miki11 Ty chcesz jakiś rower poziomy, czy nie chcesz żadnego?
Fleviaki są przeważnie pancerne...
Manewry skrętu wychyleniem, kierowanie nogami przy pedałowaniu oraz kierownica pod siedzeniem nie każdemu odpowiadają.
Jeździłem na trzech i każdy był specyficzny (inny) i trzeba się było oswoić.
Przy dużych prędkościach (zjazdy), jak chcesz przyspieszyć, to musisz uważnie pedałować, żeby nagle nie skręcić.
Racer ma dość wysoko "środek powierzchni bocznej", im szybciej jedziesz tym większa wrażliwość na nagłe podmuchy wiatru!
Nie polubisz trudnego terenu, bruku, krawężników, żwirku na zakrętach, dziur..., szykan na CPR/DDR...
Nie wiem, czy to wina roweru, (czy moja) ale zaobserwowałem, że jazda na Flevo wywołuje skrajne emocje.
U większości pozytywne. U niektórych kierowców niestety agresję
są nieliczni, jednak niebezpieczni.