Autor Wątek: Napęd dźwigniami  (Przeczytany 31815 razy)

wit

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 75
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #15 dnia: Kwietnia 02, 2010, 09:58:41 pm »
zasadniczo to ta piasta zadziała tylko w jedną stronę, bo lewy wolnobieg będzie się odkręcał pod wpływem pedałowania.

można ten lewy wolnobieg przykleić ...  przed skręceniem same gwinty odtłuścić -przemyć acetonem -a potem albo skręcać na kjlej albo już po skręceniu lekko zakroplić loctie np 638.  nawet jesli by tam nie było gwintu to by trzymało. demontaż na gorąco - po podgrzaniu do 150stopni.

technolog1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #16 dnia: Kwietnia 03, 2010, 10:22:35 am »
Witam
 Kolego Długosz wyobraź sobie dźwignię o przesuwanym punkcie zamocowania cięgna.
Im blizej ten punkt osi obrotu dźwigni tym większe przełożenie. I przerzutka niepotrzebna.
Pozdrawiam  T1

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #17 dnia: Kwietnia 03, 2010, 03:43:16 pm »
Witam
 Kolego Długosz wyobraź sobie dźwignię o przesuwanym punkcie zamocowania cięgna.
Im blizej ten punkt osi obrotu dźwigni tym większe przełożenie. I przerzutka niepotrzebna.
Pozdrawiam  T1

Ok - szacunek Technolog1 za wiedzę techniczną! Tylko żeby regulacja odbywała się w trakcie jazdy. I nie wiem czy nie będzie "problemu" z dozowaniem niskich prędkości - bo na to mi wygląda na większości materiałów wideo które oglądałem (jeśli nie stosujemy przerzutek/ przekładni planetarnej). Ale trzymam kciuki za Twój projekt. Ostatnio jechałem zmęczony i mam coraz bardziej wrażenie że lepszy byłby właśnie system dźwigniowy (tylko żeby była wystarczająca regulacja przełożenia w zakresie prędkości 5-35 km/h). Technolog1 - jak coś nie wyjdzie za pierwszym razem (czego Ci nie życzę) to nie odrzucaj od razu prototypu tylko rozpoznaj gdzie trzeba ulepszyć. Np. ja mam już dość mojego Flevo-Racera za to jak się prowadzi ale wiem że wszystko się zmieni gdy zamontuję silną sprężynę do kierownicy, bo głównym problemem jest to że "przegina mnie" po obrocie kierownicy ponad 10 stopni (orientacyjnie 10 stopni, bo nie mierzyłem kątomierzem). Diagnoza - fabrycznie jest zły kąt (za ostry 45 czy 50 stopni), dali też fabrycznie zły amortyzator krętu (za słaby, ten amortyzator powinien silniej blokować przy ostrzejszym skręcaniu) oraz punkt obrotu jest trochę w nie najlepszym miejscu (pod tyłkiem - lepszy byłby wyższy punkt i wysunięty do przodu).

Pozdrawiam!

Kuba2

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 72
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #18 dnia: Kwietnia 03, 2010, 09:27:32 pm »
Zaletą napędu dźwigniowego jest dużo większa elastyczność w generowaniu siły. Przede wszystkim gdybyśmy porównywali rowery jednobiegowe z korbami i dźwigniami to:
- przy korbach możesz tylko zmienić prędkość pedałowania czyli kadencję, ta jest efektywna tylko w pewnym zakresie obrotów (60-110), spróbujmy np. rowerem typu ukraina przejechać kilkadziesiąt metrów po piachu... albo z drugiej strony składaczkiem ścigać się po szosie... można stosować korby o różnej długości ale do tego trzeba zatrzymać rower ;)
- przy dźwigniach niezależnych (prawa od lewej) można zmieniać szybkość pedałowania oraz głębokość wychylenia co może skutkować dużo większą siłą generowaną np przy niskich prędkościach. Dodatkową zaletą jest brak martwego punktu co tak naprawdę jest największą przeszkodą przy wolnym kręceniu korbami.
Z przykładów konstrukcji tu przytoczonych wiele nie ma żadnych przerzutek a mimo to ich konstruktorzy utrzymują że świetnie sobie radzą w terenie. Zresztą nasze nogi też nie mają przerzutek a sobie radzą .. :)

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #19 dnia: Kwietnia 04, 2010, 08:14:00 am »
Shimano już szykuje "propozycję nie do odrzucenia" dla napędu dźwigniowego ;) Milion dolarów w walizce za stwierdzenie przez konstruktora czegoś w rodzaju: zbudowałem prototyp przy duzym nakładzie kosztów ale okazał się że jest mało sprawny i mało wydajny w praktyce ;)

Ja w każdym bądź razie trzymam kciuki za konstrukcje Technologa 1!!! To, co  powyżej napisałem to żartem!!!
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 04, 2010, 08:33:56 am wysłana przez Maciej Długosz »

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #20 dnia: Kwietnia 08, 2010, 09:05:05 am »
I jeszcze kilka wideo:

http://www.youtube.com/watch?v=2XM4utsZ49s     ---> przypomina "przyspieszone" chodzenie

http://www.youtube.com/watch?v=BJaKmiBhicA       ---> wydaje dziwne odgłosy

http://www.youtube.com/watch?v=AOaeAWkOizk     ---> najprostszy z możliwych

http://www.youtube.com/watch?v=_2zOu7nT0-w     ----> 2 w 1
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 08, 2010, 09:25:36 am wysłana przez Maciej Długosz »

technolog1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #21 dnia: Kwietnia 08, 2010, 09:29:05 am »
Witam
Dziękuję za trzymanie kciuków.
Niestety 1:0 dla sprzegła rolkowego. Popełniłem błędy w przygotowaniu detalu do spawania i spaw zniszczył mi bieżnię łożyska. Rozważam dwa rozwiązania:
1 - jeszcze raz staranniej przygotuję detal do spawania i powtórzę spawanie osłaniając bieżnie np mokrym drewnem.
2 - wypróbuję tzw.. zgrzewanie tarciowe.
W związku z tym mam pytanie do forumowiczów: Czy ktoś się zna chodź trochę na  tym procesie? Czy można go wykonać na zwykłej tokarce? Jakie obroty są najlepsze do tego?
Liczę na garść informacji.
Pozdrawiam T1

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #22 dnia: Kwietnia 08, 2010, 03:56:40 pm »
Fotka z podwójnym miksem: napęd wałkiem + system dźwigniowy:

Zdjęcie jest też dostępne  dużym rozmiarze pod adresem:

http://picasaweb.google.com/lh/photo/YJZQrIegehhDzQKN3kjnoQ?feat=directlink



« Ostatnia zmiana: Kwietnia 08, 2010, 04:02:05 pm wysłana przez Maciej Długosz »

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #23 dnia: Kwietnia 08, 2010, 08:11:09 pm »

1 - jeszcze raz staranniej przygotuję detal do spawania i powtórzę spawanie osłaniając bieżnie np mokrym drewnem.


Opisz dokładnie co chcesz pospawać, lub zgrzać.
Zamiast drewna, które zacznie się palić, lub parować może zastosuj aluminium do chłodzenia.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


technolog1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #24 dnia: Kwietnia 09, 2010, 07:15:29 am »
Witam
W piaście typu torpedo po prawej stronie (patrząc w kierunku jazdy) znajduje się sprzęgło rolkowe.
Zabierak z tego sprzęgła jest  trwale zespolony z bieżnią łożyska. Chcę odciąć zabierak od bieżni i przyspawać
lub zgrzać w pozycji odwróconej. Tak aby powstało sprzęgło rolkowe lewe. Docelowo ma powstać piasta z dwoma sprzęgłami prawym i lewym, która będzie bazą do  zbudowania LWB z napędem dźwigniowym. Taki mam plan.
Pozdrawiam T1

cyqlop

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 825
  • Czułów
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #25 dnia: Kwietnia 09, 2010, 08:04:38 am »
ja bym proponował TIG - iem na małym prądzie
Moja mała firemka
https://cnc-warsztat.pl (frezuje aluminium, drewno, tworzywa sztuczne)  ZAPRASZAM, DOBRE CENY

Druga strona
https://sites.google.com/site/cyqlopproject

technolog1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #26 dnia: Kwietnia 12, 2010, 07:31:16 am »
Witam
 Niestety nie mam drutu do TIG - a ( tego specjalnego) natomiast posiadam 1 słownie jedną
elektrodę do takiego spawania - Castolin Xuper 680 S.
Pozdrawiam T1

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #27 dnia: Kwietnia 12, 2010, 10:51:33 am »
Zależy ile masz kasy na "projekt". Drutu na sztuki nie sprzedają. Minimum paczka 5 kg (no chyba że można mniej - np. 1 kg). W Rzeszowie idziesz i jak nie mają drutu spawalniczego na stanie to zamawiasz i w ciągu tygodnia przywiozą.

Wersja z piastą BMX kosztowałaby:
- piasta z gwintami po obu stronach 72 zł
- 2 zębatki około 40 zł
- klej do gwintów około 30 zł
- rozszerzenie otworów haków w ramie klasycznego roweru z 9mm na 14mm (albo eksperymenty na jakiej ramie BMX ze złomu)

= +/- 160 zł

I znalazłem kolejne zdjęcia napędu dźwigniowego ("stare kotlety" które można odgrzać):



« Ostatnia zmiana: Kwietnia 12, 2010, 12:25:13 pm wysłana przez Maciej Długosz »

technolog1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #28 dnia: Kwietnia 13, 2010, 07:31:00 am »
Witam wszystkich
Własnie coś takiego jak widać na rysunku nr1  mi się marzy:
Lekko skrócony LWB, zamiast dźwigni cięgna aramidowo-karbonowe (patrz link: http://news.bikeworld.pl/rower/artykul/557/Nap%C4%99d.strunowy.Koniec.la%C5%84cucha.w.rowerze/) i sprzężone ze sprzęgłami sprężyny powrotne (coś na kształt cięgłowego
rozrusznika w kosiarce lub pile łańcuchowej tyle że podwójnie). Dlatego upieram się aby wszystkie elementy zamknąć w piaście).
Twórcy roweru Rabig się udało więc i mnie tęż powinno.
W skrócie: mam wizję i nie zawaham się jej użyć!
Pozdrawiam T1

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #29 dnia: Kwietnia 13, 2010, 10:33:36 am »
(patrz link: http://news.bikeworld.pl/rower/artykul/557/Nap%C4%99d.strunowy.Koniec.la%C5%84cucha.w.rowerze/)

Data dodania ''01-04-2004'', z komentarzy poniżej:
Jasne, że Prima Aprilis ;-) dodany przez: wojvv dnia: 02.04.2004
Brawo dla wszystkich, którzy trafnie wykryli żart primaaprilisowy.

Oczywiście to pod kontem treści artykułu, jako cięgna powinny funkcjonować bez problemów. Nie wiem jak jest z dostępnością linek aramidowo-karbonowych w Pl ale zawsze można zastąpić je bardziej dostępnym dacronem.