A daj Ci Boże zdrowie i zapał, do osiągania swoich celów.
Chyba Edison tak odpowiedział na pytanie jak się robi wynalazek
Wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe do zrobienia. Znajduje się jeden bałwan który tego nie wie, i on robi wynalazek.
Interesuję się trochę historią i patrząc na projekty Twoich pojazdów myślę sobie "ale to już było"
Takie rowero-samochodziki( po II wojnie światowej ) produkowały i BMW i chyba Messerschmit, i polskie zakłady "Smyk" "Mikrus" i w DDR Simson (znany u nas tak zwany "skuter inwalidzki" - widziałem go dzisiaj w ruchu miejskim, a i prawie bym kupił takiego za komuny, jako alternatywę dla nieosiągalnego wtedy dla mnie super auta o nazwie "Maluch")
Maluch też powstał z ewolucji takich mikrusów
Wszystko co ma 3 lub 4 koła obecnie utknie w korkach.
Właśnie odpowiedzią na korki w miastach było wprowadzenie przez Włochów skuterów Vespa (Osa)
Już w skuterze była myśl rewolucyjna że siedząc nie okrakiem ale ze złączonymi nogami człowiek się przeciśnie między autami.
Parę lat temu BMW próbowało wprowadzić na rynek "pojazd miejski" - dwukołowy skuter? motocyk? z kabiną i pasami bezpieczeństwa
Myślę więc, że to wszystko już było... Ale jeżeli o tym nie wiesz, to może właśnie Ty dokonasz w tej dziedzinie przełomu. Czego ci z serca życzę!