Cenzura na forum.

[klubowy]

Hej, mam nieodparte wrażenie że z forum znikają niektóre posty. Czy to w temacie koszulek, czy drezyny rowerowej. Bez powodu, bez śladu, bez komentarza. Jako głos wołającego na pustyni, pytam admina: Dlaczemu?

[live_evil]

Nie ma żadnej cenzury, każdy może pisać na dowolny temat, w granicach rozsądku.
Pod warunkiem oczywiście, że nie zaśmieca nie swoich wątków dywagacjami np. na temat taczek w wątku o drezynie.

[klubowy]

Na dowolny temat, w granicach rozsądku... Z szybkiego przeczytania regulaminu naszego forum widzę że ironia jest dopuszczona, a temat tyczył się rekordów. Więc wesołe wspomnienia o taczkach rowerowych (cargobike) jak najbardziej było na miejscu.
W temacie koszulek też znikło kilka postów bez najmniejszego śladu. Czy gdzieś indziej także?
Przydałby się przynajmniej jakiś komentarz zamiast skasowanego postu: off top, trollowanie, wulgaryzmy. Bez tego robi nam się druga KoreaN.

[Maciej K]

Nie ma żadnej cenzury, każdy może pisać na dowolny temat, w granicach rozsądku.
Pod warunkiem oczywiście, że nie zaśmieca nie swoich wątków dywagacjami np. na temat taczek w wątku o drezynie.

A gdzie słynne "Panie Mieczysławie ...z pytaniem o piktogramy drogowe" i moja na nie odpowiedź.
Tudzież trzy moje linki (w odpowiedzi na prośbę AGI) z atrakcyjnymi poziomami (do ewentualnego skopiowania).
Post  Audaxa także.
O turbomanie nie wspominając.
Gdzie to się podziało panie Kim???

Tym razem - jak robiłem to za kadencji Jarka - dla potomnych skopiowałem.
Wcześniej, licząc że będzie normalniej kopii nie robiłem..
Ale jak widać staropolskie "Daj mi władzę, to cię usadzę" wciąż żywe jest.

[Audax]

Dziękuję za zwrócenie uwagi. Faktycznie mój post zniknął. A nie był ani obraźliwy ani wulgarny. Pochwaliłem projekt koszulki i skomentowałem krytykę Macieja K odnośnie projektu. Komentarz był kulturalny. Myślę ze adresat (Maciej K) nie poczuł się urażony/obrażony z jego powodu.

Jaki ja punkt regulaminu naruszyłem?

[Maciej K]

Dziękuję za zwrócenie uwagi. Faktycznie mój post zniknął. A nie był ani obraźliwy ani wulgarny. Pochwaliłem projekt koszulki i skomentowałem krytykę Macieja K odnośnie projektu. Komentarz był kulturalny. Myślę ze adresat (Maciej K) nie poczuł się urażony/obrażony z jego powodu.

Oczywiście Audaxie, że ani urażonym czy też obrażonym nie poczułem się.
Od 57 miu lat nie wiem nawet jak te uczucia smakują.
Ba!
Na komentarz AGI (także zniknął)
"w sumie to by mi nie przeszkadzało gdyby Pan Maciej jakąś grafikę uskutecznił ,było by to bardziej konstruktywne niż tylko krytyka"
ODPOWIEDZIAŁEM i w trzech linkach do współczesnych rowerów poziomych,
linka do Cruzabika V20 umieściłem.
Z prośbą, aby jakiś zdolny grafik grafikę stosowną z tych propozycji zrobił.

A jeśli o znikające posty idzie.
No cóż.
Władza jest jak narkotyk. Upaja.
Jest też jak woda sodowa. Do wielu głów uderza.
A wtedy żadne regulaminy czy też zwykła ludzka przyzwoitość
NIE  OBOWIĄZUJĄ.
Czego tu doświadczyliśmy.
Osiem lat rządów najwspanialszej władzy,  jak widać na marne nie poszło.

Dla potomnych skopiowane

[zeeltom]

Czytam wasze wypowiedzi i dochodzę do wniosku, że to nie tylko bolączka Polaków. Jestem też na ukraińskim forum poświęconym EV. Na początku wojny wstawiałem tam różne obrazki ośmieszające ruskich i putlera. Nikt nie miał nic przeciwko i nawet dostawałem za to podziękowania od użytkowników. Ostatnio wstawiłem podobne obrazki i zostałem ostrzeżony przed takimi wstawkami. Okazuje się, że na ukraińskim forum ośmieszanie putlera jest zakazane. Władza potrafi namącić niektórym w głowach. Nie wróży to dobrze na przyszłość.