Autor Wątek: tandem cruzbike  (Przeczytany 6043 razy)

wwojciech

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 114
tandem cruzbike
« dnia: Sierpnia 22, 2010, 12:10:21 pm »
Witam.
Pragne przedstawić moje nowe cacuszko które przez ostatnie miesiące powstawało na szkicach a przez ostatnie tygodnie powstawał w garażu. Z racji pochłonięcia wykończeniem rowerka zostawiam tu tylko zdjęcie ogólne tego jak wyszedł rower (przed malowaniem i upiększeniami).






Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Szczegóły podam przy następnej okazji i po jeździe.
Pozdrawiam, Wojtek i pasażerka Aga:)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 22, 2010, 12:11:58 pm wysłana przez wwojciech »

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: tandem cruzbike
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpnia 22, 2010, 12:28:10 pm »
Witam.
Pragne przedstawić moje nowe cacuszko które przez ostatnie miesiące powstawało na szkicach a przez ostatnie tygodnie powstawał w garażu.
Szczegóły podam przy następnej okazji i po jeździe.

Wow - ale połamałeś schematy! Ciekaw jestem jak Wam się tym rowerem jeździ!

trajk-o-ciklista

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1163
  • To recline is devine!
    • Rowerki, przyczepki, sakwy i bagażniki
Odp: tandem cruzbike
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpnia 22, 2010, 02:32:38 pm »
Huśtawka pozioma ? (pun intended) ;)


Igor

~o
~ \-/\-
(o)^(o)

VeloMotion recumbents
Igorova Ciklo Garaża

------------------

wwojciech

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 114
Odp: tandem cruzbike
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpnia 22, 2010, 09:12:59 pm »
na pierwszy rzut oka wydaje się, że powstała huśtawka, gdy siedzi osoba na przodzie to gdy dosiądzie się druga osoba to przednie koło zostaje odciążone jedynie o 7kg więc jako tako efektu huśtawki nie powinno być podczas jazdy. W tym momencie jest goły rower bez hamulców i napędu więc można było tylko sprawdzić go odpychając się z górki i całkiem przyzwoicie się jeździ. Do końca tygodnia powinien być zrobiony na tip top i okiełznany.
Pozdrawiam

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: tandem cruzbike
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpnia 22, 2010, 10:49:50 pm »
Gratulacje, bardzo niekonwencjonalny projekt. Mam nadzieję że wrzucisz jakiś filmik z jazdy :).

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1709
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: tandem cruzbike
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpnia 23, 2010, 09:22:53 am »
...Do końca tygodnia powinien być zrobiony na tip top i okiełznany.
Pozdrawiam
Rozumiem że spieszysz się by ukończyć dzieło przed Zlotem ;)
Pierwszy raz widzę takie rozwiązanie - czy istnieje możliwość jazdy tylko 1 osobą? [wiem że to nie popolskiemu ;)]
Ktoś potrzebuje przyczepę kempingową?


https://youtu.be/b-T87-Vb9a8

wwojciech

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 114
Odp: tandem cruzbike
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpnia 23, 2010, 10:06:45 am »
Jedna osoba może jeździć bez problemu sama, tylko musi się liczyć z masą tyłu, ale przy płaskich terenach nie powinno to być problemem. Chyba, że ta jedna osoba będzie siadała na siedzeniu pasażera to nie da rady sama jeździć :)

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zgodnie z obietnicą podam dokładniejszą specyfikacje rowerku.

Jak widać rower ten jest to przeróbka cruzbika. Całość jest wykonana ze zwykłej stali konstrukcyjnej st3s z profili prostokontnych o ściankach 2mm. Główna belka to profil 60x30, profil biegnący do oparcia pierwszej osoby na której jest suport osoby tylniej i leci aż pod siedzenie tylniej osoby jest wykorzystany profil 30x30. Widelec tylni wykonany jest z dwóch profili 40x20 i biegnie od głównej belki i stanowi też oparcie dla osoby tylniej. Projekt oparty był na wiedzy podanej na forum oraz ogólnie w internecie. Sam projekt analizowany był od strony technicznen w programie frame 2D z odpowiednim zapasem i jednak obliczenia w tamtym programie mają przełożenie na rzeczywistość. Napęd jest na shimano nexus. Przód i tył jest napędzany niezależnie. Tylnia osoba tylnie koło a przednia przednie koło. Koła freeridowe na obręczach dartmoora i piastach octane one orbital.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
zgodnie z obietnicą dodaje krótki filmik udowadniający, że ten rower naprawde jeździ i da się na nim jeździć:) Dodam, że był to drugi dzień nauki wspólnej jazdy z moją druga połókwą!!


filmik =>>>          http://www.youtube.com/watch?v=8qkNfTCI4zQ
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2010, 12:08:16 pm wysłana przez wwojciech »

wwojciech

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 114
Odp: tandem cruzbike
« Odpowiedź #7 dnia: Września 11, 2010, 02:00:53 pm »
A tak Panowie (Panie) wyglądają skutki przedwczesnej nauki bez trzymanki cruzbikem:) na szczęście jeździłem sam


PrzemO

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
  • Never talking just keeps walking...
    • Sporty alternatywne
Odp: tandem cruzbike
« Odpowiedź #8 dnia: Września 11, 2010, 02:15:37 pm »
Wyliżesz się  :) Najważniejsze, że nic nie złamałeś i że dziewczyny ( ;) ) nie było na rowerze. Mogła by się zrazić do pozioma i cały projekt by ci się posypał w pył. Tylko odpowiednią naukę wyciągnij z tego upadku !

I może na razie trzymaj ręce na kierownicy,w końcu po coś ją zrobiłeś  ;D

« Ostatnia zmiana: Września 11, 2010, 02:50:57 pm wysłana przez mpalternatywa »
Przerwa

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: tandem cruzbike
« Odpowiedź #9 dnia: Września 11, 2010, 02:22:00 pm »
Wow - ale połamałeś schematy! Ciekaw jestem jak Wam się tym rowerem jeździ!

  Dzięki za zdjęcia! Widzę że nie tylko połamałeś schematy, ale i o mało co "połamałeś gnaty" ::)
  Jeżeli tylko przeżyjesz dalsze próby to daj koniecznie znać. Gdybyś nie mógł sam pisać to zawsze możesz komuś podyktować.
  A tak poważnie to myślę że ta konstrukcja naraża Ciebie i współpasażera na niebezpieczeństwa. Na tandemie bardzo często jeździ "wprawiony" kierujący i często spanikowany "leszcz" z tyłu. Zachowanie spanikowanego leszcza trudno przewidzieć a ma ono wielką rolę w stabilności całego układu.
  Z innej beczki - w aucie wolno wieźć nietrzeźwego pasażera, ale nie można tego robić na motorze lub skuterze... ::)   
Sławek

wwojciech

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 114
Odp: tandem cruzbike
« Odpowiedź #10 dnia: Września 11, 2010, 02:47:24 pm »
Dziewczyna jest bardzo sprawną osobą więc z nią się nie boję jeździć bo praktycznie po kilkunastu minutach już pojechaliśmy, z tym że ja potrenowałem sam troszkę. Dodam, że ogólnie dużo jeżdżę i jeździłem w różnych dyscyplinach rowerowych więc dość mocno to plusuje na moją korzyść w opanowywaniu nowej maszyny:)

Co do wspólnej jazdy na tandemie to poziom ma ogromnego plusa w stosunku do zwykłch tandemów bo osoba siedząca w oparciu stabilnie siedzi-nie urażając nikogo- jazda z pasażerem jest jak wożenie walizki. Bo na zwykłym rowerze czy motorze, pasażer bojący się zawsze dąży do pionu a na zakręcie powoduje to zachwiania...plus panika itp a w fotelu wystarczy się odprężyć i jechać:)

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2010, 02:53:30 pm wysłana przez wwojciech »

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: tandem cruzbike
« Odpowiedź #11 dnia: Września 11, 2010, 04:47:20 pm »
Ja w pierwszym dniu rozdarłem spodnie na swoim Flevo. I byłem na siebie zły. A Ty Wojtek widzę że po upadku jeszcze trzymasz głowę do góry! Brawo! Masz siłę! Tylko trzymaj tę chol..ną kierownicę! Nie każdy rower "lubi jeździć" bez trzymania kierownicy.

wwojciech

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 114
Odp: tandem cruzbike
« Odpowiedź #12 dnia: Września 11, 2010, 05:34:29 pm »
Ze zjazdówki dopiero zsiadłem definitywnie (chyba:) po 3 skręceniach tego samego kolana więc tak łatwo się nie poddaje. Dzisiaj tak delikatnie próbowałem jeździć bez trzymanki i jest całkiem ok...powoli do przodu. Na prostej sam wykręciłem 42km/h (waga roweru pewnie koło 30kg), ale myślę że jak pojeżdżę jeszcze kilkadziesiąt/setek km to o kilka km/h jeszcze pójdzie w góre:) Najważniejsze że podczas jazdy już ręce się nie siłują z pracą nóg. Już czuć bardzo przyjemne odejście na starcie:) Pomimo dużej wagi własnej można dzięki solidnemu oparciu "depnąć" w pedała.