Autor Wątek: krótkie korby  (Przeczytany 15802 razy)

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
krótkie korby
« dnia: Lipca 03, 2010, 11:59:42 pm »
Po przeczytaniu tego artykułu zacząłem się zastanawiać:
http://www.easystreetrecumbents.com/articles/2009/12/short-cranks-slicker-quicker-and-easier/
O krótkich korbach w poziomach wiem od dawna jednak nie spotkałem się chyba wcześniej z tak zdecydowaną opinią (zazwyczaj dyskusje te dotyczyły osób o mniejszym sportowym zacięciu niż autor i raczej wyłącznie komfortu pedałowania niż osiągów).
Wysoka kadencja przychodzi mi dośc naturalnie, po bardzo krótkiej adaptacji do nieco innej pozycji na nowej poziomce na kombinacji 36-11 prędkość "komfortowa" skoczyła z początkowej 32-34 km/h na 37638 a jestem w stanie bez szaleństwa wykręcić na tym ponad 40. Po prostu rzadziej wrzucam teraz na największy blat. Wielu z was ma pewnie wrażenie takie jak ja - "kolana pod brodą" - rzeczywiście nogi bardzo mocno się uginają na poziomce, przynajmniej z suportem powyżej fotela i fotelem pochylonym.
Zastanawiam się nad skróceniem korb - jest w Łodzi człowiek który zarówno może mi nagwintować bezpośrednio aluminiowe ramię jak i wprawić mosiężne tuleje które zazwyczaj są opcją naprawczą. Kwestia precyzyjnego nawiercenia nowych otworów (i tak by jeszcze korby nie pokiereszować) i estetycznego skrócenia ramion. Nie wiem tylko czy chcę być o nową korbę w plecy gdybym jednak chciał powrócić do starej długości - wymiana na inne nie wchodzi w grę bo i tak bym 150-155mm nie znalazł z normalnymi zębatkami a pozostawienie nieobciętej korby też raczej nie - taki otwór zbyt ją moim zdaniem osłabi aby na powrót przykręcić pedały w oryginalnym miejscu.
Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenia z krótkimi korbami?
« Ostatnia zmiana: Lipca 04, 2010, 12:07:19 am wysłana przez Saurus »
Jakub Sałata

Rumcajs

  • Gość
Odp: krótkie korby
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 04, 2010, 08:02:15 am »
Odkąd pamiętam - standartem było, że korby mają mieć 1/10 wzrostu. O ile w klasycznych rowerach ten motyw zawładnął wszystkimi producentami osprzętu (sam miałem korby 165mm), o tyle w poziomkach spotkałem się z innymi opiniami.
Pierwsza z nich - korba to forma dźwigni: punkt podparcia to oś, przyłożenie siły to oś pedała, odebranie siły to zębatka. Skoro tak, to można wydłużyć korbę - promień zębatki się nie zmieni (za to zmieni się cała proporcja dźwigni), co zaskutkuje większą dźwignią. Jest to istotne o tyle, że na poziomce dysponuję większą siłą, gdyż wypycham pedały opierając się o fotel - a skoro tak, to mogę włożyć więcej energii w pedałowanie bez widocznych oznak zmęczenia.
Druga z nich - wzrost to jedno, a długość nóg to drugie. Ta opinia ma swój wzór:

L = 2,16 x N

L - długość korby
2,16 - współczynnik stały
N - długość nogi (od krocza do ziemi)

Pierwsza opinia jest uzasadniona prawami fizyki, druga - ergonometrią. Szczerze mówiąc - obie wydają się słuszne, a wybór należy do użytkownika :) .
Subiektywnie najbardziej trafia do mnie jeszcze inny argument - http://tilting.org.za/bok/kdrive.html, ale to już zupełnie inna bajka ;) ..

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: krótkie korby
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 04, 2010, 08:47:43 am »
Jednak ergonomia poziomki jest całkiem inna a autor pisze o wyrównaniu kąta zgięcia kolana do tego z roweru pionowego oraz o wykorzystywaniu krótszego i mocniejszego ruchu nogi (porównanie do podnoszenia ciężarów).
Ja myślę że spróbuję tylko wiem już że obecnych korb i tak nie da się przerobić. Tzn. jeśli się powiedzie to je sprzedam i nie stracę nic na tym, bo zmienię na tańsze i mi się zwróci :)
Jakub Sałata

Rumcajs

  • Gość
Odp: krótkie korby
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 04, 2010, 03:17:48 pm »
Spróbuj tego:






Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: krótkie korby
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 04, 2010, 03:48:38 pm »
Boże, uchowaj! Spawana korba w miejsce kutego materiału, ja bym się po prostu bał z tym jeździć, już nie tak wykonane korby potrafiły się łamać. Korbę można skrócić o minimum 22mm, tzn. 175 na 153 itp, wtedy robimy otwór dalej w ramieniu a resztę ścinamy na wewnętrznej krawędzi starego otworu + nadanie kształtu. To informacje ze strony człowieka (iestety w Stanach) zajmującego się takimi przeróbkami, niestety nie zapisałem adresu.
Wiem już tyle, że moja obecna korba się nie nada, bo ramiona są zbyt dalece ukształtowane. Wytypowałem sobie już inną, tańszą korbę na przeróbkę.
W tym i przyszłym tygodniu czekają mnie wyjazdy z poziomką więc podmiana pewnie dopiero w drugiej połowie lipca.
Jakub Sałata

Rumcajs

  • Gość
Odp: krótkie korby
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 04, 2010, 06:48:58 pm »
W każdym bądź razie - jest to jakaś opcja :).

F.O.R.E.S.T

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 126
Odp: krótkie korby
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 05, 2010, 11:45:09 am »
Wytypowałem sobie już inną, tańszą korbę na przeróbkę.

A nie łatwiej kupić gotowe krótkie korby, np. Miche robi takie:
http://www.miche.it/en/catalogo/catalogo-miche/guarniture/guarnitura-young-19852
problem może być tylko z wielkością blatów max to chyba 48T.

trajk-o-ciklista

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1163
  • To recline is devine!
    • Rowerki, przyczepki, sakwy i bagażniki
Odp: krótkie korby
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 05, 2010, 10:36:49 pm »
Kamil Manecki skroci "karbonem" za 300zl chyba. Odcina, skleja, i potem dokola carbon by zmocnic i upieknic ;)
Ale widzialem prosto skrocone tylko z alu, wiec moze spytaj jak i co.
Sam sie zastanawiam czy mozna po prostu wywiercic dziure, i w tam wsadzic taka tulej naprawcza i zaepoksydowac to wszystko.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 20, 2011, 01:51:57 pm wysłana przez trajk-o-ciklista »
Igor

~o
~ \-/\-
(o)^(o)

VeloMotion recumbents
Igorova Ciklo Garaża

------------------

trajk-o-ciklista

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1163
  • To recline is devine!
    • Rowerki, przyczepki, sakwy i bagażniki
Odp: krótkie korby
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 05, 2010, 10:37:36 pm »
To informacje ze strony człowieka (iestety w Stanach) zajmującego się takimi przeróbkami, niestety nie zapisałem adresu.


http://bikesmithdesign.com/
Igor

~o
~ \-/\-
(o)^(o)

VeloMotion recumbents
Igorova Ciklo Garaża

------------------

wit

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 75
Odp: krótkie korby
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 07, 2010, 10:27:12 am »
witam. poziomka SWB.
 jeździłem z "normalnymi" korbami 175mm. ciężko było... zwłaszcza pod górę.
wydłużyłem dospawałem... drugi sezon gonię z korbami 20,5cm.
o wiele lepiej. średnie prędkości wzrosły. z 20 na 25km/godz (cóż nastolatkiem to ja już nie jestem... pedałuje "statecznie" )

 pod górę typu nasyp kolejowy -poprzednio  ciężko było podjechać na  blatach przód 32 tył 28... teraz -pod taki sam nasyp przedniego blatu nie zmieniam.. lecę na 48zebow -i jest lżej.
jazda na równym asfalcie owszem kolana wysoko idą -ale takie dziwne wrażenie -ze pedałuje jak maszyna... nogi i korby wpadają w taki dziwny rytm jak kiwające się wahadło... po prostu czuć współpracę maszyny z człowiekiem...
acha jeszcze 10mm dłuższe korby i była beznadzieja... czyli -długość korb musi być dostosowana do wzrostu a jeszcze lepiej do długości nóg... ja mam 189cm wzrostu i nogi raczej długie... i dla mnie korby 205mm są idealne. suport daleko noga dochodzi do prawie pełnego wyprostu -i ruch w kostce -w sporej części pracuję też łydkami... noga zgięta to i stopa zgięta...
typowe korby z normalnych rowerów -robione są w myśl zasady "na krótkiej i wysoki pojedzie -na długiej niski nie da rady -robimy uniwersalną 175"
masz 170wrost to korba 175 jest aż nadto... masz 180 -to optimum będzie około 185. masz 190 to ponad 200mm .

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4077
Odp: krótkie korby
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 18, 2010, 04:58:04 pm »
Można jeszcze zapolować na korby do rowerów dziecięcych. Ramiona w nich zwykle są mniejszej długości niż w dorosłych, problem może być z dobraniem blatów bo zwykle są zintegrowane.

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: krótkie korby
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 18, 2010, 09:12:32 pm »
Można jeszcze zapolować na korby do rowerów dziecięcych. Ramiona w nich zwykle są mniejszej długości niż w dorosłych, problem może być z dobraniem blatów bo zwykle są zintegrowane.

Ktoś w Holandii poszedł podobnym tokiem myślenia:
- lewa korba jest z roweru dziecięcego (ma około 125mm długości)
- prawa korba jest "oryginalna" ale została skrócona "dżinksem". W "dżinks" wkręcana jest krótka śruba która trzyma "dżinks" sztywno razem z korbą. Na krawędziach "dżinksa" są dodatkowo "wypustki" jako zabezpieczenie żeby "dżinks" nie obkręcał się po korbie (wskutek czego korba jest potem lekko porysowana. Gdyby dokładnie dopasować "wypustki" do profilu ramienia korby to sądzę że uszkodzenia/ zarysowania korby byłyby naprawdę minimalne. W tym przypadku komuś jakoś specjalnie nie zależało i proste/ niedopasowane do profilu ramienia korby "wypustki" na "dżinksie" rysują korbę). W gwintowany otwory w "dżinksie" wkręcamy pedał. Ktoś zrobił tak specjalnie dla dzieciaka i rower był ujeżdżany ze skróconymi korbami.







« Ostatnia zmiana: Lipca 18, 2010, 11:19:33 pm wysłana przez Maciej Długosz »

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: krótkie korby
« Odpowiedź #12 dnia: Lipca 24, 2010, 11:40:37 pm »
Godzinę temu skończyłem montaż na moim rowerze.
Koszt przeróbki - 25 zł + praca własna ("dychę" tokarzowi za równe rozwiercenie moich otworów wskazujących położenie wiertłem 12,5mm w wiertarce stołowej, 15 za gwintowanie w serwisie). Praca własna to wykonanie sobie przymiaru pod otwory "pilotażowe" (płaskownik zaczepiany między osią pedału a imbusem wsadzonym w śrubę korby) oraz już po gwintowaniu może 20 minut ze szlifierką kątową i papierem ściernym - stopniowa obróbka, użyte tarcze widoczne na 3. zdjęciu. No i demontaż jednej korby z suportem, montaż drugiej, regulacja przerzutki, regulacja wysunięcia boomu - strach pomyśleć ile bym zapłacił gdybym nie był serwisantem rowerowym i nie posiadał narzędzi. Na dodatek na pewno ktoś chciałby mnie oszukać stosując wyrobione klucze, chybotliwy stół i zdzierając ze mnie kasę na dom z basenem, już dośc ryzykowałem powierzając wiercenie tokarzowi ;-)
Obecne korby w długości 145mm, zdecydowałem się na mniejsze blaty z myślą że nadrobię zwiększoną kadencją a najmniejszy 22t zawsze gdzieś może pomóc. Przesunięcie suportu o tyle, o ile w stosunku do starych korb zmieniła się długość (30mm) aby zachować maksymalny wysięg nóg taki sam. W ten sposób zyskujemy dla najbliższego położenia nogi 60mm - od długości korby i przesunięcia w przód.
Pierwsze wrażenia - ekstra, zupełnie inna jazda. Na merytoryczne porównanie pozwolę sobie za parę dobrych kilometrów ;)





Stopniowo: 2 cięcia po skosie, szlifowanie zgrubne, szlifowanie ostateczne i potem kosmetycznie papierem ściernym.


Chwilowo myślę czy czarny hammerite się utrzyma na aluminium
Jakub Sałata

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: krótkie korby
« Odpowiedź #13 dnia: Lipca 25, 2010, 12:49:18 am »
Godzinę temu skończyłem montaż na moim rowerze.
Koszt przeróbki - 25 zł + praca własna ("dychę" tokarzowi za równe rozwiercenie moich otworów wskazujących położenie wiertłem 12,5mm w wiertarce stołowej, 15 za gwintowanie w serwisie). Praca własna to [...]

Kawał dobrej roboty! Opisałeś dodatkowo wszystko krok po kroku - dzielisz się wiedzą! Szacunek!

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2201
  • Zduńska Wola
Odp: krótkie korby
« Odpowiedź #14 dnia: Lipca 25, 2010, 07:53:26 am »
"Chwilowo myślę czy czarny hammerite się utrzyma na aluminium"
Ta farba jest do stali.
Twoje korby nie są płotem stalowym na dworze (polu ;)), pow. malowania niewielka, jak się zacznie łuszczyć, to poprawisz. Dobrze wypolerowane alu nie powinno szybko korodować. No i jeszcze: Ten Błysk w Korbie. Szacunek.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp