drążek kierowniczy, końcowki drążka do trike'a

[jezier]

hej

jesli ktos mnie pamieta z kilku poprzednich postow - buduje w ramach pracy magisterskiej trojkolowca.
jako ze w rowerach kiedys siedzialem mocno i nie mam raczej problemu ani z teorią ani praktyką przy nabywaniu czesci, problem zaczyna się z elementami niespotykanymi wklasycznych rowerach, a mianowicie:
szukam jakiegos w miare malego (nie samochodowego) drążka kierowniczego, lub  najlepiej samych końcowej, bo drążek sobie dorobie.
czy znajde jakis sklep z takimi czesciami? czy to maja byc czesci do jakis gokartow czy czegos jeszcze mniejszego? google wypluwa wszedzie czesci samochodowe...

pozdrawiam,
jezier.

[cyqlop]

tak znajdziesz nazywa się to główka cięgła

http://www.allegro.pl/search.php?string=g%C5%82%C3%B3wka+ci%C4%99g%C5%82a&sourceid=Mozilla-search

[kapitanwasyl]

W  sklepach  "metalowych "  jest taniej 

[jezier]

heh, po prostu nie znalem nazwy, bardzo dziekuje za oswiecenie
czy do polaczenia takich dwoch glowek moze starczyc rurka aluminiowa? czy to musi byc cos mega sztywnego
czy taka o srednicy 6mm do trike'a juz starczy?

pozdrawiam,
jezier

[kapitanwasyl]

Tak jak wyżej napisałem idź do metalowego , ( z częściami samochodowymi i maszynowymi )i tam kup ,bo na allegro nie dosyć że jakieś to strasznie drogie to jeszcze wysyłka....
 
Ja do połączenia użyłem szpilki , też kupionej w metalowym , dobierzesz do rozmiaru gwintu  a na długość dotniesz ile będziesz chciał.

[jezier]

szpilka - masz na mysli pręt gwintowany, czy to cos innego, specjalnego? pytam z ciekawosci, bo o tej porze juz nic nie zdzialam.

pozdrawiam,
jezier.

[kapitanwasyl]

pręt z gwintem

[Franc]

Do budowy drążka kierowniczego najlepiej użyć główek cięgna jednej z normalnym gwintem a drugiej z lewym, żeby ładnie regulować długość (śruba rzymska), inaczej drążek musi być teleskopowy. Aluminiowa rurka Fi10x1 to jest miniumu żeby robić z niej drążki kierownicze albo aluminowy pręt kwadratowy 8x8. Głowki M6 albo M8. Testowane na Nr5 (SWB, USS) - drążek był 8x8 i głowki M5: działało, ale było filigranowe i wszyscy się dziwnie na to patrzyli. P7 (SWB również) przez chwilę był USS i tam drążek był teleskopowo rozciągany Fi10x1 wysuwający się z Fi12x1 a główki były M6 - wyglądało dużo lepiej.
Takie główki można kupić w każdym sklepie z łożyskami. Ja swoje kupowałem
http://www.brammer.com.pl/PL/kontakt/oddzialy  w oddziale warszawskim - kosztowały parę złotych.
Nie kupuj samochodowych - są dużo droższe za samo "samochodowe". [dygresja mod on] Kolega musiał wymienić łożyska w piastach w samochodzie, znalazł orginalne zamienniki SKF: kosztowały majątek a od zwykłych maszynowych łożysk różniły się większym o 0.2mm zaokrągleniem brzegów. Kolega kupił więc zwykłe za 1/10 ceny samochodowych a szlifierz w firmie za flaszkę mu te promienie powiększył [dygresja mod off].