Zasadę działania można opisać w skrócie że jest to zdublowany, zależny układ kierowniczy czyli kiedy skręcamy klatką piersiową to skręca się kierownica i odwrotnie. Zasadę działania i możliwości można zaobserwować na filmach z naszym poprzednim modelem. Explorer II ma ten układ zaprojektowany od nowa i działa dużo lepiej.
http://www.youtube.com/watch?v=N5C_EN7PvQk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=bxqwDcccqyI
Dzięki Rolins za odpowiedź! Pytam się, bo cały czas chodzi mi po głowie "intuicyjny" system pochylania kół w trójkołowym rowerze poziomym. Testowałem rowery:
1. Które mają oddzielną dźwignię od pochyłu ale brakowało mi sprężyny (na zdjęciu moja dziewczyna) - rower na postoju "latał na boki", można było utrzymać na postoju rower w pozycji pionowej/ pochylonej ale wymagało to trochę siły:

2. Rower gdzie pochylanie się kół obywało się bez dźwigni ale w moim odczuciu przydałaby się sprężyna (była też blokada ale blokada nie załatwia sprawy moim zdaniem).

A pomysł chodzi mi po głowie taki - mechanizm pochylania kół, lekka sprężyna żeby mechanizm "nie latał" pod każdym najdelikatniejszym ruchem, pochylanie ciężarem ciała, bez oddzielnej dźwigni. W hand-bike'ach górskich jest ten fajny patent z tą podpórką. I przyszło mi do głowy żeby fotelik miał możliwość pochylania się na boki i połączyć go z mechanizmem pochylania - coś na podobnej zasadzie jak w tym wideo:
http://www.youtube.com/watch?v=ufPpCbarZ14 ----> tutaj pochylający się fotelik "skręca" kołami
Jeszcze raz dzięki Rolins za wyjaśnienie jak to jest w hand-bike'ach górskich (w hand-bike'ach chodzi o skręt a nie o pochylanie - wiem, chodziło mi o sam mechanizm)!