po moim ostatnim wyjezdzie z nadbagazem 35 kg mocno zweryfikowalem wpływ wagi pierdół na "jezdność" bikea 
Z sakwami raczej się nie jeździ dla wysokich średnich (choć są wyjątki:
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl/ (trzeba zerknąć na wpisy) ) ale choćby na podjazdach na pewno czułeś że jedziesz z sakwami a nie bez?
Wiem Yin ze da Ciebie to ważny aspekt, ale jest sporo ludzi którym to do pewnych granic po prostu jest obojętne 
Zdaję sobie z tego sprawę

. Myślę że jak już jesteśmy przy jakimś rozwiązaniu to oprócz zalet wypadało by wspomnieć o wadach - w tym przypadku jest to waga. Mam na co dzień dostęp do paru rowerów o różnej wadze i w czasie jazdy widzę różnice dosyć mocno. Dlatego też często namawiam do odchudzania sprzętu. (Oczywiście w rozsądnych granicach wagowo - cenowych, płacenie 200-300 zł za część o 10g lżejszą uznaję już za co najmniej lekko niezdrowe

).
i taki mostek bez problemu się trzyma gwintu?
Tak, samo dokręcenie bez topcapa wystarcza. Czasem gwint się odbija od strony mostka i trzeba zdejmować mostek kręcąc nim po gwincie ale nie wpływa to na wytrzymałość (ścianki mostka są w tym miejscu grube ).
no pozostaje też estetyka zbyt pięknie to chyba nie wygląda. W takim razie można też zamontować nowe stery do starego widelca? Ale to chyba nie potrzebne kombinowanie.
Wygląda normalnie, jak każdy mostek. Nie wiem jak jest z estetycznym zamknięciem rury sterowej bo topcap'ów w rozmiarze 1" nie widziałem.
Z sterami jest inaczej: nie da się fizycznie zmiescić sterów 1 i 1/8 w główce ramy na 1" - jest za mała. Chyba się odwrotnie - kojarzę że bywają redukcje sterów 1 i 1/8 dla widelców 1" (czyli montujemy stery 1 i 1/8 w główce ramy dedykowanej dla standardu 1 i 1/8 i widelec 1" ).
Zakładam że przez ''nowe stery'' możesz rozumieć stery na łożyskach maszynowych: na 90% są takie w rozmiarze 1" ( miałem je w rękach, zakładam że były fabryczne ale mogę się mylić stąd te 90%) ) natomiast swego czasu szukałem takowych na allegro i w rowerowych - bezskutecznie.