Ponieważ poprzedni model (
http://forum.poziome.pl/index.php?topic=279.0 ) działał dobrze tylko dopóki nie trzeba było np. zmienić linki, stawiał pewne opory i miał niesymetryczną długość linek i pancerzy (różnice w sile przy bardzo mocnym hamowaniu pomimo precyzyjnych ustawień "na sucho") to postanowiłem zbudować coś nowego.
Nowy rozdzielacz jest umieszczony centralnie więc linki i pancerze mają w zasadzie identyczną długość. Brałem pod uwagę odpowiedni kąt wyjścia pancerzy (dla dobrego ułożenia), łatwą wymianę linek, płynną pracę, sztywność, masę no i oczywiście wygląd

Rozdzielacz ma przełożenie ok. 0,8 (dłuższa dźwignia od strony klamki), mniej więcej stałe choć w pewnym, chyba niewyczuwalnym, zakresie "mięknie" im dalej jest dźwignia (dąży do kąta prostego między linką a dźwignią i uciągu "na wprost").
Wykonany z polerowanej kwasówki 2mm (miała być zwykła szczotkowana nierdzewka ale tylko taki materiał mieli w warsztacie z nierdzewnych stali w tej grubości), tuleja pod łożyska (5x13x4mm) i oparcia pancerzy toczone z aluminium. Szacowałem przed wykonaniem masę na nieco poniżej 100g. Waga wskazała 98,8g dla kompletnego rozdzielacza :-)
Trudno mi dokładnie ocenić koszt. Wykonywałem 3 sztuki i wycinałem oraz toczyłem w tym samym czasie jeszcze inne drobiazgi ale jest to około 50 zł/sztuka bez łożysk (5 zł) i śrub, nakrętek (grosze).











