Autor Wątek: Projektowanie w frame 2D vs. rzeczywistość  (Przeczytany 3599 razy)

wwojciech

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 114
Projektowanie w frame 2D vs. rzeczywistość
« dnia: Lipca 11, 2010, 02:15:02 pm »
Witam.
Czy ktoś  z tutejszych bywalców projektował swoją ramkę w programie Frame 2D Marka Praszkiewicza ?? Jak odnoszą się tamtejsze wyliczone wytrzymałości do rzeczywistości. W swoich założeniach zakładam takie siły:
-punktowy waga kierowcy roweru,
-siła pochodząca od pedałowania (w suporcie w kierunku od kierowcy),
-siła pochodząca od nacisków pleców na oparcie przy pedałowaniu (przeciwna  do siły z pkt 2)

Siły od pedałowania liczę pojedynczo(mnożnik równy 1), a siły pochodzące od wagi kierowcy liczę dla mnożnika 3(przy cziurach oraz przeciążeniach masa pozorna obciążająca rower rośnie i jest większa niż masa statyczna). Czy takie założenia są prawidłowe?? Użyty materiał to stal konstukcyjna st3s.

Przy tych założeniach rama zaprojektowana przeze mnie jest obciążona w punktach maksymalnych 36%.
I tu pytanie czy te założenia są wystarczające i do jakiego poziomu obciążenia można dojść aby konstrukcja była bezpieczna?
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi/podpowiedzi.
Jestem na etapie gromadzenia wszystkich części i do końca przyszłego tygodnia rower poziomy powinien już śmigać.
Pozdrawiam

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Projektowanie w frame 2D vs. rzeczywistość
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 11, 2010, 03:37:37 pm »
Robisz doktorat, czy rower? ;)
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


wwojciech

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 114
Odp: Projektowanie w frame 2D vs. rzeczywistość
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 12, 2010, 06:18:19 am »
rower:P ale chodzi o to żeby rower nie był ciężki:) po co wozić zbędne kilogramy ramy:) A przede wszystkim chodzi o bezpieczeństwo tej konstrukcji.

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Projektowanie w frame 2D vs. rzeczywistość
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 12, 2010, 06:59:15 am »
chodzi o to żeby rower nie był ciężki

Robiąc "belkowe ramy" osiągniesz ten rezultat (zbicie masy) jedynie stosując cienkie 1mm albo jeszcze cieńsze, ulepszane rury. Na końcach rury pogrubiane są albo mufkami albo stosuje się tzw. profile "cieniowanie". W hurtowni stali "cieniowane" profile raczej nie występują. W "cieniowanych" profilach specjalizują się producenci profili typowo do rowerów: Reynolds, Columbus, Dedacciai.

Zwykła stal St3 bez ulepszania cieplnego jest zbyt "miękka" by można było bezpiecznie schodzić poniżej 1,2mm (mówię o ramie roweru). Taka nie ulepszana stal St3 nie ma dużej wytrzymałości na zginanie, skręcanie, ścinanie.

Można by kombinować stosując np. cienkie profile zwykłej stali St3 (1,2mm) i po spawaniu naklejać porządnym klejem mufki/ tulejki w okolicach węzłów (główka ramy/ suport/ mocowanie widelca i wszystkie miejsca gdzie było coś spawane). Dla wzmocnienia. Albo lutowanie/ spawanie rur pogrubionymi mufkami.

Zwykłą stal St3 z hurtowni stali musiałbyś wysłać na hartowanie/ odpuszczanie (ulepszanie cieplne) żeby można było zbić z wagi stosując jeszcze cieńsze ścianki (cieńsze = 1mm lub mniej) albo mniejsze przekroje (np główna belka 30x30). I wtedy ważne też żeby to były profile "bez szwu", bo to że profile są "ze szwem" też je dodatkowo osłabia. Chyba ciężko będzie znaleźć profil kwadratowy "bez szwu". Przynajmniej tak jest w Rzeszowie. Rury bez szwu są łatwo dostępne.

Ewentualnie nie bawiąc się w cienkie ścianki ani w ulepszanie cieplne możesz zrobić konstrukcję szkieletową - nawiercając profile tak jak np. zrobił to ten Niemiec ("zbił" tym zabiegiem 0,7 kg). Tylko estetyka nie każdemu wtedy pasuje (i mycie tego raczej kłopotliwe, rdzewna stal wymagałaby dobrego pomalowania od wewnątrz, bo szybko by zaczęło rdzewieć):

http://www.helmut-kiss.de/







Mistrzostwem świata są konstrukcje szkieletowe. Wymagają one dobrego przemyślenia gdzie działają siły skrętne, siły zginające, siły zrywające - trzeba dokładnie "czuć konstrukcję" (albo wyliczyć). Wtedy jest najlepszy stosunek wagi do wytrzymałości. Poniżej konstrukcja z aluminium:







O tym rowerze nie mam żadnych informacji, wygląda mi na konstrukcję stalową:

« Ostatnia zmiana: Lipca 12, 2010, 08:23:32 am wysłana przez Maciej Długosz »

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Projektowanie w frame 2D vs. rzeczywistość
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 12, 2010, 07:51:27 pm »
Jak sama nazwa mówi St3 to stal konstrukcyjna zwykłej jakości.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp