"...chcesz się przejechać na ostrym? Przyjdź! Masz ostre? Przyjedź i daj innym się przejechać!"
http://osir-cafe.blogspot.com/2010/05/wykadzina-w-rowerki.htmlPrzyznam, że określenie "kolektyw" sprawia, że wzdrygam się, jak po wypiciu gorzkiej kawy.
Jednak utrzymując konwencje powiem, iż uważam, że to jest słuszna koncepcja.
Co Wy o tym sądzicie?
Pozdrawiam Roland
Nie zrzeszony w żadnej organizacji, bo
nie lubi, jak go ktoś nazywa członkiem.