Tymrazem włókno węgłowe :)

[trajk-o-ciklista]

Chłopcy i dziewczyny, moja przyjemność jest Wam dziś przedstawić działo firmy Velokraft z Krakowa, jeden z najpiękniejszych  rowerów na świecie - VK Hi 

Niedawno nabyłem w Krakowie zestaw składający się z ramy, fotelika, suportu fotelika i kierownice,
i dalej sam składałem od części których w tej chwili miałem w tym kopcu części rowerowych w kącie mojego pokoju.
Było dużo pracy nad tym rowerem. Jeszcze nigdy nie składałem tak długo rower.
Naprawdę nie polecam składanie takiego roweru osobom które maja dwie lewe ręce
i takich który się boją użyć piły, wiertarki, i epoksydu, by coś dorobić tu i tam.

Ten VK Hi to nie zwykły Hi. Zwykłe jest on robiony na kola 650c, ale tutaj chłopcy były taki dobry że specjalnie
dla mnie wyfrezowali tylne  drop out-y z kutego alu, i potem ich przykręcili i zaepoksydowali  do reszty standardowego tylnego widelca z karbonu.
Wszystko po to żeby można było zamontować większe, 700c koło.
Chciałem tak, bo już miałem ładne 700c koła, a i nawet jakby kupować, to w tym rozmiarze jest duuuużo większy wybór kół i opon,
zwłaszcza dobrych szosowych i do jazdy na czas.
Dzięki Allegro, już wcześniej tanio kupiłem carbonowy widelec do jazdy na czas,
więc jego użyłem, choć pewnie Kamil by mógł zrobić originalny VK Hi widelec na 700c koło, za opłatą oczywiście

Więc mamy tu rower z nieco wyższą bazą fotelika - równo 60cm (oryginał na 650c jest na 55 niby)
Użyty widelec jest chyba nieco niższy do widelca Velokratfa, i w kombinacji z większym kołem przednim,
i moja niską osobą (170cm) wyszło na to że korby się zderzają z kołem przy skręcaniu.
Pewnie w przyszłości zamówię widelec Velokrafta by ominąć ten drobny problem, ale krótsze korby by też pomogłe.
No cóż.

Do tej pory odbiła się tylko jedna dłuższa jazda próbna, 160km po płaskim, z średnią 31km/h.
Wcale nieźle. Szybki i lekki on jest. Jeszcze zobaczę jak idzie pod górkę, ale wydaje się że bardzo dobrze,
z krótkiego 8% odcinku którym miałem okazje jeździć, i to tylko z zębatką 48z do dyspozycji.
 
Dobra, już koniec gadki - kolej na foty
Zapraszam na obejrzenie resztę zdięć: http://s113.photobucket.com/albums/n227/iralic/VK%20Hi/

[toft]

Łade cacko:) Jak wagowo wyszło?

[trajk-o-ciklista]

Łade cacko:) Jak wagowo wyszło?

Jakoś około 10, tak jak na zdjęciu, z pedałami, pokrowcem na fotelik, licznikiem ..
Około, bo nie mam jak dokładniej zmierzyć.

Pedały są pewnie +350g, pokrowiec pewnie tyle co cały fotelik 400 i coś,
koła to 2kg, kaseta SRAM 970 400g i coś, korby też nie lekkie, bo mtb,
więc sądzę że bez większego problemu/inwestycji można mieć i 8 kg.

Sama rama, z suportem i obejmami, i tymi alu hakami na tylne koło + miski sterów waży 1650g.


Pozzz

[toft]

To dość mało ta rama waży... A właśnie powiedz jak komfort jazdy...? tzn pochłania coś nierówności czy to sztywny wyczynowiec:)?

[trajk-o-ciklista]

Niesamowicie wygodny ! Rama bardzo dobrze tłumi drgania.
Trochę hałasuje przez dziury, ale prawie nic nie czuć.

Próbowałem raz carbonowy lowracer kolegi ze Słowenii, i dosyć niewygodny był na nierównościach,
znaczy zasztywny z tyłu, co i sam właściciel potwierdzał.
A tutaj 23mm opony na 10 bar, i nic



Pozzz

[trajk-o-ciklista]

No i dobrze.
Wreszcie znalazłem trochę czasu by pojeździć moją standardową trasą treningową,
znaczy 100km i ile tam było metrów do zdobycia to już nie pamiętam
Pod górkę idzie dobrze, a po płaskim bardzo dobrze.
Miałem średnią 24,82km/h co jest o tych 0.82 lepiej niż ostatnia jazda z Czarną Żmiją (mbb z drugiego wątku)
Max prędkość wyszła na 64km/h
Na 6-9% podjazdu długim 4km prędkości byłe prawie takie same jak na Żmii,
i niestety licznik nie chciał współpracować ze mną, i nie chciał się uruchomić stoper,
(nie dał się zresetować)
więc tylko na zegar patrzyłem, i czas jazdy do góry był w okolicach 20 min, może 1-2min więcej,
ale ciężko powiedzieć dokładnie bez stopera.
W każdym razie potwierdza to że MBB pod górkę lepiej daje sobie radę,
bo przecież VK jest około 3 kg lżejszy niż Żmija.
A może to tylko kwestia mojej kiepskiej formy ? Czy wtedy lepiej mi szło po prostu ?
Kto wie. Ale jedno jest pewne - temperatura teraz była 30 stopni (o godzinie 22:30!)
a wtedy na Żmii jakoś około 15.Czy to ma wpływ ? Też nie wiem

W każdym razie rowerek mi się podoba, tylko trzeba coś zrobić z korbami (skrócić) albo kupić oryginalny VK widelec, bo nie raz uderzyłem korbami w przednie koło podczas jazdy pod górkę przy około 9-10km/h
kiedy mi balansowanie jakoś nie idzie za dobrze jak jest ciemno więc dużo "pracuję" kierownicą by skompensować.
 
Uciekam spaaaać


Pozdrawiam

[gemsi]

a wtedy na Żmii jakoś około 15.Czy to ma wpływ ? Też nie wiem

ma wpływ i to spory ,