Autor Wątek: wzmocnienie ramy  (Przeczytany 15860 razy)

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: wzmocnienie ramy
« Odpowiedź #15 dnia: Października 06, 2010, 06:19:06 pm »
Co to jest ten "techno" kształt ?
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

PrzemO

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
  • Never talking just keeps walking...
    • Sporty alternatywne
Odp: wzmocnienie ramy
« Odpowiedź #16 dnia: Października 06, 2010, 06:37:11 pm »
Witam

Witaj st_x na forum. Aha, nie daj się  ;D
Przerwa

st_x

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 40
Odp: wzmocnienie ramy
« Odpowiedź #17 dnia: Października 06, 2010, 09:17:06 pm »
Co to jest ten "techno" kształt ?

Witam
Ucinając jedną z pierwszych gałezi na którą zboczy wątek:

===
Witam
Forum sobie poczytywałem od dłuższego czasu.
Rowerem jeżdzę (ostatno zabijajac tylne łożyska fotelikiem z dzieckem).
Inżynier z wykształcenia - kilka konstrukcji popełniłem - chciaż roweru "od zera" dotychczas nie.
Pozdrawiam wszystkich i z przyjemnoscią podziwiam dokonania - chciaż tych kierownic w SWB mocowanych do standardowych mostków "nie Ahead" nie rozumiem (wyglądają brzydko a można to przecież pospawać)).

====

Co do TECHNO:
-  kanty, prostota i CNC (oraz NIE owalne profile to TECHNO)
-  płynne przejścia, łuki , laminaty to RETRO ("późne rokokoko"  ;D)(chociaż oczywiście technologicznie "pierwsza klasa"...)

Pozdrawiam

luki.l

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 75
Odp: wzmocnienie ramy
« Odpowiedź #18 dnia: Października 07, 2010, 02:33:36 pm »
Ja u siebie mam coś takiego(wersja nie wykończona):




Na pewno nie wygląda to tak jak "ze sklepu". Za to mam pełną regulację.
« Ostatnia zmiana: Października 07, 2010, 05:29:24 pm wysłana przez luki.l »

st_x

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 40
Odp: wzmocnienie ramy
« Odpowiedź #19 dnia: Października 07, 2010, 08:07:18 pm »
Ja u siebie mam coś takiego(wersja nie wykończona):




Na pewno nie wygląda to tak jak "ze sklepu". Za to mam pełną regulację.

Witam

A jak "mostek" byłby odwrócony o 180 stopni (czyli do tyłu) to:
- działało by TAK SAMO
- było by o 10 cm rury lżejsze ;D
- przy odpowiednim wyprofilowaniu kierownicy wyglądałoby "płynnie" - tworząc "z boku" prawie jedną linię.

Fakt - detale - ale "nie widzę przeciwwskazań" dla takiego rozwiązania.
Dzięki takim optymalizacjom urywa się gramy, dekagramy, kilogramy.

Podobnie te wszystkie rury przerzutki przedniej, które wystają "z zapasem" ponad obejmę, mi osobiście kojarząc się z "upośledzonym nosorożcem"  ;D (sorry - nie mogłem się powstrzymać)..

Pozdrawam
 

 

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: wzmocnienie ramy
« Odpowiedź #20 dnia: Października 07, 2010, 08:33:19 pm »
Podobnie te wszystkie rury przerzutki przedniej, które wystają "z zapasem" ponad obejmę, mi osobiście kojarząc się z "upośledzonym nosorożcem"  ;D (sorry - nie mogłem się powstrzymać)..

  Chyba że tak jak przy moim jednym rowerze rura w/w wystaje wysoko bo jest przeznaczona na punkt podparcia owiewki.
Sławek

luki.l

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 75
Odp: wzmocnienie ramy
« Odpowiedź #21 dnia: Października 07, 2010, 09:50:00 pm »

Witam

A jak "mostek" byłby odwrócony o 180 stopni (czyli do tyłu) to:
- działało by TAK SAMO
- było by o 10 cm rury lżejsze ;D
- przy odpowiednim wyprofilowaniu kierownicy wyglądałoby "płynnie" - tworząc "z boku" prawie jedną linię.

Fakt - detale - ale "nie widzę przeciwwskazań" dla takiego rozwiązania.
Dzięki takim optymalizacjom urywa się gramy, dekagramy, kilogramy.

Pozdrawam



Na dzień dzisiejszy mostek będzie tak jak jest ponieważ po odwróceniu "wbiłbym" sobie kierownicę w oczy. Nie liczę drobnych gramów przy konstrukcji w której z założenia nie brałem wagi pod uwagę.
W wolnej chwili z ciekawości obrócę mostek o 180 stopni i zobaczę jak to będzie wyglądało i czy kierownica przy ostrych skrętach nie będzie mi wadzić o kolana.

« Ostatnia zmiana: Października 07, 2010, 09:52:30 pm wysłana przez luki.l »

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: wzmocnienie ramy
« Odpowiedź #22 dnia: Października 08, 2010, 06:58:18 am »
...


lecąc "klasykiem" :

<bogus linda mode=on>
co ty, "urwał", wiesz o poziomach ?
<bogus linda mode=off>

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: wzmocnienie ramy
« Odpowiedź #23 dnia: Października 08, 2010, 07:10:33 am »
...
lecąc "klasykiem" :

<bogus linda mode=on>
co ty, "urwał", wiesz o poziomach ?
<bogus linda mode=off>

  Zawsze ktoś coś tam wie. A jak ktoś nie wie nic, to jego zdanie jest podwójnie cenne, bo potrafi dostrzec rzeczy na które fachowcy dawno nie zwracają uwagi*.
  Groźny jest tylko ten, któremu wydaje się że jest Bogiem

 *Autentyk - zespół pod kierownictwem laureata Nagrody Nobla przeprowadzał eksperymenty. W końcu ktoś zaproponował "Nie moglibyśmy używać myszy, zamiast szczurów? są mniej kłopotliwe, szybciej się rozmnażają...
 Wspomniany Profesor- "Nie!ponieważ zastrzyki podajemy w ogon!"
 - Myszy też mają ogony...
 -Hm, bardzo celna uwaga...  (i przeszli na myszy  ;D)
Sławek

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: wzmocnienie ramy
« Odpowiedź #24 dnia: Października 08, 2010, 07:17:23 am »
z odwroconym mostkiem jest tak ze :
czasami mozna a czasami nie mozna,
zazwyczaj po prostu latwiej wykorzystac fakt odwrocenia mostka dla zachowania co najmniej dwoch punktow podparcia ( w poziomie dla lepszej dzwigni, a w pionie latwiej podeprzec kiere pod ospowiednim katem )

st_x

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 40
Odp: wzmocnienie ramy
« Odpowiedź #25 dnia: Października 08, 2010, 10:08:16 am »
...


lecąc "klasykiem" :

<bogus linda mode=on>
co ty, "urwał", wiesz o poziomach ?
<bogus linda mode=off>

Witam

Jeżeli chodzi o poziomy - to tyle, że się ze dwa razy przymierzyłem.. ;D
Jeżeli chodzi o takie rozwiązanie (i technikę)  - to (przy braku "zawiasu" do składana kierownicy i NIE wykorzystaniu końcówki rury sterowej jako punkt podparcia - co widać na zdjęciu) - to jest brzydkie, nieoptymalne i ...
.... do póki kierownica jest w tym samym miejscu (wysokości i odległości) od osi obrotu to (FIZYKA) kształt połączenia kierownicy z rura sterową  nie ma znaczenia !!! (poza ergonomią (zawadzanie o nogi i estetyką).
Można tam wstawić nawet podwójnie wygiętego "esafloresa" ... jak komuś się podoba i będzie "jeździło"...

Pozdrawiam



luki.l

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 75
Odp: wzmocnienie ramy
« Odpowiedź #26 dnia: Października 08, 2010, 02:34:59 pm »
Kilka wersji :-)








st_x

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 40
Odp: wzmocnienie ramy
« Odpowiedź #27 dnia: Października 08, 2010, 03:00:37 pm »
Ślicznie :))

To ja jeszcze poprosze tylne widełki 2 cm niżej (w linii z ramą) - troszę  geometria "się podniesie: - ale co tam  ;D - przy "papierowych" (Photoshopowych  8)) zmianach można sobie na to pozwolić.

PS. Jak dobrałeś kąt gówki ramy ?? - "na oko" stromy jest ... (nawiązują do jazdy bez zebów  8) - złamać się nie złamie ale wymagał będzie wzmożonej uwagi przy prowadzeniu..)

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: wzmocnienie ramy
« Odpowiedź #28 dnia: Października 08, 2010, 03:22:05 pm »
@luki.l

Oś, dwa łożyska i będziesz miał kierownicę odchylaną.
Takie rozwiązanie zdecydowanie ułatwia wsiadanie, a w razie draki, nie wybijesz sobie zębów o kierownicę, bo ta po prostu się odchyli.
Mostek w wersji 1 i jakaś blokada, aby kierownica nie opadała (najlepiej z regulacją, aby można było ustawiać jej wysokość - stopień odchylenia)

Podobnie te wszystkie rury przerzutki przedniej, które wystają "z zapasem" ponad obejmę, mi osobiście kojarząc się z "upośledzonym nosorożcem"  ;D (sorry - nie mogłem się powstrzymać)..

Pozdrawam
 

Mój "upośledzony nosorożec", ma na zapasie przyczepione dwie lampy, więc w ślady kłusowników nie pójdę
 i piłą go traktować nie będę  :P

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: wzmocnienie ramy
« Odpowiedź #29 dnia: Października 08, 2010, 03:44:52 pm »
Jeżeli chodzi o poziomy - to tyle, że się ze dwa razy przymierzyłem.. ;D

tez ładnie :)

a wracając do kwestii estetycznych, no niestety czasami jest ciężko, ja tak mam z pracami wykonczeniowymi, prawie zawsze,
plany są wspaniałe, a potem jak juz jest cisnienienie ze można szybciej wsiąść na rower ( lub zakonczyc jakies inne prace ) wprowadzając tu i tam prowizoreczki to czasmi wychodzą takie niedorobience, a wykonczeniowka jak wiadomo trwa najdluzej.