 coby lepiej się wspinała, przy kadencji 100 to jakieś 30km/h. Za autami jeździć nie planuję :) (no, w sumie.. rower żony)
« Ostatnia zmiana: Października 13, 2010, 07:33:43 pm wysłana przez pajak_gdynia »

storm

  • Gość
Odp: POZIOM - dywagacje na temat założeń.
« Odpowiedź #14 dnia: Października 13, 2010, 07:46:51 pm »
No jeżeli chodzi o uzyskiwane prędkości na odpowiedniej kadencji to moje obliczenia:
Przy kole 20" (1540mm) i dla V=30 km/h: (w nawiasie wartość dla 40 km/h)
52   13   4   81.17 (108.23)
52   11   4.73   68.68 (91.58)

Plik ods zamieściłem tutaj:
http://storm00.cba.pl/kadencja/kadencja.ods

Kolan ze stali chyba nie mam, lubię w miarę niskie kadencje i od razu ostrzegam, że jakby ktoś chciał robić sobie testy wysiłkowe na rowerku gdzieś, to kadencja musi się utrzymywać w okolicach 60 rpm :P