Po onieśmielających mnie, pisemnych wypróżnieniach Jacka (Jeżdżę VM) trochę dłużej pomilczeć planowałem,
ale powyższe zdjęcia do zabrania głosu mnie ZMUSZAJĄ.
Milczenie moje w tym temacie, w kręgach bardziej uduchowionych (sacro), mogłoby być za grzech zaniechania uznane.
Wiem też, że moja wiedza pozioma, w porównaniu z kilkumiesięczną lub kilkuletnią wiedzą wielu forumowiczów
jest marna i mocno przestarzała.
Mimo to spróbuję.
Sposób zamontowania rolek zaprezentowany przez Kubę określany jest skrótem "OMB.Ntsz".
Niektórzy wtajemniczeni ludzie wiedzą, że mniejsze kółko stawia większe opory toczne (tu obrotowe) niż większe.
Jeśli więc Franz miał na łańcuchu napędzającym małe kółko, to miał ogromną szansę, aby śrubę M10 zgiąć.
I to zrobił.
Ja moje "poziome ulepy" projektując tak kombinowałem, aby strzałka ugięcia łańcucha jak najmniejsza była.
Zmniejszało to nacisk na rolkę i trzymającą ją śrubę.
W moich poziomach śruby M8 wystarczały. Rolki napinające z kółek od łyżworolek robiłem.
Były tam dwa łożyska.
Wszelkie z twardego tworzywa (na ślizgu) bardzo szybko szlag trafiał.
Wytoczony rowek o szer łańcucha (na głęb 7, 8 mm) wystarczał.
Odpowiednio wygięta blaszka (szer30mm i grub 1), oklejona od strony łańcucha miękkim rzepem (przy cofaniu łańcucha nie hałasowała) łańcuch przed spadaniem z rolki zabezpieczała.
Ale rolki z kółek z czasem wygniatały się.
Stosowałem też (np. w Cabach) i stosuję nadal nakręcane tryby.
Nakręcone na wytoczonych (pod tryby) aluminiowych cylindrach z oporowym kołnierzem,
z ujęciem pod dwa łożyska są nie do zdarcia. Oczywiście nakręcane tryby są pod szersze łańcuchy.
Trzeba więc je ambitnie oszłifować. Czyli do odpowiedniej grubości doprowadzić.
Ilość stosowanych u mnie zębów to 18 do 20.
W przypadku tego laminowanego Ulepa pierwszą rolkę wywaliłbym w diabły i spróbował tekalan
do podsiodłowej rolki poprowadzić.
Będzie dużo, dużo mniejszy opór stawiał niż ta nieszczęsna malutka rolka.
Znakomicie to "Golden" w swoim drewnianym Lowracerze zrobił.
Aby tekalan na widelcu nie tańcował, w górnej części widelca odpowiedni "ząbek" wyciął.
I oczywiście zaspawał. I pomalował.
Szacun.
Linijkę do powyższych zdjęć przykładałem i da się.
Rolkę podsiodłową przesunął bym do przodu (o ile to możliwe) i oczywiście dałbym większą.
I z tych rolkowych kółek.
p.s."OMB.Ntsz" to; "O Matko Boska. Nad twórcą się zlituj".