Oj tak.
Ja między pociągami zrobiłem sobie rundkę 12 km po Wrocławiu.
Jezu, jak się nie zna dziur na pamięć i układu tych wyrobów ścieżkopodobnych to jest męczarnia.
Pozdrawiam i powodzenia w trasie

Ja po 1,5 tygodniowej tułaczce robię zjazd na bazę.