Plan jest prosty. Zbudować coś możliwie bez użycia spawarki itp. Da się to wiem. I wiem że mogę się powtarzać. Deja vu itp. Dajcie szansę marzeniom. Sporo już się naoglądałem na YT i naczytałem itp. Trochę zaniedbałem temat to wiem. Latka lecą ale możliwości finansowe rosną.
Moje wymagania to 3 koła (2 z przodu a 1 napędowe z tyłu). Chcę zachować wymiary roweru czyli max. szerokość 90cm oraz możliwie krótką długość.
Optymalnie jeśli chodzi o koła planuję 2x20? i 29?/28?. Dostępność opon i obręczy spora i jest z czego wybierać. Układ hamulcowy bębny/tarcze. No tak, planują projekt otwarty z możliwością dogodnego wyboru.
Materiał aluminium. Nie trzeba malować, można wiercić i łączyć narzędziami i materiałami ogólnodostępnymi.
Tyle słowem wstępu. Aktualizacja co wymyśliłem jak tylko czas pozwoli. A tak btw. inspiracją są plany/opisy Thunderbolt R. Horwitz. Muślę że można coś w tym stylu opisać/zaktualizować i udostępnić w oparciu o możliwości dzisiejszych czasów.