choć masz rację - ilość przeczytanych książek pomaga w utrwaleniu (chociażby wzrokowym) poprawnej pisowni. A "czy opłaca mu się marnować resztę życia na naukę ortografii"?? - jak dla mnie JAK NAJBARDZIEJ TAK !!! Pomijając już szacunek do swoich adwersarzy - w ten sposób okazujemy również szacunek do swojego ojczystego języka.
Wzorem dla nas mogą być Koledzy z "Importu" - Trajkocyklista i Recutibi - co z innych są stron, a język polski opanowali w sposób godny podziwu!!!
Na razie jestem tak bezczelny że jak cytuję jakiegoś kolegę to w cytacie błędy poprawiam (sprawdziłem - można

)
Z jednej strony byłbym szczęśliwy gdyby ludziska cokolwiek czytali i pisali. Z drugiej strony język jest kodem, pewną umową- umawiamy się (czy też nasi przodkowie się umówili) że "rower" to będzie "pojazd dwukołowy, napędzany siłą mięśni" (mniej więcej

) itd, itd.
Jeżeli nie przestrzegamy reguł tej umowy to stajemy się niezrozumiali dla otoczenie przykład - córa mówi do mnie dzisiaj "Oglądałam film na akademach" - No q..a mać, ja już stary i głuchy jestem

O co chodzi!? Na akademiach? Jakie to święto? I co z tymi świętami ma film wspólnego??!
Po dłuższym czasie wyjaśniło się, że oglądała film w akademiku- ale przy takich zaburzeniach komunikacyjnych trudno o porozumienie.
Inna historia - na targu człowiek sprzedawał ciecz w butelkach półlitrowych podpisaną "Miut" - dłuższy czas nie mogłem się zorientować o co mu chodzi
Podsumowując - jak ktoś nie potrafi pisać inaczej, to niech pisze jak umie#. Inaczej to forum przekształci się w "Teatr jednego aktora" czyli w tubę propagandową Kolegi "M" jak ... mniejsza o to

. Nawet jak ktoś jeszcze nie napisał ani jednej wiadomości, to niech się odważy, niech pisze choć z błędami*... Jakoś to przeżyjemy

("Nie matura lecz chęć szczera zrobią z Ciebie oficera")
*jak w starej piosence "Piszę list, choć to nie łatwe"

# Kawał na dziś
Wilk złapał zająca, zjadłby go, ale inna potrzeba bardziej mu doskwiera...
- Zając, zrób mi loda!
Zając zbladł: -Nie umiem-wyszeptał
- Zając zrób mi loda!!!
-Nie umiem... - zając prawie płacze
Wilk jest bez litości - To rób jak umiesz!!!
Zając na to wzruszył ramionami - No już dobrze... chrup,chrup, chrup
